przez Universal w 01 Cze 2014, 16:43
Wobec tego proponuję, byś zamknął ten dział, skoro pisze tu tylko "elita", która nie dopuszcza innych. Nie wiem, kto wymyślił to określenie, ale dotąd traktowałem je jako sformułowanie żartobliwe. Zdaję sobie sprawę z niemal wszystkich błędów które popełniam i z mniejszą, bądź większą skutecznością staram się pisać lepiej.
Nie wiem natomiast, jak chcesz z gówna bat ukręcić. To "opowiadanie" jest beznadziejne, a jego autor powinien poprzestać na nieskomplikowanych postach, bo jak widać tworzenie bardziej złożonych historyjek nie jest jednym z jego talentów - leży zarówno pod względem treści, jak i formy. Zapytał co tu poprawić, moja odpowiedź brzmi - wszystko.
Jeśli chodzi o to, czy chcesz mieć takie teksty na forum, to sprawa wydaje mi się jasna - skoro bronisz kolesia, nie dbając o poziom tekstu, nie pozwalasz na nazwanie gówna gównem, to znaczy że odpowiada Ci obecna sytuacja. To przynajmniej dyktuje mi logika. Niejednokrotnie ktoś tu pisał słabo, zresztą nikt tu raczej nie oczekuje światowego talentu, to tylko podrzędne forum traktujące o leciwej już grze komputerowej, ale z reguły znajdzie się parę osób, które wskażą to i owo w bardziej przyjaznej formie.
Nie mogę się natomiast zgodzić na to, by traktować ulgowo osobę która nie potrafi skleić zdania. Pal pies przecinki, czy gdzieniegdzie opuszczoną kropkę - to się zdarza każdemu. Ale żeby cały tekst położyć? Do tego trzeba mieć "talent". Daję głowę, że nie napisze lepiej - wobec tego niech nie męczy siebie, ani potencjalnych czytelników. Dział może być - i jest - otwarty dla każdego, ale daruj - czy publikacja tego rodzaju tekstów nie zakrawa o śmieszność? Czy może ludzie całkowicie zatracili poczucie wstydu i nie warto zwracać uwagi na jakość?
Wiem, że brzmię, jakbym opublikował z tuzin książek. Ale co by nie powiedzieć o mojej "twórczości" - nigdy nie pisałem tak źle, jak autor wątku. Zresztą nie trzeba być specjalistą, by móc to dostrzec.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.