przez Pangia w 18 Maj 2014, 18:11
To samo działało w wanilii, tyle że podobno po paru razach wtedy Brodacz nie dawał już zleceń, bo mówił, że mu coś podnajęci stalkerzy zaczęli ginąć. Tak czytałem na wiki, czy to prawda nie wiem, bo próbowałem tego tylko raz.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!