Next-generation - wasze oczekiwania

Dyskusje na temat gier i szeroko rozumianej rozrywki mieszczącej się w ramach powyższej kategorii.

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Pangia w 21 Kwi 2014, 17:06

Glaeken napisał(a):Samo GTA V i to JEDYNIE na konsolę PS3 i TYLKO w roku 2013 sprzedało się w ok. 16mln sztuk.

Jak każda premierowa gra, reklamowana na długo przed wydaniem i wyczekiwana przez rzesze graczy, jakby to miał być monsun na pustyni. Na 5. miejscu w tym samym linku mamy Call of Duty: Ghosts z wynikiem 7 milionów sztuk dla PS3 (więc też więcej niż userów na Steamie), a dalej na Metacriticu (link w tagu code, bo jest kwadratowy nawias i się sypie przez to):
Kod: Zaznacz wszystko
http://www.metacritic.com/search/game/call+of+duty/results?plats[1]=1&search_type=advanced
– mamy taką fajną tabelkę, która pokazuje, że z recenzji wychodzi, że Ghosts jest najgorszym CoD-em w historii. Wniosek? Sprzedaje się nie to, co jest dobre, tylko to, co jest dobrze zareklamowane.
Glaeken napisał(a):Co jednocześnie nie oznacza, że nie zaczną ;)

Już to widzę, jak się będą brandzlowali padami w Counter-Strike'u.
Glaeken napisał(a):Przecież wyżej pisałem, że za konsolę PS3 zapłaciłem 1450 PLN i więcej nic nie dokupywałem do niej co trwa po dziś dzień - to już 5 lat. I takich ludzi są miliardy. To jak mam to napisać inaczej?

Ja starego peceta miałem 6 lat i też grałem w większość gier. Stalkera już co prawda nie ruszył, ale za nowego kompa dałem takie samo 1450 PLN (dokładnie to 1441 + 25 złotych wysyłki DHL-em) i gram w co chcę. Na pewno najnowsze gry by dźwignął (no, może nie sześciogigabajtowe Ghosts ;)), tylko że z tych najnowszych produkcji zaciekawiłoby mnie co najwyżej GTA V i The Last of Us, bo tępe napieprzanie się w Butterfieldzie mnie nie kręci, a nie mam dobrej kierownicy do ETS2.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Reklamy Google

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Kpuc w 21 Kwi 2014, 17:54

Statystki zasadniczo są oderwana od rzeczywistości, i porównywają nierówne dane, np. ilość sprzedanych kopii gry na konsoli wiedząc że liczba konsol przebija liczbę komputerów (gamingowych) na świecie.
Porównywanie GTAV czyli grę z serii bardzo znanej i obleganej przez miliony graczy, która wychodzi w dodatku z rocznym wyprzedzeniem na 2 konsole i tylko nie - To niema racji bytu się nie sprzedać, tym bardziej przy dobrej reklamie i $$$ utopionej w tą produkcję. Można gdybać oczywiście, ale dał bym kupę kasy w zakład że ta gra wychodząc z rocznym wyprzedzeniem tylko na PC sprzedała by się również dobrze albo i lepiej niż na konsoli. To samo z tabelkami, jak można porównywać sprzedaż gry na wszystkich platformach która nie miała równiej premiery na wszystkich platformach ?

Druga strona medalu jest taka że sam kupiłem GTAV wiec podbiłem w jakimś tam nikłym % statystykę, takich osób jest cała masa i % lecą. Gdy gra zawita na PC pewnie nie będę się spieszył z jej kupnem jak i cała reszta która już ją przeszła a może nawet ta reszta jej wcale nie kupi.

Ps. To że na 5 letniej konsoli można nadal grać w nowe tytuły świadczy tylko o tym że te gry są optymalizowane pod nie i nic więcej, jeżeli gry były by nadal tworzone z myślą o kompach z przed 5 lat też byśmy siedzieli na starym... I tu się cieszę ze muszę wymienić kartę czy dodam RAM bo widzę z tym postęp a konsolowiec ciągle to samo, postęp w tych grach stoi, 16-29fps w GTA przy jakieś śmieszniej rozdzielczości, YEEe. Ja się męczyłem grając w GTAV na konsoli przy tej niepłynności, moze jako gracz PC inaczej to odczuwam względem typowego gracz konsolowego.
Ostatnio edytowany przez Kpuc, 21 Kwi 2014, 18:01, edytowano w sumie 1 raz
Image
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1813
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 28 Wrz 2024, 12:41
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Glaeken w 21 Kwi 2014, 18:01

Pangia napisał(a):[...] mamy taką fajną tabelkę, która pokazuje, że z recenzji wychodzi, że Ghosts jest najgorszym CoD-em w historii. Wniosek? Sprzedaje się nie to, co jest dobre, tylko to, co jest dobrze zareklamowane.

CoD to gówno :D I zgadzam się z tym, że najlepiej sprzedają się te gry, które mają największe kampanie reklamowe. Ale z wnioskiem to zdecydowanie przegiąłeś - wpisz choćby FarCry czy Assassin's Creed.
Poza tym kampanie reklamowe kosztują fortunę i to, że gra X sprzedała się w pierdyliardach wcale nie musi oznaczać, że zarobiła równię dużo... bo wydawcy nie ujawniają kosztów poniesionych z tytułu kampanii reklamowych.
Kpuc napisał(a):Statystki zasadniczo są oderwana od rzeczywistości

Kpuc napisał(a):[...] ale dał bym kupę kasy w zakład że ta gra wychodząc z rocznym wyprzedzeniem tylko na PC sprzedała by się również dobrze albo i lepiej niż na konsoli.

Statystyki są do dupy, Rockstar to banda kretynów, Steam wytyczną rynku, amerykanie to idioci, konsolowcy to hipokryci a Kpuc to niedoceniony geniusz strategii sprzedaży :D

:D :D :D
Ręce i nogi opadają. Z mojej strony EOT.
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Kpuc w 21 Kwi 2014, 18:51

Glaeken napisał(a):
Kpuc napisał(a):Statystki zasadniczo są oderwana od rzeczywistości

Kpuc napisał(a):[...] ale dał bym kupę kasy w zakład że ta gra wychodząc z rocznym wyprzedzeniem tylko na PC sprzedała by się również dobrze albo i lepiej niż na konsoli.

Statystyki są do dupy, Rockstar to banda kretynów, Steam wytyczną rynku, amerykanie to idioci, konsolowcy to hipokryci a Kpuc to niedoceniony geniusz strategii sprzedaży :D

:D :D :D
Ręce i nogi opadają. Z mojej strony EOT.



No opadają, opadają gdy porównujesz 10 do 5, spoko. Te wasze statystyki wyglądają tak: 95% polaków jest za aborcją a małym druczkiem, przepytano 100 polaków z miejscowości małe sady.
R* ani nie jest bandą debili ani geniuszy, to firma która ma tworzyć i zarabiać, skoro konsol na zachodzi jest więcej jak PC to analogicznie wydają grę tam gdzie zarabiają więcej, tyle.
Amerykanie to wcale nie debile, skoro inwestują w przyszłość (potrafią się przeprowadzić tylko po to by dzieciak poszedł do lepszej szkoły) dzięki czemu są sporo lat do przodu przed nami, a u nas ? Nikt nie inwestuje w młode pokolenie i rosną lenie w rurkach.
Z moich obserwacji zatwardziali konsolowcy owszem.
Morze, morze, jest wielki i głębokie ;)
Image
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1813
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 28 Wrz 2024, 12:41
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Pangia w 21 Kwi 2014, 19:12

Glaeken napisał(a):Ręce i nogi opadają. Z mojej strony EOT.

Dlaczego każdy od razu się poddaje, widząc, że nie może przekonać drugiej strony do swoich racji? To już nie można po prostu neutralnie podyskutować, powymieniać myśli?

No świetnie, za długo pisałem tego posta i Kpuc musiał zj♥bać moją teorię. Wracając:

Glaeken napisał(a):Ale z wnioskiem to zdecydowanie przegiąłeś - wpisz choćby FarCry czy Assassin's Creed.

Far Cry to, jakby nie patrząc, trochę krótka seria i na pewno nie tak dochodowa mimo wszystko jak CoD, Battlefield czy GTA (10 części CoD-a, 15 GTA i… nawet nie będę liczył ile Battlefieldów, bo mi się za bardzo tabelka w oczach mieni :D). Ale patrząc po ocenach AC, to generalnie raczej te starsze też mają troszkę lepszą ocenę (chociaż róznica nie jest tak znaczna jak w wypadku Ghosts i pozostałych Wezwań do Podatku).
Glaeken napisał(a):Poza tym kampanie reklamowe kosztują fortunę i to, że gra X sprzedała się w pierdyliardach wcale nie musi oznaczać, że zarobiła równię dużo... bo wydawcy nie ujawniają kosztów poniesionych z tytułu kampanii reklamowych.

No na pewno nie, bo wtedy na reklamę musiałoby wyjść równe, matematyczne zero :P
Podobno R* mówił, że chce zarobić na GTA V miliard dolarów. Na produkcję wyłożyli, jak gdzieś wyczytałem, 265 milionów zielonych; nie wiem, ile na reklamę (a Rockstar chyba się kiedyś tym pochwalił, ale głowy sobie uciąć nie dam), ale na pewno też sporo, bo jak żyję nie pamiętam, żeby jakakolwiek gra miała reklamę na autobusach MPK (w Rzeszowie akurat nie, były chyba tylko te takie jebuckie plakaty na cały budynek, ale bodajże w Łodzi było parę autobusów-jeżdżących reklam). Ale akurat oni mogli sobie na to pozwolić, bo było wiadome, że GTA się sprzeda: w końcu to GTA. Kwestią było to, czy sprzeda się tylko bardzo dobrze, czy osiągnie taki wynik, jaki osiągnęło, bijąc kilka rekordów sprzedaży.
Wracając do poprzedniego: to jest też jeden z głównych powodów, dla których GTA zawsze osiąga dobre wyniki: bo nie ma tam mimo wszystko powtarzalności. Z każdą częścią dochodzi coś nowego: w GTA3 było 3D, w Vice City assety, w San Andreas multum dodatkowych zajęć dla gracza (bilard, randki, wojny gangów), GTA IV miało dobrą grafikę, no i było długo wyczekiwaną kontynuacją serii (aczkolwiek nie historii) po 4 latach, przy czym znowu doszły kolejne aktywności: nie tylko randki, ale też w ogóle spotkania ze znajomymi, kręgle, rzutki itd., w TBoGT doszedł jeszcze golf, no i przypadkowi piesi. W V nie grałem, jak pojawi się na komputery, to pewnie spróbuję. Do San Andreas też byłem sceptycznie nastawiony („niby jaka jest frajda w bieganiu Murzynem, strzelaniu do wszystkich i jeżdżenia samochodami bez sensu?”) i się bardzo pozytywnie rozczarowałem :) Pewnie nie kupię od razu, ale jeśli rzeczywiście będzie tak genialne jak wszyscy mówią, to całkiem prawdopodobne, że sięgnę do kieszeni. Tak było z Half-Life'em (wszystkimi częściami), tak było z Postalem 2. Jeśli gra warta jest pieniędzy, to nawet mając sprawnego pirata wolę dla własnego spokoju zapłacić. Chociaż tego P2 to jeszcze gdzieś mam, bo to premierowa wersja, którą ciężko znaleźć nawet na EBayu :P
No a takie Call of Duty? Strzelasz. Zmieniają się ludki, bo raz strzelasz do nazistów, raz do Arabów, raz do komunistów, raz strzelasz z Mosina, raz z Thompsona, raz z M16. Celujesz przez celownik PE x4 albo EOTecha. Ale Call of Duty zatraciło tego swojego ducha, którego miało jeszcze może w World at War, później zrobiło się po prostu powtarzalne, przewidywalne… nudne. A jeśli ktoś kupuje nową grę dla multiplayera, to chyba jest idiotą, któremu forsa wyprała mózg: jeśli gra jest dobra, to ludzie będą się jej trzymali niezależnie od jej wieku (CoD 1, HL1, UT). Bo wiadomo, jak w większości wypadków wygląda teraz single-player: 6-12 godzin i do kosza. Chyba, że ktoś się zakochał w grze: wtedy może nieintencjonalnie wykuć na pamięć mapy do L4D1 i przegrać w nim 460 godzin w single-playerze, bo znajomi mówią, że po 5 minutach samego patrzenia gra ich znudziła.
Glaeken napisał(a):amerykanie to idioci

No a nie? :D
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez meJKu w 21 Kwi 2014, 21:19

Glaeken napisał(a):Jeżeli nie posiadasz konsoli to nie ma sensu abym ci tłumaczył. Musiałbyś przez lata na przemian używać to PC to konsoli by móc dostrzec oczywiste plusy i minusy zarówno jednego urządzenia jak i drugiego.
W tej chwili każdy mój argument rozbija się o ścianę: "bo mówią", "spotkałem się", "tak słyszałem" albo co najgorsze "wiem to bo mam pc". Kup, poużywaj, posprawdzaj, potestuj,porównaj a wtedy polemizuj.

To wymień mi w takim razie te funkcje, bo ja póki co widzę tylko lepszą jakość obrazu i zintegrowanie z serwisami społecznościowymi. Nie mów mi, że nie posiadałem konsol, bo miałem u siebie PS3 przez grubo ponad pół roku. Tak więc nie tylko słyszałem, ale też tego doświadczyłem.

Glaeken napisał(a):Grafika się liczy bardziej lub mniej w zależności od rodzaju gry. Wydaje mi się, że się powtarzam bo już to tłumaczyłem.

Glaeken napisał(a):(...)
Przykład 2: The Last of Us wyszło na PS3, kupiłem, zagrałem, zakochałem się - uważam, że to gra wybitna. Sony ogłosiło wersję REMASTERED na konsolę PS4 czyli rozdzielczość podniesiona do wersji 1080p. Chętnie kupię cyfrową konwersję tej gry wraz z konsolą PS4, bo ten tytuł jest na tyle piękny i ładny, że w tym przypadku grafika ma kolosalne znaczenie.

No to może łaskawie przestaniecie używać w dyskusjach argumentu "bo dla graczy PC liczy się tylko grafika", skoro dla was ona też ma znaczenie? Czy naprawdę aż tak wam ból dupę ściska, że dzięki możliwościom naszych maszyn możemy mieć lepszą oprawę w KAŻDEJ grze? Nie tylko w tych łaskawie wybranych przez wydawców.

Glaeken napisał(a):Podoba się dlatego, że nie stać ich na wydanie gry również w pudełku bo to spore koszty jeśli chodzi o wytłoczenie tego, przygotowanie okładki, przetransportowanie, dystrybucja sklepowa etc. etc. Znacznie, łatwiej, szybciej i taniej jest wydać wersję cyfrową.
Rzecz jasna każdy dew i wydawca woleliby żeby jego gra wyszła w obu wersjach (a najlepiej na wszelkie mozliwe platformy) bo dzięki temu więcej by zarobili. Wszak nie każdy ma internet i nie do każdego zakątka świata gra może dotrzeć w wersji cyfrowej.

Nie stać to nie stać, nie wiem dlaczego traktujesz to jako coś negatywnego. Cyfrowa dystrybucja to najlepsza rzecz jaka ostatnio przytrafiła się grom. Co do pudełek, powiedz to Kenowi Levinowi, czy może Johnowi Carmackowi, którzy już teraz zadeklarowali się, że przechodzą w całości na cyfrową dystrybucję. "Znacznie łatwiej, szybciej i taniej..." wymieniasz same plusy, a kiedy w końcu wymienisz jakiś minus?
"Wszak nie każdy ma internet...", jakbym czytał argumenty sprzed 10 lat gdy Steam rozwijał się na rynku.

Glaeken napisał(a):Od kiedy drobnica decyduje o losie gigantów rynku? Ludzie kupują konsole z wielu powodów... ale z pewnością nie dla gier indie :D Przypominam o tym, że konsola nie służy jedynie do grania.
Tak czy inaczej... na razie są: https://store.sonyentertainmentnetwork. ... aj/q=indie

Wiesz co jest najgorsze w tym co piszesz? Jesteś zaślepiony. My przynajmniej mamy wybór, coś czego wy nigdy nie będziecie mieć. Ludzie owszem, nie kupują konsol TYLKO dla gier indie, ale także dla nich. Były zapowiedzi, że nowe konsole mają się otworzyć na ten segment i na zapowiedziach się skończyło. Tak więc skoro nawet ci giganci widzą potencjał w tym segmencie, to coś jest na rzeczy. Z resztą sukces Tearrari, Minecrafta, Bastionu, czy innych Limbo na konsolach pokazuje, że jednak jest zapotrzebowanie na gry z segmentu indie na konsolach.

Glaeken napisał(a):Bo byliby skończonymi kretynami gdyby dobijali własny interes jakim jest Steam.

Oczywiście durna polityka Ms i Sony nie ma tutaj nic do rzeczy : )

Glaeken napisał(a):Może i najlepsza ale z pewnością najmniej dochodowa ;)
http://www.vgchartz.com/gamedb/?name=max+payne+3

Nie masz pojęcia ile kosztowała ich wersja PC. Kto wie, może ta liczba sprzedanych kopii w zupełności wystarczyła, by ta wersja na siebie zarobiła. Dla kontrprzykładu, wiesz która wersja Portala 2 sprzedała się najlepiej? Ta na PC.

Glaeken napisał(a):Ci też się użerają? ;)
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_vi ... eration%29

A oto jaki wybór mamy na PCtach: http://i.imgur.com/JkImGCM.png. Nie ważne, że większość z nich to cyfrowe indie, chodzi o wybór, coś czego wy nie macie.

Glaeken napisał(a):Za 5 lat nikt nie będzie się fatygować aby włączać sprzedaż gier na PC do statystyk bo będzie ona marginalna, więc radzę zapoznać się z aktualnymi dopóki jest jeszcze na etapie wielkiej przepaści ;)
http://www.vgchartz.com/yearly/2013/Global/
p.s.: gra na PC która najwięcej zarobiła w zeszłym roku to The Sims 3, miejsce 55. Gratulacje bo znalazła się w tabelce! :D
Być może niejasno się wyraziłem ale gaming na PC jest w stanie agonalnym(...)

Masz świadomość, że ten serwis w praktycznie w całości pomija cyfrowy segment PCtowy? Samo League of Legends ma DZIENNIE więcej graczy niż Xbox Live ma ich przez miesiąc. The Sims 3? Śmiem wątpić, Dota2, CSGO, LoL, War Thunder, WoT - jestem pewien, że każda z tych gier osobno jest o wiele wyżej.

Glaeken napisał(a):Co jednocześnie nie oznacza, że nie zaczną ;)
O proszę:
http://www.consoles.net/eu/
http://www.majorleaguegaming.com/home

Chyba śnisz jeżeli myślisz, że kiedykolwiek na konsolach będzie coś grane na poważnie poza fifą :D Wymień jedną imprezę która dorównuje takiemu IEMowi w Katowicach, czy The International w Seattle. Nie ma.

Glaeken napisał(a):http://www.vgchartz.com/yearly/2013/Global/
Samo GTA V i to JEDYNIE na konsolę PS3 i TYLKO w roku 2013 sprzedało się w ok. 16mln sztuk. Więc te 6 mln. na Steamie wygląda dość mizernie. Lubię Steam ale no sorry... pomimo wszelakiej przydatności i zasadności istnienia Steamu statystycznie wypada dość żałośnie.

Nie masz absolutnie pojęcia o czym mówisz, co z resztą pokazujesz porównując miesięczną liczbę użytkowników do liczby sprzedanych kopii. Wiesz ile ta liczba wynosi dla Xbox Live? Około 40 milionów, dla PSN ponad 100 milionów. Dla przypomnienia na Steam jest to liczba 75 milionów aktywnych kont. Dalej uważasz, że te liczby są "żałosne"?

Glaeken napisał(a):Ok. niech będzie nawet te 75 mln. = to jest suma sprzedanych pierwszych 10 tytułów na różne konsole w ciągu 2013 roku.

Cytując ciebie: :facepalm:
Awatar użytkownika
meJKu
Weteran

Posty: 681
Dołączenie: 04 Gru 2007, 22:21
Ostatnio był: Wczoraj, 12:19
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 111

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Terminus w 22 Kwi 2014, 07:11

Dyskusja o wyższości świąt wielkanocnych nad Bożym Narodzeniem. Każdy gra na tym na czym mu pasuje i w gry jakie mu odpowiadają. Poza tym posiadacze konsol mają zwykle także PC.
A rozwijający się rynek tabletów, pseudo konsolek na androidach czy steam linuxach i tak sugeruje, że to może być jedna z ostatnich generacji konsol w obecnej postaci.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Glaeken w 22 Kwi 2014, 13:06

meJKu napisał(a):To wymień mi w takim razie te funkcje [...] Nie mów mi, że nie posiadałem konsol, bo miałem u siebie PS3 przez grubo ponad pół roku. Tak więc nie tylko słyszałem, ale też tego doświadczyłem.

Nawet rok to zdecydowanie za mało. Każda konsola rozwijała się latami ponieważ od czasu do czasu wychodziły potężne aktualizacje dodające nowe - raz mniejsze raz większe - funkcjonalności, np.: na PS3 a to 3D, a to Ipla, a to TVN, a to możliwość parowania urządzeń mobilnych etc. etc. Nie mam zamiaru wracać do roku 2009 i wygrzebywać co i kiedy doszło.
meJKu napisał(a):Nawet ex Titanfall na XOne chodzi w jakieś śmiesznej rozdzielczości (792p?), mimo iż gra nie powala graficznie na kolana.

meJKu napisał(a):bo chyba większość z nich nawet w 1080p nie chce chodzić ;)

Najpierw sugerujesz, że grafika dla Ciebie jednak ma znaczenie by następnie przypisać to innym:
meJKu napisał(a):No to może łaskawie przestaniecie używać w dyskusjach argumentu "bo dla graczy PC liczy się tylko grafika", skoro dla was ona też ma znaczenie?

Ja tego argumentu nie użyłem więc prosiłbym aby nie przeinaczać moich wypowiedzi ani nie dopisywać czegoś czego na myśli nie miałem - dla mnie a nie dla nas i w przypadku określonego tytułu a nie wszystkich gier. Wydawało mi się, że napisałem bardzo jasno i wyraźnie:
Grafika się liczy bardziej lub mniej w zależności od rodzaju gry.


meJKu napisał(a):nie wiem dlaczego traktujesz to jako coś negatywnego.

Znowu to samo - nie napisałem, że to negatywne zjawisko.
meJKu napisał(a):"Znacznie łatwiej, szybciej i taniej..." wymieniasz same plusy, a kiedy w końcu wymienisz jakiś minus?

Wymieniłem dwa w jednym ze starszych postów.
Dodam jeszcze jeden nowy: w dzisiejszych czasach praktycznie każdy może zebrać niewielki zespół ludzi, zgłosić się po kasę na kickstarterze i wypuścić grę w dystrybucji cyfrowej. Z jednej strony to bardzo fajnie, a z drugiej większy % tanich i gównianych tytułów na rynku bo nie każda wydana gra będzie dobra.
meJKu napisał(a):Nie masz pojęcia ile kosztowała ich wersja PC. Kto wie, może ta liczba sprzedanych kopii w zupełności wystarczyła, by ta wersja na siebie zarobiła. Dla kontrprzykładu, wiesz która wersja Portala 2 sprzedała się najlepiej? Ta na PC.

http://www.vgchartz.com/yearly/2013/Global/
Skoro robienie gier na PC jest tak dochodowym interesem to dlaczego statystyki pokazują, że znaczna większość najlepiej sprzedających się tytułów to wydania konsolowe? Dlaczego nadal wydają na konsole skoro to takie nieopłacalne? I dlaczego niektóre wersje gier konsolowych nie wychodzą na PC - najpierw lub później?

meJKu napisał(a):http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_video_game_exclusives_%28seventh_generation%29

A oto jaki wybór mamy na PCtach: http://i.imgur.com/JkImGCM.png. Nie ważne, że większość z nich to cyfrowe indie, chodzi o wybór, coś czego wy nie macie.[/quote]
No i dobrze ale mi na tym nie zależy :D Pisałem o tym wyżej już parokrotnie, że wiem czego chcę - wolę jedną truflę niż wór pełen ziemniaków ;)
Poza tym moje pytanie brzmiało "czy oni też?"... a ty mi wkleiłeś listę gier na PC. Jeżeli to jest odpowiedz na moje pytanie to jej nie zrozumiałem.
meJKu napisał(a):Masz świadomość, że ten serwis w praktycznie w całości pomija cyfrowy segment PCtowy? Samo League of Legends ma DZIENNIE więcej graczy niż Xbox Live ma ich przez miesiąc. The Sims 3? Śmiem wątpić, Dota2, CSGO, LoL, War Thunder, WoT - jestem pewien, że każda z tych gier osobno jest o wiele wyżej.

Mam. Czy to oznacza, że DZIENNIE każdy gracz wydaje na coś kasę?
Posiadanie gdzieś konta nie znaczy, że się jest aktywnym konsumentem czyli coś się kupuje. Dla przykładu: ja jestem zalogowany na WoT i na Steamie. Na obu nie wydałem ani złotówki choć kupiłem kiedyś The Orange Boxa i kilka innych tytułów w pudełku i się zarejestrowałem by móc grać na serwerach Steam. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest wiele graczy którzy kupuje i to sporo na Steamach ale to jednocześnie nie oznacza, że wszyscy czyli 75mln "steamowców" coś kupiło.
To kasa rządzi rynkiem i trendami a nie liczba graczy, poza tym niektórzy są kompletnie bierni.

A zamiast bawić się w domysły i przypuszczenia to należałoby oprzeć argumentację o jakiekolwiek dane... choćby te:
http://www.gamesindustry.biz/articles/2 ... 33-percent

meJKu napisał(a):Nie masz absolutnie pojęcia o czym mówisz, co z resztą pokazujesz porównując miesięczną liczbę użytkowników do liczby sprzedanych kopii. Wiesz ile ta liczba wynosi dla Xbox Live? Około 40 milionów, dla PSN ponad 100 milionów. Dla przypomnienia na Steam jest to liczba 75 milionów aktywnych kont. Dalej uważasz, że te liczby są "żałosne"?

Tak, teraz to nie dość, że żałosne to jeszcze absurdalne :)
1.Jestem zalogowany na Steamie - Steam/Valve 0$.
2. Kupiłem TLoU - zarobiono na mnie kwotę X.

Chodziło mi o pokazanie skali: skoro sprzedaż 10 gier na konsolę (jakie by one nie były) w ciągu jednego roku wynosi tyle ile aktywnych kont na Steamie w sumie no to mamy tu przepaść. Dlaczego? Konto na Steam to równie dobrze może być człowiek taki jak ja albo równie dobrze osoba która sporo kupuje.

Pangia napisał(a):Ale patrząc po ocenach AC, to generalnie raczej te starsze też mają troszkę lepszą ocenę

Jedyny wniosek jaki z tego płynie to, że sprzedaż gry nie jest współmierna z jej jakością i że serie gier (czyt. IP) łatwiej sprzedać niezależnie od jakości bo marka jest rozpoznawalna.

Pangia napisał(a):Dlaczego każdy od razu się poddaje, widząc, że nie może przekonać drugiej strony do swoich racji?

Bo ja nie zgaduje, nie przypuszczam, odpowiadam na konkretnie zadane pytania, nie wymyślam i nie przypisuje innym osobom czegoś czego nie napisały i nie posługuję się argumentami typu: wydaje mi się, już to widzę, idę o zakład etc.
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez meJKu w 22 Kwi 2014, 16:08

Glaeken napisał(a):Nawet rok to zdecydowanie za mało. Każda konsola rozwijała się latami ponieważ od czasu do czasu wychodziły potężne aktualizacje dodające nowe - raz mniejsze raz większe - funkcjonalności, np.: na PS3 a to 3D, a to Ipla, a to TVN, a to możliwość parowania urządzeń mobilnych etc. etc. Nie mam zamiaru wracać do roku 2009 i wygrzebywać co i kiedy doszło.

Rozmawiamy o konsolach jako maszynach do grania. Chce TVN to włączam sobie TVN, zostawmy może takie dziadostwo na boku. Ponawiam pytanie, co takiego next-geny oferują GRACZOM poza kontrolerami i większą mocą obliczeniową?
Glaeken napisał(a):Najpierw sugerujesz, że grafika dla Ciebie jednak ma znaczenie by następnie przypisać to innym:
meJKu napisał(a):No to może łaskawie przestaniecie używać w dyskusjach argumentu "bo dla graczy PC liczy się tylko grafika", skoro dla was ona też ma znaczenie?

Ja tego argumentu nie użyłem więc prosiłbym aby nie przeinaczać moich wypowiedzi ani nie dopisywać czegoś czego na myśli nie miałem - dla mnie a nie dla nas i w przypadku określonego tytułu a nie wszystkich gier. Wydawało mi się, że napisałem bardzo jasno i wyraźnie:
Grafika się liczy bardziej lub mniej w zależności od rodzaju gry.

Ty już własnych słów nie pamiętasz?
Glaeken napisał(a):To po co ci gry skoro liczy się jedynie jakość obrazu?

To ty wywołałeś tą wojenkę o grafikę, nie ja. Dla mnie jakość obrazu owszem, ma znaczenie. Nie we wszystkich tytułach, ale jeżeli deweloper naobiecuje, to liczę się, że z tych obietnic się wywiąże.
Wymieniłem dwa w jednym ze starszych postów.
Dodam jeszcze jeden nowy: w dzisiejszych czasach praktycznie każdy może zebrać niewielki zespół ludzi, zgłosić się po kasę na kickstarterze i wypuścić grę w dystrybucji cyfrowej. Z jednej strony to bardzo fajnie, a z drugiej większy % tanich i gównianych tytułów na rynku bo nie każda wydana gra będzie dobra.

Dalej nie widzę tych minusów. Jak chodzisz na targ i masz wybór warzyw od różnych sprzedawców to też się zaczynasz gubić w wyborze? Jak gra jest słaba to jej po prostu się nie kupuje, proste.
http://www.vgchartz.com/yearly/2013/Global/
Skoro robienie gier na PC jest tak dochodowym interesem to dlaczego statystyki pokazują, że znaczna większość najlepiej sprzedających się tytułów to wydania konsolowe? Dlaczego nadal wydają na konsole skoro to takie nieopłacalne? I dlaczego niektóre wersje gier konsolowych nie wychodzą na PC - najpierw lub później?

Teraz ty wysuwasz jakieś wnioski nie z tej ziemi z mojego postu. Robienie na PC owszem, jest dochodowe, tylko trzeba wiedzieć jak się za to zabrać. Wystarczy przykład Alan Wake, gdzie port nie tylko się zwrócił, ale zaczął też na siebie zarabiać po zaledwie 48 godzinach. Gdyby nie było dochodowe to by nie robiono na tą platformę gier, prosta logika. Wskaż mi też gdzie napisałem, że wydawanie gier na konsole jest nieopłacalne?
Dlaczego nie wychodzą na PC? Nie wiem, umowy, zasady, jakieś inne feng szui, czy po prostu widzimisię. Równie dobrze mogę ci zadać identyczne pytanie, dlaczego tak wiele gier nie wychodzi na konsole?
Mam. Czy to oznacza, że DZIENNIE każdy gracz wydaje na coś kasę?
Posiadanie gdzieś konta nie znaczy, że się jest aktywnym konsumentem czyli coś się kupuje. Dla przykładu: ja jestem zalogowany na WoT i na Steamie. Na obu nie wydałem ani złotówki choć kupiłem kiedyś The Orange Boxa i kilka innych tytułów w pudełku i się zarejestrowałem by móc grać na serwerach Steam. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest wiele graczy którzy kupuje i to sporo na Steamach ale to jednocześnie nie oznacza, że wszyscy czyli 75mln "steamowców" coś kupiło.
To kasa rządzi rynkiem i trendami a nie liczba graczy, poza tym niektórzy są kompletnie bierni.

A ile jest takich graczy konsolowych jak ja? Gdzie pożyczyłem konsole wraz z grami? Ile Sony na mnie zarobiło? Myślę, że mniej niż Valve na kupnie twojego Orange Boxa. Ile Sony zarabia na sprzedawaniu twoich używek i wymienianiu się grami?
Owszem, statystyka ta dotyczy aktywnych kont, czyli takich co maja dokonany przynajmniej jeden zakup.
Tak, teraz to nie dość, że żałosne to jeszcze absurdalne :)
1.Jestem zalogowany na Steamie - Steam/Valve zarobiło na mnie X za Orange Box, po tym gdy aktywowałem konto - 0$.
2. Kupiłem TLoU - zarobiono na mnie kwotę X$, na swoim koncie kupiłem DLC i dod. mapy kolejne Y$.

Dajmy taki przykład. Kupiłem konsolę PS3 do 3-4(?) lat po premierze - Sony na mnie straciło $. Kupiłem jedną-dwie gierki - zarobiło pierwsze $. Potem poszedłem po rozum do głowy - zacząłem się wymieniać/odsprzedawać gry - ile Sony zarabia/traci na takich działaniach? Poza tym co za problem, by na PC też kupować dodatkową zawartość?
Chodziło mi o pokazanie skali: skoro sprzedaż 10 gier na konsolę (jakie by one nie były) w ciągu jednego roku wynosi tyle ile aktywnych kont na Steamie w sumie no to mamy tu przepaść. Dlaczego? Konto na Steam to równie dobrze może być człowiek taki jak ja albo równie dobrze osoba która sporo kupuje. Gdy tymczasem vgchartz (nie ideał ale jednak) pokazuje tytuł = sprzedaż = $$$.
Udowodnijcie że istnieje przewaga tych drugich i ile ona wynosi i jaka jest sprzedaż bo sama liczba kont nic nie znaczy.

Ale nie można porównywać takich rzeczy. Jaka skala, czego? Porównujesz dwie zupełnie różne wartości.
Wobec tego wyjaśnij jaka ona jest i co ma do tego Steam? Bo inaczej nie wiem jak do tego się odnieść.

Praktyczna ściana jeśli chodzi o możliwość wydawania aktualizacji, bez problematycznego procesu weryfikacji. Na Steamie każdy deweloper może sobie do gry dodać co tylko chce, jedyne zadanie Valve to wpuszczenie aktualizacji na serwerach. Dodatkowo taki Microsoft wymusza na deweloperach ustalanie ceny na takich dodatkach (i nie, nie chodzi o "darmową" cenę).
Awatar użytkownika
meJKu
Weteran

Posty: 681
Dołączenie: 04 Gru 2007, 22:21
Ostatnio był: Wczoraj, 12:19
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 111

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Dżuz w 22 Kwi 2014, 18:27

Zieeeew... :suchar:

Wy tu gadu gadu o ekonomii, wymieraniu pecetów, wygodzie grania itd. A ja choć gram na komputerze, to z konsolami też miałem do czynienia, zarówno od Sony jak i Gatesa. I mimo, że na przykład w Wiedźmina grało mi się wygodniej przy użyciu pada jak myszki i klawiatury, to ogólnie za padami nie przepadam. Ale nie o tym miała być mowa - aczkolwiek też powiedzmy, że o przyjemność grania tu chodzi. Jeden, banalny ale za to istotny powód, dla którego w życiu bym konsoli nie kupił.

Przykład z własnego doświadczenia. Kupiłem takiego lipnego Srajryma w wersji PC. Mimo iż panowie z Bethesdy poczynili pewne postępy jeśli chodzi o grafikę, to nadal nordyckie, bretońskie i insze mordy w Skyrim, straszą swym siermiężnym wyglądem. Ale od czego jest społeczność graczy - jakiś "zdzicho" też nie może już patrzeć na te szpetne gęby i w pocie czoła tworzy modyfikację polepszającą wygląd postaci. I voilà - problem rozwiązany. I powiedzcie mi konsolowcy, co ja miałbym zrobić w takiej sytuacji gdybym w Skyrim grał na Xboxie?

Dlatego konsolom w obecnej postaci mówię stanowcze nie :caleb:
Zresztą, po cholerę mi i komputer i konsola do grania, skoro wystarczy jedno, znaczy się pecet, który i tak jest mi potrzebny do celów innych aniżeli tylko gry... :suchar:
W10 x64 / i5-4670 / MSI GeForce GTX 1070 Ti GAMING 8GB / 8 GB DDR 3 / SSD Samsung 850 Pro 256GB Image
atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem Image
Awatar użytkownika
Dżuz
Przewodnik

Posty: 968
Dołączenie: 11 Lut 2011, 19:08
Ostatnio był: 29 Paź 2024, 00:46
Miejscowość: Frogville
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 254

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Glaeken w 22 Kwi 2014, 21:33

meJKu napisał(a): Ponawiam pytanie, co takiego next-geny oferują GRACZOM poza kontrolerami i większą mocą obliczeniową?

O niektórych elementach pisałem wyżej. GTR też wspominał o niektórych.
meJKu napisał(a):Ty już własnych słów nie pamiętasz?
Glaeken napisał(a):To po co ci gry skoro liczy się jedynie jakość obrazu?

Pamiętam doskonale, ja to napisałem i się nie wycofuję ze swojego zdania. No i ?
meJKu napisał(a):To ty wywołałeś tą wojenkę o grafikę, nie ja. Dla mnie jakość obrazu owszem, ma znaczenie. Nie we wszystkich tytułach, ale jeżeli deweloper naobiecuje, to liczę się, że z tych obietnic się wywiąże.

Ja żadnej wojenki nie wywołałem bo takowej nie ogłaszałem - ponowne przypisywanie mi czegoś czego nie zrobiłem czy napisałem :D
Jeżeli liczysz na to, że deweloperzy spełnią swoje obietnice to jest to naiwność. Obietnice to zwykły PR i chwalenie własnego produktu. Poza tym każda gra wygląda inaczej w zależności od monitoru, karty graf, ustawień etc. więc nie spodziewaj się, że deweloperzy będą dogłębnie znali specyfikację i działanie całego katalogu wszystkich producentów sprzętu video w różnych wariantach. I bierz tez pod uwagę gusta i wymagania ludzi - jednego zadowoli niewiele a drugiemu gdybyś nawet dupę miodem smarował to znajdzie sposób by obsrać wygląd gry.
meJKu napisał(a):Teraz ty wysuwasz jakieś wnioski nie z tej ziemi z mojego postu.

To nie wnioski a trzy pytania o czym świadczy znaczek " ? "
meJKu napisał(a):Równie dobrze mogę ci zadać identyczne pytanie, dlaczego tak wiele gier nie wychodzi na konsole?

Przykładowe przeciętne dane budżetu potrzebnego na stworzenie gry: Console - $8,728,125, PC & Mac - $995,675... a większość studiów/projektów ma budżet na poziomie 1mln$ a nie 8mln$.
Co do Alana Wake'a i Portala 2 to chętnie poznam jakieś dane sprzedażowe etc.
meJKu napisał(a):Ale nie można porównywać takich rzeczy. Jaka skala, czego? Porównujesz dwie zupełnie różne wartości

meJKu napisał(a):Owszem, statystyka ta dotyczy aktywnych kont, czyli takich co maja dokonany przynajmniej jeden zakup.

A czyli nie jest to tak całkiem bezsensowne porównanie :)
meJKu napisał(a):Poza tym co za problem, by na PC też kupować dodatkową zawartość?

A czy ja twierdzę, że to jakiś problem. Żaden problem - po prostu nie kupiłem bo nie chciałem, widocznie nie znalazłem nic ciekawego dla siebie.
meJKu napisał(a):Praktyczna ściana jeśli chodzi o możliwość wydawania aktualizacji, bez problematycznego procesu weryfikacji.

Nie wiem gdzie tak jest ale u mnie gry aktualizują się bez problemu.
meJKu napisał(a):Kupiłem konsolę PS3 do 3-4(?) lat po premierze - Sony na mnie straciło $. Kupiłem jedną-dwie gierki - zarobiło pierwsze $. Potem poszedłem po rozum do głowy - zacząłem się wymieniać/odsprzedawać gry - ile Sony zarabia/traci na takich działaniach?

Kupiłeś ale producent stracił? Sprzedałeś gry a konsoli nie?
Nie jestem pewien czy część tułowia do której poszedłeś jest głową ani co tam jest w środku :)
Ostatnio edytowany przez Glaeken 22 Kwi 2014, 21:51, edytowano w sumie 3 razy
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Next-generation - wasze oczekiwania

Postprzez Pangia w 22 Kwi 2014, 21:44

Glaeken napisał(a):Co do Alana Wake'a i Postala 2 to chętnie poznam jakieś dane sprzedażowe etc.

Portala, nie Postala :E
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

PoprzedniaNastępna

Powróć do Inne gry

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości