przez Pangia w 09 Mar 2014, 23:07
W sytuacji jeden na jednego twoje gadanie, Impulse, może mieć sens, ale na pewno nie w wypadku ogólnomiejskich (teraz to już pewnie ogólnokrajowych) antyrządowych rozruchów. Mają broń? To wypuścimy wojsko. O i taki byłby finał, że byłaby druga Syria, tylko bez gazów bojowych. Nie ma co wierzyć, że stanie się to samo, co było na Węgrzech tj. ukradną starego T-34 z muzeum i spróbują rozjechać milicjantów na Majdanie.
- - -
Ktosik mi uwagę do posta dopisał, więc mimo najszczerszych chęci nie mogę go edytować
Tak się zastanawiałem… Zdobycie pozwolenia na broń w celach rekreacyjnych jest możliwe? Spojrzałem na ceny na w sumie chyba najbliższej strzelnicy (Zabajka k. Głogowa Młp.) i, szczerze mówiąc, załamałem się. Stówka za godzinę? 20 strzałów? SWD tam na pewno nie daliby, a 20 strzałów z jakiegoś AK to nawet nie jest cały magazynek. To tak, jakby ktoś poszedł na dziwki po to, żeby któraś go po jajkach palcem posmyrała przez 10 sekund.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!