Kliknąłem w powiększenie.
To wygląda jak człowiek który na Majdan wyruszył w przerobionym stroju z pomalowanych oczojebną farbą płyt aluminiowych...
Mój kolega pyta się mnie co to za Power Rangers...
Teraz wersja niieeeco lepsza...
To, że strój takowy można znaleźć w starych materiałach stalkerskich, nie upoważnia to automatycznie materiału do bycia '
oh ah, znalazłem białego kruka'
To wygląda obleśnie na tle niemal wszystkiego, co LA pokazało dotychczas.
Jest brzydkie
W porównaniu z nową wersją wypada BLADO.
Kwadratowe
Popatrzcie na rozmazane oczy tego gościa, które majaczą pod hełmem...
Wygląda jak bardzo kiepski Cosplay
Jeśli zależałoby mi na nostalgii za wszelką cenę, nie patrząc na jakość- Ściągnę sobie stare Buildy.
Lub wystarczy nawet oglądnięcie materiałów na YT.
Lub screeny.
Jednak od moda który powstawał przez tyle czasu oczekiwałbym nieco większego wyczucia klimatu i umiejętności odróżnienia Nostalgii, którą warto zaimplementować, a zwyczajnym starym, zbędnym materiałem, na którym twórcy oparli dużo lepszy model i opuścili starszą wersje, tak jak opuszcza się wszystkie rzeczy które odstają od projektu.
Stare/oryginalne =/= dobre
Nie róbcie sobie jaj, gloryfikując stary i mocno podgniły materiał tylko dlatego, że istnieje stary screen ze starą wersją'.
Jestem po 6 latach plastyka, szkole muzycznej, teraz na studiach artystycznych związanych z grami, swojego czasu na larpach takich jak Nysa dostawałem wyróżnienia za zachowanie i kostium.
Sam organizowałem parę udanych larpów na Śląsku.
Od dłuższego czasu betatester Mizerji.
Myślę, że moje zdanie odnośnie klimatu może posiadać jakąś-tam wartość...
Czy tylko ja to widzę? Serio, czytając niektóre komentarze jaki to piękny jest ten screen zastanawiam się o posiadanie własnego rozsądku przez niektórych fanów...
I nie, to nie jest tak, że się na LA uwziąłem. Właśnie dlatego, że poza małymi żartami, sam życzę Dezoworom wszystkiego najlepszego z projektem. Tym bardziej jak widzę jak ktoś robi zdjęcie, na którym dodatkowo uwypukla się dramat... Zwyczajnie ciary przeszły mi po plecach.