Sny

[Farathriel]

Re: Sny

przez Farathriel w 05 Lut 2014, 11:32

Tak jak mówię - od prawie 2 lat nie mam już tego typu snów - ani de facto żadnych innych. Są tam tylko czasami jakieś nieszczególnie ważne sprawy jak migawki z tego, że szedłem ulicą i takie tam. Generalnie wszystko przystopowało kiedy poukładałem sobie parę prywatnych i duchowych spraw w życiu. Także... coś jest na rzeczy, że Freud tak lubił grzebać w ludzkich snach. Są one w jakiejś części odzwierciedleniem podświadomie zakodowanych problemów.

[vandr]

Za ten post Krzyk19 otrzymał następujące punkty reputacji:

vandr.

[Farathriel]

Za ten post Farathriel otrzymał następujące punkty reputacji:

Krzyk19.

[LSkiper]

Re: Sny

przez LSkiper w 06 Lut 2014, 11:13

Wracając na chwilę do tematu o paraliżach: Wg. Mnie są one spowodowane tym, że doświadczenie paraliżu najczęściej jest poprzedzone nagłym wybudzeniem ze snu. Tak więc skoro nagłe, to tworząca sny Dimetylotryptamina (DMT) powoduje jakieś tam halucynacje.

[Farathriel]

Re: Sny

przez Farathriel w 06 Lut 2014, 12:04

Jak więc zatem wyjaśnić doświadczenie paraliżu i różnorakich omamów jakie tam występują w przypadku gdy ktoś wymusza u siebie taki stan poprzez różne techniki umysłowe, mhm...? Też możemy zwalić winę na DMT?

[Universal]

Re: Sny

przez Universal w 06 Lut 2014, 17:12

Ja mam chore sny - od wojen krokodyli w Prypeci po bycie maczetą, aż do czarno białej tęczy i kucyka w mojej dawnej szkole.

Co w tym chorego? Ja kiedyś byłem białą myszą uciekającą przed dwójką fajtłapowatych złodziei (powtarzał się), kolejnym asasynem w Austro-Węgrzech przywiązanym do wielkiej blachy do pieczenia, brytyjskim żołnierzem latającym nad okopami (samodzielnie lewitującym), Hitmanem, mój ojciec był Osamą bin Ladenem siedzącym na dwumetrowym ptysiu... Na pomoście nad jakąś rzeką w afrykańskiej dżungli wyskakiwały na mnie odcięte głowy Murzynów (powtarzał się), spadałem ze schodów i łamałem sobie kark (powtarzał się), albo byłem emigrantem-arystokratą, biegającym za hamburgerami w wiktoriańskim Londynie, żądającym pomocy od polskich internowanych lotników. I mnóstwo podobnych, których za bardzo nie pamiętam. Nawet kiedyś śniło mi się, że byłem w bliźniaczej ciąży. I połowa brzucha świeciła się na niebiesko, druga na pomarańczowo - coś a'la kolory portali w Portalu.

Dopiero od jakiegoś czasu się wszystko "ustabilizowało" i nie mam już tak absurdalnych snów. Może wyobraźnia mi się stępiła.

[Farathriel]

Za ten post Farathriel otrzymał następujące punkty reputacji:

kolokolo98.

[Szagart]

Re: Sny

przez Szagart w 06 Lut 2014, 22:00

Dziś miałem świetny sen, byłem w sklepie, chyba jakimś budowniczym z dziadkiem, poznałem tam jakaś laskę, potem tzw. teleport i już się do siebie dobieralismy i...budzik mnie obudził, w takiej chwili!

[Farathriel]

Re: Sny

przez Farathriel w 06 Lut 2014, 22:03

Nah... to to jest pół biedy - gorzej jak potrafiło mi się przyśnić, że się w kimś zakochałem, po czym wybudziwszy się, nadal odczuwałem to dziwne uczucie wobec osoby ze snu. Później przez godzinę, dwie takie poczucie odrealnienia.

[Hoshka]

Za ten post Hoshka otrzymał następujące punkty reputacji:

Whisper.

[Farathriel]

Re: Sny

przez Farathriel w 06 Lut 2014, 23:11

Ostatnio miewam dziwne sny. Albo znajduje się w ciemnym lesie (...)

Wybacz, że pytam o to na łamach forum, ale sny o których mówisz - czy to czasem nie jest tak, że masz na sumieniu "coś" co wymagałoby wyjaśnienia i uporządkowania?

[Najemnik]

Za ten post Najemnik otrzymał następujące punkty reputacji:

nati20.