Sny

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Sny

Postprzez Taran w 24 Sty 2014, 01:07

Jednego razu mi się śnił taki obraz: opuszczone miasto, wiatr wyje, jesień, pochmurno. Idę między blokami. Spoglądam na zegarek a potem zaczynam biec. To była pierwsza część snu. Druga wyglądała następująco: siedzę z SWD na dachu Kauflandu i czekam na coś. Nagle po ulicy naprzeciwko idzie jakąś grupa z bronią. Pamiętam, że celowałem lecz nie strzelałem. Patrzę, a tu u nich na przodzie idzie Wilk z tej rosyjskiej bajki Wilk i zając z kałaszem 74. :D Jakby tego było mało z drugiej strony ulicy wybiega Zając też z giwerą i oddziałem. Patrzę zdębiały co się stanie. Grupy siebie zauważają, następuje wymiana ognia. Nagle Zając rzuca marchewką i się drze: -Na pałuczaj! Marchewka eksploduje. Wilk w odpowiedzi krzyczy: Nu Zajac pagadi! A ja siedzę na dachu, uwierzyć nie mogę. Tu sen się urywa.
Awatar użytkownika
Taran
Kot

Posty: 36
Dołączenie: 15 Lip 2013, 20:01
Ostatnio był: 25 Gru 2014, 18:03
Miejscowość: Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 3

Reklamy Google

Re: Sny

Postprzez Whisper w 04 Lut 2014, 01:00

Ostatnio mi się śniło że łażę w rzecze, ale zamiast wody była krew do tego jak się obudziłem pier*** pisk w uszach i niemożność wykonania jakiegokolwiek ruchu.
:

Kiedyś coś tu wpiszę
Awatar użytkownika
Whisper
Kot

Posty: 45
Dołączenie: 01 Lut 2014, 19:47
Ostatnio był: 13 Wrz 2014, 16:24
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 14

Re: Sny

Postprzez vandr w 04 Lut 2014, 08:33

Paraliż senny- gratulacje, przeżyłeś coś, czego się panicznie boję i mam nadzieję, że nigdy mnie nie spotka. :)
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!
vandr
Modder

Posty: 3876
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 12 Sie 2024, 20:47
Kozaki: 1747

Re: Sny

Postprzez LSkiper w 04 Lut 2014, 10:06

Ja mam paraliż senny w postaci uczucia, że moja ręka waży kilka razy więcej, niż powinna ale żadnego pisku w uszach nie mam podczas tego. Ostatnio wiecznie mi się śni moja luba. Początki i środki snów są zwykle inne ale końcówka taka sama - teleport do domu, dzwonek do drzwi, otwieram je, a tam stoi ona z butelką wódki i dziwnie się śmieje.
MSI B450A Pro MAX/Ryzen 7 5800X3D/MSI Radeon RX 6700XT/32GB DDR4 3600MHz/2TB WD Blue + 2TB SSD/Logitech MX Master/W10/Cooler Master MWE Gold V2 750W
Samsung Galaxy S22 Ultra
Awatar użytkownika
LSkiper
Tropiciel

Posty: 318
Dołączenie: 19 Gru 2011, 23:27
Ostatnio był: 04 Paź 2024, 19:07
Miejscowość: Posen
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 38

Re: Sny

Postprzez Alchemik w 04 Lut 2014, 19:26

Ja dzięki Bogu miałem atak paraliżu, śpiąc na brzuchu. Dzięki temu oszczędziłem sobie uczucia duszenia się (zamiast tego czułem, że mam orangutana na plecach) i prawdopodobnego widoku czegoś co się nade mną pochyla. Niestety poczułem jakby jakiś naelektryzowany palec dotknął mojej stopy.
Alchemik
Weteran

Posty: 656
Dołączenie: 17 Lut 2010, 12:59
Ostatnio był: 09 Sie 2017, 22:09
Ulubiona broń: --
Kozaki: 207

Re: Sny

Postprzez vandr w 04 Lut 2014, 20:05

Ciekawe to jest, że niemal każda ofiara paraliżu widzi przy sobie cienie tudzież inne zjawy. Zastanawiam się jaki mechanizm psychologiczny tutaj działa, ale...być może jest też inny, którego nie wykluczam.
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!
vandr
Modder

Posty: 3876
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 12 Sie 2024, 20:47
Kozaki: 1747

Re: Sny

Postprzez Gro3a w 04 Lut 2014, 20:14

To jest ciekawe. Ja kiedyś przy paraliżu sennym widziałem jak coś błękitnego siedziało mi na klacie (spałem na plecach) i trzymało mnie za ręce, bym nie mógł się ruszyć. Gdy otworzyłem oczy to coś "wyparowało". Od jakiegoś czasy nie mam paraliży, lecz zastanawiam się kiedy znów się powtórzą. Mam nadzieje, że nie w najbliższym czasie... A może stare słowiańskie wierzenia mają coś w sobie, o czym w tych czasach ludzie nawet nie wiedzą i nie rozumieją.
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 02 Wrz 2023, 01:37
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Sny

Postprzez Alchemik w 04 Lut 2014, 20:16

Wiesz vandr, jako osoba zainteresowana takimi zjawiskami, nie wykluczam, że człowiek w czasie paraliżu otwiera się na buszujące w około istoty. Przecież szamani w jakiś dzikich krańcach świata też wpadają w rodzaj transu, gdy jak sami mówią "odwiedzają świat duchów''. Może coś w tym jest.
Alchemik
Weteran

Posty: 656
Dołączenie: 17 Lut 2010, 12:59
Ostatnio był: 09 Sie 2017, 22:09
Ulubiona broń: --
Kozaki: 207

Re: Sny

Postprzez Farathriel w 04 Lut 2014, 20:23

Ciekawe to jest, że niemal każda ofiara paraliżu widzi przy sobie cienie tudzież inne zjawy. Zastanawiam się jaki mechanizm psychologiczny tutaj działa, ale...być może jest też inny, którego nie wykluczam.


Mechanizmy są dwa... A przynajmniej takie współczesna nauka pokazuje. Pierwszy, czysto psychologiczny - podczas paraliżu sennego częstotliwość pracy mózgu spada do poziomu fal theta lub niższych. To jest częstotliwość normalna przy śnie lub głębokim relaksie. To powoduje, że często lubi się zlewać ze sobą świat snu z światem jawy. I to drugie wyjaśnienie - cóż - chrześcijanin czy nie, wierzący czy wątpiący - wyjaśnienie teologiczne - otwierasz się na świat duchowy, na który otwierać się nie powinieneś, bowiem jest on niebezpieczny dla człowieka. I kropka.

To już teraz kwestia co kto sobie uzna za słuszne. Ja idąc za Arystotelejskim złotym środkiem wychodzę z założenia, że sprawa jest postawiona pomiędzy, tj. do pewnego stopnia mamy do czynienia z psychologią - później płynnie przechodzi to w coś, co jest nie do końca wytłumaczalne i fakt faktem człowiek nie powinien się tego chwytać. Tak czy inaczej - Alchemik słusznie tutaj zwraca uwagę - prowokowanie takich stanów jest takim wstępniakiem do niezbyt mądrych praktyk - czyli okultyzmu.
Moja twórczość jaką tutaj zamieściłem:
Złoty Odwłok Cywilizacji - cyberpunk/postapokalipsa z nutą tragedii
S.T.A.L.K.E.R. - Hipotezy - artykuł wyjaśniający zagadnienia noosfery
Barwnoprogresja Szarobredni - psychologiczne opowiadanie w narzeczu filozoficznym
Dziadek - ciepły fabularnie short
Demiurg - opowieść filozoficzna/metafizyka
Awatar użytkownika
Farathriel
Stalker

Posty: 142
Dołączenie: 16 Mar 2013, 12:37
Ostatnio był: 16 Mar 2017, 21:02
Miejscowość: Ostrowiec Świętokrzyski
Frakcja: Naukowcy
Kozaki: 63

Re: Sny

Postprzez Gro3a w 04 Lut 2014, 20:25

A godzina o której kończy się paraliż? Gdy ostatni raz miałem paraliż budziłem się w granicach 3:05-3:20 ale najczęściej paraliż przypada mi głównie w pełnię księżyca. co ciekawe, że gdy wstanę i wyjrzę przez okno na księżyc, kładę się do łóżka i zasypiam jak niemowlak.
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 02 Wrz 2023, 01:37
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Sny

Postprzez Farathriel w 04 Lut 2014, 20:29

A godzina o której kończy się paraliż? (...)


Kwestia faz snu. Już dokładnie tego nie pamiętam, ale w każdym razie sen dzieli się na cykle po ileś tam minut. Co do reszty... Cóż... Powiedziałbym, że to jakaś forma autosugestii, którą sobie wiążesz pewne sprawy, aczkolwiek polecam Ci świadectwo Leszka Korzenieckiego, on tam właśnie tego typu doświadczenia opisywał całkiem... zgrabnie. Przy okazji historia daje trochę do myślenia.
Moja twórczość jaką tutaj zamieściłem:
Złoty Odwłok Cywilizacji - cyberpunk/postapokalipsa z nutą tragedii
S.T.A.L.K.E.R. - Hipotezy - artykuł wyjaśniający zagadnienia noosfery
Barwnoprogresja Szarobredni - psychologiczne opowiadanie w narzeczu filozoficznym
Dziadek - ciepły fabularnie short
Demiurg - opowieść filozoficzna/metafizyka
Awatar użytkownika
Farathriel
Stalker

Posty: 142
Dołączenie: 16 Mar 2013, 12:37
Ostatnio był: 16 Mar 2017, 21:02
Miejscowość: Ostrowiec Świętokrzyski
Frakcja: Naukowcy
Kozaki: 63

Re: Sny

Postprzez Method w 04 Lut 2014, 20:32

Jak w temacie, również to przeżyłem, mając jakieś 19 lat. Mieszkając wtedy w akademiku położyłem się na popołudniową drzemkę, odespać wykłady. Po jakimś czasie budzę się, leżąc na boku- nie mogę się nawet trochę ruszyć, spinam mięśnie, ale ani drgnę, choć czuję że wystarczyłby niewielki ruch bym się "odblokował". Ciężko to do czegoś porównać, to tak jakby gazować auto na wciśniętym sprzęgle- wszystko działa ok, ale brakuje tego pierwszego ruchu. Widzę kątem oka współlokatora siedzącego przy biurku, więc staram się mu powiedzieć coś, jednak kończy się na jakimś burknięciu (tak jakbyście mówili coś przy zamkniętych ustach), mimo że staram się krzyczeć jak najgłośniej. Nie wiem ile to wszystko trwało, po wszystkim jednak, gdy już się obudziłem i opowiedziałem koledze o tej "przygodzie" powiedział mi że nie słyszał abym coś mówił, czy nawet burknął. Żadnych zjawisk nadprzyrodzonych nie widziałem, nie czułem też by coś się ze mną działo, mimo wszystko- nic przyjemnego.
Image
Awatar użytkownika
Method
Weteran

Posty: 561
Dołączenie: 16 Cze 2009, 21:32
Ostatnio był: 29 Mar 2022, 17:55
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 174

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości