Moderator: Realkriss
NOWY EGZOSZKIELET! JOB TWOJU MAT'!
Przechadzał się po swym ognistym ogrodzie Soviet, kojąc duszę ptactwa. Wtem ujrzał cielaka zranionego, podszedł, po czym solidnym kopniakiem z ogrodu go wywalił, cielak bowiem haromnię zaburzył. I swego wiernego Gofra, kreta - wierzchowca ów Soviet przywołał, by ruszyć niczecząc wszelkiej maść plugastwo w krainie.
I runęły mury Babilonu, przekroczona została ostatnia granica, zatarło się pojęcie dobra czy zła, i stukot szklanki zagłuszył wszelki inny hałas, a nalewany trunek zabrzmiał echem po pustej sali. Łyknął siarczyście ów Demon, rzucił monety na blat i ruszył, postanawiając swym lodowym glanem czyścić wszelkie plugastwo.
Lecz skrzynka ta czarna była i moc produkowała. I rzekł Quinn, Ojciec Narodu swego "Graj" i na moment zapadła ciemność, którą wypełnił blask. I zaiskrzyło się i pojawiał się materia. I minął wschód pierwszy.
I tym razem rzekł Quinn "Graj" i szara skrzynka uruchomiła pradawne turbiny.
Wschodu trzeciego rzekł Quinn, Ojciec Narodu "Zespolcie się!" i siła owładnęła krainę, a czarna z szarą siłą się połączyła, dając energię.
I powstał ów Naród Quinna i obalił tyranię i zyskał miano Xiabiliti.
Towarzysz Lenin napisał(a):Jakie żeńskie kształty? O czym ty gadasz? Pani z sygnaturki, kiedyś z avka ma żeńskie kształty, bo jest kobietą, ale ja raczej nie... Q.
Nieznany, pomyliłeś się. Ten z fabryczką na plecach to ja, Soviet to ten z gwiazdkami na naramienniku, a ta Pani z mieczem, to Pani z avka mego. Paker po prawej to Rain, pies na jego ramieniu to Valentino.
Toaleta nieczynna! Prosimy udać się do toalety w kuchni Silas'a na pierwszym piętrze.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości