przez Terminus w 30 Lis 2013, 01:08
Może kiedyś było inaczej, ale dzisiaj zakładam, że nie muszę grać w każdą grę jaka wychodzi w tym w tytuły, które kiedyś u mnie wywoływały dreszcze.
Tactica zamówiłem przed premierą. F3 kupiłem tylko dlatego, że kosztował mnie złotówkę i wypadało staremu fanowi zagrać. F:NV wylądował na dysku wyłącznie dlatego, że parę osób powiedziało mi, że nie jest taki jak F3, więc się skusiłem.
Każdego kręci coś innego. Mnie musi wciągnąć historia, pochłonąć wykreowany świat. W F3 tego nie znalazłem. Większości gra się podobała sądząc po sprzedaży i ocenach. Nie neguję tego. Przyjmuję, że moje odczucia mogą się różnić od masowego odbiorcy. W końcu to tylko biznes i gry się robi dla jak największej kasy a nie żeby zrobić dobrze i tak zawsze narzekającym "starym fanom serii". Dlatego informacje o kolejnej części na mnie nie robią wrażenia.
Zakładam, że się i tak wspólnie pośmiejemy gdy jeszcze przed premierą jacyś młodsi wiekiem i stażem userzy będą ogłaszać F4 grą dekady i będą robić zestawienia najlepszych gier RPG wszechczasów: "Diablo3, GTA V, F4"...
CREDO [łac. Wierzę]
-
Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:
- Pangia.