Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Czy jesteś za prawem do posiadania broni w Polsce?

Tak
121
62%
Nie
59
30%
Mi to obojętne
16
8%
 
Razem głosów : 196

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Grzechu300 w 04 Paź 2013, 21:09

Nie wiem czy było czy nie, ale polecam film - zgadzam się w 100%, polecam kanał i oglądanie gościa.
Mądrze gada, mówi to co myśli. Były wojskowy z desantu:
:

Вознаграждён будет только один.

Za ten post Grzechu300 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Hynek.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Reklamy Google

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Skowoo w 04 Paź 2013, 21:59

Osobiście uważam że prawo do posiadania broni powinien mieć każdy, kto jest zdrowy na ciele i umyśle, a dokładniej pozwolenie powinno być wydawane tak jak prawo jazdy, tylko z bardziej restrykcyjnymi badaniami psychologicznymi.

Całej dyskusji nie czytałem, więc wybaczcie mi jeśli napiszę coś co zostało już napisane. Generalnie problem w Polsce, jak i w większości państw bez powszechnego prawa do noszenia broni, jest taki że ten kto potrzebuje broni do przestępstwa, kupi ją na czarnym rynku, dla niego nie liczą się ewentualne konsekwencje prawne posiadania pistoletu mimo braku pozwolenia. Jednak prawowity obywatel ma do pokonania długą drogę by móc legalnie obronić się przed uzbrojonym napastnikiem. Posłużę się przykładem zaczerpniętym z Sadistic.pl, dokładniej postu Myka:

Prosta sprawa - Pierwsza sytuacja: wasza żona waży 45kg i ma 1,6 wzrostu. Wchodzi włamywacz do domu 100kg 1,9. Ona ma pistolet, jest schowana, on ma pistolet nie wie gdzie ona jest. Ona strzela, on pada, ona żyje on nie. Sprawiedliwości stało się za dość

Druga sytuacja: wasza żona waży 45kg i ma 1,6 wzrostu. Wchodzi włamywacz do domu 100kg 1,9. Ona ma kij bejsbolowy, jest schowana, on ma kij bejsbolowy nie wie gdzie ona jest. Ona uderza, go zaboli, on odda. Ona w najlepszym wypadku skończy zgwałcona ze wstrząśnieniem mózgu, w gorszym umrze. On skończy z siniakiem.


Wkleję też fragment artykułu o mieście Kennesaw, a dokładniej bardzo ciekawym eksperymencie jaki w nim przeprowadzono:

W 1982 roku władze miasta Kennesaw (Georgia) wprowadziły obowiązek posiadania broni wraz z amunicją przez każdą głowę rodziny. Później przepis został nieco zmodyfikowany, zastosowano klauzule wyłączające z nakazu określony grupy społeczne, niemniej zasadnicza treść przepisu pozostała w mocy. Przepisu, dodajmy, nieprzesadnie weryfikowanego przez władze, po dziś dzień nikogo nie spotkały nieprzyjemności za nie poddanie się wymaganiom. Rezultaty?

Przed wprowadzeniem „prawa pistoletowego” Kennesaw zamieszkiwało 5242 mieszkańców, poziom przestępczości był wyższy niż średnia krajowa o 10%. W roku 2005 miasto rozrosło się, liczba ludności wzrosła do 28 189 ludzi, zaś poziom przestępczości spadł o ponad 53%. Dla porównania – w mieście Morton Grave (Illinois), w którym rok wcześniej (1981) zabroniono wszystkim (poza policjantami) posiadania broni, nastąpił do 2005 roku wzrost przestępczości o 15,7% przy jednoczesnym niewielkim spadku liczby mieszkańców (z 22 451 w 2000 r. do 22 202 pięć lat później). Niewielkie zagrożenie przestępczością potwierdził opublikowany w 2003 roku raport FBI: w Kennesaw było o połowę mniej zabójstw i włamań, a rozboje praktycznie się nie zdarzają (0,13 średniej krajowej).

źródło

Polecam do przeczytanie również podobny artykuł - link

Do tego dochodzą też aspekty hobbistyczne, osobiście chciałbym posiadać, i rekreacyjnie postrzelać z broni z okresu II Wojny Światowej.

Podsumowując - powszechny dostęp do broni ma niemal same zalety, gdyż bandzior i tak czy siak posiądzie ją nielegalnie, ale wtedy praworządni ludzie mogą się obronić. Prawdopodobnie ogólna ilość przestępstw znacznie by spadła, gdyż przestępca musiałby się liczyć ze sporym prawdopodobieństwem że jego ofiara ma broń.

Za ten post Skowoo otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Pangia.
Awatar użytkownika
Skowoo
Survarium.pl

Posty: 42
Dołączenie: 21 Lis 2009, 04:32
Ostatnio był: 03 Paź 2023, 19:16
Miejscowość: Kraków
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 15

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 04 Paź 2013, 22:17

Wietnamska ryba ściekowa napisał(a):Jesteś przeciw? OK, nie ma problemu. Gorzej, że w żenujący wręcz sposób wyśmiewasz poglądy innych samemu twierdząc, że ktoś chcący posiadać broń palną jest niespełna rozumu i plotąc bzdury o wzroście przestępczości w miejscach z łatwiejszym dostępem do broni (wystarczyło wpisać w Google "dostęp do broni a przestępczość" i otworzyć jakikolwiek link).
"Zwolennicy broni palnej to akurat bardzo mało wymagający przeciwnik, bo co by im nie napisać to i tak będą klepać ciągle te same hasła."
Przyganiał kocioł garnkowi. Więcej pisał nie będę, bo pewnie i tak stwierdzisz "tl;dr", więc i tak całe to moje pisanie było bez sensu.

1. Nie wyśmiewam każdego, ale jak ktoś pisze, że żyje "w strachu" w kraju w którym 89% społeczeństwa czuje się bezpiecznie, to mam powody podejrzewać, że to z osobami zalęknionymi, widzącymi tylko w broni remedium na swoje lęki, jest coś nie tak a nie z prawie całym społeczeństwem.
2. Pomiędzy wpisaniem sobie czegoś w google, przeczytaniem tego a ZROZUMIENIEM tego co się czyta zieje ogromna przepaść. Znam większość argumentów i przykładów podawanych przez zwolenników, ale w przeciwieństwie do nich nie ograniczyłem się do przeczytania tylko tego co im pasowało ale szukałem innych, szerszych analiz z których wynikało, że jak spadał współczynnik przestępczości to wynikało to z różnych czynników. Poza tym w ostatnich latach w takich USA rośną wskaźniki przestępczości, więc większość przykłądów się dawno zdezaktualizowała.
Tak, powtórzę to jeszcze raz. Zwolennicy ułatwienia dostępu do broni to mało wymagający przeciwnik w dyskusji, klepiący wciąż te same komunały. Dowód: całość tego tego wątku. Polecam przeczytać. Było tylko kilka osób, które wyszły poza schemat pt. "napadną Cię/Twoją rodzinę i jak nie będziesz jak Rambo to ..."

Tak. Całe to Twoje pisanie było bez sensu i nic nie wniosło do tematu.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez M3Fis70 w 05 Paź 2013, 01:07

Pie*dole ten post. W sumie macie racje co kogo obchodzi moja paranoja. Miłego dnia.
Tylko zostaje mi snuć nadzieje, bym nigdy nie potrzebował tej broni.
Ostatnio edytowany przez M3Fis70 05 Paź 2013, 16:43, edytowano w sumie 2 razy
Dobry mutant, to martwy mutant.
Tajne zaszyfrowane inforamcje
:

Kovek to ciągle pauka
Awatar użytkownika
M3Fis70
Weteran

Posty: 652
Dołączenie: 08 Kwi 2010, 20:34
Ostatnio był: 23 Lip 2019, 10:04
Miejscowość: Brzydgoszcz/Posen
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 76

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 05 Paź 2013, 07:48

Ostatnio pijany gość w centrum Krakowa dźgnął śmiertelnie nastolatka nożem. Tamten umarł. Nawet nie zdążył odskoczyć co dopiero mówić o wyjęciu zabezpieczonej broni i jej skutecznym użyciu (gdyby nawet taką posiadał).
Skoro tak się boisz to rozumiem, że chodzisz w zbroi płytowej (chroni przed maczetami) a za przeszywnicę robi u Ciebie ciężka kamizelka kuloodporna (chroni przed lekką bronią palną)?

Ach. Jeszcze jedna rzecz dla tych powyżej podających przykłady z USA, których nie rozumieją:
USA, dostęp do broni gwarantowany konstytucyjnie, ilość morderstw z użyciem broni palnej w 2012 (wg statystyk FBI): 8855 co daje przy 306mln ludzi daje ok 29 zabójstw na 1mln mieszkańców.
Polska, dostęp do broni reglamentowany, ilość morderstw i usiłowań (amerykańska statystyka ich nie obejmuje) z użyciem broni palnej w 2012r: 30 co przy 38,5mln ludzi daje ok. 0,8 zabójstwa na 1mln mieszkańców.

Więc proszę mi wytłumaczyć, jakiej poprawy spodziewają się zwolennicy powołując się na przykład USA?
Ostatnio edytowany przez Terminus 05 Paź 2013, 10:16, edytowano w sumie 3 razy
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Wunderwaffe w 05 Paź 2013, 07:52

U mnie w Siedlcach jest takie osiedle, którego nazwy już nie wspomnę. Kwitnie tam handel narkotykami i odbywają się regularne bójki na noże, zdarzają się gwałty, miejscowe sklepy nierzadko są okradane. A policja nic, boją się walczyć z przestępcami. Gdyby tacy bandyci mogli sobie bez większego problemu kupić broń palną, to zła sytuacja zmieniłaby się w fatalną.
Image
Awatar użytkownika
Wunderwaffe
Łowca

Posty: 480
Dołączenie: 06 Mar 2012, 20:43
Ostatnio był: 04 Lis 2018, 20:43
Miejscowość: Siedlce
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 187

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gizbarus w 05 Paź 2013, 08:23

M3Fis70 napisał(a):Ja się boję o życie, boję się i "uważnie" się przyglądam każdemu mężczyźnie czy chopakowi na swojej drodze. Uważam na ludzi gdyż widziałem i słyszałem już za dużo historii. Boję się, że ktoś skrzywdzi... moją kobietę.


Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale przejawiasz typowe objawy paranoi. Przejawiać ostrożność, a martwić się tym, co od ciebie nie jest zależne to dwie totalnie różne rzeczy. Będąc ostrożny nie kręcisz się wieczorami w pobliżu Ciemnych Uliczek :tm: czy po podejrzanych dzielnicach. Będąc paranoikiem "przyglądasz się każdemu mężczyźnie (...) na swojej drodze", co najmniej jakby morderca/gwałciciel (wieloklasowa postać) czaił się za każdym rogiem. Rozumiem ostrożność. Nie rozumiem paranoi.

Argument "mieszkasz na strzeżonym osiedlu" można wsadzić między caleby, bo 15 lat życia spędziłem jako mieszkaniec dzielnicy w której dostałbyś ataku paniki na widok samej okolicy. Jakoś nikt nie zgwałcił mnie, mojej rodziny, kota czy roweru.

Równie dobrze możesz się bać wychodzić na dwór w burzę "bo może mnie walnąć piorun, więc uważnie przyglądam się każdemu błyskowi na niebie". Mniej więcej ta sama logika.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

Za ten post Gizbarus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy.
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Voldi w 05 Paź 2013, 08:28

@Wunder
Tylko na moment. Wystrzelaliby się nawzajem. Albo wystrzelałby ich któryś sklepikarz, czy w końcu rozjuszeni mieszkańcy.
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Omnibus w 05 Paź 2013, 08:56

@Voldi: A czy, sklepikarze/rozjuszeni mieszkańcy, samemu nie stają się przestępcami w ten sposób?
Genialne rozumowanie. Tylko ciężko to zastosować w rzeczywistości: Ludzie są zmęczeni politykami od dziesiątek lat. Jakoś nie widziałem jeszcze, by lud sobie z takimi poradził. Podobnie jak mafia- Istnieje ona od setek, jak nie tysięcy lat (w różnych kształtach co prawda, ale nie zmienia to idei rzeczy). Powinni się dawno powystrzelać/społeczeństwo powinno to zrobić. O dziwo nic takiego nie nastąpiło.
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gizbarus w 05 Paź 2013, 09:00

Voldi napisał(a):Wystrzelaliby się nawzajem. Albo wystrzelałby ich któryś sklepikarz, czy w końcu rozjuszeni mieszkańcy


Voldi, genialne rozumowanie, nie podejrzewałbym cię o to... Co, druga Somalia, gdzie możesz rozwalić komuś serią z kałasza łeb jeśli tylko ci się nie podoba jego twarz? A jak nie masz kałasza, to znaczysz mniej niż kura w zagrodzie? Momencik, wyczuwam też nutkę dzikiego zachodu i działania szeryfów którzy 'stali na straży prawa' tak bardzo, że niejednokrotnie byli gorsi od bandytów na których polowali.

Stary, nie pisz takich głupot, bo aż mi się włosy na klacie skręcają w supełki.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Grzechu300 w 05 Paź 2013, 11:58

Uno momento, compadres.
Równie dobrze można by zakazać posiadania łyżek czy wykałaczek, przecież nimi też da się zabić. W ogóle powinni zakazać wszystkiego, zamknąć nas w pokojach bez klamek, żebyśmy się nie pozabijali.
Ale na poważnie:
Uważam, że prawo do posiadania broni powinno być dostępne dla obywateli, pod następującymi warunkami:

-ukończenie 21 lat
-odbycie 3 miesięcznej służby wojskowej-przygotowaczej
-możliwość posiadania tylko jednego wybranego rodzaju broni, każdy rodzaj o określonym maksymalnym kalibrze
-odbycie kursu na posługiwanie się wybraną bronią (jeżeli oblałeś kurs - do widzenia, nie dostaniesz broni nigdy)
-brak jakichkolwiek problemów psychicznych itp. w przeszłości
-nakaz stawiania się na testy psychologiczne co 3 miesiące lub nawet co 2 (jeżeli osoba się nie stawi, broń jest konfiskowana bez możliwości ponownego zdobycia uprawnień na jakąkolwiek broń)
-dokładne i regularne sprawdzanie przez policję czy tam specjalny wydział jakiejś instytucji właścicieli broni
-oświadczenie o niekaralności (jeżeli osoba była pociągana do odpowiedzialności karnej lub jest pociągana gdy ma broń, nie może broni otrzymać już nigdy)

Tak to powinno wyglądać moim zdaniem - jeżeli chcesz mieć broń, musisz spełniać określone wymagania, i to dość rygorystyczne.
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Omnibus w 05 Paź 2013, 12:19

Prawdziwy kretyn zrobił (komuś, bądź sobie) krzywdę, nawet wykałaczką.
To mam pomysł: Niech państwo skupuje uzbrojenie, czołgi, samoloty, bomby atomowe, po czym niechaj otworzy bazy, i lotniska dla ludzi. "Co mi tam, ludzie są racjonalni, na pewno nie pozabijają się, gdy oddamy im bomby"
A porównanie łyżki, czyli czegoś służącego do jedzenia, do karabinów maszynowych służących tylko do zabijania, obnaża idiotyzm argumentu.
Udowodnienie komuś choroby psychicznej, to proces długi, skomplikowany. Wbrew powszechnej opini, NIE DA SIĘ zbadać kogoś, przez jeden test.W każdym razie, gdy badano Breivika, to (przed mordem) nic nie wyszło. Zdrowy, a jakiś czas potem, zabił bestialsko kilkudziesięciu ludzi, w tym dzieci.
Te środki, które przytoczyłeś, to naprawdę, bardzo słaba ochrona. Kurs przygotowywawczy? Rozumiem, że obywatel ma być trenowany, żeby lepiej trafiał w cel? Brak problemów psychicznych? Zabójca Lennona, miał problemy, żył w patologiczne rodzinie, co nie przeszkodziło mu dostać się do niezłych szkół, i żyć normalnie w społeczeństwie, bo ono nie zwróciło na to uwagi. A pewnego wieczora, wyszedł na ulicę, i ustrzelił Piosenkarza.
Powtarzam: W tym kraju ludzie są w stanie pobić się, o to, gdzie ma stać troche większy krzyż. Podzielili go politycy, fatamorganą zamachu, który uczniowi podstawówki wydaje się fizyczną niemożliwością. Gdybyśmy otworzyli Polskę, na broń, to w ciągu tygodnia, zmarłych liczono by w dziesiątkach tysięcy.
Brednie, o wspólnej obronie, przed bandytami, wsadźcie sobie sami wiecie gdzie.
prędzej uwierzę Tuskowi, niż wam mówiącym, że tu ktoś stanie ramie w ramie do obrony, czegoś, co nie jest jego. Termi już udowodnił: statystyka pokazuje, że ilość przestępstw NIE SPADA wraz z szerszym dostępem do broni.
W tym kraju 90% ludzi, czuje się bezpiecznie. Żeby 99% ludzi się tak czuła, potrzeba nam reformy służb policyjnych, a nie III WŚ.

Za ten post Omnibus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Gizbarus, Terminus.
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości