Oryginaly czy piraty... (_?_)

[panish]

Oryginaly czy piraty... (_?_)

przez panish w 20 Paź 2005, 14:05

NIe no nie gralem jeszcze w full, sciagam sobie aby obadac czy warto kupic oryginala

Obaj dobrze wiemy, ze nie kupisz oryginala, nie ma sie co ludzic...100 zl za gre?Dzieki, postoje...

Ja jestem gotowy wydac na gre znacznie wiecej niz 100zl. Nie kupuje gier za czesto (jak zdarzy sie jedna na rok to niezle), ale jesli juz, to malo mnie obchodzi, czy kosztuje 20 czy 200. Nie moge powiedziec, ze mam same oryginaly... ale jesli gra jest dobra, to mozna sie wysilic i okazac troche szacunku twórcom. Takie ciagniecie wszystkiego jak leci tylko dlatego, ze sie da, i ze taniej wcale do mnie nie przemawia. Jak ktos chce, niech sciaga, a ja nadal bede z duma patrzyl na moja kolekcje oryginalnych gier (czy plyt). Nie zamienilbym ich na 10-krotnie wieksza liczbe piratów.

Powiem tak - w temacie "demko F.E.A.R." przez pewien czas rozgorzala dyskusja pomiedzy zwolennikami oryginalów a wersji pirackich. Dlatego tez postanowilem zalozyc osobny temat poswiecony tej "delikatnej" kwestii...


Touchdown dobrze mówi. Jesli wychodzi jakas gra na która czekales juz od jakiegos czasu, powinienes zainwestowac pieniadze w oryginal. Wiem, ze w dzisiejszych czasach spoleczenstwo graczy do najzamozniejszych nie nalezy, ale cóz... Zawsze pozostaje allegro.pl oraz "uzywki" na gram.pl.

Powodów dla których warto kupowac oryginaly jest wiele. Oto kilka z nich:
-szacunek za prace wlozona w tworzenie gier dla deweloperów;
-wspieranie polskich dystrybutorów, co przeklada sie na rózne konwenty poswiecone grom.

Co do drugiego punktu - przeciez nam wszystkim zalezy, aby organizowanych bylo jak najwiecej imprez. Jako przyklad mozna podac np. EA Polska - oficjalne pokazy NFS Most Wanted, mistrzostwa Polski w FIFA 2005, itp...

Cóz, jezeli spoleczenstwo polskie nie zmadrzeje i nadal bedzie inwestowalo w piraty, zamiast kupic raz na jakis czas porzadny oryginal, organizowanie imprez przez dystrybutorów stanie sie niemozliwe. No bo skad mieli by wziac fundusze?

[ST4LK3R]

przez ST4LK3R w 20 Paź 2005, 15:52

Spójrz na to tez z tej strony-jesli mam wybrac, czy kupic GTA SA za ponad 200 zl, czy dokupic sobie np 1 GB RAM'u, to wiadomo, ze wybiore to drugie...Ale moze tez byc tak, ze nie mam tych pieniedzy i nie mam ani dobrego kompa, ani nowych gier...Wiec to nie jest tak, ze oryginal, badz pirat.Bo to jest tak-albo pirat, albo nic...I tak, i tak nic na mnie nie zarobia.

[Touchdown]

przez Touchdown w 20 Paź 2005, 18:13

Wiec pewnie nie slyszales o czyms takim jak UCZCIWOSC...

[ST4LK3R]

przez ST4LK3R w 21 Paź 2005, 06:44

Nie slyszalem...Ta gra wychodzi juz 2 lata, to tez nie jest fair z ich strony.Gier oryginalnych nie kupie, ato czy bede mial pirata im nie zaszkodzi.Nie zarabiam na piractwie, sciagam tylko dla siebie.Nieuczciwe, fakt, ale na mnie nikt nie straci ani grosza

[Touchdown]

przez Touchdown w 21 Paź 2005, 12:02

Straci, a to ze nie bezposrednio to o niczym nie swiadczy. Korzystasz z programu, za który nie zaplaciles. Zreszta rozpowszechnianie (jak równiez korzystanie z programu/gry) inna droga jak np. sklep, jest zabronione w umowie licencyjnej. Co z tego, ze wychodzi 2 lata? Nikt nie wyciaga od ciebie z tego powodu kasy, ani nie kaze ci czekac, nie? Argument, ze nikt na tobie nie straci... pozal sie Stwórco, z czyms takim do ludzi? Pomnóz sobie ludzi z takim podejsciem przez kilka milionów... jestes pewien, ze twórcy programu na tym nie straca?

[ST4LK3R]

przez ST4LK3R w 21 Paź 2005, 13:18

Ja nikogo nie okradam bezposrednio, nie zarabiam na tym, sciagam dla siebie cos, czego bym i tak nie kupil...Ja mam swoje argumenty, Ty swoje...

[klawisz]

przez klawisz w 21 Paź 2005, 14:07

Hm, nooooo okradasz, porównaj dwie sytuacje.

1. Wyjmujesz telefon komórkowy komus z kieszeni, osoba ta protestuje krzyczac "zlodziej, oddaj to!".
2. Sciagasz gre z Internetu, producent gry wyraznie sie na to nie zgadza bo wprowadza gre równiez do sklepów.

[Touchdown]

przez Touchdown w 21 Paź 2005, 14:08

Nie okradasz. Przyczyniasz sie do strat firmy. A ze sciagasz dla siebie... no... jasne, ze dla siebie no bo dla kogo?

[tak zeby wszystko wyjasnic, przedstawiam tu tylko swoje zdanie; wiem, ze nikogo do tego nie przekonam, wiec wiadomo]

[ST4LK3R]

przez ST4LK3R w 21 Paź 2005, 16:14

Hm, nooooo okradasz, porównaj dwie sytuacje.

1. Wyjmujesz telefon komórkowy komus z kieszeni, osoba ta protestuje krzyczac "zlodziej, oddaj to!".
2. Sciagasz gre z Internetu, producent gry wyraznie sie na to nie zgadza bo wprowadza gre równiez do sklepów.

Ale dales przyklady...Jak komus wezme telefon z kieszeni, to odczuje to od razu, ale jak sciagne gre, której i tak bym nie kupil, to oni nic nie traca, bo i tak nie zaplacilbym za ta gre...WIEC GDZIE TU STRATA?Przyznaje, to tez oszustwo i jako taka kradziez, ale zadne GSC czy inne EA Games nic nie odczuje, bo nie kwalifikuje sie i tak do ich klienteli

[Touchdown]

przez Touchdown w 21 Paź 2005, 16:37

Mylisz pojecia. Poza tym, skoro i tak bys nie kupil, to po co sciagasz? Korzystasz z softu nielegalnie, poniewaz nie zaplaciles za prawo uzytkowania danego egzemplarza. Jakbys cos ukradl, np. wspomniany telefon, to przeciez nie zaliczasz sie do klienteli, czyz nie? Ale mimo wszystko korzystasz z niego. Tak samo mozna wytlumaczyc kazda kradziez. I tak bys tego nie kupil? Ale jednak to masz...

[panish]

przez panish w 21 Paź 2005, 16:37

Ale dales przyklady...Jak komus wezme telefon z kieszeni, to odczuje to od razu, ale jak sciagne gre, której i tak bym nie kupil, to oni nic nie traca, bo i tak nie zaplacilbym za ta gre...

Hmmm... a telefon bys kupil?

Wiec nie wykrecaj sie, ze i tak bys gier nie nabywal w normalny sposób.

Przypuscmy, ze nie masz mozliwosci sciagania gier. W koncu musialbys jakas kupic, bo grac w cos chyba trzeba, nie?

[Pabcio]

przez Pabcio w 21 Paź 2005, 17:22

Nie slyszalem...Ta gra wychodzi juz 2 lata, to tez nie jest fair z ich strony.Gier oryginalnych nie kupie, ato czy bede mial pirata im nie zaszkodzi.Nie zarabiam na piractwie, sciagam tylko dla siebie.Nieuczciwe, fakt, ale na mnie nikt nie straci ani grosza

Popieram S.T.4.L.K.3.R. -a. W dzisiejszych czasach giganci oprogramowania i producenci sprzetu oszukuja na wszystkim. Wychodzi Geforce 6200, a np. za miesiac lub dwa wychodzi nowszy model. Czyzby technika parla tak szybko do przodu? Nie sadze. Dlaczego nie dadza od razu szybszego modelu, skoro posiadaja te same klocki? Dlaczego blokuja Geforca 6600 tak, ze wychodzi z niego 6200? Bo widzicie, wszystko jest ustawione na jak najwiekszy zysk. Skoro producenci software'u i hardware'u nie sa z nami fair, to jak my sie mozemy czuc? To ma byc uczciwosc? Ja bym sie dluzej zastanowil...