Paragrafy Zony

Kontynuowane na bieżąco.

Moderator: Realkriss

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Tajemniczy w 20 Lip 2013, 14:58

Universal napisał(a):Dalej nie ma enterów, 3x nie, bilet na Kołymę za karę :caleb:

Miło mi zawsze marzyłem o wycieczce na Syberię :ati:
Fabularnie:
- dziwne trochę, by dwóch żołnierzy wysiadło z łazika i zaczęło po nocy lać w krzakach,

Niezbadane są wyroki pęcherza :) . Poza tym nie muszą to być od razu jacyś weterani Zony równie dobrze mogą być zwykłymi chłopkami-roztropkami strugającymi kozaka albo zwyczajni rutyniarze
- bardzo ufni ci stalkerzy, bardzo

No jakbyś był trzy lata w Zonie to raczej nie bałbyś się rozhisteryzowanego młodzieniaszka z nożem za pasem którym co najwyżej kartofle może obrać. Analogiczna sytuacja- będąc uber-pro pakerem nie bałbyś się jakiegoś chuchra. Ja bym to nazwał nie ufnością tylko pewnością siebie
Wszyscy z mojego oddziału zginęli wraz z dowódcą. Przeżyłem tylko ja.
Sztampa.

Tu się zgodzę wyszło sztampowo
Proszę o dalsze oceny i dziękuję za opinię
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Reklamy Google

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Voldi w 21 Lip 2013, 15:06

W sumie, mógłbym się nie odzywać, bo wszystko, na co zwróciłem uwagę, zostało już powiedziane. Od siebie dodam tyle: przypomina mi to moje początki-początki, gdzieś sprzed trzech, czy czterech lat. Jakbyś dużo czytał, dużo pisał i starał się na tym mocno mocno skupić, to w końcu coś zaczęłoby wychodzić.

Pokrótce: fabuła, przynajmniej na początku, jakich multum, wejść do Zony to jak wejść do osiedlowego spożywczaka po pieczywo, wszyscy przyjacielsko nastawieni, żołnierze nie czają, że jadą w więcej osób niż powinni (swoją drogą, jak bohater, siedząc w krzakach, mógł widzieć, co przewozi taki UAZ, tym bardziej, że jechał w środku nocy? Pomijam, że w takich warunkach raczej niemożliwym byłoby dostanie się do starego poradzieckiego samochodu bez powodowania jakichkolwiek hałasów), jakiś tam koleś bierze mdlejącego chłopaczka pod swoje skrzydła... Póki co, nie kupuję.
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Tajemniczy w 21 Lip 2013, 16:12

No przecież żaden z nas na początku nie był stalkerowym Żeromskim, każdy kiedyś zaczynał. Ja kiedyś pisałem ale bardziej wiersze, pisałem też różne opowiadania ale to było jeszcze koniec podstawówki/początek gimnazjum. Teraz jestem można powiedzieć jak bokser który po kilku latach przerwy wraca na ring- ma umiejętności ale potrzebuje dobrej rozgrzewki i paru walk.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Voldi w 21 Lip 2013, 17:06

Tajemniczy napisał(a):ma umiejętności ale potrzebuje dobrej rozgrzewki i paru walk.


Zatem trzymam kciuki i do dzieła!
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Tajemniczy w 24 Lip 2013, 20:45

Rozdział II dodany
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Szczur w 25 Lip 2013, 14:07

No no, robi się ciekawie. Szkoda, że takie krótkie te rozdziały. Popraw tylko początek drugiego, bo rzuciło mi się w oczy:
Ciemność przed moimi oczami powoli się rozstępowała, ale przed oczami miałem nieostry obraz jakiegoś betonowego sufitu.

Czekam na kolejne i biorąc z ciebie przykład, zabieram się za moją opowieść! :)
Dobrej Zony!
Всегда из тени - крыса
:

Opowiadanie - praca zawieszona
Frakcja - dodatki!
Kawa / Στίχοι / Песни
Awatar użytkownika
Szczur
Stalker

Posty: 193
Dołączenie: 21 Cze 2013, 18:29
Ostatnio był: 12 Cze 2017, 23:33
Miejscowość: Kraków / Zona
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 101

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Universal w 25 Lip 2013, 15:46

przed sobą dalej miałem nieostrą bryłę jakiegoś betonowego sufitu

"Bryła" mi tu nie pasuje. Całe zdanie mi nie pasuje, ale ta bryła szczególnie.
Woda miała lekko metaliczny smak od beczki

Raczej coś w stylu "ze względu na przechowywanie w beczce, woda miała lekko metaliczny smak".
-Oddaj plecak Myhalowi-

Matko Bosko Czynstochosko. Najpierw myślałem, że próbujesz napisać "Mychajło", ale w końcu się pokapowałem, że to nazwisko. Myhalowowi, nie Myhalowi.
– Skoro tak umiesz strzelać to dasz sobie radę w Zonie.

Strzelanie do butelki na pustaku to faktycznie to samo co nawalanie do hordy ślepych psów, stadka rodentów, watahy wilków, czy choćby jednej niewidzialnej pijawy :P
-Jeśli zależy ci na zarobieniu pieniędzy to najlepiej jak przyłączysz się do samotników.

Zapatrujesz się na Czyste Niebo?
Mają swoją placówkę w Kordonie ale to daleko. Są też praktycznie tuż obok w Barze.

Jeśli bazujesz na mapie z gry, to przecież odległość jest taka sama. A do Kordonu jest w sumie nawet bliżej, jeśli lecieć pobieżnie i nie zawracać głowy Mroczną Przestrzenią.
Znalazłem się na parterze budynku. Tu także nie było ścian, wszędzie były porozpalane ogniska

Ogniska utrzymują piętro? :D
[...] znowu też patrzył się na mnie lodowato. Muszę w przyszłości [...]

Pomieszane czasy.

Dziwne, że dali mu strzelbę. Nawet, jeśli rozpieprzona. Połasili się na kiełbasę, a tu broń dają :P Zastanawiające też, że najemnik ot tak oddelegował faceta by odprowadzić jakiegoś naiwniaka do Baru. Oprócz paru drobiazgów nic nie ukradli, nic mu nie zrobili, a jeszcze zaprowadzili do lekarza, który bawił się w szamana leczącego ziółkami.

Dalej olewasz interpunkcję. Przecinki - wiadomo, bywa różnie, nie zawsze się wie gdzie postawić. Ale kropki? Masz je kompletnie w dupie na końcach zdań.
-No, w końcu wstałeś - usłyszałem głos Blizny

- spytałem

-A gdzie mój plecak? – odpowiedziałem


Nie podoba mi się, ale w sumie ciekaw jestem co wymyślisz. Jakbyś popracował nad formą, to nawet z pozornie lichej fabuły byś coś dobrego wycisnął.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Cze 2024, 23:33
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Tajemniczy w 27 Lip 2013, 07:52

Rozdział III dodany. Indżoj :caleb:
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Szczur w 29 Lip 2013, 19:59

Najpierw popraw dialogi, bo masz bardzo dziwnie. Po "-" spacja...
Błądziłem kilka minut wśród pustych hal aż w końcu znalazłem się w hali w na środku której paliło się ognisko.

Nieładnie się powtarza...
Miał na sobie kurtkę, a na nią miał przyczepione stalowe płyty, zapewne prymitywna kamizelka kuloodporna, oraz jakiś stary karabin z obciętą lufą i kolbą, jakiś samopał kłusownika.

Troszku tu pogmatwałeś... "Miał na sobie kurtkę, a na niej przyczepione stalowe płyty - zapewne prymitywna kamizelka kuloodporna. Posiadał także stary karabin z obciętą lufą i kolbą, pewnie jakiś samopał kłusownika".
Ten z samopałem, gdy usłyszał moje słowa wytrzeszczył oczy jakby zobaczył diabła.

Brakuje przecinka i tak jakoś dziwnie brzmi. Można też tak: "Gdy ten z samopałem usłyszał moje słowa, to wytrzeszczył oczy jakby zobaczył samego diabła." hm?
- W barze „100 Radów”, to niedaleko – po czym wskazał mi drogę. [enter] Podziękowałem im i poszedłem tam. / ewentualnie: "w tamtą stronę"

Spacja, modyfikacja i enter...
Po paru minutach znalazłem się przed małą halą z napisem „Bar 100 Radów”. Wszedłem tam.

"(...)i wszedłem tam" / "i wszedłem do niego", lepiej połączyć moim zdaniem
Nie był to bar, tylko puste pomieszczenie. Zapewne bar znajdował się za tym pomieszczeniem.

tutaj zaś lepiej oddzielić...
Na lewo ode mnie, w rogu stał stół przy którym siedział gość z rozczochraną fryzurą z okularami na oczach, i dłubał przy jakimś karabinie.

Troszku inaczej, bo zapomniałeś paru rzeczy: "W rogu, po mojej lewej stronie stał stół. Siedział przy nim gość z rozczochraną fryzurą i z okularami na oczach. Dłubał właśnie przy jakimś karabinie." - może być?
-Tak – odpowiedziałem. [enter] Okularnik skinął tylko głową i zabrał się do pracy.
Brakuje kolejnej spacji po myślniku. Po wyrażeniu enter.
Znalazłem wejście i po schodach zszedłem na dół.

Lepiej przestaw: "Znalazłem wejście i zszedłem po schodach na dół."
Wszedłem do baru. Bar wyglądał dosyć skromnie.

"Wszedłem do baru, który wyglądał bardzo/dosyć skromnie."
Jedni ćmili papierosy, drudzy coś jedli, inni pospolicie chrapali, po rogach pomieszczenia stali ludzie w czerwono-czarnych kombinezonach, takich samych jak mieli ci z tej zapory.

Oddziel lepiej i ewentualnie popraw: "(...) coś jedli, a jeszcze inni pospolicie chrapali. Po rogach (...) kombinezonach. Wyglądali identycznie jak ci z tej zapory."
Zobaczywszy mnie w wejściu powiedział

A dwukropek gdzie?
-Ej, ty nowy weź nie stój w progu jak gówno w przeręblu tylko siadaj.

Oprócz kolejnej spacji po myślniku to może zrób tak: "-Ej ty, nowy! Weź nie stój w progu jak gówno w przeręblu tylko siadaj." - zalatuje mi tu Sapkowskim :kotek:
Trochę zmieszany usiadłem przy stole, który znajdował się tuż przy wejściu.

Powinien według mnie być przecinek.
Kiedy usiadłem od razu poczułem dotkliwy głód- ostatnio jadłem jeszcze przed wjazdem do Zony, toteż wyjąłem z plecaka moje zapasy uszczuplone przez najemników Blizny.

"Od razu kiedy usiadłem, poczułem dotkliwy głód - ostatnio jadłem jeszcze przed wyjazdem do Zony. Wyjąłem z plecaka moje zapasy, które były już wystarczająco uszczuplone przez najemników Blizny.
Wyjąłem kiełbasę, ukroiłem glon chleba po czym zacząłem łapczywie jeść, widać przeżycia poprzedniej nocy i dnia spowodowały że stałem się aż tak głodny.

Modyfikacja, bo dziwnie wyszło: "Wyjąłem kiełbasę, ukroiłem glon chleba i zacząłem łapczywie jeść. Zapewne stałem się tak głodny przez przeżycia poprzedniej/poprzednich (nie do końca mi tu pasuje) nocy i dnia."
Kiełbasa była dobrze przyprawiona, aż czułem na języku piekący smak ziarenek pieprzu.

Kolejny przecineczek!
Następnie wziąłem manierkę, którą miałem zaczepioną na pasie i wypiłem z niej parę łyków wody.

Zobaczysz! Będziesz gruby po tych przecinkach! -.-
Pomieszczenie miało drewnianą podłogę, nad sufitem świeciła się żarówka której światło przyćmiewały smugi papierosowego dymu.

Usuń czerwone, bo się powtarza z poprzednim.
Oczy same kleiły mi się do snu i już poszedłbym w kimę, gdy usłyszałem głos

Zabrakło dwukropka... teraz za nie się zabierasz? :)
Oparłem się o nią rękoma po czym mruknąłem

Tu kropeczki...
odpowiedziałem, bo miałem już dość tego wścibskiego gościa

...i jeszcze jednej na końcu.
-Dawaj – odpowiedziałem. [enter] Barman poszedł na chwilę za drzwi które wychodziły na jakąś kuchnię czy magazyn.

Enter po wypowiedzi!
-No pij chłopie – powiedział mi nalewając mi do pełna.
Już się opiłeś? :D Lepiej tak: "- No pij chłopie – powiedział, nalewając mi do pełna."
Wódka natychmiast rozlała mi się żarem po żołądku i przełyku i poczułem przyjemne rozlewające się po ciele ciepło.

i i nieładnie wygląda, a może tak: "Wódka natychmiast rozlała mi się żarem po żołądku i przełyku. Poczułem przyjemne, rozlewające się po ciele ciepło."
Chcąc, nie chcąc (...)

Tutaj przecinek nie potrzebny.
Kiedy zatrzymałem się na pobycie w bazie najemników barman przerwał mi.

"Barman przerwał mi kiedy zatrzymałem się na pobycie w bazie najemników." Jakoś tak lepiej się czyta...
-Zaraz, ty byłeś w bazie najemników?

-Tak. Po uleczeniu mnie przez medyka przynieśli mnie do swojej bazy. Dali mi tą dubeltówkę i poszedłem do Baru.
Kolejny brak spacji po przecinkach i za duży enter.
Na twoim miejscu chłopie bym zmówił paciorek za to że wróciłem żywy z ich bazy.

Ajaj: "Chłopie, na twoim miejscu zmówiłbym paciorek za to, że wróciłem żywy z ich bazy!"
Najemnicy to dziwna frakcja- niby z nami w zgodzie, ale często chłopaki znajdują martwych stalkerów z kulami lub śladami noża w Dziczy.

Spacja przed myślnikiem i przecinek!

Podoba mi się kontynuacja, ale strasznie dużo "głupich" błędów. Nie dokończyłem sprawdzać do końca, bo na razie mi wystarczy, wybacz! :D Postaraj się poprawić resztę, najwyżej jutro na to popatrzę. Co do fabuły, to robi się coraz ciekawiej! Tylko te błędy... ;)
Dobrej Zony!
Всегда из тени - крыса
:

Opowiadanie - praca zawieszona
Frakcja - dodatki!
Kawa / Στίχοι / Песни
Awatar użytkownika
Szczur
Stalker

Posty: 193
Dołączenie: 21 Cze 2013, 18:29
Ostatnio był: 12 Cze 2017, 23:33
Miejscowość: Kraków / Zona
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 101

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Pangia w 29 Lip 2013, 20:16

Szczur napisał(a):Nie dokończyłem sprawdzać do końca

"Nie sprawdziłem do końca" albo "Nie dokończyłem sprawdzania"
Przyganiał kocioł garnkowi :caleb:
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Tajemniczy w 20 Sie 2013, 08:49

V rozdział dodany
________________
VI rozdział dodany
_______________
VII rozdział dodany
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Paragrafy Zony

Postprzez Realkriss w 09 Wrz 2013, 11:11

Przeczytałam całość, i:
Fabuła na plus, jak już komuś pisałam, lubię takie historie z życia codziennego Zony. Opowieść toczy się leniwie i czyta się to dobrze. Zastrzeżenie mam do tego, że zbyt mocno jest inspirowana losami Striełoka i jego początkami "kariery" w Zonie. Po co opisywać, co już było? Lepiej stworzyć dla Twojego bohatera nowe przygody, dlatego fabułowo najciekawszy jest ostatni rozdział, gdzie dzieje się coś oryginalnego.
Dobra składnia, brak błędów ortograficznych - za to duży plus.
Ale za dużo powtórzeń tych samych wyrazów, chłopaki już na to zwróciły uwagę.

Niestety zarzut też mam poważny:
Fatalna interpunkcja, cały tekst jest do bezwzględnej poprawy.
Przecinki - koszmar z ulicy Wiązów - najlepiej wejdź sobie na stronę http://www.prosteprzecinki.pl/, poczytaj dokładnie i siadaj do tekstu.
Bardzo często na końcach zdań brakuje kropek.
Przed myślnikami stawiamy zawsze spację, myślnik nie ma prawa łączyć się z poprzedzającym go wyrazem.
W dialogach też obowiązują zasady interpunkcji, jak się kończy wypowiedź kropką, to kontynuację po myślniku trzeba obowiązkowo zacząć z wielkiej litery.
Nie ma takiego znaku interpunkcyjnego jak czterokropek :E W rozdziale drugim - do bezwzględnej eksterminacji.
Nazwa samochodu (tu łada) zawsze z małej.
Dużo grzebania przy poprawie, ale tekst na tym bardzo zyska.

Drobiazgi:
Można kogoś zostawić pod opieką, ale nie "w opiece" (rozdział I).
Śmieszny błąd - dwukrotnie w przypadku barmana i Larwy napisałeś, że ktoś się "odkręcił". Człowiek nie może się odkręcić, powinno być "odwrócił" (rozdziały III i V).
Brunatnoczarny (gdy kolory się przenikają) lub brunatno-czarny (gdy granice kolorów są wyraźnie zaznaczone), tak się pisze o dwóch kolorach razem, nie może być "brunatno czarny" (rozdział VI).
Dziki mają racice, a nie kopyta (rozdział VI).
Nie można rozprawiać tuszy zwierzęcia, tylko oprawiać (rozdział VI).

Ogólnie: po poprawie interpunkcji będzie naprawdę fajnie, a warto, bo historyjka jest ciekawa i napisana z życiem.
Wtedy z przyjemnością postawię w pełni zasłużonego kozaka.
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 26 Wrz 2024, 11:46
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

PoprzedniaNastępna

Powróć do O-powieści w odcinkach

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości