[MISERY]

[Handlarz]

Re: [MISERY]

przez Handlarz w 06 Sie 2013, 00:50

Co jakiś czas (ok 5-10 min) sławetne "x-ray 1.6 przestał działać" - wchodzę do loga a tam nawet nie ma żadnych fatal errorów... co do Zony ?

[djcycu]

Re: [MISERY]

przez djcycu w 06 Sie 2013, 01:02

Jak na Janowie to mam podobnie. Czasem udaje mi się pograć dłużej ale dość często wali bugami.

[Krzysu_Pl]

Re: [MISERY]

przez Krzysu_Pl w 06 Sie 2013, 01:22

Ja tak mam cały czas że wali bugami bez początku [FATAL ERROR], nie wiem co robić, zmniejszenie opcji na dużo niższe zabiło by tego moda, bo wiem na co mój sprzęt pozwala...

[Handlarz]

Re: [MISERY]

przez Handlarz w 06 Sie 2013, 01:25

djcycu - ja jestem w Zatonie i jak gdzieś biegnę to co chwilę F5 bo inaczej się nie da grać. Pc spełnia wymagania moda więc to nie wina sprzętu... a log normalny mi się tworzy.

[sledz]

Re: [MISERY]

przez sledz w 06 Sie 2013, 10:21

Akurat z pijawkami nie miałem problemu.
Udało mi się zakraść do jednej i wystarczył pojedynczy strzał z shotguna w tył głowy.
Jeśli atakuje mnie od frontu i zauważę ją jakieś 10 metrów od siebie to pada po 3 strzałach na klatę.
Jeśli zaatakuje z mniejszej odległości: strzał - unik - poprawić w plecy, jak zawróci i przeprowadzi drugą szarżę to powtórzyć i wystarczy. Daje się też pokonać dwie, o ile nie atakują jednocześnie z odwrotnych stron, z trzema jeszcze mi się nie udało (ale walczyłem z nimi tylko w Ekologu albo płaszczu, w których drugie dziabnięcie mnie zabijało).
Podobnie ze snorkami, tyle że można ubić je dwoma strzałami od przodu (łatwiej trafić w głowę).

[djcycu]

Re: [MISERY]

przez djcycu w 06 Sie 2013, 11:30

Snorki w tym modzie są chyba jednymi z łatwiejszych celów. Kto zna anatomię ich ruchu to bez problemu sobie poradzi. Tylko broń może wtedy skaszanić sprawę kiedy się zatnie.

Za burery twórcy moda mają u mnie plusa jak stąd do nieba! Już nas pajace nie doprowadzą do totalnego zmęczenia i nie wytrącają broni z ręki. Co prawda uderzenie przedmiotem może stać się śmiertelne jak i ich słynne "kamehama" ale wystarczy na czas "osłony" kręcić się wkoło nich jak księżyc celując ze śrutówki i kiedy powłoka zniknie strzelić. Jesteśmy dzięki temu iście nieśmiertelni a one bezbronne (nie mogą jednocześnie się osłonić i rzucać przedmiotami).

Pijawki nie potrafię zdzierżyć. Jeden cios w kombinezonie stakera powinien być do połowy życia a ja nie zdążę za bandaż nawet złapać kiedy się wykrwawiam. Straszny minus bo rzadko kiedy zaskakujemy pijawkę. To one nas zaskakują i nie ma wyjścia... Trzeba walczyć.

Nie ufał bym zapisom poprzez F5. Konsola i zapisywanie osobnych save bo kilka mi już padło. F5 stosuję tylko w trakcie grubszej taktycznej akcji. Po zakończeniu twardy zapis.

Pytanie: Detektory Wieles można znaleźć gdzieś? Albo kupić? Strasznie rzadko spotykane. Dopiero jeden znalazłem

[figmar]

Re: [MISERY]

przez figmar w 06 Sie 2013, 11:57

Jutro wychodzi ten patch?

[vandr]

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:

figmar.

[SnapVGuard]

Re: [MISERY]

przez SnapVGuard w 06 Sie 2013, 12:13

@djcycu

Nie mogę znaleźć tych precyzyjnych narzędzi, mógłbyś dać screen'a miejsca z pda?

[Plaargath]

Re: [MISERY]

przez Plaargath w 06 Sie 2013, 12:37

Malcziki, a powiedzcie mi jedno - zaimplementowali może w mizerii opcję oddawania NPCom rzeczy za darmo? Sam nie mam kiedy sprawdzić, jak mam wolną chwilę, to spolszczenie robię, nawet jeszcze pliku nie rozpakowałem (chlip, chlip).

[Voramel]

Re: [MISERY]

przez Voramel w 06 Sie 2013, 13:14

Hmm... zanim Mizeria nie postanowiła mi się zbuntować i nie chce wczytywać savów (na Zatonie) to chyba największy problem miałem ze snorkami. Kiedy jest jeden to jeszcze idzie dziada ubić, ale kiedy jest ich więcej to zaczyna się problem. Silnik gry czasem dziwnie odczytuje obrażenia jakie od nich otrzymujemy. Robię unik i snork przelatuje koło mnie w całkiem słusznej odległości - a mimo to i tak mnie dziabnie. Z drugiej strony - moja wyobraźnia wtedy mówi mi, że drań machnął mnie łapą, a ja tego nie zauważyłem .

Jak walczyłem z pijawkami w Zatonie to nie miałem z nimi jakoś większych problemów (chyba dwa razy powtarzałem). Najpierw granacik, a potem kilka serii. Przechodziłem ten moment mając heavy overcoat i stg44 (klasa assaulter). A jak już się dorobiłem kombinezonu świt i AKS74 zmodyfikowanego - zaczęły się problemy z save'ami. Wiecie może, czy jakieś poszczególne przedmioty - bądź ulepszenia - powodują crashe? Jak kupiłem sobie strzelbę na mutanty (TOZa) i chciałem go sobie ulepszyć to mnie wyrzuciło do pulpitu. W gruncie rzeczy - chyba od tego momentu zaczęło mi się sypać.

[frosth]

Re: [MISERY]

przez frosth w 06 Sie 2013, 13:43

log?