Snorki w tym modzie są chyba jednymi z łatwiejszych celów. Kto zna anatomię ich ruchu to bez problemu sobie poradzi. Tylko broń może wtedy skaszanić sprawę kiedy się zatnie.
Za burery twórcy moda mają u mnie plusa jak stąd do nieba! Już nas pajace nie doprowadzą do totalnego zmęczenia i nie wytrącają broni z ręki. Co prawda uderzenie przedmiotem może stać się śmiertelne jak i ich słynne "kamehama" ale wystarczy na czas "osłony" kręcić się wkoło nich jak księżyc celując ze śrutówki i kiedy powłoka zniknie strzelić. Jesteśmy dzięki temu iście nieśmiertelni a one bezbronne (nie mogą jednocześnie się osłonić i rzucać przedmiotami).
Pijawki nie potrafię zdzierżyć. Jeden cios w kombinezonie stakera powinien być do połowy życia a ja nie zdążę za bandaż nawet złapać kiedy się wykrwawiam. Straszny minus bo rzadko kiedy zaskakujemy pijawkę. To one nas zaskakują i nie ma wyjścia... Trzeba walczyć.
Nie ufał bym zapisom poprzez F5. Konsola i zapisywanie osobnych save bo kilka mi już padło. F5 stosuję tylko w trakcie grubszej taktycznej akcji. Po zakończeniu twardy zapis.
Pytanie: Detektory Wieles można znaleźć gdzieś? Albo kupić? Strasznie rzadko spotykane. Dopiero jeden znalazłem