przez Pangia w 09 Lut 2014, 17:49
Byłem w grudniu bodajże, nie oddałem bo pielęgniarka nie znalazła żyły w ręce. Ech… Człowiek chce spełnić dobry uczynek, zrobić z sobą coś pożytecznego i nawet to się nie uda. Ostatnio znowu u chłopaków wyszedł temat, żeby pójść kiedyś, ale taki zapi♥rdol w szkole z maturami zrobili, że wątpię, żeby coś z tego wyszło… Ferenc idiota zrobił jakąś pogadankę nauczycielom, to nikt się nie przejął – oczywiście, poza tym baranem dyrektorem i teraz goni wszystkich, bo mu się zamarzyło w samochodówce podnieść w jeden rok zdawalność matur z 50 do 90%
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!