djcycu napisał(a):Jestem wierzący i praktykujący. Boli mnie jak ludzie głównie zdeklarowani jako ateiści plują jadem po ludziach którzy są katolikami czy też wyznawcami innych religii. To nie jest wynaturzenie, zboczenie albo inne rzeczy że wierzymy w coś. My wyznawcy też nie jesteśmy samotni że musimy mieć swojego Bożka. Powiem krótko, jak ktoś nie chce płacić temu syndykatowi to niech nie płaci a jednocześnie zamknie pysk. Zamiast ludzi oświeconych i wyedukowanych jak to mówią o sobie widzę bandę rozwrzeszczonych pisklaków które jęczy i zagłusza nie wspominając o truciu świętego spokoju innych ludzi w tym wypadku wierzących. Przecież wszyscy jesteśmy tacy sami i zasługujemy na szacunek.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości