Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie pić

[Gwizdek]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Gwizdek w 21 Cze 2013, 13:06

Fortuna miodowa/czarna - rewela.

O tak 100% racja. Z piwerek to najczęściej zwykła prosta schłodzona Tatra i nic więcej nie trzeba.
Czasem na takie upały to Warka Radler. I chyba, że gdzieś jest okazja kupić jakieś dobre aczkolwiek drogie piwo to się czasem skuszę. Pił ktoś z was piwo Koźlak?

Z grubszych czystych kalibrów to już rożnie bywa, z początku wybrednie ale pod koniec imprez to już znaczenia nie ma czy Krupnik czy Stock czy Bols. Osobiście Krupnik nie podchodzi za to zasmakowałem w Maximusie. Nie droga ale bardzo dobra. Natomiast jeśli chodzi o smakowe to tylko Lubelska Cytrynówka.
Tanich win na bazie czystej siarki nie pijam

[Merhius]

Za ten post Merhius otrzymał następujące punkty reputacji:

satan696.

[Gwizdek]

Za ten post Gwizdek otrzymał następujące punkty reputacji:

Kudkudak.

[Nyguz]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Nyguz w 21 Cze 2013, 14:01

Jako, że uprawiam sport, nie mogę sobie pozwolić na picie mocnego alkoholu, zresztą i tak nie lubię ^^ Dlatego raz w tygodniu się luzuję i żłopię Gingersa. Czemu? Jest słodki, ma fajny posmak i schłodzony jest super. Nie lubię smaku piwa, dlatego pijam słabsze, smakowe.

A tak to z 3-4 litry wody dziennie w te upalne dni, dzban litrowy herbaty, który chłodzi się do wieczora i mleko. W sumie to są standardy jakie pijam. Czasem wskoczy energy drink ale tylko okazyjnie.

[Universal]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Universal w 21 Cze 2013, 14:03

cała wódka była zwietrzała

Leży u mnie jeszcze 100ml zwietrzałej Wyborowej z 2011, chcesz trochę?

Fortuna miodowa/czarna - rewela.

Wolę Wiśniową, z tych trzech Miodową stawiam najniżej. I niby są smakowe, a dość mocne.

Szalało się z tym w liceum, a jak splajtowali to się przerzuciło na szampany za 7zł a'la Sowieckoje Igristoje czy też Mishel z tesco.

W dużej mierze ten segment klientów zdobyła Amarena

piwa to dla mnie najlepsza jest "Wiśnia w piwie"

No, dobre jest. Trochę podobne do Fortuny Wiśniowej, tylko jakby więcej gazu i bardziej intensywny smak piwa, a nie wiśni. W Żabce na tej samej wystawie jest jeszcze Celtyckie, tanie, w butelkach jak Noteckie. I wbrew kiepskiej renomie tej firmy - Jako, bardzo mi smakowało. W sumie piłem od nich też Luzaka - tak bezbarwnego, pod względem smaku, piwa jeszcze nie piłem. Nigdy. To piwo jest jak woda, a może już wtedy mi się tak zdawało... Harnaś to przy tym "specjale" mistrzostwo browarnictwa W sumie Luzak nadawałby się na "wprawienie" - nie ma smaku, więc do bezbolesnego narąbania się jak znalazł.

[...]Lubuskie Zielone. Nazwa w zasadzie bardzo dosłowna, bo piwo jest... zielone. Ma lekko słodkawy posmak, przez co smakuje specyficznie i nie podejdzie każdemu. Miał ktoś już możliwość je próbować?

Ja. Trochę nijakie jak dla mnie. Ani nie ma porywającego smaku, ani wyglądu, ani zapachu. Tylko jako ciekawostka na dzień św. Patryka, lub w przypadku konesera - żeby odbębnić pozycję na liście i móc się chwalić ilu piw się spróbowało.

O wódkach gadacie... Nie wiem jak można podniecać się Cytrynówką czy Orzechówką. Zawsze mi się po nich unosi Kiedyś podchodziła mi Żołądkowa Gorzka, potem się przerzuciłem na Żubrówkę.

Pił ktoś z was piwo Koźlak?

Piłem, choć dawno. Całkiem niezłe, chociaż - jeśli dobrze pamiętam - zbyt gorzkie jak dla mnie.

Ostatnio takim burżujem się stałem, że tylko "lepsze" piwa kupuję - ewentualnie Stronga, który jako jedyny mi podchodzi z koncernowych. Lechy, Warki, Tatry i inne Harnasie omijam łukiem, chyba że kończą mi się fundusze a chcę się napić, albo ktoś oferuje za darmo

Na pewno nie polecam ukraińskiego Obołonia. Sik jakich mało, a myślałem, że uraczę się nutką egzotyki.
----------
@Gwizdek - bo żeś nie pił Amareny na pewno. Amarena to styl życia

http://www.amarena.poznan.pl/ - ciekawostka na temat tego zacnego trudnku

[Merhius]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Merhius w 21 Cze 2013, 14:17

Ale czy ktoś z nas napisał, że NIGDY nie pił jak ktoś lubi się nabzdryngolić byle czym i szybko to kupuje takie cuda, ja wolę uzbierać i kupić sobie coś porządnego by wypić ze smakiem

A kto powiedział, że taki na przykład jabol, to byle co i że szybko się nim nawalisz? Ja po takim "cudzie" czułem się lepiej niż po np. Whisky, bo po whisky rzygam, a jabolem niedość że się nie upiłem to jeszcze dobrze smakował Do teko "żulenie się" nie musi oznaczać najebania się w trupa na słońcu... Żulenie się to styl bycia to spędzenie całego dnia z kolegami na mieście, picie trunków w miejscach publicznych i jedzenie kebaba w parku, używając ławki jako stołu

[Gizbarus]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Gizbarus w 21 Cze 2013, 14:39

Właśnie, bymże zapomniał. Jeśli ktoś lubi wypić w upalny dzień Lecha Shandy, polecam Lidlową podróbkę, Argusa z lemoniadą. Kosztuje 1.99 (praktycznie połowę taniej, niż tamci zdziercy), a smakuje identycznie jak wyrób z Poznania. No, chyba, że ktoś z was ma taki smak, że zauważa delikatne różnice na poziomie molekularnym Ja takowych nie stwierdziłem.

[Merhius]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Merhius w 21 Cze 2013, 14:49

Gwizdek by stwierdził

ja wolę uzbierać i kupić sobie coś porządnego by wypić ze smakiem

Smakosz cholerny, ale na dobrego jabola to mówi "byle co"

[Sony95]

Za ten post Sony95 otrzymał następujące punkty reputacji:

BuldI, Winiacz.

[satan696]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez satan696 w 21 Cze 2013, 20:44

Co do tego że ten kto nie pił jabola ten nie wie co to życie to święta prawda. PWN w takiej formie nie testowałem ale samo mieszanie jaboli z piwami już nie raz uprawiałem. Powroty do domu są ciężkie szczególnie gdy literek i cyferek się nie widzi. Co jak co ale jestem fanem sposobów na tanie najebanie się, starczy jeszcze na koncert i wieczór udany.

[Gizbarus]

Za ten post Gizbarus otrzymał następujące punkty reputacji:

Gwizdek.

[satan696]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez satan696 w 21 Cze 2013, 21:36

"Jeśli ktoś nie pił taniego wina, to dla mnie jest podejrzany. Bo albo był wychowany w jakimś obrzydliwym luksusie i nie zna życia, albo nigdy nie był młody" - Stefan Niesiołowski. Te słowa akurat dobrze opisują sprawę, więcej nie trzeba dodawać.