Meesh napisał(a):Każde puszczenie na YT filmiku z czyjąś muzyką [...] jest naruszeniem praw autoskich.
Meesh napisał(a):A co do Bacha i Chopina, to sprawa jest trywialna - utwory bodajże sprzed 1920 (chyba) roku są w tzw. freestocku, czyli wolnym zasobie, i dlatego wszyscy ich radośnie używają, bo można to robić za fryko i koko. Ale to musilibyście sprawdzić - polecam napisać do ZAiKS, oni odpowiadają, i to sprawnie. Albo zadzwonić.
tmatrix7 napisał(a):Czy rzeczywiście wystarczy podać nazwę wykonawcy, aby film był "legalny"? Owszem powinno się spytać autora, no ale co? - mam pisać maila do agenta Rammsteina, czy każdy z nich łaskawie raczy pozwolić mi nauczyć paru gitarzystów ich utworu? - totalny absurd!
Jak nie istnieją już 70 lat, lub wtedy pierwszy raz został upublicznione/wykonane ich dzieło. Programy TV i radiowe bodajże 50 lat.Jeśli mówimy o muzyce wykonawców już nieistniejących( np. Chopin , Nirvana) to są one na ogół dozwolone, ale jeśli gramy utwory wykonawców istniejących (...) mogą być problemy
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości