World of Tanks

Dyskusje na temat gier i szeroko rozumianej rozrywki mieszczącej się w ramach powyższej kategorii.

Re: World of tanks

Postprzez jalkavaki w 02 Cze 2013, 22:10

zaje*iście, że jeszcze osłabią wpływ HEAT na T95, E-100 itp. Teraz będę sobie mógł tylko porysować po ich pancerzu.

Nie wiem co się Tobie w tym nie podoba. Na razie E-100 jest to czołg typowo do bicia. Za dawnych czasów, kiedy złotych pestek nie było za kredyty potrafił odbić. Teraz na zwykłych randomach jest ofiarą.
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Awatar użytkownika
jalkavaki
Legenda

Posty: 1379
Dołączenie: 02 Kwi 2010, 11:20
Ostatnio był: 20 Lip 2022, 06:45
Miejscowość: Stetinum
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 193

Reklamy Google

Re: World of tanks

Postprzez Universal w 02 Cze 2013, 22:20

Nie podoba mi się to, że w przytłaczającej większości starć z nim to on wygrywa. Próbuję walić w weakpointy z PP - często nic się nie dzieje, choć jeżdżę IS-8 albo IS-7 z dość dobrymi działami. Tak jest przy 1:1, faktycznie - w kilku da się go bez większych problemów ubić. Jak i inne czołgi, bo nie kojarzę żadnego, który daje sobie radę z kilkoma przeciwnikami, o ile nie są przygłupi. Dobra, E-100 to jeden czołg, ale T95? Cieszę się, że niezmiernie rzadko go spotykam, bo mam z nim nie lada problemy.

I tak bardziej mnie boli planowane zmniejszenie penetracji niż te HEATy. Chyba, że zmniejszą je np. amerykańskim niszczycielom, a nie isowi siódemce, który ma penetrację niższą niż IS-8.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Cze 2024, 23:33
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: World of tanks

Postprzez Gwizdek w 02 Cze 2013, 23:23

Jakiż problem z T95... w gąski i zajeżdżasz go i w tył ładujesz i w górną kopułę. W bok też wejść z Is-8 i 7 powinno...
Błękitni Orneta, tudutudududu!
Awatar użytkownika
Gwizdek
Tropiciel

Posty: 216
Dołączenie: 09 Sty 2012, 13:40
Ostatnio był: 14 Sie 2024, 01:26
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 88

Re: World of tanks

Postprzez Universal w 02 Cze 2013, 23:57

Gorzej, jeśli nie jest sam lub nie mam drogi, by go objechać. Wtedy jest trochę do dupy i głównie o takie sytuacje mi chodzi. Odłamkowymi mógłbym go chociaż zmusić do cofnięcia, a jeśli je osłabią, jeszcze trudniej będzie mi to zrobić. Nie każda sytuacja jest tak wymarzona, że mogę zajechać przeciwnika, a w zasadzie rzadko kiedy tak jest. Kurde, ludzie, przecież wiem, że można zajeżdżać czołgi z boku. Ale to tylko teoria, a w praktyce to jest trochę więcej przeszkód.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Cze 2024, 23:33
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: World of tanks

Postprzez Piłat w 03 Cze 2013, 00:55

WoT bardziej irytuje niż sprawia przyjemność. Na tierach VIII+ nie ma radości z grania, a jedynie frustracja i zgrzyt zębów. A kiedy już osiągniesz ten wymarzony "TOP TIER", to panowie z WG oświadczają, że chcą coś "zbadać" i usuwają działa z E-100 i IS-7. Bo przecież na najwyższym tierze nie można już nikogo uszkodzić. Bo po co? "X tier ma być ruchomą tarczą dla lżejszych czołgów." "Zobaczymy co z tego wyjdzie..." - powiadają. Nie wiem jak skończonym idiotą trzeba być, aby jeszcze zmniejszać poziom kamuflowania się niszczycieli czołgów. W obecnej sytuacji prezentuje się to dość komicznie, gdy ukryta w zaroślach JagdPantera jest widoczna z 500m... A co dopiero będzie po "poprawkach"...

Ja na chwilę obecną odpuściłem sobie WoT'a. W porównaniu z War Thunder jest grą toporną, arkadową, męczącą, w której więcej się traci niż zyskuje, z koszmarnymi wymaganiami sprzętowymi, przereklamowaną, niewdzięczną i prostacką "strzelanką" dla dzieci.
Czasami mam wrażenie że panowie z WG robią wszystko, ale dosłownie wszystko, aby uprzykrzyć życie graczom, pozbawiając ich wszelkiej satysfakcji z grania. Kiedyś, gdy nie było "gold ammo", niemiecka 8.8 przebijała większość pancerzy niezależnie od czołgu, Pantera faktycznie nosiła miano najlepszego czołgu swojego poziomu, a na artylerii się zarabiało, to WoT naprawdę sprawiał frajdę. A teraz, kiedy liczy się tylko marketing i nabijanie kasy na "gold tankach", kontach premium i robienia wszystkiego, aby uniemożliwić pozostałym użytkownikom standardowych czołgów i standardowych kont wzbijania się w górę, ta gra zbacza z kursu jakiejkolwiek użyteczności. Bo nie ukrywajmy - na niektórych poziomach i na niektórych czołgach granie jest istną katorgą. Katorgą stworzoną sztucznie w imię "balansowania" gry.

Za ten post Piłat otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Universal, Cysiu.
Awatar użytkownika
Piłat
Redaktor

Posty: 378
Dołączenie: 02 Sty 2011, 14:06
Ostatnio był: 06 Cze 2021, 12:31
Miejscowość: Rostok
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 163

Re: World of tanks

Postprzez jalkavaki w 03 Cze 2013, 08:19

Próbuję walić w weakpointy z PP - często nic się nie dzieje, choć jeżdżę IS-8 albo IS-7 z dość dobrymi działami.
To z kolei ja waląc w IS 7 (główny przeciwnik na CW) siwieję. Ponieważ złota pestka potrafi nie wejść w przedni pancerz pod kątem (ten "dziobek" walony z kąta a nie z przodu), lub pod ten "dzióbek".
Samotny E-100 nie ma szans praktycznie z nikim. Przeladowanie co 17 sekund i jego gabaryty wraz z prędkością pijanego ślimaka sprawiają, że łatwo pada ofiarą niższych i zwnniejszych czołgów. O artylerii nei wspominając, bo ta niemeicka szafa jest celem nr 1.
T-95: jest to cel dla własnej artylerii. Można tez próbować trafić w weakspota wielkości dwuzłotówki, który znajduje się na lewo od armaty (patrząć skubańcowi w pysk), ale to jkest tak samo jak trafić kilka razy 6 na kostce do gry.
W WT grałem, ale jakoś mi nei podpasowało. Wróciłem do gier WG.
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Awatar użytkownika
jalkavaki
Legenda

Posty: 1379
Dołączenie: 02 Kwi 2010, 11:20
Ostatnio był: 20 Lip 2022, 06:45
Miejscowość: Stetinum
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 193

Re: World of tanks

Postprzez Terminus w 03 Cze 2013, 09:15

Powtórzę setny raz: każe Wam ktoś grać na tych IX-X tierach? Są niższe gdzie jest więcej zabawy a mniej zgrzytania zębami.
CREDO [łac. Wierzę]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy, Nyguz.
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: World of tanks

Postprzez Nyguz w 03 Cze 2013, 10:15

A jak w WT jest rozwiązana kwestia doświadczenia, drzewek, kasy? Możecie mi przybliżyć ten temat? Czy jest to tak samo rozwiązane jak Wotcie, że dostajemy kredyty i expa za bitwę, exp na moduły i czołgi, a kasa na to samo po zbadaniu? Na czym to polega?
CPU: i7 7700 GPU: Gigabyte RTX2060 Super RAM: 16GB DDR4 PSU: Be-Quiet 750W
Ludzie wierzą w to, że system zmieni sytuację w miastach... kiedyś wierzyli, że Ziemia jest płaska.
Awatar użytkownika
Nyguz
Weteran

Posty: 646
Dołączenie: 26 Mar 2010, 13:52
Ostatnio był: 25 Cze 2021, 00:49
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 112

Re: Odp: World of tanks

Postprzez grzesiek1945 w 03 Cze 2013, 13:44

Terminus napisał(a):Powtórzę setny raz: każe Wam ktoś grać na tych IX-X tierach? Są niższe gdzie jest więcej zabawy a mniej zgrzytania zębami.


Zgadzam się, ja lubie grać na t2 lub t3, fajnie się gra, no i t5 też jest ok, wyższe już nie dają tyle frajdy z gry ;) choć czasem gram isem 3 i tygrysem 2.

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 4
Awatar użytkownika
grzesiek1945
Stalker

Posty: 125
Dołączenie: 26 Lis 2010, 14:48
Ostatnio był: 11 Lut 2019, 22:24
Miejscowość: Zagorzyce
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 0

Re: World of tanks

Postprzez Piłat w 03 Cze 2013, 14:32

Nyguz:
Na WT jest zupełnie inne rozwiązanie. Nie ma czegoś takiego, że rozwijasz i zdobywasz doświadczenie na pojedynczej gałęzi pojazdów, lecz zdobywasz ogólne doświadczenie dla całej nacji (np. naziści). W praktyce oznacza to, że możesz cały czas grać na pierwszych tierach, z czasem nabić wyższe levele dla nacji i od razu zakupić porządniejszą maszynę.

Tak naprawdę, to nie ma czegoś takiego jak "tier". Po prostu są samoloty z wyodrębnionym przedziałem (np. 1-2, 3-5, 6-8 tid.) i istnieją specjalne mapy, eventy tylko dla tych poziomów. To znaczy, że wspinając się po gałęziach drzewka rozwojowego nie zdobywasz tylko nowych maszyn, ale również nowe możliwości, bardziej urozmaiconą grę i mapy których wcześniej nie widziałeś. Tak więc, jest motywacja.

Poza tym podczas jednego meczu masz dostęp do wszystkich maszyn które posiadasz w garażu. Tak więc podczas jednej rozgrywki możesz polatać sobie na pięciu, sześciu samolotach, a tym samym zdobywasz więcej doświadczenia i kredytów. Dodatkowo sam gameplay nie opiera się wyłącznie na strzelaniu do innych samolotów. Wręcz przeciwnie - celem misji jest zniszczenie bunkrów i jednostek naziemnych przeciwnika, a gracze w samolotach mają uniemożliwić opozycyjnej drużynie dokonania tego. Jak widać, jest ciekawie.

Za ten post Piłat otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Damianox, Nyguz, Cysiu.
Awatar użytkownika
Piłat
Redaktor

Posty: 378
Dołączenie: 02 Sty 2011, 14:06
Ostatnio był: 06 Cze 2021, 12:31
Miejscowość: Rostok
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 163

Re: World of tanks

Postprzez Woland w 03 Cze 2013, 18:26

Mam E-75 (sprzedał JP i kupiłem na promocji).
Jak tym stockowym bydlęciem grać i wyjść na swoje z expem i kasą?
Woland
Legenda

Posty: 1772
Dołączenie: 26 Sie 2010, 11:18
Ostatnio był: 28 Mar 2019, 00:05
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 10

Re: World of tanks

Postprzez Universal w 03 Cze 2013, 19:02

Pewnie trzeba mieć celność 100%, przebijalność 100% i ani razu nie trafić za zero, nie zostać zniszczonym i przy okazji mieć jeszcze premium... No chłopie, IX tier, czego się spodziewasz? Na VIII trzeba się wysilić, żeby zarobić, na IX to mały horror, a na X trzeba mieć tęgiego fuksa, by wyjść na zero. Cztery bitwy miałem takie na X, na IX trochę więcej, choć nie przy E-75. Aczkolwiek spotkałem się z opiniami, że to najlepszy czołg IX tieru. Szczególnie ze 128 jak sądzę, ale zanim do niej się dojdzie, to trzeba przemęczyć z długą 105.

Swoją drogą chyba w KT wrócę do 88 - długa 105 nie spełniła moich oczekiwań. Nie jest mocniejsza, większa penetracja to trochę złudzenie, a pociski są czterokrotnie droższe. To nie jest żydowski interes.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Cze 2024, 23:33
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

PoprzedniaNastępna

Powróć do Inne gry

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości