Slownie:D

W sklepie: Poproszę półlitra Coli. Albo lepiej Coli i pół litra.

Re: Slownie:D

Postprzez Voldi w 27 Maj 2013, 19:28

Zaznaczam, że bez urazy dla nikogo ;)

Idą sobie miś, łoś i ryś.
Nagle misia naszła refleksja i mówi:
- Wiecie co? Te wszystkie imiona z "ś" na końcu są mega pedalskie. Od dzisiaj jestem Niedźwiedź!
Łoś i ryś zamilkli. Łoś myśli, kombinuje no ale przecież łoś to łoś, więc po chwili namysłu mówi:
- Ej ryś powiedz coś! Przecież jesteśmy cwelami!
Na to ryś z pogardą:
- Ryszard, pedale, Ryszard!
Image

Za ten post Voldi otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kudkudak, margarita.
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Reklamy Google

Re: Slownie:D

Postprzez Woland w 30 Maj 2013, 10:12

Dlaczego biali ludzie w Stanach Zjednoczonych chodzą na wyprzedaże garażowe murzynów ??
Żeby odzyskać swoje rzeczy z powrotem!


Po czym wnioskujesz, że w nocy cyganie Ci wleźli do ogrodu?
Śmietnik zniknął, a suka zaciążona

Za ten post Woland otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy.
Woland
Legenda

Posty: 1772
Dołączenie: 26 Sie 2010, 11:18
Ostatnio był: 28 Mar 2019, 00:05
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 10

Re: Slownie:D

Postprzez Tajemniczy w 30 Maj 2013, 20:51

Znalezione na necie:
"Hej młody lewaku smutek zwalcz i strach
Przecież na tym piachu za 20 lat
Przebiegnie z pewnością nowa promenada
Szeroka jak morze nowa tuskostrada
I z Niemcem złączy polski brzeg
Na którym dziad Niemiec legł!!
La la la la la lala......"
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Slownie:D

Postprzez Kpuc w 30 Maj 2013, 21:01

Znalazłem dziś w szafce kartę CF z pocket'a i na niej to:

Dziesiec Przykazan Szczesliwego Czlowieka.
------------------------------------------
1. Czlowiek rodzi sie zmeczony i zyje, aby odpoczac.
2. Kochaj swe lozko, jak siebie samego.
3. Odpoczywaj w dzien, abys mogl spac w nocy.
4. Jezeli widzisz kogos odpoczywajacego, pomoz mu.
5. Praca jest meczaca.
6. Co masz zrobic dzis - zrob pojutrze - bedziesz mial dwa dni wolnego.
7. Jezeli zrobienie czegos sprawia Ci trudnosc, pozwol zrobic to innym.
8. Nadmiar odpoczynku, w przeciwienstwie do pracy, nigdy nikogo
jeszcze nie doprowadził do śmierci.
9. Kiedy ogarnie Cie ochota do pracy, usiadz i poczekaj, az Ci przejdzie.
10. Praca uszlachetnia, lenistwo uszczesliwia.

ps. tak wiem brak śćó...


Wyjął Jaś z lodówki puszkę sardynek.
Jestem głodny - pomyślał - zjem choć odrobinę.
Wtem puszka mu na spodnie spadła nieszczęśliwie.
Jaś spojrzał - i zobaczył organy w oliwie.



Sporo tego dlatego daje z spoiler.
"pranie mózgu"
:

Kupił facet osełkę i zaczął na niej ostrzyć język.
Siedzi baba w domu i słyszy dmuchanie. Zagląda do dziadka, a ten... robi ją w balona.
Kupił facet scyzoryk i uciął dyskusję.
Szedł facet przez ogród i nalał w pory.
Uczesał się facet i... przypomniał sobie, że jest łysy.
Kupił sobie facet długopis i się popisał.
Szedł facet przez las i zdębiał.
Kupił facet zabawki i od razu puścił bąka.
Wchodzi baba do windy, a tam... wąż myje nogi.
Poszło dwu lodziarzy na wojnę jeden dostał kulkę drugi z automatu.
Facet otworzył klatkę i puścił pawia.
Szedł facet koło szczoty i go przeczyściło.
Szedł facet koło gilotyny i stracił głowę.
Szedł facet koło koparki i dał się nabrać.
Szedł facet koło betoniarki i się zmieszał.
Szedł facet koło dźwigu i się uniósł.
Szedł facet koło drutów i zelektryzowała go wiadomość.
Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca.
Wchodzi facet do windy patrzy - a tam schody.
Usłyszał facet ogromny huk a to ciśnienie spadło.
Szedł facet koło pieca i się zapalił.
Szedł facet koło piły i się urżnął.
Śpi leśniczy w leśniczówce. Nagle budzi się i słyszy jakieś jęki. Otwiera drzwi, patrzy, a tu czas leczy rany.
Kupił facet nożyczki i wyciął komuś kawał.
Szedł facet przez budowę i go zamurowało.
Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło.
Szedł facet przez pustynię... i go tramwaj przejechał.
Muchomor słyszy na klatce trzask zamykanych drzwi. Otwieraje, patrzy, a to borowik uchodzi z życiem.
Położył facet na ścianach glazurę i przypomniał sobie, że mieszka w namiocie.
Pojechał filatelista na wojnę i dostał serie.
Był sobie ginekolog i coś przeskrobał.
Szedł facet koło półki z przyprawami i go opieprzyli.
Wszedł facet do wody przez most.
Wszedł facet do sklepu zrobić zakupy, patrzy, a sklep jest zamknięty.
Szedł facet przez lód i się załamał.
Ogląda facet telewizję, nagle przypomniał sobie, że włączył nie telewizor, tylko radio!
Wygląda facet przez okno, patrzy, a tam ludzkie pojęcie przechodzi.
Jechał facet samochodem i dostał mandat za jazdę bez opon.
Robiła babcia na drutach, przejechał tramwaj i spadła.
Wchodzi facet na balkon, a tu skocznia.
Szedł facet koło czołgu i go oblazły gąsienice.
Idą mrówki przez most. Pierwsza, druga, pół do trzeciej...
Wychodzi facet na balkon i widzi że z góry wióry lecą. Idzie na górę, a tam sąsiad struga wariata.
Wziął facet gitarę... i zagrał na zwłokę.
Idzie facet przez przedpokój i słyszy dziwne odgłosy za drzwiami. Otwiera drzwi, a tam zbieg okoliczności.
Szedł facet koło spłuczki i się spuścił.
Stanął facet na krawędzi przepaśći... i skoczył po rozum do głowy.
Siedzi facet w pokoju i nagle słyszy dziwne szemranie w szafie. Otwiera szafę, a tam palto z mody wychodzi.
Szedł facet po torach i się wykoleił.
Jadł facet kanapkę, zobaczył ducha... i najadł się strachu.
Pewien rolnik powiesił swoje oczy na drzewie i powiedział: - Oczywiście!
Popatrzył facet na rzekę i zobaczył, jak płynie prąd.
Szedł facet koło bajora i go przymuliło.
Szedł facet koło stadniny i zrobili go w konia.
Leży facet w łóżku. Obok wielka plama krwi, a pod łóżkiem... ranny pantofel.
Szedł facet koło wiezienia i się zamknął.
Podrapał się facet po głowie i nagle stwierdził, że to głowa państwa.
Czy przeszkadza panu mieszkanie koło autostrady? -Nniiieeeee...
Zobaczył facet śmierć z kosą... i ścięło go z nóg.
Dziadek brał udział w zawodach balonowych i nieźle wypadł.
Dostał facet kamieniem w głowę, podniósł go i odrzucił propozycję.
Szedł krawiec w nocy ulicą i zaszył się w ciemnościach.
Kowalski poszedł na policję i niezłe się tam spisał.
Szedł facet koło bałaganu i zaczął gadać bez sensu.
Szedł facet koło mydła i zaczął się pienić.
Szedł facet koło noża i zarżnął kawał.
Szedł facet koło reflektora i go olśniło.
Bezrobotny poszedł po chleb, ale spotkał go zawód.
Szedł facet ulicą, nagle zatrzymał się, schylił i podniósł głos.
Szedł facet koło punktu skupu opakowań szklanych i nabili go w butelkę.
Dwaj chłopcy rzucali w siebie kamieniami. W końcu jeden z nich krzyknął: "To jest propozycja nie do odrzucenia!" i rzucił... granat
Chuligani napadli na Malinowskiego i od tego czasu zmienił się nie do poznania.
Dwaj maszyniści rozmawiają w czasie jazdy lokomotywą. W końcu jeden z nich się zdenerwował i skierował rozmowę na inne tory.
Szedł facet koło cukierni i coś go wpierniczyło.
Szedł facet koło kościoła i łupnęło go w krzyżu.
Szedł facet koło sklepu rybnego i go wyśledzili.
Siedzą dwa gołębie - jeden grucha, drugi jabłko.
Pewien żołnierz chciał się zabawić. Wszedł na mine i nieźle się rozerwał.
Dwaj myśliwi postanowili uczcić polowanie. Strzelili sobie po jednym.
Image

Za ten post Kpuc otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Wunderwaffe, Voldi.
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1812
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 16 Sie 2024, 23:18
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Slownie:D

Postprzez Voldi w 30 Maj 2013, 22:13

To jak w takim klimacie, to ja zarzucę parę nieśmiertelnych żartów o Stirlitzu.

:

Stirlitz wszedł do gabinetu i ujrzał Mullera leżącego na podłodze i nie dającego oznak życia.
- Otruty - pomyślał Stirlitz przyglądając się rączce siekiery wystającej z piersi.

Stirlitz z Plejshnerem szli ulicą i omawiali plan przyszłej operacji. Nagle padł strzał i Plejshner z jękiem osunął się na ziemię. Stirlitz obejrzał się
w jedną stronę - nikogo, potem w drugą - też nikogo.
- Pewnie mi się wydawało - pomyślał.

Mullerowi ostatecznie udało się złapać Stirlitza na szpiegowaniu. Skuł go i przewiózł do więzienia, gdzie wyjął nóż i wsadził go w głowę Stirlitza. Ale nóż się nie wbił.
"Tępy" - pomyślał Muller.
"Sam jesteś tępy" - pomyślał Stirlitz.

Hitler wszedł do swojego bunkra i ujrzał na środku wielką, żelazną skrzynię.
- Co to jest?
- To najnowsza radziecka maszyna podsłuchująco-szyfrująca. Stirlitz ją tu postawił.
- Wyrzucić mi to stąd!
- Już próbowaliśmy. Nikt nie da rady podnieść...

Stirlitz kopnięciem otworzył drzwi i na palcach, cichutko, zbliżył się do czytającego gazetę Müllera.

Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:
- Kto to był?
- Stirlitz, radziecki szpieg.
- Czemu go nie aresztujesz?
- Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.

Wróciwszy do swego gabinetu, Mueller zauważył, że Stirlitz podejrzanie kręci się w pobliżu sejfu.
- Co tu robicie, Stirlitz? - srogo zapytał.
- Czekam na tramwaj - odparł Stirlitz.
- W porządku! - rzucił Mueller, wychodząc.
Ale na korytarzu pomyślał: "Jakiż u diabła może być tramwaj w moim gabinecie?" Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. Stirlitza nie było.
- Pewnie już odjechał - pomyślał Mueller.

Dom Stirlitza okrążyli gestapowcy.
- Otwieraj! - krzyknął Mueller.
- Stirlitza nie ma w domu! - powiedział Stirlitz.
W ten oto sprytny sposób Stirlitz już piąty raz przechytrzył gestapo.

Gestapo otoczył Stirlitza w jego mieszkaniu.
- Zablokowaliśmy wszystkie wyjścia, nie masz szans na ucieczkę, Stirlitz! - Krzyczał jeden z oficerów.
Szpieg przechytrzył ich i wyszedł wejściem.

Stirlitz ukradkiem karmił żydowskie dzieci.
Od ukradka dzieci puchły i umierały.

- Jesteś otoczony, Stirltiz! - krzyknął jeden z gestapowców.
Stirlitz na to wołanie migiem wyskoczył przez okno. Mig nabrał prędkości i po chwili skrył się w chmurach.
Image

Za ten post Voldi otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kudkudak, Gizbarus, Wunderwaffe, Ranger801, Cysiu, Universal, Tajemniczy, Sony95.
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Slownie:D

Postprzez Kudkudak w 30 Maj 2013, 22:47

:soviet:

II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął "A to sku*wysyn wąsaty!". Ale przed drzwiami stał oficer ochrany i zareagował natychmiast pytając:
- Co powiedzieliście towarzyszu?
Żukow na to, że nic.
- No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę - powiedział oficer.
Wrócili więc i oficer melduje:
- Towarzyszu Stalin, ja będąc na służbie usłyszałem jak marszałek Żukow powiedział "A to sku*wysyn wąsaty!".
Stalin popatrzył na Żukowa i zapytał:
- Kogo mieliście na myśli towarzyszu?
Żukow natychmiast odpowiedział:
- Jak to kogo, Hitlera!
Wtedy Stalin popatrzył przeciągle na oficera ochrany i zapytał:
- A wy towarzyszu, kogo mieliście na myśli?

:soviet:

Do doktora przychodzą dwaj 90 latkowie. Pierwszy do gabinetu wszedł mężczyzna. W końcu lekarz pyta:
- Jak minął dzień proszę pana?
- Bardzo dobrze, Bóg jak zwykle był dla mnie bardzo miły, gdy wszedłem do kibla światło samo się zapaliło, a gdy skończyłem i wyszedłem, Bóg zgasił światło.
Potem weszła żona, a lekarz został z nią sam na sam. Przepisał mężczyźnie dwie tabletki i odpowiedział kobiecie o zaistniałej rozmowie. W połowie zdania kobieta wstaje i chce wyjść.
- Zaraz, proszę pani, jeszcze nie skończyliśmy!
- Ten sku*wysyn znowu nasrał mi do lodówki!
Image
Image Image Image Image Image

Za ten post Kudkudak otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive GhostRider44, Gwizdek.
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: Slownie:D

Postprzez Dark Dante w 07 Cze 2013, 20:34

Wojenne Prawo Murphy'ego:

Światełko na końcu tunelu to tylko reflektory nadjeżdżającego pociągu.

Doświadczenie jest czymś, co zdobywasz wtedy, gdy przestajesz go już potrzebować.

Otaczaj się towarzyszami broni – przeciwnik będzie miał wybór celów.

Nie ściągaj na siebie ognia, to denerwuje sąsiadów w okopie.

Największe zagrożenie na polu walki stanowi oficer z mapą.

Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż jesteś w stanie uciec.

W razie wątpliwości opróżnij magazynek.

Tak zwany Komentarz O'Toole'a do praw Murphy'ego:

Murphy był optymistą
Zona ma swoje tajemnica, Ty musisz je poznać.

Dark Dante
Wygnany z Zony

Posty: 180
Dołączenie: 29 Kwi 2013, 18:48
Ostatnio był: 28 Cze 2015, 23:23
Miejscowość: Zona
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 12

Re: Slownie:D

Postprzez Clegane w 09 Cze 2013, 13:02

Zestaw kawałów o Murzynach i Żydach.
Ostrzeżenie nr 1: jeżeli nie lubisz kawałów o Żydach i Czarnych, zostałeś ostrzeżony wcześniej.
Ostrzeżenie nr 2: Nie czytałem wszystkich kawałów w tym temacie, więc niektóre mogły już być...
***
Czym różni się mały Żyd od dużego Żyda?
Wartością opałową
***
Po czym rozpoznać Żyda koszykarza?
Nogi wystają z pieca?
***
Dlaczego Żydzi nie dostają prezentów od św. Mikołaja?
Bo zawsze mijają się w kominie.
***
Czym różni się Żyd od kebaba?
Kebab nie puka w szybkę.
***
Co mówi Żyd, kiedy ominie go nieszczęście?
Ale mi się upiekło.
***
Co wyjdzie z połączenia murzyna i ośmiornicy?
Nie wiem, ale zaje*iście by zbierało bawełnę.
***
Dlaczego nie przejedziesz Cygana na rowerze?
Bo to może być Twój rower.
A dlaczego nie przejedziesz murzyna na rowerze?
Bo to może być Twój murzyn.
***
Co robisz, kiedy w nocy widzisz latający telewizor?
Opier*alasz murzyna
***
Czym się różni przejechany murzyn od przejechanego psa?
Przed przejechanym psem widać ślady hamowania.
***

I to tyle na dzisiaj ;)

Za ten post Clegane otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy, KOSHI.
Awatar użytkownika
Clegane
Kot

Posty: 23
Dołączenie: 09 Cze 2013, 12:18
Ostatnio był: 13 Lip 2013, 23:42
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 3

Re: Slownie:D

Postprzez Tajemniczy w 12 Cze 2013, 13:29

:suchar:
-Dlaczego Putin dopiero teraz się rozwiódł?
-Bo chciał poczekać aż Miedwiediew dorośnie...

Koło szachistów wytypowało jednego z członków klubu by zadał w programie na żywo pytanie profesorowi Miodkowi odnośnie polszczyzny.
Delikwent pyta więc.
- Panie profesorze, u nas w klubie często wypowiada się słowo - "szachuje". Czy jest ono poprawne ?
Profesor odpowiada.
- W zasadzie tak, choć można również - "ciszej panowie".

Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Cysiu.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Slownie:D

Postprzez Kudkudak w 14 Cze 2013, 23:19

Facet przed wycieczką do Rzymu postanowił jeszcze udać się do fryzjera. Podczas strzyżenia wspomniał fryzjerowi o wycieczce a ten na to:
- Rzym? Po co ktokolwiek chciałby tam jechać? Jest zatłoczony, brudny i pełno tam Włochów. Musisz być chyba szalony by tam chcieć jechać! No a jak chcesz się tam dostać?
- Lecimy Lotem, trafiliśmy na wyjątkowo tanie bilety.
- Lotem??!! To straszne linie, ich samoloty są stare, stewardesy są brzydkie i niemiłe a ich loty są zawsze opóźnione. Jedzenie paskudne. A gdzie nocujecie w Rzymie?
- W centrum miasta w tamtejszym Marriocie.
- W tej ruinie? To najgorszy hotel w mieście. Pokoje są małe, obsługa hotelowa kiepska i się za wszystko przepłaca. No a co tam zamierzacie robić?
- Mamy zamiar zwiedzić Watykan i zobaczyć Papieża.
- Taa, już akurat wam się uda. Ty i milion innych chce zobaczyć Papieża. Będziesz jak w mrowisku i nic nie zobaczysz. Chłopaku - dużo szczęścia na tej wycieczce - będzie Ci potrzebne.
Po około miesiącu facet idzie znowu do fryzjera na "okresowe" strzyżenie, a ten pyta o wycieczkę. Turysta odpowiada:
- Była wspaniała. Przylecieliśmy na czas jednym z dreamlinerów Lotu, ale to jeszcze nic - okazało się że miejsca zostały podwójnie zabookowane, więc dali na miejsca w pierwszej klasie. Jedzenie i wino były rewelacyjne, a stewardesa co nas obsługiwała miała może z 25 lat i nie odstępowała nas na krok - każde zamówienie realizowała w trymiga. A hotel - rewelacja. Dopiero co przed naszym przylotem zakończył się generalny remont i teraz to jest najlepszy hotel w mieście. Mało tego - tu też miejsca były podwójnie zabookowane i dali nam
apartament prezydencki bez żadnych dopłat!
- Hmm ... no ale do Papieża to żeście nie dotarli, co?
- Mieliśmy trochę szczęścia. Jak zwiedzaliśmy Watykan, jeden z Gwardzistów podszedł do nas i wyjaśnił, że Papież lubi przy każdej audiencji spotkać kogoś z przybyłych osobiście i zapytał czy nie zechcielibyśmy być tymi osobami. Oczywiście się zgodziliśmy - nie mogło być inaczej - po pięciu minutach oczekiwania pojawił się Papież i uścisnął mi rękę. Uklęknąłem, a on powiedział parę słów.
- Naprawdę?!! A co powiedział?
- Zapytał: Staaaaryyy.. kto cię tak chu*owo ostrzygł?

:suchar:

******

Rozmowa małżonków:

- Kochanie, nie martw się tymi pierogami, jak chcesz to możesz iść na kurs gotowania do mojej mamy.
- Nie smakuje Ci ku*wa? Ja bym Cię wysłała na kurs ruchania do mojego ojca...
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: Slownie:D

Postprzez Clegane w 15 Cze 2013, 11:36

Do gabinetu urologa przychodzi Murzyn. Bez słowa rozpina spodnie, wyjmuje interes wielki jak...no właśnie, murzyński interes, kładzie na biurku przerażonemu lekarzowi i mówi "Zrób mi Pan z tego kwiatek".
Urolog patrzy to na Murzyna, to na jego pałę, w końcu wstaje, powoli podchodzi do szafki z chirurgicznymi narzędziami, wyciąga skalpel i przygląda mu się przez chwilę. Potem kręci głową i chowa skalpel z powrotem do szafki. Przez chwile jeszcze grzebie w narzędziach, po czym nagle wyciąga wielki tasak i zanim czarny się orientuje, o co chodzi, traci interes odcięty owym tasakiem.
- Panie, coś Pan zrobił? Co ja teraz małżonce powiem...?
- No co? Teraz Pan jesteś Czarny Bez...
***
Był sobie pewien człowiek o nazwisko Malinowski. Był ochroniarzem prezydenta Komorowskiego. Pewnego dnia przyjechał prezydent Obama, spotkać z naszym prezydentem. Kiedy wszedł do sali, w której siedział Komorowski (oczywiście z obstawą), wzrok amerykańskiego prezydenta padł na Malinowskiego.
- Och, Malinowski! Kupę lat się nie widzieliśmy, co u Ciebie? - pyta, po angielsku oczywiście. Ucinają sobie krótką rozmowę, nie zwracając w ogóle uwagi na zdziwionego Komorowskiego. Nasz prezydent postanowił nie zadawać pytań.
Podobna sytuacja powtórzyła się w czasie spotkania z prezydentem Putinem. Władymir wchodzi do sali.
- Malinowski, stary draniu! Gdzie Cię nosiło? Opowiadaj, co u Ciebie? - rosyjski prezydent ucina sobie rozmowę z Malinowskim, a Komorowski jeszcze bardziej zdziwiony niż przedtem.
O dziwo, taka sytuacja powtarza się przy przyjeździe każdej głowy obcego państwa. W końcu Komorowski pewnego dnia zaczepia Malinowskiego.
- Ech, Malinowski, ty to pewnie nawet papieża znasz, co? - mówi niby żartobliwie.
- Owszem, Panie Prezydencie. - odpowiada bez żenady Malinowski.
Komorowski postanowił to sprawdzić. Pojechał do Watykanu tylko ze swoim ochroniarzem Malinowskim. Stają na placu św. Piotra. Malinowski mówi do prezydenta.
- Panie prezydencie, niech Pan patrzy w to okno. Za kilka minut pojawię się w nim z papieżem.
Malinowski odszedł, wszedł do Watykanu jak do własnego domu, papież go poznał, porozmawiał z nim, rzeczywiście pojawili się w oknie. Malinowski pożegnał się i zszedł z powrotem na plac św. Piotra. Tam zastał prezydenta nieprzytomnego. Kiedy już go ocucił, powiedział - Panie prezydencie, ja mówiłem, że go znam! Nie wiedziałem, że to dla Pana będzie taki szok...
- Nie o to chodzi...-odpowiedział Komorowski. - Kiedy pojawiliście się w oknie, podeszło do mnie dwóch Arabów.
- I co?
- I zapytali co to za koleś w białej sutannie kręci się koło Malinowskiego!
Awatar użytkownika
Clegane
Kot

Posty: 23
Dołączenie: 09 Cze 2013, 12:18
Ostatnio był: 13 Lip 2013, 23:42
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 3

Re: Slownie:D

Postprzez Kpuc w 15 Cze 2013, 13:24

Pewna para była świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było wesele. Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze. Zaczął więc się ubierać i mówi do żony:
- Kochanie, wychodzę, ale wrócę niedługo.
- A dokąd idziesz misiaczku? - zapytała żona.
- Idę do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
- Chcesz piwo mój ukochany? - żona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 różnych rodzajów piwa z 12 różnych krajów: Niemiec, Holandii, Anglii i innych.
Mąż stanął zaskoczony i jedyne, co zdołał z siebie wydusić:
- Tak, tak cukiereczku... ale w barze... no wiesz... te schłodzone kufle...
Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała:
- Chcesz do piwa schłodzony kufel? Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki, oszroniony kufel.
Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną:
- No tak skarbie, ale w barach mają takie naprawdę świetne i pyszne przystawki... Nie będę długo. Wrócę naprawdę szybko, obiecuję.
- Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków.
- Ale kochanie... w barze... no wiesz... te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język...
- Chcesz przekleństw, moje ciasteczko? Zatem pij to kur**skie piwo z jeb****o zmrożonego kufla i żryj te pier*****e przystawki!!! Jesteś teraz, do ciężkiego ch**a żonaty i nigdzie k***a nie wyjdziesz! Pojąłeś, sk***synu!?
Image

Za ten post Kpuc otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Gość, Kudkudak.
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1812
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 16 Sie 2024, 23:18
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

PoprzedniaNastępna

Powróć do Chómor :}

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości