impulse_101 napisał(a):To że ludzie na zachodzie maja życie na poziomie nie wynika tylko z kursu ich waluty ale i z mentalności, szkoda że tak malo osob to potrafi uszanować i myśli tylko o kasie zachowując się jak dzikusy.
Mentalność wynika z rzeczywistości, w której się żyje - nie dziw się, że ktoś, kto co miesiąc walczy o związanie przysłowiowego końca z końcem, kiedy znajduje okazję do dużego zarobku stara się wykorzystać ją ma maxa...
Daj głodnemu Etipoczykowi bochen chleba, to będzie go miał ma tydzień. Daj taki sam bochen głodnemu Niemcowi, to wpierdzieli go na 2 razy...
Niestety ale człowieka kształtują warunki, w których żyje. Warunki w Polsce bardzo odstają od warunków na zachodzie Europy. Poza tym, co ci przeszkadza to, że ktoś więcej haruje,a mniej przejada na co dzień, kiedy wyjeżdża za granicę? To chyba jego sprawa? Faktem jest, że szczanie po kątach nie jest zbyt dobrym sposobem reklamowania Polski, ale mówimy tu raczej o pewnej grupie emigrantów, a nie o wszystkich Polakach za granicami...
impulse_101 napisał(a):Są roczne premie na urlop które rodacy zamiast wyjechać chowają w skarpetę.
A mając w Polsce rodzinę, której się wiedzie "umiarkowanie" pojechałbyś radośnie na urlopik, czy raczej wolałbyś przesłać im pieniądze?
impulse_101 napisał(a):Jeśli będziesz jechać za granice tylko po kase która cały czas przeliczasz na zlotówki i myślisz naszymi realiami to będziesz tam odstawac, będziesz takim polaczkiem który wszystkich drażni dlatego uważam że lepiej wyjechac na stałe i przyjąć ich styl życia.
A po co się asymilować, jeśli jednak planujesz powrót do domu? Jeśli twoim założeniem nie jest wyjazd na stałe, tylko na dorobek, to chyba normalne, że nie dążysz do asymilacji z obcą ci kulturą, prawda?
Co innego pokazują Turkmany, czy inne Arabusy, które do Europy jadą tylko po to, by siedzieć na zasiłkach socjalnych i wprowadzać swoją kulturę tylnymi drzwiami. Za 30 lat w Europie będzie przewaga islamistów, a nasza kultura będzie w zdecydowanej defensywie, co już się zaczyna. Ale to nie wina "Polaczków" o których mówisz, tylko napływu elementu zewnętrznego - obcej kultury, która jest bardziej agresywna i bardziej konsekwentna od naszej.
I'm just stalking...