Najgorszy mutant

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Kudkudak w 01 Mar 2013, 18:58

Najgorszymi mutantami są oczywiście chomiki. Marnuje się na nie więcej amunicji niż na inne mutanty, a do tego mają bardzo niemiły zwyczaj atakowania grupą, a kiedy już sobie jakiegoś obierzesz, grupka to rozpierzcha się we wszystkie strony. Jedynym wyjściem jest eksterminacja tego ścierwa za pomocą PKM-a lub jakichś granatów - przynajmniej w moim przypadku ;)
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Reklamy Google

Re: Najgorszy mutant

Postprzez silos w 02 Mar 2013, 11:07

Pijawki mnie denerwują.Najpier do nich strzelasz potem łażą koło ciebie i nie ma bata by strzelic do tego gówna ;/
Awatar użytkownika
silos
Stalker

Posty: 77
Dołączenie: 12 Lut 2013, 18:05
Ostatnio był: 13 Cze 2015, 23:14
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 5

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Danziger w 03 Mar 2013, 12:49

Dla mnie snorki bo skaczą w szczególności jak jest ich kilka.
Danziger
Kot

Posty: 5
Dołączenie: 21 Sie 2012, 13:25
Ostatnio był: 06 Paź 2013, 12:18
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 1

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Kałach w 03 Mar 2013, 16:09

Ja nie znoszę Nibyolbrzyma z CoP
Jeśli nie ma się dobrej broni to trzeba w niego napieprzać z 5 minut.
Nie lepiej sprawa wygląda w CS tam też był cholernie wytrzymały.
Image
Awatar użytkownika
Kałach
Stalker

Posty: 109
Dołączenie: 06 Sty 2013, 13:39
Ostatnio był: 11 Kwi 2024, 18:00
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 27

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Merhius w 04 Mar 2013, 05:03

Tylko że w Czystym Niebie było o tyle zabawnie i śmiechowo że nie dało się przed nim za bardzo uciec, ja pamiętam że za pierwszym razem tak mnie pogonił że wlazłem na drzewo :P Ten z Zewu natomiast to była jedna wielka nuda, wystarczyło wejść na jakąś platformę i być cierpliwym, ze 13 magazynków i po sprawie. Ale się raz wycwaniłem - zabrałem ze sobą RPG, chyba dwie rakiety zabijają Nibyolbrzyma. Najciekawiej jest na modach (tutaj polecam SGM do Zewu Prypeci) gdy nibyolbrzymy występują normalnie w każdej lokacji, wtedy to jest upierdlistwo, a promieniuje to gówno że łeb urywa, z paru metrów umie zabić samą radiacją. Pamiętam że na końcu gry mnie dopadł bydlak w Prypeci gdy miałem na sobie słaby, zniszczony pancerz, łachmyta mnie napromieniowała, uciekłem ale i tak zdechłem bo nie miałem leków.
Awatar użytkownika
Merhius
Stalker

Posty: 133
Dołączenie: 24 Maj 2012, 21:37
Ostatnio był: 27 Paź 2016, 02:55
Miejscowość: Gruzowisko koło reaktora
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 94

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Canthir w 05 Mar 2013, 02:42

Nie wiem czy w zupełnie nie-modowanej grze też, ale w AF3 miałem raz tak na free-play'u, że w Jupiterze koło odkrywki mnie nibyolbrzym ganiał. Oczywiście nie próbowałem dziada tępić, nogi za pas i wio na stację Janów. Drań jest o tyle wredny, że praktycznie nie da się go ubić środkami 'konwencjonalnymi'. Albo cała taśma w RPD, albo cały zapas granatów podlufowych, albo z Gaussa, albo z RPG-7. Nawet z SWD wychodzi ~100 trafień jak kiedyś sprawdzałem. On się tak szybko regeneruje czy co? Pamiętam, że w warsztacie Projektu 62 wyładowałem w niego >1200 nabojów z AK-74, zajeździłem broń do upadłego a dziad nadal biegał i przytupywał :/

Chimery są jeszcze wredne, skaczą jak głupie i biją mocno. Dwa magazynki ze szturmowego biorą, ale granatniki podlufowe na nie dużo pomagają. Trzeba tylko umieć/wyczuć trafić. W AF3 później nie unikałem konfrontacji, niemniej wiele razy wczytywałem sejwa po zgonie :/ W Biedzie-z-Nędzą, poza Chimerą z questa z myśliwymi i drugą z Jupitera, nie chcę mieć z nimi nic do czynienia. A przynajmniej tak długo, jak nie będę miał granatnika z zapasem granatów do niego.

Pijawka jest straszna, charczy, dyszy, sapie, biega niewidzialna, ale przy odrobinie szczęścia pada po dwóch celnych seriach. W nie-modowanej grze lubiłem sobie na nie polować, ale do każdej walki podchodziłem z należną powagą i respektem. Najgorzej jak wyskoczy nocą, albo w zaroślach, wtedy najczęściej uciekam na wygodniejszą pozycję do obrony i stamtąd się odstrzeliwuję. Łatwo jest, kiedy pijawa biega po wodzie, wystarczy strzelać nad miejscem, gdzie są ślady na wodzie. Unikam wdawania się w walkę z kilkoma pijawkami, albo ściągam kolejne z odległości, albo odciągam pojedyncze bliżej siebie. Wdepnąć między gromadę = pewna śmierć.

Burer jest męczący w pojedynkę, a w grupie to prawdziwe utrapienie. Znowu, albo granatnik podlufowy (awaryjnie granaty ręczne), albo gimnastyka ze strzelaniem zza osłony. Chyba drań więcej krwi mi napsuł niż pijawka, średnio rzecz biorąc. Z pojedynczymi jeszcze sobie radzę, ale w X-8, gdzie w jednym miejscu są chyba 3 albo 4 zrobiłem rzeź odpalając kilkanaście granatów. Wyrywanie broni z rąk i męczenie oraz pole siłowe czynią z nich wymagających przeciwników.

Trochę niedoceniane, może ze względu na małą populację: czarnobylskie nibypsy. Mam na myśli te, które robią swoje kopie. Wszystko komplikuje fakt, że te kopie też gryzą i to całkiem mocno, zwłaszcza gdy jest ich kilka. Szczęśliwie właściwy nibypies nie jest przesadnie żywotny i oddaje ducha po dłuższej serii.

Twórcom gry udało się urozmaicić mutanty. Może nie są jakoś strasznie trudne, ale są wymagające. Do każdego z powyższych, ale i pozostałych poważniejszych jak kontrolery czy snorki, trzeba stosować różne taktyki, sięgać po różne uzbrojenie. Jednak mnogość środków medycznych i amunicji sprawia, że trudno oprzeć się pokusie posłania tej czy innej poczwary na tamten świat, choćby dużym kosztem. W Biedzie-z-Nędzą z amunicją bieda, z apteczkami też nie jest wesoło. Mam zazwyczaj jakiś artefakt leczący na trudne sytuacje, ale pestki się nie regenerują w nieskończoność jak śruby. Dlatego też unikam konfrontacji kiedy tylko to możliwe.


Najgorszy mutant dla mnie? Obstawiam nibyolbrzyma na równi z chimerą, niżej zaraz burer, niewiele niżej łeb w łeb pijawa i czarnobylski nibypies. Na otwartej przestrzeni nibypies będzie większym problemem niż nibyolbrzym, wszystko zależy gdzie i z czym je zastanę.
Смертельные аномалии, опасные мутанты, анархисты и бандиты, не остановят "Долг", победоносной поступью идущей на помощь мирным гражданам всей планеты!

Kiedy idziesz do Strefy, to sobie za konotuj: z towarem wróciłeś - cud boski, z życiem uszedłeś - daj na mszę, kula patrolu - fart, a cała reszta - jak los zdarzy.
- A&B Strugaccy; Piknik na Skraju Drogi

Nie da się tu żyć bez gorzałki... Chcę już o wszystkim zapomnieć. Cholera, to samo dzień po dniu. Kiedy to się wszystko skończy? To chyba przeznaczenie... Daj mi spokój! Życie i tak jest do dupy.

zdjęcia Zony

Za ten post Canthir otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Merhius, LordHagen.
Awatar użytkownika
Canthir
Opowiadacz

Posty: 309
Dołączenie: 02 Lis 2010, 17:50
Ostatnio był: 19 Sty 2022, 16:46
Miejscowość: Szn
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 193

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Omnibus w 16 Mar 2013, 09:43

1. Burer- samo ciskanie przedmiotami nie jest złe, tak jak zabieranie broni , z tym da się życ (choc miałem sytuację we wschodnim tunelu, iż wchodze do hali nawalam w burera, i nagle mój eliminator leci na schody. Nie wiem jak ale zaklinował się między stopniami i zaczął tam się ... ruszać? Po wyjęciu pasek stanu broni miał czarny.) lecz czyszczenie staminy, i czasowa tarcza? mozliwość rzutu twoim granatem? no way
2. chomik- to małe g---o potrafi w kilkunastu ruchach przegryźć każdy kombinezon niczym herbatnik, i ciężko trafić.
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Progres w 19 Mar 2013, 21:58

Najmniej lubiany mutant przeze mnie to chimera duża odporność i cały czas skacze więc trudno trafić.
Awatar użytkownika
Progres
Kot

Posty: 16
Dołączenie: 07 Wrz 2012, 13:23
Ostatnio był: 19 Lis 2013, 15:29
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 0

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Skaven13 w 27 Kwi 2013, 12:39

Rodent-Tuszkan
Ślepe Psy
Ścierwo snujące się po całej zonie. Szkoda amunicji na nie, atakują grupami i nie dają spokoju. :mad:
Bądź sobą. Nieważne jak.

Za ten post Skaven13 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive kajzerPL.
Awatar użytkownika
Skaven13
Kot

Posty: 16
Dołączenie: 29 Mar 2012, 19:36
Ostatnio był: 03 Sie 2014, 15:27
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 1

Re: Najgorszy mutant

Postprzez StefanStrielok w 28 Kwi 2013, 10:37

Witam was.W Stalkerze najbardziej denerwuję mnie mutant o nazwie Niby Pies.Jest wnerwiający ponieważ może,on przybierać kilka postaci i nie za bardzo wiem,w którego strzelać.A najstraszniejsza dla mnie jest Pijawka.Najbardziej straszna jest gdy wybiegnie z ciemnego konta ;3.

Uwagi moderatora:

Stawiaj spacje po znakach interpunkcyjnych - Soviet
Awatar użytkownika
StefanStrielok
Stalker

Posty: 124
Dołączenie: 31 Mar 2012, 18:22
Ostatnio był: 21 Lis 2021, 00:29
Miejscowość: Szczecin
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 2

Re: Najgorszy mutant

Postprzez T-man w 28 Kwi 2013, 15:27

W Czystym Niebie najbardziej nie lubiłem snorków a to dlatego, że kiedy były w grupach 3-4 osobników to ciężko było je zabić i nie oberwać. Za to pijawki były "słabe". Wystarczyło ~15 nabojów przeciwpancernych NATO i leży. Za to nibyolbrzym był tak twardy, że u mnie kiedyś wytrzymał 2 pociski z RPG-u.
T-man


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Re: Najgorszy mutant

Postprzez arek122 w 08 Maj 2013, 20:35

Mnie osobiście denerwuje Burer inaczej Karzeł nie dość że odbiera cała stamine to jeszcze wywala mi broń z rąk i ją psuje oraz rzuca w nas przedmiotami co szybko potrafi zepsuć pancerz Można go spotkać w misji "Niezindyfikowany Mutant" oraz czasami w Misji z Laboratorium X8
O wielki Monolicie daj nam siłę do walki
Awatar użytkownika
arek122
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 06 Maj 2013, 19:16
Ostatnio był: 27 Cze 2013, 15:04
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: -3

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości