Ja natomiast chciałbym zapytać: Czy jest tu może ktoś, kto gra TD'kami rosyjskimi lub brytyjskimi? Jakie taktyki walki zalecacie tymi pojazdami? Druga rzecz: Czy ktoś z was gra może trochę czołgami lekkimi? Bardzo chciałbym pograć jako zwiadowca, ale nie mam pojęcia, jak się do tego zabrać.
Jak do tej pory grałem najwięcej amerykańskimi TD'kami (idę w stronę niszczycieli z wieżami) i jestem w tej chwili w posiadaniu M8A1 i T49. Oba niszczyciele sprawują się bardzo dobrze. M8 wydaje mi się być całkiem dobrym pojazdem do wsparcia. Polecam działko 57mm - gra psychologiczna. Działo to wygląda bardzo niepozornie i w połączeniu z dość wątłą budową samego pojazdu ukazuje nas małym, niezbyt groźnym celem. Działko natomiast ma świetną (jak na ten tier) penetrację (chyba ok. 150mm pociskiem PP), ale zadaje małe obrażenia (poniżej 100), co jednak rekompensuje dobrą celnością i szybkostrzelnością. Przeciwnik atakowany przez inny pojazd będzie bardziej skłonny odstawić nas na drugi tor, a wtedy możemy go zasypać gradem pocisków, które bez wielkiego trudu przebiją pancerz nawet KV-1, z tym, że, jak to mawia Darth ReX - "KV mają miękki brzuszek.".
Co do T49 zaś... Nie gram co prawda zbyt długo, ale jest to zdecydowanie najprzyjemniejszy pojazd, jakim przyszło mi do tej pory kierować. Działo (odziedziczone po M8A1) jest całkiem niezłe nawet w walce z pojazdami V-tego tieru, natomiast po kupnie nowej wieżyczki możemy zamontować już działo M1A1, które zapewnia taką samą szybkostrzelność i celność, lecz zadaje dwa razy większe obrażenia (zdarzało mi się, że nawet powyżej 200) i sporo lepszą penetrację. I tutaj pojazd pozwala nam już na więcej agresji w działaniu (choć dalej z zachowaniem sporego dystansu od celu, bo niestety pancerz wciąż jest "papierowy") i grę podobną do lekkiego czołgu. Ja natomiast polecam ukrywanie się za czołgami ciężkimi (Churchill lub KV) i walenie zza nich - o ile KV ma działo, które łupie całkiem nieźle, to w Churchillu konkretniejsze działo opracowujemy dość późno. W ten sposób zyskujemy duet zdolny do zatrzymania nawet połowy wrogiej drużyny.
Co prawda gram jeszcze za krótko, żeby dawać komuś rady odnośnie samej gry czy taktyki, ale chciałem podzielić się swoimi dotychczasowymi spostrzeżeniami.