Ulubiony Mutant

[Bambo]

Re: Ulubiony Mutant

przez Bambo w 12 Lut 2013, 21:05

Te cholerne kontrolery, lubię je chyba tak bardzo jak nienawidzę. Jest to jedyny mutant którego mogę spotkać z 1000 razy a i tak zawsze sram po majtach. A jaki on ciekawy? Bardzo mnie interesuje jak powstał. Po ostatniej odsłonie Stalkera, tylko kilka mutantów jest owianych tajemnicą czyli: Pijawka, Snork i Kontroler bo te dziki i inne mięsacze to tylko efekt uboczny. Dlatego tak lubię/nienawidzę kontrolera. Pozdrawiam

[Voldi]

Za ten post Voldi otrzymał następujące punkty reputacji:

silos.

[CrosSs]

Re: Ulubiony Mutant

przez CrosSs w 25 Lut 2013, 22:26

Pijawka moim ulubieńcem Z dobrym shotgunem dostają zanim podejdą A nawet jak nie mam strzelby to i tak nie są groźne

[Ric]

Re: Ulubiony Mutant

przez Ric w 26 Lut 2013, 00:33

Pijawa. Jak dla mnie jest to taki symbol Stalkera. Jedyny mutant, którego można się naprawdę obawiać, bo nigdy nie wiadomo gdzie się pojawi. Jedyny naprawdę oryginalny, który wymaga nieco wysiłku, by go ubić (głównie dlatego, że biega szybko dookoła gracza na niewidzialności i 80% strzałów często idzie w piach).

Cała reszta mutantów jest co najwyżej średnia. Reakcja na spotkanie każdego z nich jest w zasadzie taka sama. Atakuje mnie mięsacz, dzik, poltergeist czy snork - meh, wyciągam kałacha i po krzyku. Atakuje mnie kontroler - dla odmiany wyciągam nóż. Atakuje mnie nibyolbrzym - "No! Wiedziałem, że nie taszczyłem tego RPG na darmo ".

Jedynie nibypies jeszcze jakoś się wyróżnia. Szczególnie na modach potrafi uprzykrzyć życie, gdy szuka się tego oryginału przez kilka minut odganiając się od iluzji.

W Zew nie grałem, więc ciężko mi ocenić Burera, chociaż po gamepayach patrzeć to taki poltergeist połączony z kontrolerem xD.

[Kałach]

Re: Ulubiony Mutant

przez Kałach w 01 Mar 2013, 16:05

Moim ulubionym mutantem jest snork, podoba mi się to że mimo iż jest to mutacja człowieka to zachowuję się jak zwierze.
Może i snorki nie są jakoś szczególnie straszne ale pamiętam gdy pierwszy raz grałem w nocy w SoC, idę sobie przez X18 a tu nagle snork ci zza ściany wyskakuję <zawał>

Ostatnio edytowany przez Kałach, 01 Mar 2013, 16:36, edytowano w sumie 1 raz

[Adam]

Re: Ulubiony Mutant

przez Adam w 01 Mar 2013, 16:31

Ulubionym w sensie mało denerwującym? Według mnie to nibyolbrzym. Starcie z nim zawsze kojarzy mi się z końcową walką bossów. Poza tym, jego budowa jest nieprzeciętna i widać, że twórcy bardzo się postarali. We wszystkich częściach daje niezłego kopa, choć w SoCu wydaje się być słabszy

[Kudkudak]

Re: Ulubiony Mutant

przez Kudkudak w 01 Mar 2013, 17:51

Mój ulubiony mutant to także snork - nie ze względu że jakoś łatwo go zabić, ba, czasem to nawet i ciężko go uchwycić, ale pasuje mi bardziej do klimatu S.T.A.L.K.E.R.-a niż pozostałe, chociaż jeśli to ja miałbym robić mutanty do tej gry, to GSC by mnie wykopało bo z FPS-a zrobiłby się hack'n'slash Bardzo podoba mi się wygląd potwora i pomysł jego zrealizowania - dodam, że w CoP jest nieco bardziej obrzydliwy, gdyż poprawiono teksturki i wygląda jeszcze bardziej makabrycznie niż przedtem - zwłaszcza plecy...

[stalker3467]

Za ten post stalker3467 otrzymał następujące punkty reputacji:

snorek, kajzerPL.

[eXZab]

Re: Ulubiony Mutant

przez eXZab w 15 Mar 2013, 16:40

Uwielbiam walczyć z kontrolerem.

[Iłja]

Re: Ulubiony Mutant

przez Iłja w 31 Mar 2013, 14:09

Definitywnie Kontroler. Do dzisiaj pamiętam pierwszą grę w Stalkera, idę sobie wesoło tunelem pod Agropromem, a tu nagle... łup
Strasznie smutne że tak go spłycili notabene. Można go było rozwiązać w zupełnie inny sposób, zrobić go bardziej jako bossa, a nie nieco mocniejszego mobka, którego i tak łatwo ściąć kałaszkiem... on rzekomo jest mutantem psionicznym, więc czemu nie miał jakiś hordek minionów, jakichś zombie-stalkerów w pobliżu, jakichś mutków mniejszych wyganiających Naznaczonego z kryjówek pod lufy zombiaczków?
Co do innych... pijawka jest na drugim miejscu (te wycie przy pierwszym spotkaniu i zaskakujące ciosy ), a chimera na trzecim, głównie za emocje związane z unikaniem morderczych ciosów w ostatniej chwili. Reszta jest raczej marna, zwłaszcza zmarnowany Nibyolbrzym którego idzie zdjąć na jeden-dwa pociski z podwieszanego granatnika.

[Bartłomiej]

Re: Ulubiony Mutant

przez Bartłomiej w 31 Mar 2013, 18:59

Nibypies to bardzo groźny i niebezpieczny mutant ponieważ atakuje nie sam ale z pomocą swoich chologramów/klonów które tworzy za pomocą mocy psionicznej. Plus żeby było zabawnie jego chologramy mogą ugryźć wiec jeżeli taka grupka mnie otoczy to mam problem . "Ja" na walce z jednym nibypsem traciłem średnio od 3 do 5 co mi się odbijało na gotówce (Gram zawsze na poziomie trudności Weteran). Zanim odnajdę tego prawdziwego psa to ciągłe fale chologramów mnie po prostu zalewają (Nie wiem w co strzelać ). Moją taktyką na walczenie z Nibypsem jest pociągnięcie mu serii z karabinka zanim wytworzy chologramy ale jeżeli taka seria go nie zabije to spieprzam jak najszybciej się da. Rada z mojej strony jest taka: Nie daj się okrążyć.
Właśnie dlatego między innymi wybrałem w ankiecie tego mutanta.

[Adam]

Re: Ulubiony Mutant

przez Adam w 31 Mar 2013, 19:08

Moim ulubionym jest nibyolbrzym. Jest wybitnie obdarzony pięknością przez Zonę. Jego najlepsza odsłona wypada w SoCu, a zwłaszcza z modem Atlas Spawn, kiedy tworzymy przynajmniej dziesięciu kolegów i naprzeciw stawiamy kilkudziesięciu zwykłych bandytów w kurteczkach i płaszczykach. Efekt jest niezły. Na vanilii z nibyolbrzymem lubię się bawić w tzw. "ucieczkę", niczym w Indianie Jonesie, gdy ten ucieka przed wielkim głazem ;P