- Za ten post Shaker279 otrzymał następujące punkty reputacji:
Strelok_90.
Pomysł na stalkera
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.
26 posty(ów)
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Pomysł na stalkera
przez Shaker279 w 08 Sie 2012, 10:29
Jakie według was maiał być stalker2 między innymi kto jest głównym bohaterem , co się tam będzie działo itd.
To mój pomysł-Grupa stalkerów (nie grupa streloka) przedziera się do elektrowni wywołują kolejną silną emisje która powoduję takie szkody że promieniowanie jest wszędzie.My jako człowiek z grupy badawczej z lab w jantarze mamy zadanie dostać się do elektrowni gdzie mamy sprawdzić do dokładnie się stało.Po drodze znajdujemy 1członka grupy która doszła do elektrowni ale nie powiedział dokładnie co się stało bo zatakowała nas chimera i go zabiła.Docieramy do elektrowni z 3 towarzyszami ale 2 ginie w walce z monolitem wtedy kiedy my podkładamy ładunki wybuchowe w elektrowni by ją raz na zawsze zniszczyć ale zapalnik się zniszczył i odpalamy ręcznie poświęcając się.
Dobra dalej nie mam pomysłu czekam na wasze opowieści.
To mój pomysł-Grupa stalkerów (nie grupa streloka) przedziera się do elektrowni wywołują kolejną silną emisje która powoduję takie szkody że promieniowanie jest wszędzie.My jako człowiek z grupy badawczej z lab w jantarze mamy zadanie dostać się do elektrowni gdzie mamy sprawdzić do dokładnie się stało.Po drodze znajdujemy 1członka grupy która doszła do elektrowni ale nie powiedział dokładnie co się stało bo zatakowała nas chimera i go zabiła.Docieramy do elektrowni z 3 towarzyszami ale 2 ginie w walce z monolitem wtedy kiedy my podkładamy ładunki wybuchowe w elektrowni by ją raz na zawsze zniszczyć ale zapalnik się zniszczył i odpalamy ręcznie poświęcając się.
Dobra dalej nie mam pomysłu czekam na wasze opowieści.
:
-
Shaker279 
- Posty: 56
- Dołączenie: 25 Cze 2012, 19:17
- Ostatnio był: 27 Wrz 2013, 17:14
- Miejscowość: I tak nie zansz tego zadupia
- Frakcja: Powinność
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: 6
Re: Pomysł na stalkera
przez Bodziniak w 08 Sie 2012, 13:07
Mój pomysł z nowym tytułem:
S.T.A.L.K.E.R. Cień Wojny
Głównym bohaterem jest Striełok. Czas toczy się kiedy Zona była młoda a stalkerów było niewiele przed wydarzeniami z CS'a. Zakładano pierwsze obozy i schronienia oraz placówki wojskowe. Wojskowi są w stanie zająć wiele miejsc w Zonie wraz z elektrownią. Rozpoczynamy grę próbując przedrzeć się przez obóz wojskowy pilnujący granicy Zony. Mamy uzbrojenie i od razu możemy go użyć lub załatwić sprawę po cichu, używając noża. Następnie wykonujemy kilka zadań dla Sidorowicza. Są to zadania typu znajdź, zabij, przynieś artefakt. Potem nie mamy żadnego konkretnego zadania. Możemy przemierzać Zonę sami, (co jest samobójstwem przed czym zostajemy uprzedzeni) lub znaleźć ekipę co jest lepszym rozwiązaniem. Przy wybraniu samotności w pewnym momencie spotykamy Ducha i Kła. W wyborze ekipa tylko oni będą chętni do przyłączenia się, tak więc spotkamy ich czy będziemy chcieli czy nie. Będą otrzymywać różnorodne zadania dla Barmana i Sidorowicza związane z drogą do Elektrowni. Później przejdziemy do Sarkofagu w celu zbadania tajemnicy Zony. Niestety wybucha emisja. Będziemy się komunikować z Kłem i Duchem przez PDA ponieważ zaginęliśmy. Będziemy w strefie wojny gdzie nie rządzą żadne frakcję. Nawet stalkerzy zabijają swoich. Wychodząc ze strefy wojny, w Zonie panuje anarchia oraz bez prawię. Okazało się że wojsko zrzuca bomby na Zonę. Jak najszybciej musimy uciekać jedynym który nie popadł w obłęd wojny jest Sacharow który siedzi w swoim bunkrze. Dostajemy od niego niezbędne wyposażenie. Robimy kilka ekspedycji w głąb Zony do nieznanych terenów aby znaleźć schronienie. kiedy odnajdziemy coś odpowiedniego Sacharow informuję nas o tym że Duch nie żyję a Kieł uciekał przed wojna ale zabili go najemnicy. Striełok obwinia za to Monolit i przechodzi przez piekło w elektrowni aby wyrównać rachunki z Monolitem. Koniec końców nie spotyka się z nim w twarzą w twarz ale wybija połowę żołnierzy monolitu oraz dociera do sterowni gdzie wybija grupkę naukowców pracujących nad monolitem. Niestety nadchodzi kolejna potężna emisja podczas której Striełok traci przytomność. Naukowcy monolity testujący świadomość Z zabierają go i po serii testów wywożą go na bagna.
Potem rozpoczyna się Czyste Niebo
.
S.T.A.L.K.E.R. Cień Wojny
Głównym bohaterem jest Striełok. Czas toczy się kiedy Zona była młoda a stalkerów było niewiele przed wydarzeniami z CS'a. Zakładano pierwsze obozy i schronienia oraz placówki wojskowe. Wojskowi są w stanie zająć wiele miejsc w Zonie wraz z elektrownią. Rozpoczynamy grę próbując przedrzeć się przez obóz wojskowy pilnujący granicy Zony. Mamy uzbrojenie i od razu możemy go użyć lub załatwić sprawę po cichu, używając noża. Następnie wykonujemy kilka zadań dla Sidorowicza. Są to zadania typu znajdź, zabij, przynieś artefakt. Potem nie mamy żadnego konkretnego zadania. Możemy przemierzać Zonę sami, (co jest samobójstwem przed czym zostajemy uprzedzeni) lub znaleźć ekipę co jest lepszym rozwiązaniem. Przy wybraniu samotności w pewnym momencie spotykamy Ducha i Kła. W wyborze ekipa tylko oni będą chętni do przyłączenia się, tak więc spotkamy ich czy będziemy chcieli czy nie. Będą otrzymywać różnorodne zadania dla Barmana i Sidorowicza związane z drogą do Elektrowni. Później przejdziemy do Sarkofagu w celu zbadania tajemnicy Zony. Niestety wybucha emisja. Będziemy się komunikować z Kłem i Duchem przez PDA ponieważ zaginęliśmy. Będziemy w strefie wojny gdzie nie rządzą żadne frakcję. Nawet stalkerzy zabijają swoich. Wychodząc ze strefy wojny, w Zonie panuje anarchia oraz bez prawię. Okazało się że wojsko zrzuca bomby na Zonę. Jak najszybciej musimy uciekać jedynym który nie popadł w obłęd wojny jest Sacharow który siedzi w swoim bunkrze. Dostajemy od niego niezbędne wyposażenie. Robimy kilka ekspedycji w głąb Zony do nieznanych terenów aby znaleźć schronienie. kiedy odnajdziemy coś odpowiedniego Sacharow informuję nas o tym że Duch nie żyję a Kieł uciekał przed wojna ale zabili go najemnicy. Striełok obwinia za to Monolit i przechodzi przez piekło w elektrowni aby wyrównać rachunki z Monolitem. Koniec końców nie spotyka się z nim w twarzą w twarz ale wybija połowę żołnierzy monolitu oraz dociera do sterowni gdzie wybija grupkę naukowców pracujących nad monolitem. Niestety nadchodzi kolejna potężna emisja podczas której Striełok traci przytomność. Naukowcy monolity testujący świadomość Z zabierają go i po serii testów wywożą go na bagna.
Potem rozpoczyna się Czyste Niebo
.-
Bodziniak - Posty: 78
- Dołączenie: 06 Kwi 2011, 19:03
- Ostatnio był: 08 Cze 2022, 03:49
- Miejscowość: Zona
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: SGI 5k
- Kozaki: 11
Re: Pomysł na stalkera
przez NihilusEG w 08 Sie 2012, 17:23
Nie może być ponieważ gryzło by się z CS'em. Duch i Kieł muszą żyć. Reszta całkiem ciekawie. Można by było dodać powiązania z Doktorkiem z filmików i zadanie typu. "Znajdź najlepsze miejsce do zrobienia zdjęcia elektrowni" Wtedy Stierlok nie miał by tego foto z przysłowiowej "dupy". No i może jakieś tam zatargi z Monolitem i z tymi naukowcami by były okej
"Był Wrzesień i Grunwald i był Lenino
Był Narwik i Arnhem i Monte Casino
Jagiełło, rycerze, lotnicy, piechota
A wszystko spie*dolił nam Andrzej Gołota."
Był Narwik i Arnhem i Monte Casino
Jagiełło, rycerze, lotnicy, piechota
A wszystko spie*dolił nam Andrzej Gołota."
-
NihilusEG - Posty: 94
- Dołączenie: 02 Maj 2012, 01:30
- Ostatnio był: 08 Lip 2020, 14:33
- Miejscowość: Skadowsk
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: TOZ34
- Kozaki: 8
Re: Pomysł na stalkera
przez Szweminek999 w 08 Sie 2012, 19:32
Zresztą po co mają go wywozić na bagna skoro bohaterem CS jest Szrama 
S.T.A.L.K.E.R.
-
Szweminek999 - Posty: 87
- Dołączenie: 09 Kwi 2012, 21:57
- Ostatnio był: 01 Sie 2014, 13:12
- Miejscowość: Baza Powinności
- Frakcja: Powinność
- Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
- Kozaki: 8
Re: Pomysł na stalkera
przez Ghost326 w 19 Sie 2012, 22:54
Rzacz działaby się po Zewie Prypeci. Jesień. Młody stalker, wraz z bratem i kolegami zajmują się zdobywaniem artefaktów na zamówienie za ciężką kasę. Podczas poszukiwań jednego z nich zostajemy złapani przez wojsko, razem z bratem i przyjaciółmi, którzy trudnili się tym co my. Dajemy się złapać jako ostatni i stawiamy najzacieklejszy opór, ale w końcu dostajemy się w łapy mundurowych, którzy wykonując pokazową egzekucję na jednym z naszych przyjaciół, po czy grożą, że to samo będzie z resztą, chyba że zgodzimy się współpracowaćz. Po oporach goodzimy się na współpracę. Na początek musimy opowiedzieć śledczym o swoich wyprawach, o umiejętnościach przeżycia i o artefaktach. Później dają nam pospać, co daje nam czas na przemyślenie swojej sytuacji i w końcu dochodzimy do wniosku, że poczekamy jak się wszystko potoczy. Budzi nas wiadro wody. Po przebudzeniu się dwaj komandosi wloką nas na przesłuchanie. Na przesłuchaniu śledczy stawiają sprawę jasno. Opowiadają nam jak to na drodzę wzdłuż Zony niknęły posterunki wojskowe. Profesjonalna robota. U każdego jeden pocisk w czaszce, lub tuzin ppanc-ów w brzuchu. Tylko kilku zdążyło sięgnąć po broń, a żaden przeładować. Krótko mówiąc-profesjonalna robota. Są też raporty od zakonspirowanych agentów wywiadu, jakoby groźna i doskonale wyszkolona grupa była sprawcą ostatnich zamieszek w światku stalkerskim- napady z wymuszeniem, zabójstwa. Co gorsza na zachód od instytutu Aprogrom wojsko ma bazy w których znajdują się czołgi i śmigłowce, a z kolejności znikania placówek armiimożna wywnioskować, że grupa porusza się w tamtym kierunku. Naszym zadaniem ma być znalezienie grupy i dostanie się w ich szeregi, oraz raportowanie na bieżąco, przy pomocy najnowocześniejszego sprzętu. Godzimy się na te współpracę, co zapewnia na m dostęp do nowczesnego sprzętu łącznościowego, najlepszej, wojskowej broni, dużo pieniędzy i wsparcie ze strony wojska (jak daleko idące zależeć będzie tylko od nas i naszych poczynań), mamy prawo zabić każdego stalkera, który spróbuje jakkolwiek utrudnić nam zadanie, oraz mqmy prawo zabijać wojskowych jeśli to konieczne. Mamy jeden dzień na zapoznanie się z danymi wywiadowczymi, a po upływie tegożto dnia ruszamy na łowy.
Zaczynamy od śledztwa, które w końcu doprowadza nas do grupy Łarina. Łarin - weteran wojny w czeczeni, później oficer policji i odziału antyterrorystycznego, a na koniec żołnierz mafii narkotykowej. Reszta grupy to: policjanci, żołnierze, gangsterzy, byli powinnościowcy itp. Po teście, którego najprostszą formą jest, mające na celu udowodnić nasze „oddanie sprawie” zabicie niewinnego cywila, nie stalker, tylko cywila, którego wywlekliśmy z domu i zmusiliśmy do oddania wszstkiego co ma : obrzyna, pieniędzy, jedzenia itp.). Po krótkich rozterkach dajemy mu czpę i jesteśmy przyjęci do grupy. Szybko dowiadujemy się, że działanie tej grupy ma na celu odwrócenie uwagi wojska od poczynań grupy szefa, kterego „poznamy później”. Naszym zadaniem jest ogólny terror i zbieranie sprzętu. Po 2 tygodniach „partyzantki” mamy Łarin dostaje polecenie dołączenia do szefa i jego grupy. Po drodze byliśmy świadkami strasznych rzeczy min. Gwałtów, tortór, kaleczenia, czyli jednym słowem prawdziwego terroru. Potym czasie, to co na początku szło nam trudno, czyli zabijanie niewinnych idzie nam już sprawnie i bez oporów. Pocieszamy się myślą, że to w imię brata....
Spotykamy się z szefem przed wejściem do Jantaru , gdzie poznajemy szefa całej szajki - Olega „Siwego” Krasnyjew-Byłego spece od przesłuchań w Armii Czerwonej, po drodze opowiada nam o swoich ideologjach i o najbliższej akcji - szturmie na Jantar w xelu zdobycia dobrych kombinezonów ochronnych, które są niezbędne by iść dalej.
Podczas bitwy o Jantar mamy 2 opcje: Pomoc bandytom w przedarciu się dalej, lub stanowcze zaprzeczenie masakrze naukowców. W nagrodę za lojalność wonec Sacharowa dostajemy kolbą w łem i zostajemy ocuceni przed egzekucją Sacharowa przy pomocy piły łańcuchowej. Dowiadujemy się, że było to ostrzeżenie. Jeszcze jeden taki wybryk i czapa, ale czegokolwiek byśmy nie wybrali, to Sacharov tak i tak zginie, a my w kombinezonie środowiskowym z wkładami kevlarovymi ruszamy w głąb Zony...
Zaczynamy od śledztwa, które w końcu doprowadza nas do grupy Łarina. Łarin - weteran wojny w czeczeni, później oficer policji i odziału antyterrorystycznego, a na koniec żołnierz mafii narkotykowej. Reszta grupy to: policjanci, żołnierze, gangsterzy, byli powinnościowcy itp. Po teście, którego najprostszą formą jest, mające na celu udowodnić nasze „oddanie sprawie” zabicie niewinnego cywila, nie stalker, tylko cywila, którego wywlekliśmy z domu i zmusiliśmy do oddania wszstkiego co ma : obrzyna, pieniędzy, jedzenia itp.). Po krótkich rozterkach dajemy mu czpę i jesteśmy przyjęci do grupy. Szybko dowiadujemy się, że działanie tej grupy ma na celu odwrócenie uwagi wojska od poczynań grupy szefa, kterego „poznamy później”. Naszym zadaniem jest ogólny terror i zbieranie sprzętu. Po 2 tygodniach „partyzantki” mamy Łarin dostaje polecenie dołączenia do szefa i jego grupy. Po drodze byliśmy świadkami strasznych rzeczy min. Gwałtów, tortór, kaleczenia, czyli jednym słowem prawdziwego terroru. Potym czasie, to co na początku szło nam trudno, czyli zabijanie niewinnych idzie nam już sprawnie i bez oporów. Pocieszamy się myślą, że to w imię brata....
Spotykamy się z szefem przed wejściem do Jantaru , gdzie poznajemy szefa całej szajki - Olega „Siwego” Krasnyjew-Byłego spece od przesłuchań w Armii Czerwonej, po drodze opowiada nam o swoich ideologjach i o najbliższej akcji - szturmie na Jantar w xelu zdobycia dobrych kombinezonów ochronnych, które są niezbędne by iść dalej.
Podczas bitwy o Jantar mamy 2 opcje: Pomoc bandytom w przedarciu się dalej, lub stanowcze zaprzeczenie masakrze naukowców. W nagrodę za lojalność wonec Sacharowa dostajemy kolbą w łem i zostajemy ocuceni przed egzekucją Sacharowa przy pomocy piły łańcuchowej. Dowiadujemy się, że było to ostrzeżenie. Jeszcze jeden taki wybryk i czapa, ale czegokolwiek byśmy nie wybrali, to Sacharov tak i tak zginie, a my w kombinezonie środowiskowym z wkładami kevlarovymi ruszamy w głąb Zony...
Cóż, przynajmniej nie mamy żadnych psychicznych dziwaków, wyganiających złe duchy z wódki. Wyobraź sobie coś takiego: „O Panie, przegnaj złe duchy! Zostaw tylko czysty spirytus sanctus!
- Ghost326
- Posty: 27
- Dołączenie: 19 Sie 2012, 00:56
- Ostatnio był: 04 Kwi 2015, 02:44
- Miejscowość: Czarnobyl
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: 2
Re: Pomysł na stalkera
przez Kamasz Stalker w 20 Sie 2012, 07:32
Co będzie z S.T.A.L.K.E.R'em 2 to będzie.
Mam nadzieję że wyjdzie wszystko dobrze i będę mógł zagrać w wyżej wymieniony tytuł.
Cóż, jak to mówią: "Pożyjemy, zobaczymy"
Mam nadzieję że wyjdzie wszystko dobrze i będę mógł zagrać w wyżej wymieniony tytuł.
Cóż, jak to mówią: "Pożyjemy, zobaczymy"
-
Kamasz Stalker - Wygnany z Zony
- Posty: 49
- Dołączenie: 10 Sie 2012, 15:49
- Ostatnio był: 22 Sie 2012, 07:28
- Miejscowość: Kordon
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: 19
Re: Pomysł na stalkera
przez assassyn-nr1 w 25 Sie 2012, 14:21
A to mój pomysł na Stalkera 2
Od razu po wylocie Diektarowa została rozpoczęta operacja Blask która miała na celu zniszczenia elektrowni,monolitu i członków tej grupy lecz po zniszczeniu monolitu jakaś fala mocy przedarła się przez całą zone z jednego helikoptera który leciał jako wsparcie wyleciał żołnierz miał szczęście gdyż helikopter leciał nisko nad Prypecią dowódca tego Helikoptera kazał lecieć dalej żołnierz który wyleciał wylądował na dachu przy Bloku przy Szkole.Znalazła go grupa Najemnika który miał bazę w szkole.Najemnik ten miał ksywkę Pułkownik ponieważ służył w wojsku ale zdezerterował ponieważ wolał być najemnikiem.
Sytuacje w danych regionach
W Prypeci nie ma śladu monolitu gdyż toczy się tz Wojna o Elektrownie i wszystkie odziały monolitu skierowały się do Elektrowni.Gracz zaczynał by z całkowicie zniszczonym kombinezonie beryl kturego nie da się naprawić Pułkownik daje mu Ak-47.Głównym zadaniem jest odnalezienie oddziału z helikoptera.
Od razu po wylocie Diektarowa została rozpoczęta operacja Blask która miała na celu zniszczenia elektrowni,monolitu i członków tej grupy lecz po zniszczeniu monolitu jakaś fala mocy przedarła się przez całą zone z jednego helikoptera który leciał jako wsparcie wyleciał żołnierz miał szczęście gdyż helikopter leciał nisko nad Prypecią dowódca tego Helikoptera kazał lecieć dalej żołnierz który wyleciał wylądował na dachu przy Bloku przy Szkole.Znalazła go grupa Najemnika który miał bazę w szkole.Najemnik ten miał ksywkę Pułkownik ponieważ służył w wojsku ale zdezerterował ponieważ wolał być najemnikiem.
Sytuacje w danych regionach
W Prypeci nie ma śladu monolitu gdyż toczy się tz Wojna o Elektrownie i wszystkie odziały monolitu skierowały się do Elektrowni.Gracz zaczynał by z całkowicie zniszczonym kombinezonie beryl kturego nie da się naprawić Pułkownik daje mu Ak-47.Głównym zadaniem jest odnalezienie oddziału z helikoptera.
-
assassyn-nr1 - Posty: 32
- Dołączenie: 23 Mar 2012, 14:07
- Ostatnio był: 07 Mar 2013, 16:20
- Miejscowość: Poznań
- Frakcja: Monolit
- Ulubiona broń: RP-74
- Kozaki: 0
Pomysł na samotnika .
przez mjn41 w 27 Sie 2012, 11:55
Witam .
Inspirując się tematem " Twoja wymyślona frakcja " wymyśliłem ten temat.
Stwórzcie samotnika , opiszcie jego życiorys, styl życia , preferowaną broń , pancerz itd.
Tworząc historię samotnika możecie dodać go do jakiejkolwiek frakcji występującej w grze ORAZ w temacie ' Twoja wymyślona frakcja "
Ja zacznę .
Mój stalker ma ksywkę " pasza " : )
Pasza jest czystej krwi Ukraińcem . Pochodzi z rodziny wojskowej .
Wbrew pozorom , nie chciał on związać swojej przyszłości z armią , przez co wszedł w konflikt z ojcem.
W wieku 19 lat jego matka odeszła z tego świata , pozostawiając Mishę ( bo tak naprawdę miał na imię stalker ) pod opieką ojca. Po 3 latach od śmierci matki , ojciec Mishy ożenił się po raz drugi . Przywiązany do matki Misha pokłócił się z ojcem. Zdenerwowany wdowiec wygonił syna z domu. Misha żył na ulicy do 28 roku życia. Po tym czasie postanowił wrócić do domu. Okazało się , że Misha nie jest już jedynakiem. Nie był to dla niego powód do radości.
Zauważył swojego 6 letniego " brata " . Ojciec zdenerwowany powrotem Mishy, postanowił zapisać go do armii na siłę.
Mając 33 lata , Misha w stopniu kaprala został wysłany do Zony. Będąc w okolicach Kordonu, Misha po krótkim namyśle wyskoczył z ciężarówki . Nagle usłyszał strzały. Uciekając co raz dalej od odgłosów strzelaniny , Misha znalazł ciało zabitego stalkera. Przeszukując jego ciało , poczuł za sobą wycelowaną broń . Został złapany przez oddział stalkerów Ojca Waleriana . Uwięziony w okolicach mostu w Kordonie , opowiedział Walerianowi całą historię swojego życia. Po 2 latach odsiadki ( miał już 35 lat ) został skazany na śmierć. Na szczęście Walerian Polubił Mishę i cofnął wyrok. Po rozmowie z Walerianem Misha postanowił zostać stalkerem. Nie mógł on wrócić do armii gdyż , zostałby zastrzelony za ucieczkę. Mając wyposażenie wojskowe, Misha przemalował je na inne barwy.
Został samotnikiem. Mając 36 lat ( rok 2011 ) poznał Szramę. Szrama opowiedział o Striełoku , lecz nie chciał pomocy Mishy. Misha zauważył drogie wyposażenie Szramy. Postanowił go okraść. Zapłacił on pieniądzami z zadań 4000 Ru dwóm Bandytom , którzy dostali zadanie okradzenia Szramy. Niestety , Bandyci czekając na Mishę zostali zaatakowani przez Szramę, tracąc łup. Misha znalazł jedynie ciała dwóch bandytów. Szrama nie wziął jednak 4000 RU Mishy. Misha odzyskał pieniądze. Postanowił on darować sobie atak na Szramę. Gubiąc się w Magazynach Wojskowych Misha poznał szefa Wolności. Po długiej zabawie oraz rozmowie z nim , nadano mu ksywę Pasza.
Bojąc się Powinności ( byli wojskowi mogli go rozpoznać ), postanowił wykonać parę zadać dla Wolnościowców.
Inni członkowie frakcji nie polubili go , i wrzucili go do paki . Więzienie było klatką w lesie za bazą Wolności.
Nie musiał czekać on nawet 2 godzin , gdy najemnicy wykonując zlecenie natknęli się na niego. Postanowili go "zaadopować " . Najemnicy poszli z nim do jantaru ( byli przebrani za samotników ) . Tam wykonali parę zleceń dla Sacharowa. Pasza wraz z najemnikami postanowił tam zostać. Po 2 miesiącach wydało się że " nowi " to przebrani najemnicy. Mimo to stalkerzy polubili ich , i nic im nie zrobili. Niestety koledzy Paszy zamienili się w zombie po długim patrolu. Pasza nie miał wyboru. Musiał ich zabić. Pasza wrócił do Kordonu , gdzie został jednym z przywódców samotników. Teraz , mając 37 lat Misha pomaga samotnikom w wykonywaniu przeróżnych zadań.
KONIEC.
TERAZ WASZA KOLEJ PISZCIE @!!
Inspirując się tematem " Twoja wymyślona frakcja " wymyśliłem ten temat.
Stwórzcie samotnika , opiszcie jego życiorys, styl życia , preferowaną broń , pancerz itd.
Tworząc historię samotnika możecie dodać go do jakiejkolwiek frakcji występującej w grze ORAZ w temacie ' Twoja wymyślona frakcja "
Ja zacznę .
Mój stalker ma ksywkę " pasza " : )
Pasza jest czystej krwi Ukraińcem . Pochodzi z rodziny wojskowej .
Wbrew pozorom , nie chciał on związać swojej przyszłości z armią , przez co wszedł w konflikt z ojcem.
W wieku 19 lat jego matka odeszła z tego świata , pozostawiając Mishę ( bo tak naprawdę miał na imię stalker ) pod opieką ojca. Po 3 latach od śmierci matki , ojciec Mishy ożenił się po raz drugi . Przywiązany do matki Misha pokłócił się z ojcem. Zdenerwowany wdowiec wygonił syna z domu. Misha żył na ulicy do 28 roku życia. Po tym czasie postanowił wrócić do domu. Okazało się , że Misha nie jest już jedynakiem. Nie był to dla niego powód do radości.
Zauważył swojego 6 letniego " brata " . Ojciec zdenerwowany powrotem Mishy, postanowił zapisać go do armii na siłę.
Mając 33 lata , Misha w stopniu kaprala został wysłany do Zony. Będąc w okolicach Kordonu, Misha po krótkim namyśle wyskoczył z ciężarówki . Nagle usłyszał strzały. Uciekając co raz dalej od odgłosów strzelaniny , Misha znalazł ciało zabitego stalkera. Przeszukując jego ciało , poczuł za sobą wycelowaną broń . Został złapany przez oddział stalkerów Ojca Waleriana . Uwięziony w okolicach mostu w Kordonie , opowiedział Walerianowi całą historię swojego życia. Po 2 latach odsiadki ( miał już 35 lat ) został skazany na śmierć. Na szczęście Walerian Polubił Mishę i cofnął wyrok. Po rozmowie z Walerianem Misha postanowił zostać stalkerem. Nie mógł on wrócić do armii gdyż , zostałby zastrzelony za ucieczkę. Mając wyposażenie wojskowe, Misha przemalował je na inne barwy.
Został samotnikiem. Mając 36 lat ( rok 2011 ) poznał Szramę. Szrama opowiedział o Striełoku , lecz nie chciał pomocy Mishy. Misha zauważył drogie wyposażenie Szramy. Postanowił go okraść. Zapłacił on pieniądzami z zadań 4000 Ru dwóm Bandytom , którzy dostali zadanie okradzenia Szramy. Niestety , Bandyci czekając na Mishę zostali zaatakowani przez Szramę, tracąc łup. Misha znalazł jedynie ciała dwóch bandytów. Szrama nie wziął jednak 4000 RU Mishy. Misha odzyskał pieniądze. Postanowił on darować sobie atak na Szramę. Gubiąc się w Magazynach Wojskowych Misha poznał szefa Wolności. Po długiej zabawie oraz rozmowie z nim , nadano mu ksywę Pasza.
Bojąc się Powinności ( byli wojskowi mogli go rozpoznać ), postanowił wykonać parę zadać dla Wolnościowców.
Inni członkowie frakcji nie polubili go , i wrzucili go do paki . Więzienie było klatką w lesie za bazą Wolności.
Nie musiał czekać on nawet 2 godzin , gdy najemnicy wykonując zlecenie natknęli się na niego. Postanowili go "zaadopować " . Najemnicy poszli z nim do jantaru ( byli przebrani za samotników ) . Tam wykonali parę zleceń dla Sacharowa. Pasza wraz z najemnikami postanowił tam zostać. Po 2 miesiącach wydało się że " nowi " to przebrani najemnicy. Mimo to stalkerzy polubili ich , i nic im nie zrobili. Niestety koledzy Paszy zamienili się w zombie po długim patrolu. Pasza nie miał wyboru. Musiał ich zabić. Pasza wrócił do Kordonu , gdzie został jednym z przywódców samotników. Teraz , mając 37 lat Misha pomaga samotnikom w wykonywaniu przeróżnych zadań.
KONIEC.
TERAZ WASZA KOLEJ PISZCIE @!!
Szrama zauważył kontrolera. Po tej przygodzie odstawił kozaki.
-
mjn41 - Wygnany z Zony
- Posty: 14
- Dołączenie: 30 Cze 2012, 10:50
- Ostatnio był: 28 Sie 2012, 17:34
- Miejscowość: Sosnowiec
- Frakcja: Czyste Niebo
- Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
- Kozaki: 6
Re: Pomysł na stalkera
przez ETE21 w 27 Sie 2012, 13:35
Mój pomysł jesteśmy stalkerem który szuka tajemnic zony dociera do podziemnych kompleksów laboratoriów oraz schronów pod Prypecią. Odkrywa, że prowadzono tam badania genetyczne nad ludźmi atakują go mutanty,ale udaje mu się uciec. Zbiera grupę i chcą oczyścić te miejsce dla bezpieczeństwa innych, jednoczą się z wojskiem, powinnością, wolnością i wszystkimi innymi frakcjami by oczyścić raz na zawsze cały teren zony. Połowa ludzi ginie na początku przedzierając się dalej napotykamy coraz dziwniejsze zjawiska takie jak latające kule ogniste ogólnie duchy. Ostatecznie udaje się nam przedrzeć do serca ośrodku, ale odkrywamy tam, że takich miejsce jest w strefie wiele.
-
ETE21 - Posty: 68
- Dołączenie: 15 Sie 2012, 21:30
- Ostatnio był: 05 Kwi 2016, 17:50
- Miejscowość: Bartoszyce
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
- Kozaki: -1
Re: Pomysł na stalkera
przez mbwrobel w 12 Gru 2012, 13:28
Nasz Stalker - niech będzie Oleg - jest młodym żołnierzem zawodowym w ukraińskim wojsku. Niski żołd i znajomości u magazyniera sprzętu uzbrojenia w macierzystej jednostce nieopodal Kijowa stwarzają mu możliwości "uwalniania" broni i amunicji z magazynów dla nieźle płacących klientów. Pewnego dnia przyjmuje zlecenie na wywiezienie z magazynu metalowej skrzyni, która przyjechała poprzedniej nocy nieoznakowanym transportem. Za tysiąc rubli i dwie pary amerykańskich jeansów magazynier zgadza się załatwić lewe zlecenie wydania sprzętu, a młodszy o rok brat Olega służący w tej samej jednostce służbową ciężarówką ma wywieźć ładunek z jednostki w umówione miejsce. Jednak nie wszystko idzie tak, jak powinno. Ktoś puszcza parę, wyjeżdżająca przez bramę ciężarówka zostaje ostrzelana przez wartowników, lecz kierowcy udaje się staranować szlaban i uciec. Oleg zostaje zatrzymany, a jego brat wraz z ładunkiem znika bez wieści.
Okazuje się, że ładunek był przynentą na groźnego bandytę i handlarza bronią zwanego Blizną, przemycającego sprzęt wojskowy do Zony. Niestety, przez nasze działania pułapka nie wypaliła, a w dodatku skrzynia z tajemniczym ładunkiem dostaje się w ręce wyżej wymienionego bandyty. Za udział w kradzieży wojskowego sprzętu Olegowi grozi czapa.
W nocy przed wykonaniem wyroku do celi śmierci wchodzi nieznany bohaterowi pułkownik wywiadu składając Olegowi propozycję nie do odrzucenia: musi w Zonie wytropić Bliznę i odzyskać towar. Jednocześnie pułkownik odmawia udzielenia informacji, co jest w skrzyni. Szukając Blizny Oleg ma szansę odszukać brata, który prawdopodobnie został porwany razem z ładunkiem. Poza Zoną Oleg już nie istnieje, przecież oficjalnie dostał czapę...
Do Zony Olega dowożą nocą, w wojskowej ciężarówce, ukrytego w skrzyni ładunkowej zawierającej prowiant dla żołnierzy na posterunku przy wiadukcie. Wysadzają go za wioską kotów, obok kontenera stojącego po lewej stronie drogi. Dają w łapę PDA, PMm, dwa magazynki, ortalionową kurtkę i kopa w dupę. W Zonie główny bohater musi zdobyć zaufanie innych Stalkerów. Wykonuje typowe zadania dla Sidorowicza. W pewnym momencie trafia na ślad brata. Przetrzymywany jest on przez bandytów, gdyż tylko on wie, w jaki sposób użyć dekodera do otwarcia skrzyni. Niestety, dekoder jest gdzieś w elektrowni, wyruszyła po niego inna grupa bandytów. Podczas odbijania brata do akcji nagle wmieszali się wojskowi. Okazało się, że wszczepili Olegowi GPS-a, który pozwalał im go śledzić. Przez ich interwencję brat Olega ginie. Oleg staje się więc wrogiem zarówno bandytów, jak i wojskowych, przez których ginie jego brat. Pozostaje jeszcze kwestia tajemniczej skrzyni, jej cennego ładunku i znalezienia dekodera niezbędnego do jej otwarcia oraz sposobu jego użycia. Dlaczego ukraińskiemu wywiadowi tak na tej skrzyni zależy?
Powyższy scenariusz umożliwia zwiedzenie całej Zony, ale również jej okolic, w tym jednostki wojskowej - szukając tajemniczej skrzyni możliwości są praktycznie nieograniczone.
Okazuje się, że ładunek był przynentą na groźnego bandytę i handlarza bronią zwanego Blizną, przemycającego sprzęt wojskowy do Zony. Niestety, przez nasze działania pułapka nie wypaliła, a w dodatku skrzynia z tajemniczym ładunkiem dostaje się w ręce wyżej wymienionego bandyty. Za udział w kradzieży wojskowego sprzętu Olegowi grozi czapa.
W nocy przed wykonaniem wyroku do celi śmierci wchodzi nieznany bohaterowi pułkownik wywiadu składając Olegowi propozycję nie do odrzucenia: musi w Zonie wytropić Bliznę i odzyskać towar. Jednocześnie pułkownik odmawia udzielenia informacji, co jest w skrzyni. Szukając Blizny Oleg ma szansę odszukać brata, który prawdopodobnie został porwany razem z ładunkiem. Poza Zoną Oleg już nie istnieje, przecież oficjalnie dostał czapę...
Do Zony Olega dowożą nocą, w wojskowej ciężarówce, ukrytego w skrzyni ładunkowej zawierającej prowiant dla żołnierzy na posterunku przy wiadukcie. Wysadzają go za wioską kotów, obok kontenera stojącego po lewej stronie drogi. Dają w łapę PDA, PMm, dwa magazynki, ortalionową kurtkę i kopa w dupę. W Zonie główny bohater musi zdobyć zaufanie innych Stalkerów. Wykonuje typowe zadania dla Sidorowicza. W pewnym momencie trafia na ślad brata. Przetrzymywany jest on przez bandytów, gdyż tylko on wie, w jaki sposób użyć dekodera do otwarcia skrzyni. Niestety, dekoder jest gdzieś w elektrowni, wyruszyła po niego inna grupa bandytów. Podczas odbijania brata do akcji nagle wmieszali się wojskowi. Okazało się, że wszczepili Olegowi GPS-a, który pozwalał im go śledzić. Przez ich interwencję brat Olega ginie. Oleg staje się więc wrogiem zarówno bandytów, jak i wojskowych, przez których ginie jego brat. Pozostaje jeszcze kwestia tajemniczej skrzyni, jej cennego ładunku i znalezienia dekodera niezbędnego do jej otwarcia oraz sposobu jego użycia. Dlaczego ukraińskiemu wywiadowi tak na tej skrzyni zależy?
Powyższy scenariusz umożliwia zwiedzenie całej Zony, ale również jej okolic, w tym jednostki wojskowej - szukając tajemniczej skrzyni możliwości są praktycznie nieograniczone.
Ostatnio edytowany przez mbwrobel 12 Gru 2012, 13:53, edytowano w sumie 3 razy
- mbwrobel
- Posty: 81
- Dołączenie: 04 Gru 2011, 15:16
- Ostatnio był: 05 Lut 2024, 02:51
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Storming Obokan
- Kozaki: 14
Re: Pomysł na stalkera
przez Royaliste w 12 Gru 2012, 13:42
Pomysł na Stalkera?
Coś dzieje się fatalnie nie tak. Zona się rozrasta, by po długiej walce z ludzkością ogarnąć całą ziemię.
Nie ma już państw, są tylko frakcje, gdzie Wolność i Powinność są najsilniejsze, są wręcz mini - państwami z własną armią.
Akcja dzieje się w Kijowie, gdzie część miasta jest opanowana przez mutanty i anomalie, a część zamieszkała przez Samotników, którzy połączyli siły wraz z naukowcami z Kijowskiego Instytutu Badawczego tworząc osadę o nazwie "Przystań"
Bohater, stary wyga, który od małego był wychowywany w trudnych warunkach Zony i ledwo pamięta piękne czasy przed apokalipsą dostaje misje od Badaczy, by wyruszyć do Centrum Zony, najkrwiożerczego miejsca na ziemi. Z początku odmawia, lecz wmieszany w konflikt grupy i zabójstwo zostaje znuszony do opuszczenia Przystani i wyruszenia wgłąb Zony.
Przed nim czeka kilkaset kilometrów wędrówki i rychła śmierć, za nim goni sprawiedliwość.
Stalker: Story of Salvation
Wkrótce w sklepach "Smyk" i innych dobrych sklepach z zabawkami.
Coś dzieje się fatalnie nie tak. Zona się rozrasta, by po długiej walce z ludzkością ogarnąć całą ziemię.
Nie ma już państw, są tylko frakcje, gdzie Wolność i Powinność są najsilniejsze, są wręcz mini - państwami z własną armią.
Akcja dzieje się w Kijowie, gdzie część miasta jest opanowana przez mutanty i anomalie, a część zamieszkała przez Samotników, którzy połączyli siły wraz z naukowcami z Kijowskiego Instytutu Badawczego tworząc osadę o nazwie "Przystań"
Bohater, stary wyga, który od małego był wychowywany w trudnych warunkach Zony i ledwo pamięta piękne czasy przed apokalipsą dostaje misje od Badaczy, by wyruszyć do Centrum Zony, najkrwiożerczego miejsca na ziemi. Z początku odmawia, lecz wmieszany w konflikt grupy i zabójstwo zostaje znuszony do opuszczenia Przystani i wyruszenia wgłąb Zony.
Przed nim czeka kilkaset kilometrów wędrówki i rychła śmierć, za nim goni sprawiedliwość.
Stalker: Story of Salvation
Wkrótce w sklepach "Smyk" i innych dobrych sklepach z zabawkami.
- Za ten post Royaliste otrzymał następujące punkty reputacji:
- Wunderwaffe.
-
Royaliste - Posty: 69
- Dołączenie: 09 Gru 2012, 15:42
- Ostatnio był: 16 Gru 2013, 20:20
- Miejscowość: Wandea
- Frakcja: Grzech
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: 22
Re: Pomysł na stalkera
przez Leo0502 w 20 Lut 2013, 19:37
Ja mam pomysł nie tyle na fabułę co na dodatkowy element gry. A mianowicie:
Przed wydarzeniami z gry wpadamy do ognistej anomalii. Gdy się budzimy mamy spalony kombinezon i nie pamiętamy co się stało. Idziemy przed siebie. Nagle wyskakuje zmutowany pies i...zaraz gdzie karabin? Pies skacze, my odruchowo wyciągamy ręce i czekamy na koniec... Z dłoni bucha nam ogień i smaży psa
. Z miejsca z którego wyszedł pies pojawia się Stalker.
-Jak tyś to zrobił?!-Pyta zdziwiony.
-N-nie wiem...
W czasie wykonywania zadań z fabuły Naukowcy będą wysyłać kolejnych Najemników żeby nas złapali (żywego, chyba że będziemy stawiali opór), żeby zbadać nasze nowe zdolności oraz ich źródło(czyli pokroić). Ech, naukowcy
... oni wszystko chcą kroić...
---EDIT---
Ach! Zapomniałem dodać, że jesteśmy odporni na obrażenia termiczne i oprócz noża, karabinu, pistoletu etc. możemy po prostu wyciągnąć ręce i kogoś, coś usmarzyc
Przed wydarzeniami z gry wpadamy do ognistej anomalii. Gdy się budzimy mamy spalony kombinezon i nie pamiętamy co się stało. Idziemy przed siebie. Nagle wyskakuje zmutowany pies i...zaraz gdzie karabin? Pies skacze, my odruchowo wyciągamy ręce i czekamy na koniec... Z dłoni bucha nam ogień i smaży psa
. Z miejsca z którego wyszedł pies pojawia się Stalker.-Jak tyś to zrobił?!-Pyta zdziwiony.
-N-nie wiem...
W czasie wykonywania zadań z fabuły Naukowcy będą wysyłać kolejnych Najemników żeby nas złapali (żywego, chyba że będziemy stawiali opór), żeby zbadać nasze nowe zdolności oraz ich źródło(czyli pokroić). Ech, naukowcy
... oni wszystko chcą kroić...---EDIT---
Ach!
Zapomniałem dodać, że jesteśmy odporni na obrażenia termiczne i oprócz noża, karabinu, pistoletu etc. możemy po prostu wyciągnąć ręce i kogoś, coś usmarzycOstatnio edytowany przez Leo0502, 21 Lut 2013, 16:50, edytowano w sumie 1 raz
- Leo0502
- Posty: 358
- Dołączenie: 20 Wrz 2012, 18:10
- Ostatnio był: 03 Sie 2024, 11:35
- Miejscowość: Pierdziszewice wylotem na Dupów
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: SPSA14
- Kozaki: 140
26 posty(ów)
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości