Film

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Film

Postprzez KOSHI w 29 Lip 2012, 12:24

Znając życie to będzie chałtura. Ogólnie gierka to mi się podobała natomiast film, który powstał (ten z 2006 r.), już średnio. Początek był całkiem, całkiem, ale końcówka była kiepskawa. Tu podejrzewam, że klimatu będzie tyle, co kot napłakał. Czyli typowy odmóżdżacz dla hamburgerowców zrobiony by nabić kasę.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Reklamy Google

Re: Film

Postprzez exid w 30 Lip 2012, 03:34

Silent Hill z 2006 jest najlepszą ekranizacją gier video jaka powstała. Oczywiście nie jest tak dobry jak gra, ale w sumie żadna gra która wyszła od tego czasu nie była tak dobra (w sensie straszna i głęboka jak 1 i 2 część). Film mi się bardzo podobał, byłem na seansie w kinie i widziałem mnóstwo razy w tv. Teraz rzeczywiscie zapowiada sie nieco familijnie, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Szkoda że za produkcję tego typu obrazów nie wziął się Cunningham.. :(
Awatar użytkownika
exid
Stalker

Posty: 124
Dołączenie: 11 Wrz 2010, 16:52
Ostatnio był: 18 Mar 2023, 00:39
Frakcja: Grzech
Ulubiona broń: Striker
Kozaki: -5

Re: Film

Postprzez Glaeken w 05 Sie 2012, 18:22

Mroczny rycerz powstaje -... przez ponad godzinę powstaje... i powstaje... i powstaje... zzzzzzzzzzz.... i jakoś powstać nie może. W oczekiwaniu na akcję wierciłem się niespokojnie podczas seansu mocno znudzony i bombardowany z ekranu moralnymi banałami - i tak chyba ze 2 pierwsze godziny non stop. Film za długo się rozkręca (nieustanne blah blah blah blah...) i gdy już zaczyna nabierać rozpędu i na ekranie coś zaczyna się dziać... większość widziałem już w trailerze. Zdecydowanie wolałem bardziej dynamicznego Mrocznego Rycerza i postać Jokera graną przez Heatha Ledgera, ani Bane ani Kobieta Kot do niego się nie umywają, choć na ekranie są dość poprawni, ale Bale gra jakby go zmusili do tego filmu... kompletnie bez polotu i jakby miał permanentne zatwardzenie. Generalnie i męczące i rozczarowujące kino, dłużyzny... dłużyzny... z półtorej godziny śmiało można wyciąć bez uszczerbku dla fabuły. Zamiast pobudzenia - senność, na dokładkę ból szczęki od ziewania i jako bonus ból dupy od ciągłego wiercenia się - 5/10.

p.s.: końcówkę filmu grzecznie przemilczę ;)
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Film

Postprzez Realkriss w 06 Sie 2012, 08:56

No to żałuję, że Cię namawiałam, żebyś poszedł, nie spodziewałam, że aż tak się wynudzisz.
Ja z kolei bawiłam się na tym filmie znakomicie, bardzo podobał mi się Bane, a Kobieta Kot w wykonaniu Anne Hathaway jest przecudna i średniourodziwa Michelle Pfeiffer się do tej wersji nie umywa. Nawet mi się bardziej podobała ta część Batmana, niż poprzednia, nie jestem także fanką Jokera w wykonaniu H. Ledgera.
Fakt, powstaje ten nasz Mroczny i powstać nie może i jest wiele niedoróbek fabułowych, ale wynikających z tego, że Nolan chciał, żeby było zbyt NA POWAŻNIE.

I to mam na serio do zarzucenia Nolanowi, że chciałby robić Batmana na poważnie, umieszczać go w realiach normalnego życia, dlatego taki Batman jest trochę zbyt patetyczny. Czego nie było u Burtona, tam była wspaniała zabawa konwecją komiksowych superherosów, kolor, wdzięk.
Szkoda, że teraz pan Burton zjada własny ogon, tworząc kolejne gnioty z wszędzie identycznym Johnym Deppem i swoja stukniętą żoną. Nuda, Panie.

Patrzymy na czas upadku wielkich reżyserów, Ridleya Scotta, Camerona, Burtona, Spielberga, żaden z nich od lat nie nakręcił niczego na miarę swoich dokonań sprzed lat. Może czas na zasłużoną emeryturę?
Na szczęście łokciami przepychają się nowi, zdolni, prężni: Danny Boyle, Nolan, Zack Snyder...
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 26 Wrz 2024, 11:46
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

Re: Film

Postprzez KOSHI w 06 Sie 2012, 12:20

Danny Boyle to jeden z moich ulubionych reżyserów. Szczególnie cenię go za Trainspotting i 28 dni poźniej. Niebiańska Plaża też była spoko, miała jakiś taki klimat, chociaż nie jest to jakiś nie wiadomo jaki film. Slumdog również niczego sobie. Oglądałem jeszcze W stronę słońca, ale tu mnie Boyle zawiódł. Film miał potencjał i klimat, wyszło jakoś tak przeciętnie. Reszty jego filmów nie oglądałem.

Nolan - oglądałem jedynie Incepcję i Prestiż. Prestiż b. mi się podobał. Incepcja natomiast średnio, co nie znaczy, że był to zły film. Jak dla mnie film ten jest jak równia pochyła. Na początku ekstra, i dalej oglądałem tym bardziej film przypominał kolejnego Bonda. Nawalanka, wybuchy i inne bzdety rodem z filmów akcji. Memento i Mroczny Rycerz czekają grzecznie na obejrzenie, bo jakoś nie miałem okazji, a chętnie bym obejrzał.

Snyder - dzieł tego pana nie oglądałem też wiele. 300 - piękna sieczka, mocne teksty, fabuła mizerna. Mnie się oglądało to świetnie, lepiej niż inne łubu-dubu kina akcji. Odmóżdżająca rozpierducha też jest potrzebna. 2 filmem, który widziałem był Świt Żywych Trupów z 2004 roku. Arcydzieło to to nie jest. Chociaż z filmów o zombie to i tak jeden z lepszych. Do dziś mam w pamięci jeden taki, gdzie jakaś ekipa zamknęła się przed truposzczakami w domku letniskowym. Była tam kostkarka do lodu w kuchni. Wpadli więc na genialny plan, że zrobią wiadro lodu i tak też zrobili. Potem lód wylądował na tarasie, ekipa zwiała, a umarlaki wywijały na nim koziołki niczym włamywacze na kulkach w Kevinie. Tragedia :facepalm: .
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Film

Postprzez Realkriss w 06 Sie 2012, 13:28

No proszę Cię, przede wszystkim Snyder zrobił znakomitą ekranizację komiksu Alana Moore, "Watchmen", czyli "Strażnicy". Kawał solidnego kina o superhirołsach na emeryturze, naprawdę warto zobaczyć.
I mój ukochany "Sucker Punch", widowiskowy, bajeczny film z drugim dnem, który także trzeba zobaczyć, jak lubi się grać w gry i przenosić w inne światy. Jeden z najukochańszych filmów mojego życia.

Nie uważam Snydera za geniusza kina, ale jest zdolny i moim zdaniem świetnie rokuje.

Co do Boyle'a i "W stronę słońca", to nie zgadzam się z Tobą, uważam, że to jest film wyjątkowy i pośród aktualnej sieczki science-fiction wybijający się. Świetna fabuła, wyraziście zarysowane postacie i nostalgiczny koniec. Takie filmy s-f chciałabym oglądać, a trafia się jeden-dwa na kilka lat.
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 26 Wrz 2024, 11:46
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

Re: Film

Postprzez Glaeken w 06 Sie 2012, 13:45

Realkriss napisał(a):Na szczęście łokciami przepychają się nowi, zdolni, prężni: Danny Boyle, Nolan, Zack Snyder...

Generalnie każdy z nich ma już swój styl i wyrobioną "markę": Nolan - dla mnie to takie połaczenie dwóch skrajności - braci Wachowskich z Burtonem, Snyder - etatowy "ekranizator" komiksów w widowiskowej oprawie, niezbyt go lubię. Z tej trójki Boyle jest najciekawszy: doskonale odnajduje się w każdym z gatunków i jeszcze nie został bezpowrotnie zaszufladkowany przez Hollywood.
Do listy powyżej dołożyłbym jeszcze: J.J. Abrams, Duncan Jones, Neill Blomkamp, bracia Hughes, Guillermo Del Toro... i ciągle swoje nadzieje pokładam w Alexie Proyasie i M. Night Shyamalanie, obaj są bardzo nierówni - mają na koncie świetne filmy jak i totalne klapy - niemniej jednak warto mieć na nich oko.
Realkriss napisał(a):"Watchmen", czyli "Strażnicy". Kawał solidnego kina o superhirołsach na emeryturze, naprawdę warto zobaczyć.

Wiele osób wskazywało mi ten film jako mus do zobaczenia, bo to coś czego nie było, oryginalne spojrzenie na superherosów etc. ... obejrzałem już dwa razy i jakoś nie mogę tego strawić. Przefilozofowane kino, Snyder po prostu wszystko odwrócił i z wyidealizowanych bohaterów zrobił ludzi pełnych wad lub posiadających b. mroczną stronę natury. Dream Team = ordynarny zbereźnik, dupodaja, niedojda, niebieski ekshibicjonista, jajogłowy inteligent i rudzielec z worem na kartofle na łbie... zastanawiają się nad sensem swoich poczynań, ludzką naturą i dokonaniach ble ble. - soap opera. Najgorszy jest ten niebieski, wszechpotężny łysol z penichem na wierzchu - za dużo myśli, aż żygać się chce. Wystarczy, że ruszy mózgiem i z człowieka zostaje mokra plama... ale... pół filmu zastanawia się nad sensem życia - tylko po co :facepalm:
Może to dlatego, że nie znam komiksu.
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Film

Postprzez Realkriss w 06 Sie 2012, 14:40

Panie, idź pan do cholery z Szalamajajajajlanem, toż ten chłopok zrobił jeden dobry film, a reszty się oglądać nie da.
Proyas podobnie.
Duncan, jak nakręci parę filmów, to się zobaczy, czy dorównuje "Moon", Blompkamp to samo ze świetnym "Dystryktem 9". Co do Guillermo się zgadzam, to jest prawdziwy wizjoner i zdolniacha. Bracia co wyreżyserowali?
A Abrams za to co zrobił z "Lostami" niech spieprza na drzewo, i niech go jego potworek z żenującego "Projekt monster" ugryzie w lewe jajko.

Jeśli chodzi o "Strażników", tak sądzę, że fani komiksu inaczej odbierają ten film, Dream Team, jak go bezlitośnie podsumowałeś właśnie ma być niedoskonały, nieidealny. Ale Doktora Manhattana tez nie znoszę, dęty uduchowiony gnojek.
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 26 Wrz 2024, 11:46
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

Re: Film

Postprzez Glaeken w 06 Sie 2012, 15:18

Realkriss napisał(a):Panie, idź pan do cholery z Szalamajajajajlanem, toż ten chłopok zrobił jeden dobry film, a reszty się oglądać nie da.

Osada i Znaki - bardzo mi się podobały. Szósty zmysł - niestety ale jest na raz (btw... podobnie ma się rzecz z Innymi z Kidman). Kobieta w błękitnej wodzie - całkiem strawna urban-baśń. Cała reszta - bez komentarza.
Realkriss napisał(a):Proyas podobnie.

Kruk i Mroczne miasto - bardzo dobre i mroczne... mniamu.Wszystko co nowsze - zgadzam się, denne.
Realkriss napisał(a):Bracia co wyreżyserowali?

Księga ocalenia. Może coś z nich jeszcze będzie.
Realkriss napisał(a):Jeśli chodzi o "Strażników", tak sądzę, że fani komiksu inaczej odbierają ten film, Dream Team, jak go bezlitośnie podsumowałeś właśnie ma być niedoskonały, nieidealny.

Ok, rozumiem, ale nie widzę żadnego powodu dla którego rzesze ludzi tak się nim podniecają i traktują jak jakieś objawienie na ekranie.
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Film

Postprzez KOSHI w 06 Sie 2012, 15:26

@Realkriss - Snydera oglądałem tylko 2 filmy. Jakoś nie przepadam za komiksami i klimatem herosów. Choć nie przeczę, że mogą być dobre te filmy, które wymieniłaś. Co do W stronę słońca zgodzę się, że pośród obecnej tandety SF film wypada całkiem dobrze. Nie ujął mnie jakoś specjalnie, ale za gniota go nie uważam. Dawno go oglądałem. Pamiętam, że miał b. dobrą muzykę, zdjęcia - to mi zapadło w pamięć. Reszta taka sobie, zależy co kto lubi.

M. Night Shyamalan - 6 zmysł to był chyba jego jedyny dobry film. Znaki i Osadę ledwo zmęczyłem. Jak na razie reżyser 1 filmu.

Duncan - nic jego nie widziałem. Warto obejrzeć Kod nieśmiertelności i Moon? Widzę na FW, że klimaty SF we wpisach: gatunek.

Proyas - Kruk: film legenda. Podobno genialny. Obejrzałem. Klimat film może i miał, ale ogólnie to jakoś tak słabo jak dla mnie. Muszę się skusić na Mroczne miasto. To może być dobre.

Del Toro znam jedynie z filmów: Hellboy (obie części), Blade 2 i Labirynt Fauna. Pierwsze 2 całkiem niezłe. Labirynt - nie będę komentował. Film do mnie nie trafił, nie moje klimaty.

Neill Blomkamp - mało jego produkcji jak na razie. Oglądałem tylko Dystrykt 9, który mnie powalił. Niezła historia, czułem klimat gierki Abe Oddysey. Zresztą nie tylko o krewetki w filmie chodzi. Można dużo więcej wyciągnąć wniosków z filmu.

Co do braci to Księga była całkiem niezła. Ciekawa historia, natomiast sam środek filmu skiepszczony.

Ja np. cenię Alana Parkera. Za Harrego Angela i Midnight Express. Ujął mnie tymi filmami. Trzeba jeszcze zobaczyć inne jego produkcje.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Film

Postprzez Realkriss w 06 Sie 2012, 16:01

"Moon" obejrzeć naprawdę warto. Takie mądre, nostalgiczne s-f. Mnie ten film chwycił za gardło.
I Glaeken się ze mną zgodzi, bo też go lubi :E
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 26 Wrz 2024, 11:46
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

Re: Film

Postprzez paintball_0 w 06 Sie 2012, 21:21

Moon ma niesamowicie chwytliwą ścieżkę dźwiękową, genialny pomysł, kostiumy i dekorację. I Gertyego. Ale jakoś słabo i bez polotu toto zmontowali. Oglądając Moon miałem wrażenie, że to telewizyjna produkcja, której ktoś dał kosmiczny budżet i wrzucił do kin. Nie wiem kto skiepścił, reżyser czy montażysta (monter?), ale z ujęć mających budować napięcie wieje nudą, a zwrot akcji zamiast przejmować chłodem i niepokojem, pozostawił mnie obojętnym i nieczułym. Zasadniczo Moon pozostaje dla mnie filmem roku w gatunku sci-fi, ale tylko dlatego, że to stare dobre twarde science- fiction a nie bajki o kosmitach i laserach, jakie teraz się nam serwuje.
Awatar użytkownika
paintball_0
Legenda

Posty: 1285
Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 184

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości