Mass Effect

Dyskusje na temat gier i szeroko rozumianej rozrywki mieszczącej się w ramach powyższej kategorii.

Re: Mass Effect

Postprzez Realkriss w 16 Mar 2012, 17:01

Skończyłam.
Poczekam, aż więcej osób pogra, skończy i będzie można gadać otwarcie o fabule. Dla mnie w każdym razie to miłość na całe życie. Gra gier. Nikt już nie będzie stękał, że nie jest epicka. Fabuła mnie zachwyciła, tak jak Michu uważam, że najlepsza z całej trylogii. Jeśli chodzi o grafikę to było kilka pikseloz i rozmazów, a motoryka postaci doprowadzała mnie do szału.
Tylko co z tego, skoro przeżyłam TAKĄ przygodę? I romans z Turianinem mojego życia. Pewnie nikt z Was nie gra kobietą, więc nie romansował z Garrusem. Ja rozwinęłam ten wątek maksymalnie i było warto.

Spojler o zakończeniu
:

Wybrałam zakończenie ze zniszczeniem, które nieomalże doprowadziło mnie do załamania nerwowego. Jestem zła za ten wybór z zakończeniami, był zbyt oczywistym fakt, że za każdym razem zabiją nam Sheparda. Ale jak zobaczyłam, że Garrus przeżył... to jest miłość :E
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 16 Lip 2024, 10:30
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

Reklamy Google

Re: Mass Effect

Postprzez KoweK w 16 Mar 2012, 17:17

Realkriss napisał(a):tak jak Michu uważam, że najlepsza z całej trylogii.

<czepialstwo mode>I tak jak Michu też nie grałaś w pierwszą część? :E </czepialstwo mode>
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5662
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 26 Wrz 2024, 00:41
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1475

Re: Mass Effect

Postprzez Realkriss w 16 Mar 2012, 17:24

Kowuś, jestem w takim stanie, że nie dam się sprowokować :D
Pierwsza cześć jest wspaniała, druga słabsza i ta znowu świetna. Pierwsza fabułowo najciekawsza - przyznaję, ale ta dostarczyła mi najwięcej emocji. Poza tym nie boli mnie, że jest bardziej strzelankowa niż dwie poprzednie, super mi się nak**wiało :E System przeszukiwania układów najlepszy, no i nie musiałam jeździć MAKO, co przyprawiło mnie o kilka siwych włosów.

No i ten romans. Ech, nie macie pojęcia, jak to jest, gdy jest się kobietą i kocha się grać w gry, co sprawie mi kolosalną frajdę. A na dodatek uwielbiam strzelanki i walkę na dużą skalę. Element damsko-męski zerowy, lub raczej denerwujący. Aż tu nagle pojawia się na horyzoncie gra, gdzie jest wspaniała wojenna fabuła i na dodatek mogę romansować. Ideał!!
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 16 Lip 2024, 10:30
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

Re: Mass Effect

Postprzez paintball_0 w 16 Mar 2012, 20:20

Oto Angry Joe Show i recenzja Mass Effect 3




WARTO, WARTO, WARTO! Nawet jak już się przeszło grę, warto zobaczyć. Na początku nie lubiłem gościa. Ale potem zrozumiałem, że to zwykły gracz taki jak ja. I nie ma tej zasranej maniery "obiektywnego" recenzjowania. To jest prawdziwe "gracze dla graczy". Warto.
Awatar użytkownika
paintball_0
Legenda

Posty: 1285
Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 184

Re: Mass Effect

Postprzez bax20 w 17 Mar 2012, 01:33

Angry Joe ma świetne recki :)

Wracając do tematu:

Grę przeszedłem, niemniej uważam ją za słabszą część od ME2 ponieważ czułem że gram w Call Of Duty a nie Mass Effect. Oczywiście nie mówię że gra jest zła, ale jest gorsza od swoich poprzedniczek, przez połowę gry składamy broń na żniwiarzy a drugą szukamy "Katalizatora", w niektórych momentach już mi się ostro ziewało ponieważ misje poboczne prawie się od siebie nie różniły. Dlatego mając prawie cały pasek gotowości bojowej zdecydowałem olać misje poboczne i zrobić główny wątek fabularny.

Ale tam znów nic tylko idziemy przed siebie i tylko strzelamy i strzelamy, misje w ME2 były ciekawsze wciągały gracza nie dawały mu odejść od monitora, pamiętacie misję z wirusem który przejął gethy oraz całe bazy naukowe ?

Tutaj niestety poza głównym wątkiem nie ma nic, nawet dlc z Javikiem (From Ashes) jest na ok 30min !
niestety bioware brakło tej iskry, lub ME3 był po prostu zwykłym skokiem na pieniądz bo inaczej tego wytłumaczyć nie można. Tryb hordy (Multiplayer) jest fajny fakt faktem, jednak nudzi się niemiłosiernie szybko.

Zakończenie ME3 pozostawię bez komentrza, tak mamy aż 3 do wyboru ! jednak one nie różnią się niczym tylko kolorami eksplozji oraz przekaźników masy...

Szkoda że czyny za nasze decyzje nie mają wpływu na zakończenie przygody ME3, ponieważ nieumyślnie doprowadziłem do śmierci "Tali" (Fuck).

Reasumując ME3 to dobra gra, jednak nie pozbawiona wad. Po przejściu jej mam więcej pytań niż po ukończeniu Me2, to co mnie boli w ME3 to nudne misję poboczne, tak naprawdę "jedno zakończenie" oraz mniej roboty niż w ME2. Na plus trochę bardziej rozbudowane statystyki bohatera oraz kompanów jak i broni.
Intel Core i5 6300HQ 2300MHz | 12GB DDR4 2400Mhz | Nvidia GeForce GTX 960M 4GB | Kubuntu 19.04
Awatar użytkownika
bax20
Stalker

Posty: 132
Dołączenie: 30 Lis 2009, 21:07
Ostatnio był: 15 Lip 2024, 21:56
Ulubiona broń: SVUmk2
Kozaki: 24

Re: Mass Effect

Postprzez kis104 w 17 Mar 2012, 01:42

Realkriss... nie wiem czy słyszałaś o ogromnych juz rozmowach nawet poza tym forum o zakonczeniach, ale to co jest wiadome na 100 procent, to to, ze po zniszczeniu żniwiarzy na koniec, Shepard przeżył, rozbudził się z, wg teorii, indoktrynacji, dlatego tez widac bylo to dziecko. Wszystko wyjasni ten filmik ; ) MEGGAAA SPOJLER
:

[YouTube]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=PZ7bsIpEKIg[/YouTube]

:

Przychylam sie do stwierdzenia ze Shepard zostal Zaindykrowany ale nie do konca. Ma sens to, ze gdy przejmuje kontrole nad Żniwiarzami traci juz calkowicie wole walki,przez co jest łatwym celem do przejecia. Niektore rzeczy na tym filmiku sa niezauwazalne, np zachowanie dziecka, wszystkie te sny, to ze nie bylo zauwazalne przez nikogo poza komandorem. Jednym slowem tajemny dodatek Truth DLC musi wyjsc!


Poza tym to juz takie male dopowiedzenie ktore akurat sam zauwazylem. W ostatniej scenie. Jakim cudem on oddycha w kosmosie bez zadnej aparatury, a? ;D
Prawdziwy Stalker powinien zrobić w życiu trzy rzeczy:
1.Zabić chimerę.
2.Przetrwać emisję.
3.Wypić 5 kozaków czasie krótszym niż 3 minuty.
Awatar użytkownika
kis104
Łowca

Posty: 425
Dołączenie: 31 Maj 2010, 18:56
Ostatnio był: 17 Lip 2024, 18:33
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 43

Re: Mass Effect

Postprzez Michu w 17 Mar 2012, 03:00

Napiszę parę słów zaraz po przejściu, żebym miał świeże wrażenia do opisania. W dwójce męczył mnie fakt, że niektóre misje mi się dłużyły i niechętnie podchodziłem do kolejnego zabijania przeciwników, wręcz mnie to odrzucało... tutaj jak dla mnie cały problem został naprawiony, ponieważ każda z misji pobocznych trwa około 30-40 minut gdzie nie zdążymy się nią znudzić, jest dosłownie w sam raz. Wszystko mogłem sobie tak dawkować, że na koniec było mi mało :/
Do tego strzelanie i walka ciekawsza, więc kolejny plus. Grafika i optymalizacja miodzio, ten silnik jest cholernie wydajny a do tego wygląda ślicznie, kilka usprawnień wystarczyło. Dopatrzyłem się kilku drętwych tekstur oraz animacji, ale przymykam na to oko biorąc ogółem wrażenia wizualne.
Zaraz na początku gry, wiedziałem że to jest niesamowita produkcja i to będzie jedna z lepszych gier w jakie zagram, a czym dalej brnąłem w fabułę było tylko lepiej i lepiej. Strasznie spodobały mi się niektóre scenki poboczne, jak. np ta z Garrusem gdzie w zamierzeniach wybieramy się napić czegoś mocniejszego, a tak naprawdę plany się trochę zmieniają i lądujemy na dachu strzelając do butelek, a wszystko obrazuje piękną przyjaźń Sheparda z Garrusem. Zresztą tego drugiego trudno nie lubić, tutaj towarzyszył mi prawie we wszystkich misjach.

Znalazło się też dużo ciężkich wyborów moralnych po drodze, na niektóre nie mieliśmy zbyt wiele czasu więc czujność podczas grania zalecana... z dwa razy się przejechałem na tym, ale nie wczytywałem zapisu gry - myślę, że skoro coś się wydarzyło to niech tak zostanie, jeszcze bardziej można się zżyć z poczynaniami w grze i chłonąć imersję. Dużo bym pisał, ale wszystkiego na raz z siebie nie wypluję bo poszczególne aspekty przypominają mi o sobie co jakiś czas...
Cała historia była emocjonująca a pod koniec cholernie trzymająca w napięciu, szczególnie gdy
:

rannym shepardem kierujemy się w stronę wiązki światła
, serducho mi biło wtedy jak oszalałe, szkoda że pod koniec napięcie trochę 'spadło'. Zakończenie mogłoby być delikatnie inne, ale cóż poradzić, przyjmuję to co mam i tym się głowię, a nie majaczę na lewo i prawo tak jak połowa internetu.
Niektórych z Was mój optymizm może razić, ale nie mam zmysłu krytycznego, szczególnie jak mi się coś naprawdę spodoba. Za to mogę się nacieszyć grami i nie szukać dziury w całym, po cholerę to się przy każdej produkcji spinać, skupiajmy się na dobrych stronach dzięki czemu zyskamy o wiele więcej przyjemności z grania.
W czasach gdy rynek opanowują gry multiplayer, co jest oczywistym posunięciem, Mass Effect 3 pokazuje jak powinno się tworzyć produkcje singleplayer :) Jedna z lepszych gier w jakie grałem, czy najlepsza to jeszcze zadecyduję, wypłata przyjdzie to może się skupię na wyposażeniu w pełną trylogię.

Za ten post Michu otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive The Witcher.
Awatar użytkownika
Michu
Very Important Stalker

Posty: 1557
Dołączenie: 10 Lip 2007, 00:34
Ostatnio był: 30 Cze 2024, 22:02
Miejscowość: Jelenia Góra
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 131

Re: Mass Effect

Postprzez Soviet w 17 Mar 2012, 12:55

Ale się rozpływacie, jak by było nad czym. Trójka to chyba najsłabsza część serii. Grafika stoi w miejscu (wybuchy to chyba robione na sprite'ach), dialogi są śmieszne i pompatyczne, w poprzednich odsłonach potrafili jakoś zachować umiar. Nasze wybory z poprzednich gier jak zwykle mają minimalne znaczenie, a już żadnego znaczenia nie mają przy zakończeniu. Jakieś sny Sheparda to już w ogóle nie wiem co to miało być - Max Payne?

Walka jest ciekawa, ale zdecydowanie zamerykanizowana (czyt. uproszczona). W toku misji zginąłem 0 razy (słownie: zero). Nie ma ani jednej cięższej potyczki, taktyka i potrzeba używania umiejętności specjalnych została sprowadzona do jeszcze niższych niż poprzednio poziomów. Grę przeszedłem naparzając z karabinu niczym Kapitan Bomba. Ani razu nawet nie reanimowałem członka zespołu, jeśli go ustrzelili. Bo i po co, i tak nie robi nic pożytecznego.

Tak jak pisałem już wcześniej - nie podoba mi się także integrowanie trybu single z multiplayer, zwłaszcza, że ten ostatni jest mało urozmaicony i ciekawy przez jakieś 3 mecze. Potem robi się nuda i na jaw wychodzą bugi. No i do tego logo Origin i możliwość kupowania punktów za kasę - EA :E.

Są też plusy: eksploracja kosmosu w końcu ma sens (udało się za trzecim razem :P). Także misje poboczne w końcu nie usypiają (dla piratów: są to mapki z trypu kooperacji). No i Joker wciąż jest spoko ziomem. Fajnie się spaceruje po Cytadeli, która w końcu sprawia wrażenie, że ktoś tam mieszka. No i dlaczego Shepard tak zaje*iście wolno biega? :D

Więcej plusów nie pamiętam, pewnie dlatego, że nie potrafię docenić strzelania do puszek z Garrusem :P.
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 19 Cze 2024, 22:59
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Mass Effect

Postprzez kis104 w 17 Mar 2012, 13:48

Soviet widac ze nie potrafisz docenic kunsztu artystycznego twórców, nie chodzi mi o grafike, ktorej plusy objawily sie jedynie tym ze jest w stanie obsluzyc CooPa, oraz to ze moze wyswietlic wieksza przestrzen.
Co do snow, wlasnie one sa kolejnym argumentem ze Shepard byl caly czas mamiony przez Zwiastuna, wiec prawdopodobnie sa uzasadnione, poza tym nawet gdyby nie to, czasami postawienie sie w sytuacji postaci ktora kierujemy duzo daje, tak jak to spotkanie sheparda i garrusa na szczycie Prezydium gdzie strzelali do butelek: stanowia kontrast d tych wszystkich działań wojennych, do poczucia zagrozenia swojego wlasnego zycia a takze tych na ktorych zalezy, wiec dla mnie te misje sa w stu procentach na miejscu i dzieki nim ME3 jest lepszy niz moglby byc bez nich. Zdecydowanie najlepsza czesc serii, ma w sobie wszystko to co w 1 i 2 gralo znakomicie, a nawet zostalo ulepszone.
Prawdziwy Stalker powinien zrobić w życiu trzy rzeczy:
1.Zabić chimerę.
2.Przetrwać emisję.
3.Wypić 5 kozaków czasie krótszym niż 3 minuty.
Awatar użytkownika
kis104
Łowca

Posty: 425
Dołączenie: 31 Maj 2010, 18:56
Ostatnio był: 17 Lip 2024, 18:33
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 43

Re: Mass Effect

Postprzez Soviet w 17 Mar 2012, 13:50

kis104 napisał(a):Soviet widac ze nie potrafisz docenic kunsztu artystycznego twórców, nie chodzi mi o grafike, ktorej plusy objawily sie jedynie tym ze jest w stanie obsluzyc CooPa, oraz to ze moze wyswietlic wieksza przestrzen.

Gdzie masz tą przestrzeń? :E
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 19 Cze 2024, 22:59
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Mass Effect

Postprzez kis104 w 18 Mar 2012, 01:05

Przestrzeń jest (pomijając gdzieniegdzie widoczne jak na dłoni sprit'y), ale kto powiedział, że musi to być przestrzeń dostępna dla nas :P Księżyc Pavalenu to pierwsza rozleglejsza lokacja, której oczywiscie nie mozna całej zwiedzić (chociaz tak po prawdzie co mozna zwiedzac na ksiezycu xd). Jest wiele takich lokacji, poza tym zauwazylem ze czepiasz sie takich małych gowien i z calej sily probujesz dowieść ze ME3 to szmelc ; )
Prawdziwy Stalker powinien zrobić w życiu trzy rzeczy:
1.Zabić chimerę.
2.Przetrwać emisję.
3.Wypić 5 kozaków czasie krótszym niż 3 minuty.
Awatar użytkownika
kis104
Łowca

Posty: 425
Dołączenie: 31 Maj 2010, 18:56
Ostatnio był: 17 Lip 2024, 18:33
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 43

Re: Mass Effect

Postprzez smoq2 w 18 Mar 2012, 01:18

Niestety w przypadku ME3, choć niechętnie to przyznaje z powodu miłości do całej sagi ME (i ogólnej niechęci do zgadzania się z Sovietem ;) ), Soviet ujął wszystko idealnie. Dokładnie z tych samych powodów uważam ME3 za najgorszą część serii. Według mnie ME1 i ME2 są od siebie inne, ale darze je taką samą sympatią. ME3 natomiast przypomina mi bękarta tych dwóch serii.
ImageImage
Awatar użytkownika
smoq2
Legenda

Posty: 1502
Dołączenie: 27 Cze 2010, 02:05
Ostatnio był: 09 Paź 2019, 06:35
Miejscowość: Wrocław/Zielona Góra
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Chaser 13
Kozaki: 497

PoprzedniaNastępna

Powróć do Inne gry

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości