Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie pić

[Gizbarus]

Za ten post Kontroler otrzymał następujące punkty reputacji:

Gizbarus.

[Warsoonclang]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Warsoonclang w 16 Mar 2012, 21:23

Ludzie znajdują wiele powodów do picia ... zawsze jak siedzę w barze nachodzi mnie taka myśl - Po co tu ludzie przychodzą ? Jeden przyszedł z powodu kłótni z dziewczyną inny zaś by się narżnąć.
Lubię się napić, nie ukrywam lecz piję bo mi smakuje - uwielbiam zamoczyć swoją zmęczoną po ciężkim dniu pracy mordę w zimnym kuflaku piwa ! (nie lubię pić z puszek czy butelek bo najlepiej smakuje z kufla)
Jakież to piwo uwielbiam - Dębowe Mocne lub jakiegoś ciemnego Portera. Doskonały jest Bielski browar (lokalny) - mała warzelnia ze zbyt drogim piwem ale jak to piwo smakuje ! HA!

Jaboli i wina nie piję bo do takich rodzajów trunków mam słabą głowę. 5-6 łyków i głowa boli jakby nań snork skoczył.

Wódka - ciężki temat, ostatnia broń imprezowiczów. Tu powiem, że najczęściej leje się Żołądkowa Gorzka, Smirnoff albo Gorbaczow. Nie toleruję smakowych wódek bo nie przełknę i już.

Herbata to tylko Lipton bo sam przy tym robię ^^
Uwielbiam kawę ! - kawa to jest to, mogę ją pić hekto-kilometrami !
Wszelkie rodzaje soków owocowych również z przyjemnością wlewam do gardła.

Na koniec pragnę dodać - jeżeli ma się pić to tylko w doborowym towarzystwie mości szlachciców z którymi to polską mordę idzie zamoczyć (mam na myśli znajomych) bo to tutaj tkwi tajemnica dobrego picia. Najlepsze trunki wypite w samotności czy z byle kim nie będą smakować tak jak zajzajery wypite z kumplami !

[vandr]

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:

Pijawol.

[Realkriss]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Realkriss w 03 Kwi 2012, 08:31

Idę sobie wczoraj do Tesco, a tam łza mi się w oku zakręciła, wróciło duże Frugo!
Zielone wspaniałe do wódeczki. No to Frugo.
Pamiętacie te reklamy

[Terminus]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Terminus w 03 Kwi 2012, 09:03

Herbatę zieloną, liściastą z pigwą firmy Bastek polecam.
Łagodny, przyjemny smak i aromat. Duże liście, pigwa wyczuwalna w smaku.

Może to zabrzmi jak reklama ale polecam tylko tej firmy, bo miałem wątpliwą przyjemność picia kilku innych liściastych zielonych z pigwą i większość smakowała "mułem", że tak się wyrażę.

Wadą jest niestety to, że akurat Basteka trudno dostać (ja jeszcze w Krakowie nie znalazłem sklepu z tą herbatą - jakby ktoś wiedział to będę wdzięczny za info).

Ogólnie pigwa to jeden z najlepszych, choć trochę zapomnianych dodatków do herbaty.

[Soviet]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Soviet w 03 Kwi 2012, 11:36

Nie lepiej wyhodować sobie pigwę w ogrodzie? To roślina niezniszczalna i wymaga zero nakładów pracy. A to, że smakuje w herbacie lepiej niż cytryna to mogę potwierdzić . Równie dobrze nadaje się do kompotów.

[Terminus]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Terminus w 03 Kwi 2012, 11:45

Soviet: w ogrodzie moich rodziców rośnie pigwa, z której owoców między innymi moja mama robi sok, który dodajemy do herbaty. Ale nie dysponuję aż takimi ilościami owoców aby mieć zapas na zimę, niestety.
Czasem kupuję "pigwę do herbaty" (doEarl grey'a) a czasem piję tę zieloną z pigwą, którą poleciłem.

Ostatnio edytowany przez Terminus, 03 Kwi 2012, 11:46, edytowano w sumie 1 raz

[Tormentor]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Tormentor w 03 Kwi 2012, 11:45

Najbardziej lubię napój z pianą na dwa palce.
Niemiecki browar najbardziej mi podchodzi, to co u nas na półkach najczęściej stoi to szkoda gadać.

Zdecydowanie number one


Z polskich lubię się łyknąć Perełki Chmielowej czy też Żywca. Swojego czasu za dyche można było się nieźle upić, w wakacje Łomża za 2 zł stała sobie na Kauflandowskich pułeczkach.

Z mocniejszych trunków to Whiskey; Long John, Ballantines, Johny

[Voldi]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Voldi w 03 Kwi 2012, 23:09

Mój pułap cenowy win kończy się na granicy 5.50zł. Oczywiście, jest to górna granica. Droższe wina po prostu mi nie smakują. Preferuję "komercyjną" Amarenkę, jak również klasyczne "Wino marki Wino" - ze znajomą, biało-czarną etykietką z czerwonym kołem wewnątrz, z czarnym napisem "Wino" nań. Czasem też, szczególnie jak jakiś koncercik - "szaleję" i kupuję Mocne Wiśniowe, u nas za 5.10. Słyszałem o "Leśnym Dzbanie", że jest poza moją granicą cenową. Jestem gotów zrobić wyjątek, ale nie wiem, gdzie takowy u nas dostać
Co nie znaczy, że to jedyne trunki, jakie spożywam. Piwo owszem lubię - jedno, dwa, zimne, latem. Ewentualnie, jak jest promocja i czyjeś urodziny, to z "tradycji" naszej ekipy - nie pijamy wódki, a właśnie kupujemy miljardy browarków. Z konkretnych "marek" to (zimny!) Lech, Carlsberg, gdy są w promocyjnej cenie w Biedro oraz mały "kauflandowski" Gniewosz 330ml. To to da się pić o każdej porze roku. Raz w trzaskający mróz ok. -15*C wyszliśmy sobie z Gniewoszami, coś tam opić, nie tak wielkiego, żeby hucznie świętować, aczkolwiek, jakoś uczcić trzeba było
Czystą piję jedynie, jak jest mi obojętne, co mi stawiają na stół, ale muszę być wtedy nieco oprocentowany. Ze smakówek,to karmelowa i cytrynowa, Sobieskiego. Przekonały mnie do siebie na pewnej imprezie i mam do nich sentyment

Uprzedzam - nie jestem trollem, nie zgrywam się, jestem miłośnikiem "owocowych napojów wyskokowych", ale chyba nikomu nic do tego, co kto pije, co komu smakuje


Aaa, zapomniałbym! Herbatką też nie pogardzę. Asuan ekspresowa z Biedronki, słaba, dwie łyżeczki cukru i plasterek cytryny. Ewentualnie kawa zbożowa bądź cappucino. Też z Biedronki. Też dwie łyżeczki cukru. Bez cytryny Muszę kiedy pochwycić od znajomego "po fachu" przepis na idealną herb%atkę z prąd%em, tj. rumem. Podobno świetnie rozgrzewa dłonie, co przy specyfice tej pracy, jaką podjęliśmy jest dość istotne.

By zapobiec pytaniom typu: "Matka wie, że pijesz?" itp. - owszem, wie. Zgadza się, o ile nie wracam do domu nap.dolony jak bela i nie zarzyguję całej łazienki. Nawet mam w pokoju "wystawkę" na półce. 6 puszek Lecha i 5 butelek Carlsberga. Niestety, półkę skonstruowano tak, że jest za niska, by wcisnąć tam króla, czyli Amarenkę. Takowe, czasem, jak się zbiorą w większej ilości, stawiam na parapecie ; )


dla wszystkich!

[Lucjusz]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Lucjusz w 13 Kwi 2012, 09:38

Ostatnio posmakowało mi piwo Magnus, zwykłe lub o smaku rumowym mniam mniam.

[Realkriss]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Realkriss w 13 Kwi 2012, 09:49

Żywo mnie Magnus zainteresował, jako, że uwielbiam smakowe piwa.
Czy można go kupić normalnie w sklepie, czy w jakichś sieciowych?

[Lucjusz]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Lucjusz w 13 Kwi 2012, 10:23

Ja widziałem w "Piwach regionalnych" i "Almie" ale w każdym szanującym się monopolowym z większym asortymentem powinien być Magnus w małych butelczynach 0,33. Do wyboru są: czekoladowy, wiśniowy, żurawinowy, rumowy i śliwkowy (suszona śliwka, podjeżdża mi wigilijnym kompotem z suszonych owoców ). Smaki są naturalne i intensywne inne niż reddsy i temu podobne.