O piractwie słów klika

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Postprzez w00cash w 06 Wrz 2007, 23:03

w00cash, przeczytaj moje posty raz jeszcze ;]. W moich wypowiedziach staram się przedstawić kilka punktów widzenia, postawić się w roli szarego usera, jak i programisty, etc.

Poza tym sam potępiam jako takie piractwo, acz rozumiem i popieram część argumentów za ściaganiem, kupowaniem na giełdzie, itp.


No właśnie i to jest błąd... To tak jakby zezwolić na kradzież BMW i Mercedesów, żeby jak wcześniej pisałeś twórcy softu, tudzież inżynierowie, poszli po rozum do głowy, natomiast Maluszków czy Tico kraść zabraniamy, bo na nie przeciętnego Kowalskiego stać. :P

Ja również rozumiem ich argument..."każdy orze jak może" to dlatego ludzie kupują piraty i dlatego ściągają - Bo im sie nie opłaca kupować oryginałów, bo nie opłaca się ślęczeć nad książkami kilka godzin dziennie. Dobrze wiem, że Polakom się nie przelewa i można tym tłumaczyć niektóre postawy czy zachowania, ale nie można też przesadzać.
W wielu krajach ściąganie czy piractwo jest haniebne. Myślę, że młode umysły trzeba właśnie nakierowywać na tą właśnie drogę.

Pozdrawiam.

PS. Projekt w Twojej sygnaturce zapowiada się nad wyraz interesująco :>
Niedawno na Discovery był program pt. Mity Czarnobyla... Polecam!
Awatar użytkownika
w00cash
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 05 Wrz 2007, 12:26
Ostatnio był: 08 Wrz 2007, 16:27
Miejscowość: Rybnik
Kozaki: 0

Reklamy Google

Postprzez fjk w 07 Wrz 2007, 06:52

szczerze? to powodzenia życzę tym którzy myślą że trzeba młodzież (bo to ona głównie "piraci") nakierować na to iż "piracenie jest haniebne"... coś takiego powiesz to powie ci "spi**alaj nie twój problem!" (wiem bo do gimnazjum chodzę...) bo haniebne to jest jak się z kimś nie napijesz albo nie zapalisz... żałosne, ale prawdziwe...
We have our objectives... That's all.
Awatar użytkownika
fjk
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 27 Lis 2006, 17:41
Ostatnio był: 01 Sie 2010, 11:07
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 1

Postprzez Quinn w 07 Wrz 2007, 07:11

fjk napisał(a):bo haniebne to jest jak się z kimś nie napijesz albo nie zapalisz... żałosne, ale prawdziwe...


Nie zgodzę się. Również do ostatniej klay gimnazjum chodzę, a mmo to nigdy w życiu nie paliłem, piłem z rzadka, tylko na imprezach rodzinych, bowiem mnie to zwyczajnie nie kręci.

A mimo to w zeszłym roku byłem w Ściłej Radzie Uczniowskiej, teraz jestem wice przewodniczącym klasy.
Wbrew pozorom bycie sobą jest najlepszym rozwiązaniem, bo ludzie wzajemnie szukają osób raczej oryginalnych, a nie szarej masy - wiem, że brzmi to brutalni i zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest w stanie postawić się, być asertywnym, itp, aczkolwiek jest to niezwykle dobre.

Nie piszę tego, by wyjść na jakiegoś super społecznika, geniuszka, etc. - bo tak nie jest. Zwyczajnie od zawsze, po częscie podświadomie kierowałem się tym co uważałem za słuszne, uważając by przy tym kogoś nie skrzywdzić. Po częście zawdzięczam to także moim rodzicą, którzy poświęcili mi naprawdę sporo czasu, rozmawiali ze mną o wszystkim.

Tak naprawdę każdy jest oryginalny, lecz nie każdy ma warunki, by to ukazać.
Wybaczcie za offtop.
Awatar użytkownika
Quinn
Ekspert

Posty: 712
Dołączenie: 14 Cze 2007, 13:37
Ostatnio był: 10 Cze 2024, 19:44
Miejscowość: Seattle, budynek z elektryczną owcą na dachu...
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 4

Postprzez nagyatsu w 07 Wrz 2007, 09:15

Ja całkowicie popieram Quinn... Wcale nie jest haniebne że się z kimś nie napijesz lub zapalisz... Dla mnie to żadna dżara że sobie z qmplami browara wypije lub zapale... Jeśli chodzi o alkohol to lubię okazyjnie (bez przesady) a papierosów nigdy nie próbowałem i nie mam zamiaru próbować.

A słyszeliście zapewne o akcji FBI w USA co likwidowała pirackie servery? Między innymi zamknęli serv na którym ja grałem, a 2 tyg temu on powrócił :)

PS: I taka ciekawostka... Coś kiedyś słyszałem że koleś chce kupić wysepkę w okolicach Wysp Brytyjskich, założyć własne państwo, z własnym prawem w którym nie będzie wzmianki o piractwie i ma zamiar stawiać pirackie servery do gier ^^ Oczywiście jest to nierealne...
Awatar użytkownika
nagyatsu
Łowca

Posty: 501
Dołączenie: 21 Cze 2007, 21:25
Ostatnio był: 24 Sie 2015, 18:02
Miejscowość: krk city
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 2

Postprzez w00cash w 07 Wrz 2007, 11:47

fjk napisał(a):szczerze? to powodzenia życzę tym którzy myślą że trzeba młodzież (bo to ona głównie "piraci") nakierować na to iż "piracenie jest haniebne"... coś takiego powiesz to powie ci "spi**alaj nie twój problem!" (wiem bo do gimnazjum chodzę...) bo haniebne to jest jak się z kimś nie napijesz albo nie zapalisz... żałosne, ale prawdziwe...


Ale to jedyny sposób! Uczyć od dziecka, już nawet nie młodzież, że piractwo = kradzież.
Jeśli tego nie zmienimy, w końcu dojdzie do sytuacji kiedy dystrybutorzy gier dają sobie spokój z rynkiem Europy Środkowo-Wschodniej, a myślę, że tego byśmy nie chcieli.

Spróbuje z innego punktu widzenia. Jako, że jesteśmy państwem katolickim (90% Polaków deklaruje się jako wierzący) pozwalanie na kradzież jest, tym bardziej, dziwne.
Kradzież = Grzech = Piekło :> Zakładając oczywiście, że nie spowiadamy się z piractwa, bo kto się spowiada? To kolejny dowód na to, że nie warto "piracić".

Zresztą większość jest z siebie bardzo zadowolona do momentu, kiedy do drzwi zapuka Policja... Wtedy dopiero zaczyna się płacz. Piszecie, że jesteście w gimnazjum, 18 lat więc nie macie, pamiętajcie, że w ten sposób do paki posyłacie swoich rodziców!

Wbrew pozorom bycie sobą jest najlepszym rozwiązaniem, bo ludzie wzajemnie szukają osób raczej oryginalnych, a nie szarej masy - wiem, że brzmi to brutalni i zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest w stanie postawić się, być asertywnym, itp, aczkolwiek jest to niezwykle dobre.


Nic dodać, nic ująć. Mamy tutaj, żywy przykład na to, że można jednak zmieniać nastawienie młodych umysłów! :)

PS: I taka ciekawostka... Coś kiedyś słyszałem że koleś chce kupić wysepkę w okolicach Wysp Brytyjskich, założyć własne państwo, z własnym prawem w którym nie będzie wzmianki o piractwie i ma zamiar stawiać pirackie servery do gier ^^ Oczywiście jest to nierealne...


Również słyszałem o tym projekcie, oprócz darmowych serverów, mają być darmowe filmy, darmowe gry etc. Wszystko dlatego, że będzie to państwo bez umów licencyjnych.
Nawet gdyby stało się to realne, to wydaje mi się, że przyniesie to więcej szkody niż pożytku. Nie wyobrażam sobie aby jakikolwiek, artysta, programista chciał tworzyć grę, muzykę, film gdy ma świadomość tego, że jego wynagrodzenie może mu nawet nie wystarczyć na wyżywienie rodziny. Nikt nie będzie kupował, bo wszystko będzie na serwerach, ale z drugiej strony, nikt nie podejmie tak heroicznego czynu aby robić gry czy filmy za darmochę. Zatrzymalibyśmy się na Q4, UT2005 i Starcrafcie o WoW nie wspominając :P

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
w00cash
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 05 Wrz 2007, 12:26
Ostatnio był: 08 Wrz 2007, 16:27
Miejscowość: Rybnik
Kozaki: 0

Postprzez xionc w 07 Wrz 2007, 12:41

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sealandia
I co to za bzdury o posylaniu rodzicow w klopoty? Nieletni ktory nie ukonczyl 17 roku zycia w momencie popelnienia czynu nie podlega odpowiedzialnosci karnej poza dwoma wyjatkami ale nie bede ich tlumaczyl bo to nie miejsce na to. Co nie znaczy ze hulaj dusza piekla nie ma. Wobec nieletniego mozna zastosowac srodki wychowacze:
upomnienie
zobowiazanie do okreslonego postepowania np podjecie naukii
nadzor kuratora
umieszczenie w rodzinie zastepczej, mlodziezowym osrodku terapii etc
O reszcie nie bede pisal.
Generalnie poki jestescie nieletni to gowno moga wam zrobic, najwyzej upomniec bo pozostale srodki raczej nie wchodza w gre w przypadku pirackich materialow. Nie znaczy to jednak ze chwalenie sie piratami jest tu dozwolone, tutaj obowiazuje regulamin a ja go bede egzekwowal.
Image
Awatar użytkownika
xionc
Przewodnik

Posty: 906
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:33
Ostatnio był: 19 Lip 2022, 20:36
Miejscowość: Zg-c
Kozaki: 171

Postprzez w00cash w 07 Wrz 2007, 14:08

Nie jestem ani nieletni, ani prawnikiem. ale czytałem, że taka możliwość istnieje... i to nie w Bravo Girl, tylko artykuł szanującej się gazety. Więc coś musi być na rzeczy, choć od tego czasu mogło się wiele zmienić... Powęszę i dam znać :>

PS. co to za link? :>
Awatar użytkownika
w00cash
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 05 Wrz 2007, 12:26
Ostatnio był: 08 Wrz 2007, 16:27
Miejscowość: Rybnik
Kozaki: 0

Postprzez yarpen w 07 Wrz 2007, 16:03

piractwo to złodziejstwo i nie ma o czym dyskutować. Dorabianie do niego ideologii świadczy tylko o perfidii osoby wypowiadającej się. To proste, jak nazwiemy kogoś kto bez zgody i wiedzy właściciela przywłaszcza sobie jego własność? To złodziej. I o ile zrozumiem i wybaczę temu który wynosi po kryjomu chleb z Tesco bo nie ma pracy a dzieci głodne to piractwa w grach nie da się uzasadnić niczym innym jak tylko kaprysem. Bo chcę to mieć, a nie chce mi się zarobić, kupić bla bla. Temat często poruszany i zawsze budzi emocje. Zwłaszcza u tych co oszukują siebie i innych że wcale złodziejami nie są. Bo piractwo to taki proceder, że łatwo i bez oporów przychodzi. Co to za sztuka kliknąć i wypalić, ba bawet zapłacić 10% ceny na giełdzie. To prawie jak legalny zakup. Ale nie ważna jest scenografia, ważny jest faky bezprawnego przywłaszczenia sobie dóbr innych osób.

i to jest moja opinia. A windozę mam legalną, gierki również, a jak mnie nie stać to nie kupuję.A jak nie wiem czy mi się gra spodoba to o niej czytam i ściągam darmowe i legalne demo. Tak że wszyscy piraci, oby wam tez jakiś inny pirat coś spiracił. Może wtedy zrozumiecie cokolwiek. Oby.
Por. Funky Koval 'AIR Star Force' piec lat czynnej sluzby, miliardy na liczniku, odznaczenia, takze srebrna gwiazda Palantiru.
Awatar użytkownika
yarpen
Stalker

Posty: 180
Dołączenie: 20 Kwi 2006, 21:16
Ostatnio był: 19 Lip 2023, 22:29
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 7

Postprzez w00cash w 07 Wrz 2007, 16:48

Piractwo jest złe, racja. Tylko dlaczego ma przyzwolenie, rodziców czy opiekunów?
Jak już wcześniej pisałem, jak dzieciak ukradnie 50 zł to matka go złoi, aż by sie kurzyło ;), a gdy do domu przynosi kolejnego pirata, to właściwie, nawet nie mrugnie okiem!

Jak dziecka nie nauczysz, że beknięcie czy puszczenie bąka w towarzystwie jest nieeleganckie to będzie to nagminnie robić... tak samo jest z piractwem. Ludzie nie widzą w tym nic złego, bo nigdy nikt ich tego nie nauczył, a właściwie rodzice zaniedbali swój święty obowiązek.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
w00cash
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 05 Wrz 2007, 12:26
Ostatnio był: 08 Wrz 2007, 16:27
Miejscowość: Rybnik
Kozaki: 0

Postprzez Quinn w 07 Wrz 2007, 17:55

Ale proszę nie myśleć, że ja jestem piratem. Oczywiście, znajdzie się u mnie kilka przegranych gier czy płyt od znajomych, acz generalnie wszystko mam legalne, podobnie system, itp.

Na dodatek ja zwyczajnie nie lubie piratów. Szwankują, irytują i nie dają satysfakcji.
Awatar użytkownika
Quinn
Ekspert

Posty: 712
Dołączenie: 14 Cze 2007, 13:37
Ostatnio był: 10 Cze 2024, 19:44
Miejscowość: Seattle, budynek z elektryczną owcą na dachu...
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 4

Postprzez Rain w 07 Wrz 2007, 23:55

No to ja także zabiorę w tym temacie swój głos.

Z perspektywy osoby nieletniej, nie pracującej, nie mającej dostępu do gotówki innego niż raz na miesiąc 20 czy 30zł z wypłaty matki stwierdzam że nie ma możliwości kupienia oryginału w postaci nowości czy też nawet nowszych gierek. Owszem są gry poniżej 20zł ale nie zawsze są one tym czego gracz szuka lub chce.
Często jest do wyboru: albo gra albo napój, czekolada czy jakaś gazeta. Mając takie ograniczone pole nie dziwie się że idzie taki małolat na rynek czy czyta ogłoszenia w gazecie z nadzieją że kupi pirata swojej ulubionej gry za 8 czy 10zł.
Co innego jeżeli jest osoba która pracuje, stać ją na zakup oryginału a mimo to kupuje piraty. Oczywiście wymówka jest zawsze taka sama: "po co kupować za 100zł jak można kupić za 20zł". Jak widać "oszczędność" zawsze będzie górować nad rozsądkiem oraz szacunkiem do pracy innych.
Zawsze są dwie strony medalu ;)

A teraz moja osobista postawa: Posiadam gry oryginalne oraz oprogramowanie, ale tylko te które mi jest potrzebne lub wpadły mi w oko.
Nie kupuje piratów gdyż mogę spokojnie te 2 czy 3 gry na miesiąc kupić, ale tutaj stawiam sobie pytanie: "po co mam kupować skoro mogę to samo za free ściągnąć z neta?"
Nie zrozumcie mnie źle ale nie widzę sensu w kupowaniu za każdym razem oryginału tylko dlatego aby pograć z nudów czy sprawdzić grę. Wychodzę z założenia że skoro jest możliwość dostania czegoś w sumie za nic to się z tego korzysta.
Nie sprzedaję tego co ściągnę, nie rozpowszechniam tylko trzymam dla siebie.
Z oryginałów posiadam niewiele(min: stalker,CoD(wszystkie części), fallout, starcraf, crusader no remorse i no regreat, warhammer 40000,kroniki riddicka, soldiers, diablo,tactical ops). Kupuję tylko to co mi na prawdę przypadnie do gustu i przyciągnie na wiele godzin(na początek zawsze ściągam demo).
Czy jestem piratem dlatego że nie płacę za pirackie wersje i ich nie rozpowszechniam? Nie wiem i jest mi to obojętne. Płace tylko za to co wydaje mi się godne rozsądnego pieniądza, oraz szacunku za pracę włożoną w grę czy program.
Awatar użytkownika
Rain
Tropiciel

Posty: 294
Dołączenie: 08 Cze 2007, 03:14
Ostatnio był: 20 Lis 2017, 22:19
Miejscowość: Łódź
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 5

Postprzez nagyatsu w 08 Wrz 2007, 12:11

PS. co to za link? :>


Właśnie na tej wyspie miało by powstać to państwo :)
Awatar użytkownika
nagyatsu
Łowca

Posty: 501
Dołączenie: 21 Cze 2007, 21:25
Ostatnio był: 24 Sie 2015, 18:02
Miejscowość: krk city
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 2

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości