Microtus przeszedł ok 400m !!! co za znęcanie się nad biednymi zwierzętami !!! ... W grze wystarczy raz strzelić z jakiejkolwiek broni w łep dzika (morze byc nawet pm) i odrazu pada czy nie jest trochę za słaby ?
No właśnie chodzi o to, że dziki w grze są cienkie jak polsilver. A z postrzałkami (czyt. zwierzę
które zostało źle strzelone np: nie na komorę, łopatkę czy atlas) jest tak, że są o wiele od ludzi odporniejsze. Czasem postrzelonych zwierząt się nie znajduje i takie kaleki chodzą po lesie jeszcze parę tygodni. I ja nie mówię, że to fajne, bo zwierzaków szkoda.
Pierwszy raz jak byłem na polowaniu to już wiedziałem, że to nie sport. Wyobrażenia są śmieszne: Łowca wysportowany tropiciel w pocie czoła tropi zwierzynę itp. BREDNIE. Naprawdę wygląda to tak, że przyjeżdża banda nachlanych dziadków. Nie maja nawet siły wsiąść do auta. Przyjeżdża kilku leśniczych lub łowczych i takiemu dziadowi wystawiają sztukę do strzału. A on przez cały dzień przejdzie może 200m. Polowanie jest w dużej mierze dla elit i takich prawdziwych łowców jest może kilku.