Neverwinter Nights

Dyskusje na temat gier i szeroko rozumianej rozrywki mieszczącej się w ramach powyższej kategorii.

Neverwinter Nights

Postprzez Juraszka w 02 Lut 2012, 10:15

Image

Co na temat NWN pisze serwis gry-online.pl:
"Gra z gatunku cRPG oparta na zasadach trzeciej edycji Dungeons & Dragons, dedykowana do rozgrywki online przez Internet (posiada również tryb dla pojedynczego gracza). Rzecz toczy się w świecie Forgotten Realms, pierwotnie zaprojektowanym według zasad Advanced Dungeons & Dragons, jednak na potrzeby tej produkcji wszystko oparto na trzeciej edycji D&D."

NWN jest tytułem przeznaczonym zdecydowanie dla osób które potrafią pogodzić sieczkę wszystkiego co się rusza z zasadami D&D żywcem przeniesione z wersji papierowej, bez pewnych elementów jak nieliniowa fabuła, czasami aż dziwne, że nie postarali się o "wizualizację" rzucanej kostki :E Szczególnie do gustu przypada fakt dowolności tworzenia postaci, nie ma problemu jeśli chcemy stworzyć postać będącą jednocześnie wojownikiem, magiem i łowcą... oczywiście taka postać nie wykorzysta potencjału żadnej z klas i w późniejszych rozgrywkach będzie łatwym przeciwnikiem. Świat jest różnorodny, jak chodzi o "dzielnice" natomiast dzielnice tego samego typu są identyczne do siebie - no ale gra jest z 2002 roku, to czego my oczekujemy? To uproszczenie natomiast wpływa pozytywnie na obsługę edytora, który jest jednym z najłatwiejszych edytorów z jakimi miałem styczność.
Tryb dla pojedynczego gracza sprowadzał się do sieczki, podobnie ma się tryb multiplayer z jedną małą różnicą - w trybie multi odczujemy co oznacza pojęcie cRPG (mowa tutaj o serwerach RPG, ponieważ na pozostałych gra bardziej przypomina wyścig kto ilu zabije), i w zależności od typu serwera możemy walczyć z innymi graczami za pomocą naszego importowanego herosa lub grać nową postacią - pierwsza opcja jednak wymaga pewnej kontroli, ponieważ za pomocą edytora łatwo stworzyć postać posiadającą przedmioty dające instant kill oraz nieśmiertelność. Można także grać w trybie kooperacji, jednak tak przebyta fabuła "nie liczy się" i nie umożliwia nam to otwarcia kolejnych rozdziałów kampanii. Ale przyjemnie jest pobiegać z kumplem na stworzyonym przez siebie module, gdzie jedynym celem jest walka z o wiele potężniejszymi wrogami :E
Złote lata NWN już dawno temu przeminęły, pomimo wydanych dodatków, serwery zazwyczaj świecą pustaki lub gra na nich 2-3 graczy (kumpli którzy się zmówili na wspólną grę), rzadko kiedy ujrzymy pełny serwer z ilimitem graczy powyżej 16. chociaż nadal istnieje kilka serwerów o charakterze MMO, na których zawsze będzie z kim pograć!
W większości, Neverwinter Nights, stoi dumnie na półce oczekując na sentymentalny powrót do dawnych lat.

GALERIA:

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Związki na odległość to ch*j, a czołgi same się nie zatankują, pamiętaj.
Wave

Zostawiasz wóz na parkingu pod Tesco i jedziesz do sąsiedniego miasta to ch*j wie co się z nim może stać.
Wave
Awatar użytkownika
Juraszka
Łowca

Posty: 492
Dołączenie: 21 Cze 2010, 11:08
Ostatnio był: 21 Lut 2020, 16:06
Miejscowość: Gniezno
Frakcja: Samotnicy
Kozaki: 70

Reklamy Google

Re: Neverwinter Nights

Postprzez Gizbarus w 02 Lut 2012, 11:31

Hm, osobiście grałem trochę w NWN, choć wtedy akurat u znajomego - mój komp był kupą złomu, a poza tym miał całe 250 mb wolnej przestrzeni na dysku... :E
Na początek powiem, że gra podeszła mi średnio z powodu beznadziejnej mechaniki DnD - po prostu jest nieintuicyjna irytująca... Acz kiedy człowiek przywyknie, da się pograć :) Gry nigdy nie przeszedłem, ale razem z kumplem doszliśmy do rozdziału, hm, nie pamiętam dokładnie, ale tego, w którym przemieszczasz się w czasie. Potem chyba usunął grę, bo musiał zrobić format... Mniejsza o to. W każdym razie, grało się dość przyjemnie, grafika nie biła w oczy (choć szałowa też nie była), muzyki miło było posłuchać a także fabuła była całkiem wciągająca, mimo średniego - według mnie - początku.
Dwójka i jej dodatki? Nie mam pojęcia, moja wiedza ogranicza się do przeczytanych dwóch-trzech recenzji. Jeśli kiedyś do jakiegoś czasopisma komputerowego dadzą ją w pełnej wersji, to pogram znów :)
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 20 Sty 2024, 22:24
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Neverwinter Nights

Postprzez Soviet w 02 Lut 2012, 11:44

Do dzisiaj obie części leżą na półce, ale jakoś żadnej nie ukończyłem. Podobnie jak Gizbarusa, już chyba odstrasza mnie mechanika D&D. No i fabuła w tych grach to już nie klasa Baldur's Gate czy innych izometrycznych RPGów.
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 19 Cze 2024, 22:59
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Neverwinter Nights

Postprzez Gizbarus w 02 Lut 2012, 12:17

Soviet, śmiej się, ale mnie o wiele bardziej wciągnął NWN niż właśnie Baldur's Gate czy Icewind Dale... Może dzięki temu, że wszystko toczyło się tam dynamiczniej - walki wyglądały ciekawiej i nie trwały wieczność... Choć w sumie Planescape Torment też działał jak Baldur's Gate, a z tych wszystkich gier cenię go najbardziej, hmm... Może to kwestia czynników połączonych - fabuła, npce, grafika, mechanika etc.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 20 Sty 2024, 22:24
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Neverwinter Nights

Postprzez kis104 w 02 Lut 2012, 12:38

O wiele bardziej podeszła mi dwójka niż jedynka. Wszystko wniej było lepsze, fabuła, grafika, postacie i multiplayer. Dodatkowo obszerny edytor leveli i dostalismy kawałek fantastycznego rpga. Chociaż ja i tak najbardziej z tych wszystkich izorpgów cenię Planescape'a, ale nie potrafię sprecyzować dokładnie za co. Może za fabułe i postacie, zwłaszcza kompanów, którzy okazali się być tak oddani.
Prawdziwy Stalker powinien zrobić w życiu trzy rzeczy:
1.Zabić chimerę.
2.Przetrwać emisję.
3.Wypić 5 kozaków czasie krótszym niż 3 minuty.
Awatar użytkownika
kis104
Łowca

Posty: 425
Dołączenie: 31 Maj 2010, 18:56
Ostatnio był: 17 Lip 2024, 18:33
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 43

Re: Neverwinter Nights

Postprzez Zari w 02 Lut 2012, 13:00

Ja na ten przykład bardziej lubię jedynkę. Jest "klasyczna" i w ogóle. Jednak gdyby ktoś chciał pograć na multi to zapraszam. :E
QA Analyst w Fool's Theory | W Gamedevie od 2019 roku
The Farm 51 | Intermarum | Fool's Theory
Image
Awatar użytkownika
Zari
Weteran

Posty: 602
Dołączenie: 28 Sie 2008, 10:48
Ostatnio był: 07 Wrz 2024, 14:00
Miejscowość: Chorzów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 69

Re: Neverwinter Nights

Postprzez Gizbarus w 02 Lut 2012, 14:25

Kahitan napisał(a):Jest "klasyczna" i w ogóle.


Trololo - a tak formalnie to o co ci chodzi? Bo mechanika z tego co wiem, to znacząco się nie zmieniła (DnD to ciągle DnD), a co innego mogłoby powodować tą "klasyczność"? I czym jest w grze "w ogóle"? :E
Rozumiesz, jeśli dobrze wytłumaczysz, to a nuż się skuszę i zagram... :E
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 20 Sty 2024, 22:24
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Neverwinter Nights

Postprzez Juraszka w 02 Lut 2012, 15:31

Gizbarus napisał(a):Dwójka i jej dodatki? Nie mam pojęcia, moja wiedza ogranicza się do przeczytanych dwóch-trzech recenzji. Jeśli kiedyś do jakiegoś czasopisma komputerowego dadzą ją w pełnej wersji, to pogram znów :)


Specjalnie dla jedynki utworzyłem temat, czy rozmowy toczyły się osobno, ogólnie to dwójka ma DnD 3.5, a jedynka 3.0 tak więc czym się różnią (ja osobiście nie widzę różnicy) oczywiście też grafika itd... no ale ludzie no... kiedy 1. wydali a kiedy 2.?
"Jakbym miał wybierać dzisiaj między NWN a NWN2, to bym wybrał NWN2, bo lepsza grafika..." -,-"
to tak jakbym powiedział, że fallout jest kiepski bo crisis ma lepszą grafikę, grafika nie jest naważniejsza, poczulibyście to gdybyście mieli takie komputery jak ja, gdzie w wątku o TFW do CS'a kłóciłem się ze Smoq'iem żeby nie rezygnował z wersji Lite moda, bo inaczej nie pogram...

Kahitan napisał(a):Ja na ten przykład bardziej lubię jedynkę. Jest "klasyczna" i w ogóle. Jednak gdyby ktoś chciał pograć na multi to zapraszam. :E

Jak przejdę kampanie (wszystkie 3) to zagramy ;)


@Gizbarus - Jak pisałem w pierwszym poście, mechanika DnD jest systemem planszowych gier RPG, a opiera się on na rzutach wielościennej kostki, oczywiście w wersji komputerowej, jest "ułatwione" obliczanie szansy, ponieważ gracz nie musi zaprzątać sobie głowy którą kostką rzucić... mało obeznany gracz jak przysiedzi nad grą to może zacząć ładnie wymiatać nie rozumiejąc w ogóle mechaniki DnD (gdzie przy planszówce, bez zrozumienia ani rusz).
Gra (walki) toczy się w systemie pół turowym, czyli nie ma typowych tur - moja/twoja kolej, lecz walka trwa cały czas ale ataki następują na przemian (ciężko to wytłumaczyć - nie wystąpi sytuacja gdzie dwie postacie jednocześnie się zaatakują wzajemnie).

Na początku idą nerwy, szczególnie grając magiem który na początku składa się po 2-3 uderzeniach, bo chcesz rzucić zakęcie a bohater stoi i się patrzy... a stoi bo jest tura przeciwnika, i jedynie co może zrobić to "rzucić" kostką w celu sprawdzenia czy udało mu się sparować atak czy uniknąć, bo w tym samym czasie przeciwnik rzuca kostką czy uda mu się trafić, i czy np. trafienie jest krytyczne. (mocno uprościłem)

Strasznie brzmi, strasznie wyglądałoby odwzorowanie 5minutowej walki w NWN w grze planszowej, natomiast w samej grze przebiega to szybko i bardzo ciekawie, bowiem te kilka rzutów jest wykonanych w ciągu sekundy :E

Polecam osobiście grę, ale trzeba się nastawić na nieciekawą fabułę, przynajmniej na początku (chociaż przez pierwszą oryginalną kampanię cały czas jesteśmy jako osoba na posyłki) ale gra w multi już jest na prawdę ciekawa!
Związki na odległość to ch*j, a czołgi same się nie zatankują, pamiętaj.
Wave

Zostawiasz wóz na parkingu pod Tesco i jedziesz do sąsiedniego miasta to ch*j wie co się z nim może stać.
Wave
Awatar użytkownika
Juraszka
Łowca

Posty: 492
Dołączenie: 21 Cze 2010, 11:08
Ostatnio był: 21 Lut 2020, 16:06
Miejscowość: Gniezno
Frakcja: Samotnicy
Kozaki: 70

Re: Neverwinter Nights

Postprzez KOSHI w 02 Lut 2012, 21:42

Gra do strawienia. Co mi podpadło? Irytująca kamera, denne umiejętności (przekombinowane), sporo zbędnych do eksplorowania lokacji - nic tam nie było ciekawego. Finałowa walka najlepsza. Tak szybko? Trzeba zrobić load bo nie wierzę, może się coś popsuło czy co, dawać bosa jeszcze raz. Ogólnie lepszy niż Arcanum (które zmęczyłem a nie grałem), ale do BG dużooo brakuje. Dla mnie to klasyka. Jak dorzucić dodatki typu Tactics, Ascension to gierka pokazuje prawdziwy pazur ... A jest jeszcze Darkest Day i inne dodatki. Bitwa z Democzaszką, ubijanie ekipy w świątyni, żeby dobrać się do Furii Niebios, Podmrok itd. to są godne RPG klimaty, a NWN? Cóż, gra na raz jak dla mnie i do zapomnienia. Mowa oczywiście o części 1, w resztę nie grałem.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 11 Wrz 2024, 19:35
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Neverwinter Nights

Postprzez Gizbarus w 02 Lut 2012, 21:50

Koshi, właśnie ja stawiam Arcanum o wiele wyżej jak NWN - mimo całej masy irytujących błędów i niedoróbek... Może głównie za klimat, którego NWN trochę brakowało w mojej opinii.
Co do przekombinowanych umiejętności - wiesz, to jest DnD, tam nic nie jest normalne i przystępne :|
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 20 Sty 2024, 22:24
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Neverwinter Nights

Postprzez KOSHI w 02 Lut 2012, 22:03

Mnie gdzieś te umiejętności nie przypadły do gustu. Kombinowałem z nimi i kombinowałem i jakoś nic mnie nie przekonało, za dużo tego było, a za mało ciekawe. Ale to moja opinia. Poszedłem chyba w rozwiązanie typu "Rambo", jakaś broń dwuręczna i na przód.

Co do Arcanum to tragedii nie było, ale jak dla mnie to mega smętne takie. Dezintegracja, tarcza energetyczna jakaś i miecz, co go kupiłem na początku gry i byłem Bogiem. Boss padł jeszcze szybciej jak w NWN. A wynalazki sobie darowałem, za dużo zachodu z tym było.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 11 Wrz 2024, 19:35
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Neverwinter Nights

Postprzez Juraszka w 04 Lut 2012, 00:45

jak już pisałem... NWN jest przeniesieniem wersji papierowej/planszowej do świata komputera, tak na prawdę to po każdym ataku powinno się wcisnąć spacje i pomyśleć co dalej...

Rozwiązanie Rambo to CZYSTY wojownik i kompan inny czysty wojownik - idziesz i sieczka, trupami ścielisz drogę do bossów, i tak na prawdę Ci sami wielkim wyzwaniem nie są dla dwóch wojowników.

A teraz wyobraźcie sobie party: Czarownik (Gracz) i łotrzyk... Na początku, oboje padają na 2-3 uderzenia (poziom normalny lub klasyczne D&D) tak więc gra wtedy nie jest już taka łatwa... każdy atak musi być przemyślany, przygotowany - bardziej na myślenie, zwykłe potyczki z wieloma przeciwnikami mogą być jak walki z bossami.
Niektórym może nie podobać się taka gra, no ale walka 2. ogarniętych magów na multi to normalnie widowisko :E
Związki na odległość to ch*j, a czołgi same się nie zatankują, pamiętaj.
Wave

Zostawiasz wóz na parkingu pod Tesco i jedziesz do sąsiedniego miasta to ch*j wie co się z nim może stać.
Wave
Awatar użytkownika
Juraszka
Łowca

Posty: 492
Dołączenie: 21 Cze 2010, 11:08
Ostatnio był: 21 Lut 2020, 16:06
Miejscowość: Gniezno
Frakcja: Samotnicy
Kozaki: 70

Następna

Powróć do Inne gry

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości