przez Szpagin w 25 Sty 2012, 18:55
No sorry, ale mi chodzi o to, że jak jest oryginalny dokument, to trzeźwo myślący człowiek powinien sam sprawdzić, o co to całe halo, a nie opierać się na opinii i interpretacji innych ludzi. Bo z tego, co zauważyłem, ACTA wielu myli się z SOPA, a ludzie, którym nie chce się przeczytać tych kilkunastu stron, nieświadomie rozpowszechniają te błędne teorie.
Mam świadomość, że dokument napisany jest cholernie trudnym i niezrozumiałym dla większości językiem. Mimo wszystko radzę samemu przeczytać ten tekst, a nie opierać się na opiniach innych. Sam tak robiłem (patrz - moje wcześniejsze posty), ale po przeczytaniu zrozumiałem, że cała ACTA to tak naprawdę dokument wskazujący kierunek do dalszej walki z podrabianym towarem - nie tylko pirackimi plikami, ale także podróbkami ubrań czy leków. Ani jedno słowo nie dotyczy cenzurowania internetu, dokument zapewnia, że walka z podrabianym towarem nie może ograniczać praw obywatelskich czy wolnego handlu. Nie nawołuję do popierania dokumentu. Nawołuję do zasięgnięcia opinii ze źródła.