Call of Duty

[Soviet]

Re: Call of Duty

przez Soviet w 25 Gru 2011, 15:56

Kupując grę chcę mieć świetnie wykonany tryb single player. Musi być w miarę długi, mieć ciekawą fabułę i to coś wyjątkowego, że zechcę zagrać jeszcze raz na trudniejszym poziomie.

To po co kupujesz Modern Warfare? To nie jest jakaś wielka tajemnica o co w tej serii chodzi.

[Fender]

Za ten post Fender otrzymał następujące punkty reputacji:

Stalker Rambo.

[Stalker Rambo]

Re: Call of Duty

przez Stalker Rambo w 25 Gru 2011, 17:16

To po co kupujesz Modern Warfare? To nie jest jakaś wielka tajemnica o co w tej serii chodzi.

MW 2 kupiłem bo miałem nadzieję, że będzie co najmniej tak samo dobra jak pierwsze MW. MW 3 (tak samo jak BF3) nie kupię dopóki cena nie spadnie. I to tylko z sentymentu do serii.

[Szpagin]

Re: Call of Duty

przez Szpagin w 25 Gru 2011, 17:16

@Fender: właśnie opisałeś zawartość MW3 w porównaniu do MW2.

Po pojawieniu się informacji o zamknięciu GSC gadałem z kumplem-fanbojem CoDa, między innymi o tym, że upadają ambitne projekty, a gry takie jak CoD dalej istnieją. Poruszyłem temat braku progresu w obrębie serii. Odpowiedź? "Po co zmieniać coś, co jest dobre?" Jego zdaniem seria osiągnęła taki poziom perfekcji, że nie ma już czego zmieniać, tylko wypuszczać nowe mapki i fabułę. OK, ale po co w takim razie kupować nową część, skoro wszystko będzie po staremu? "Stalker też się dużo nie zmienił, grafika jest taka sama". Komentarz zostawiam wam.

[Stalker Rambo]

Re: Call of Duty

przez Stalker Rambo w 25 Gru 2011, 17:40

Przecież twórcy gier ciągle coś zmieniają w kolejnych odsłonach swoich gier. Niestety na gorsze. Ciekawi mnie co twój kolega mówi o usunięciu opcji wychylania się w MW 2? Albo dołączeniu tłumików do strzelb w MW 2 i chyba BO też? Albo o nieśmiertelności pana Price'a (nie zrozumcie mnie źle, lubię gościa ale on zginął i to dwa razy). "Po co zmieniać, coś co jest dobre" - z takim nastawieniem twój kolega zostanie Ministrem Obrony Narodowej.

No i komentarz o grafice. Po prostu miodzio. Faktycznie gra bez porządnej oczoje*nej grafiki jest tyle warta co podstawka pod doniczkę. <- SARKAZM.

[kis104]

Re: Call of Duty

przez kis104 w 26 Gru 2011, 13:34

Wskaż mi teraz współczesną strzelankę , długim, według ciebie, singlem. W najnowszych strzelankach chodzi tylko o MULTIPLAYER. Nie mówię o mixach gatunkowych takich jak Borderlands, tylko o zwykłe strzelanki. Chyba nie liczycie, że CoD nagle stanie się sandboxem w stylu Far Cry'a, tylko dlatego, że części ludzi się już przejadła forma stosowana we wszystkich CoDach? Póki zarabiają, niczego raczej rewolucyjnego nie wprowadzą.

[KoweK]

Re: Call of Duty

przez KoweK w 26 Gru 2011, 14:12

Z tego, co mi wiadomo, to Serious Sam 3: BFE starcza na kilkanaście godzin. Mówię o samej kampanii, bo mamy jeszcze tryby survival.

[kis104]

Re: Call of Duty

przez kis104 w 26 Gru 2011, 14:29

I ma taaaaaką wciągającą fabułę .... W SE chodzi tylko o rozwałkę wszystkiego co się rusza i biegnie w twoją stronę. Poza tym, co jak co, ale dla mnie też magia SE wygasła już przy wersjach HD. Więc podobna ytuacja co przy Codach dla niektórych

[caleb59]

Za ten post Fender otrzymał następujące punkty reputacji:

Damianox,
caleb59.

[Stalker Rambo]

Re: Call of Duty

przez Stalker Rambo w 28 Gru 2011, 13:20

No Call of Duty 4, według mnie to najlepsza część serii. A jeśli chodzi o "kampienie", to w sieci jest jeszcze gorsze zjawisko (na szczęście w MW już nie występujące). Jumping. Jak widzę takiego kretyna co całą mapę skacze jak pajac to mnie krew nagła zalewa i piorun siarczysty strzela . Niech taki debil poskacze z prawdziwym karabinem. Ciekawe ile razy skoczy zanim padnie z palpitacją serca. Tacy goście wkurzali mnie w pierwszym CoD. Skakał z mauserem z lunetą i jeszcze bezproblemowo wszystkich zabijał. Ciężko mi uwierzyć w takie umiejętności.

[KoweK]

Re: Call of Duty

przez KoweK w 28 Gru 2011, 13:30

Pewnie dużo grał w Quake'a. Tam to jest na porządku dziennym.

Wiem że powiecie"kampienie", ale moim zdaniem to był właśnie urok CoDa w multi. Nie biegałeś jak idiota po klatce napieprzając w przeciwników, a spokojnie ostrzeliwałeś się z nimi z obydwu stron. To była dopiero gra!

Lepiej przerzuć się na BF 3 i będziesz miał to, o czym piszesz...

[Gizbarus]

Re: Call of Duty

przez Gizbarus w 28 Gru 2011, 13:31

Rambo, co do Bunny Hoppingu, to plaga w KAŻDEJ strzelaninie - zaczynając od CS-a, idąc przez BF, a na CoD kończąc. Nienawidzę czegoś takiego - celność podczas skoku przecież powinna zbliżać się mniej więcej do 2-3%, a tymczasem taki gracz potrafi robić uniki, skakać jak naćpany i do tego robić headshoty co sekundę... Może po prostu tak gadam, bo jestem fanem realizmu - ale z drugiej strony jak widzę CS-a który to ponoć jest "super ultra realistyczny", a co sekunda widzę takiego kretyna odstawiającego hopping po całej mapie, to tracę wiarę w realizm W CoD jest tak samo i być może dlatego właśnie nie przepadam za tą grą - próbuje w Hollywoodzkiej oprawie sprzedać nam coś, co w domniemaniu miało być super realistyczne.