przez buczas w 16 Gru 2011, 01:19
Zainstalowałem Priboia, pokonałem wywalanie do pulpitu przy save'owaniu, a teraz takie coś się stało: snajper z Army Warehouse, którego Duty chce, żebym sprzątnął poszedł sobie do Rostoku i został zabity. Mogę zaakceptować misję zabicia go, ale nie moge jej ukończyć (próbowałem granatami w ciało). Co więcej, w Warehouse nie ma Dezika, Strieloka i kogo tam jeszcze, kto miał być. Jest tylko standardowy zestaw Freedomersów. Siro jest na bagnach normalnie, Sidorowich jest w piwnicy, wirus i te sprawy, wszystkie pozostałe elementy są. Ktoś z was się z tym spotkał? Jakieś rozwiązania? Powroty do wcześniejszych save'ów nie dają rezultatu.
UPDATE: znalazłem save, w któym snajper zostaje w Warehouse. Okazało się, że skubany chyba poszedł za mną, jak z NPP wracałem do Rostoku. Wnioskuje to po tym, że ziomek ma tendencje do wychodzenia za teren bazy. Parę razy wlazł na minę i też nie mogłem go zabić. Wracając - snajper spokojnie siedzi w Warehouse, ja akceptuje misje zabicia go, zabijam go własnoręcznie (raz mnie Siro nawet ubiegł sukinsyn) i nic - misja nieukończona, pokazuje mi, że moim celem jest trup i że ja go muszę zabić. Co do reszty ferajny w Warehouse (Strielok itp.) to dalej ich nie ma. Można coś z tym zrobić, czy replay from the start?