Mass Effect

[Realkriss]

Re: Mass Effect

przez Realkriss w 13 Gru 2011, 10:39

Łomatkoicorko! Czy to była miażdżypaszcza w walce ze żniwiarzem?!!
Czuję, że będzie naprawdę epicko, żadna gra nie daje tyle emocji, co Mass Effecty, nie mogę się już doczekać premiery.

[Gizbarus]

Re: Mass Effect

przez Gizbarus w 13 Gru 2011, 11:31

Oj tak, coraz więcej akcji... Mam tylko głośną nadzieję, że nie zrobią z tego zaskryptowanego CoD albo BF - choć raczej tego nie mamy się co obawiać. Ciekawostką jest specyficzny wybór poziomu trudności - z nastawieniem na akcję, role-play, albo zrównoważony. Jak dla mnie bomba, choć w sumie nie wiadomo dokładnie na czym miało by to polegać.

Czekam tylko, aż znów moja Shepardówna-assasin weźmie w dłoń snajperkę i będzie kosić głowy/macki/nibynóżki/inne części ciała różnorakich przeciwników...

[kis104]

Re: Mass Effect

przez kis104 w 13 Gru 2011, 16:45

Ja po tym trailerze poza oczywiscie samym ME3, nie moge sie doczekac walk ze Zniwiarzami i Miazdzypaszczami ktore juz byly widywane w poprzednich trailerach. Miedzy innymi ten jeden z pierwszych, w ktorych strzelalilsmy z CKM'u w jednego z nich ... Ahhh to moze być nadchodząca gra dekady 2010-2020 ...

[KoweK]

Re: Mass Effect

przez KoweK w 13 Gru 2011, 17:28

Ahhh to moze być nadchodząca gra dekady 2010-2020 ...

Nie za wcześnie na takie zdania?

[Gizbarus]

Re: Mass Effect

przez Gizbarus w 13 Gru 2011, 18:15

kis104 napisał(a):
Ahhh to moze być nadchodząca gra dekady 2010-2020 ...

Nie za wcześnie na takie zdania?

Heh, cały czas trzymam kciuki, żeby to jednak nie była "kaszana dekady 2010-2020"... No i w sumie na co zwrócił uwagę Kowek - w końcu do 2k20 jeszcze ponad 8 lat... Nie myślicie chyba że poziom gier AŻ tak się stoczy, że wynik można przepowiadać z niespełna dziesięcioletnim wyprzedzeniem...?

[Realkriss]

Re: Mass Effect

przez Realkriss w 14 Gru 2011, 10:34

Chyba kis104 chodziło o epickość tej gry, że dzięki temu może przebić inne, lepiej nawet technicznie zrobione z lat następnych.
Jak to mówi mój kierownik: BYNAJMNIEJ ja tak myślę

[Terminus]

Re: Mass Effect

przez Terminus w 14 Gru 2011, 11:07

Uwielbiam słowo "epickość"...
U mnie póki co Mass Deffect na razie zaliczył epicki upadek nie chcąc się odpalić na W7...
Sorry... Ale ME 1-2 to nie były gry na poziomie Fallout 1-2, Baldur 1-2, czy inne które od biedy można by nazwać grami dekady, więc onanizowanie się trailerem i pisanie o "grze dekady" czy o "epickości" ME....

A rzeczony trailer to, wybaczcie ale raczej przeciętniak...

[Realkriss]

Re: Mass Effect

przez Realkriss w 14 Gru 2011, 11:39

No Terminus, ze mną to jeszcze nie zadarłeś, ale tym razem udało Ci się mnie zirytować Twoją nonszalancją.
Chyba wrzuciłeś mnie do jednego wora z gówniarzerią, która słowa "epicki" używa do określenia "epickiego melanżu, imprezy lub rozpierduchy". Czyli niezgodnie z jego znaczeniem. Epicki to słowo, które w nowomowie nabrało nowego, nieadekwatnego do swojego pierwotnego wydźwięku znaczenia.

I trochę mnie rzuciło, bo tak się składa, że jako polonistka nie używam słów bez zastanowienia i zdaję sobie sprawę ze znaczenia słowa "epicki". Użyłam go w stosunku do Mass Effecta w słownikowym tego słowa znaczeniu, więc Twój złośliwy komentarz był niepotrzebny. Jesteś naprawdę mądrym facetem, ale czasami odnoszę wrażenie, że wydaje Ci się, że jesteś tu jedyną inteligentną osoba i wszystkie rozumy pozjadałeś.

Epicki - (za Słownikiem Wyrazów Obcych Kopalińskiego) "opisowy, opowiadający, traktujący temat rozlegle". ME nie mógł zaliczyć u Ciebie epickiego upadku, ponieważ to Ty źle użyłeś tego słowa. Tak, jak używa się go w nowomowie.

Ergo: Mass Effect jest eposem - poematem heroicznym, cytując Wikipedię : (dzieło) "ukazujące dzieje życia legendarnych, częściowo lub całkiem historycznych bohaterów, na tle wydarzeń przełomowych dla danego narodu, lub też opowieść o prapoczątkach tego narodu lub grupy etnicznej, a także omawia początki kultów religijnych. Często opowiadają nie tylko o postaciach ludzkich, ale też boskich, magicznych czy demonicznych".

I to czyni tę grę wyjątkową, o to mi chodziło.

[Terminus]

Re: Mass Effect

przez Terminus w 14 Gru 2011, 12:05

He, he.

Pewnie nie uwierzysz, ale chciałem dokładnie przytoczyć tą samą definicję, żeby udowodnić, że Mass Effect nie jest w żaden sposób grą "epicką" w moim rozumieniu tego określenia. Ale uznałem, że odbierzesz to za wymądrzanie się...

Epicki to może był Daggerfall, gdzie w grze dzięki rozmowom, książkom itp. można było poznać całą historię, mitologię i religię wykreowanego w grze wirtualnego świata. Nie bez znaczenia było to, że CAŁY ten świat można było zwiedzić. Nie grałem w ME [powód wiadomy], ale z tego co mi wiadomo to liniowa gra akcji z elementami RPG. Nie potrafię sobie w związku z tym wyobrazić specjalną "rozległość tematu". Dobrze opowiedzianą opowieść owszem. Ale żeby epicką?

Co druga gra komputerowa wyczerpuje przytoczone przez Ciebie znamiona "poematu heroicznego", więc to żaden argument. Strielok też jest takim bohaterem w przełomowym momencie dziejów... I wszyscy boahetrowie gier cRPG. Bezimienny ratuje Myrtanę, Avatar ratuję Brittanię et cetera, cetera...

Oczywiście użyłem świadomie tłumaczenia obiegowego angielskiego określenia "epic fail"

jesteś tu jedyną inteligentną osoba i wszystkie rozumy pozjadałeś.

A tam wszystkie... Wiesz jak smakował rozum zdzicha?

Ok. a tak na serio: podoba Ci się gra? Ok. Uważasz ją za "epicką"? Ok. Twoja wola i Twoja ocena. Mam prawo mieć odmienne zdanie? Mam prawo nazwać przeciętnie zrealizowany trailer z banalnym i wtórnym designem pojazdów kosmicznych i robaczkiem przebijającym się przez żelbeton i próbującego ugryźć pancerz robota bojowego, zdolnego wytrzymać wejście w atmosferę planety, za delikatnie mówiąc mało interesujący?

Chyba niema powodu, żebyśmy się kłócili. Jak kiedyś w końcu odpalę ME to dopiero zobaczysz jak się potrafię pastwić nad grą

Każda gra jest wyjątkowa.

[Realkriss]

Za ten post Realkriss otrzymał następujące punkty reputacji:

bax20, kis104.

[Soviet]

Re: Mass Effect

przez Soviet w 14 Gru 2011, 13:12

Ja mam małe obawy co do Mass Effect 3. Coś tam za dużo kombinują, jakieś trzy tryby rozgrywki, kooperacje, każualizacje... Mogli zrobić Mass Effect 2 z nową fabułą i też byłbym zadowolony . Nie zwykłem oceniać gier na pdostawie screenów i trailerów, ale mam nadzieję, że im te wszystkie zabiegi nie wyjdą bokiem.

[kis104]

Re: Mass Effect

przez kis104 w 14 Gru 2011, 17:45

Tez mam takie obawy, ale mam nadzieje ze nie przegną. Narazie wyglada to swietnie. Pamietajmy ze Bioware nauczyl sie na bledach: Mass Effect 2 bedac bardziej strzelanka (o wiele bardziej niz w ME1, bardziej taktycznie, realistyczniej i wgl) sprzedal sie lepiej niz Dragon Age 2. I to bylo w oficjalnym oswiadczeniu tegoz studia.

Co do wysnuwania wnioskow typu gra dekady. No coz dla mnie ME2 jest gra dekady 2000-2010. Po prostu reszta gier jest "tylko" rewelacyjna. ME2 mnie wciagnal bez reszty, bardziej od samego Stalka. Jest Wybitnym osiagnieciem dzisiejszych programistów, w którym to grafika dorównywała fabule. I skoro w ME3 ma byc to samo + multiplayer (CO-OP dla 3-4 osob) to wnioski nachodza same ; )

----------------------
wrzucam filmik z którkim opisem fabuły i walki ze żniwiarzami, która streści Mac Walters, głowny scenarzysta.
http://www.youtube.com/watch?v=3n_hA_IsqGY&feature=player_embedded