Wiara

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Wiara

Postprzez Universal w 18 Lis 2011, 17:10

Tradycjonalistycznie można zwrócić się do Światowida. Ja z kolei chyba odnajduję pewien sens (zaznaczam - tylko pewien) w fanaberiach KK typu spowiedź czy celibat. Pomijając to, że zostały wprowadzone w średniowieczu i jakoś wcześniej nikt nie myślał o takiej spowiedzi przed Bożym Narodzeniem.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Reklamy Google

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 18 Lis 2011, 18:08

@Universal: piszesz o usystematyzowaniu prawnym spowiedzi w Soborze laterańskim IV w 1215r. Ale spowiedź jako taka istniała już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa .
Tak na marginesie ja nie widzę sensu w spowiedzi powszechnej praktykowanej przez większość protestantów. Jest wbrew Ewangelii św. Jana o czym już tu kiedyś pisałem a poza tym moje wewnętrzne subiektywne odczucie: co to za spowiedź i rozgrzeszenie, któremu nie towarzyszy jakakolwiek ekspiacja? Dla mnie pójście do spowiedzi, to coś czego nie lubię i coś co jest dla mnie faktycznym aktem pokory. A stanąć sobie i "wyklepać w niebo" grzechy? Hmmm...
CREDO [łac. Wierzę]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Wojas21.
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wiara

Postprzez Universal w 18 Lis 2011, 19:11

Nie widzę większej różnicy między stanięciem i wyklepaniem grzechów w niebo, a pójściem do konfesjonału i wyklepaniem składanki grzechów księdzu. Zdecydowana większość pomija przy tym te cięższe lub bardziej wstydliwe "występki".
O ewangelii św. Jana pamiętam, ale kim w końcu jest apostoł? Apostołem jest każdy, czy tylko kapłan? Jeśli "apostoł" oznacza kogoś na kształt wysłannika, czy też "głosiciela" Boga, to czy pobożna świecka osoba może też być nazwana apostołem? Bo o ile dobrze pamiętam, to tej grupie przyzwolono na odpuszczanie grzechów i niekoniecznie musi to dotyczyć księży i można to zinterpretować w ten sposób, że po prostu mamy wybaczać swoim winowajcom, a "u góry" też im wybaczą :P
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: Wiara

Postprzez djcycu w 18 Lis 2011, 19:53

Universal napisał(a):Nie widzę większej różnicy między stanięciem i wyklepaniem grzechów w niebo, a pójściem do konfesjonału i wyklepaniem składanki grzechów księdzu.

A ja owszem... Mówiąc to do Nieba nie czujesz skruchy i wstydu na tyle ile wtedy gdy mówisz to księdzu. Poza tym ktoś musi rozstrzygnąć czy ci te grzechy odpuścić czy nie. Na tyle jest dobrze że nie popełniamy na ogół jakichś naprawdę poważnych występków i zwykle dostajemy to rozgrzeszenie. Sam powinieneś też wiedzieć że spowiedź to sakrament a więc wiąże się to przynajmniej z dwoma osobami tj kapłan i ty... :)
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Wiara

Postprzez Universal w 18 Lis 2011, 20:28

W warunkach spowiedzi jest żal za grzechy, tak? Więc jeśli żałuję za te grzechy, co za różnica, czy mówię to księdzu, czy mówię to "do nieba"? Wspomniałem o "wyklepaniu" grzechów, a więc automatycznemu powiedzeniu ich wykazu, bez jakiejkolwiek refleksji. Jest odbębnione? Jest. Oficjalnie przykładny katolik.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: Wiara

Postprzez djcycu w 18 Lis 2011, 20:41

No niestety takie odbębnienie można nazwać świętokradztwem. Do kościoła też możesz śmigać nawet dzień w dzień ale jeśli idziesz tak odklepać to sobie odpuść bo to po prostu nie ma sensu... W życie katolickie trzeba włożyć podstawową rzecz... Serce...
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 18 Lis 2011, 20:50

@Universal:
1. Żaden z nas NIE WIE jak jest naprawdę, bo jeszcze żyjemy, więc nie wiemy kto i dzięki czemu np. jakiej spowiedzi doznał łaski odpuszczenia grzechów i zbawienia. A ponieważ nie wiemy nasza wiara opiera się tylko na świadectwach jakie nam zostawili apostołowie i ewangeliści. No właśnie:
2. Apostołowie. Pomińmy Twoje dywagacje o tym, że apostoł to każdy głoszący Słowo Boże, skupmy się na biblijnych Apostołach czyli 14 osobach [wliczając Judasza i jego następcę Macieja oraz Szawła], na podstawie których relacji i objawienia opiera się Nowy Testament. O spowiedzi mamy jedną relację św Jana. Relację świadka, na dodatek "ucznia umiłowanego", czyli tego, który najlepiej zrozumiał naukę Mistrza. Ja z nim polemizować nie będę. Tak więc mamy wskazanie Jezusa do odpuszczania grzechów przez apostołów tj. jego uczniów wybranych pośród innych uczniów i wyznawców do głoszenia nauki. Tu już mamy pierwszą wskazówkę, że "nie każdy". Drugą jest wybór Macieja przez 11 apostołów na następcę Judasza. Widać skoro oni uważali, że jest potrzebny podział na tych co studiują i przekazują naukę reszcie wyznawców, tym samy niejako sankcjonują instytucję kapłana. Wiemy, że spowiedź w pierwszych wiekach wśród chrześcijan istniała. Dlatego można przypuszczać, że odpuszczenia grzechów dokonywali sami apostołowie, a potem wskazani/upoważnieni przez nich diakoni. Inaczej chyba by spowiedź, odpuszczenie grzechów zanikło wśród pierwszych współbraci po śmierci św. Jana Apostoła - najdłużej żyjącego świadka Jezusa.
3. Pisałem o swoich odczuciach odnośnie spowiedzi. Nie uzurpuję sobie tego, że wiem jak jest naprawdę...

PS. Jeszcze jedno: w Ewangelii u św. Jana mamy jeden opis "spowiedzi/rozgrzeszenia". Piotr doznaje odpuszczenia grzechów BEZPOŚREDNIO w trakcie spotkania z Jezusem po zmartwychwstaniu. Nie w momencie, gdy żałuje po zapianiu 3-go kura, ale gdy dokonuje aktu ekspiacji i 3 razy potwierdza swoją miłość i wiarę.
Piotr wie, że Jezus wie o jego skrusze i żalu "Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham", ale Chrystus go namaszcza gdy Piotr wypowiada do niego słowa o miłości...
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wiara

Postprzez scigacz1975 w 18 Lis 2011, 20:57

Universal napisał(a):Wspomniałem o "wyklepaniu" grzechów, a więc automatycznemu powiedzeniu ich wykazu, bez jakiejkolwiek refleksji. Jest odbębnione? Jest. Oficjalnie przykładny katolik.


@Dj jak dla mnie to @Universal pokazuje Ci że niezależnie czy mówisz grzechy do "nieba" czy do "księdza" - potrzebny jest przede wszystkim żal za grzechy i szczery rachunek sumienia - a to jest :arrowu: sarkastyczny obraz modelowego katolika w Polsce (i nie tylko) - odklepane = odpuszczone. Spytaj się kogokolwiek to zobaczysz dla ilu spowiedź jest sakramentem, a dla kogo odklepaniem. Jeżeli 1/10 traktuje to jak święty sakrament to i tak już dobrze.

Natomiast dla mnie spowiedź "księdzu do ucha" miała zupełnie inne podłoże - jak już to pisałem - religia jest zajebistym narzędziem do kontroli ludzi, czy całych narodów. A reszty można się łatwo domyślić.

Za ten post scigacz1975 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Universal.
Awatar użytkownika
scigacz1975
Monolit

Posty: 3243
Dołączenie: 29 Sty 2010, 00:26
Ostatnio był: 11 Lis 2024, 01:03
Miejscowość: Stalowa Wola
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 926

Re: Wiara

Postprzez Stalker Rambo w 19 Lis 2011, 00:13

Bardzo zapalny temat. Nie wiem czy nad nami czuwa Bóg, Budda, czy kosmici, ale wiem jedno: polityka i religia zawsze prowadzą do wojen.

Za ten post Stalker Rambo otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Realkriss, Woland.
Awatar użytkownika
Stalker Rambo
Weteran

Posty: 595
Dołączenie: 21 Paź 2011, 00:15
Ostatnio był: 27 Lis 2023, 17:36
Miejscowość: Starogard Gdański
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Chaser 13
Kozaki: 142

Re: Wiara

Postprzez Xen w 22 Lis 2011, 21:10

U mnie jeden w szkole zmienił wierzenia na jakiś rastafarianizm, tzn 2 braci. Wszyscy teraz o tym mówią w szkole. Ja nie zmieniam wierzenia, bo jest mi obojętna religijność. Nie, że jakiś bezbożnik :E Tylko po prostu nie interesuje się tym. Chodze do spowiedzi, komunii. Zadaliśmy pytanie wraz z kolegą pani katachetki w szkole, czy słuchanie muzyki satanistycznej jest jakimś poważnym grzechem, można było się spodziewać, że zacznie gadać coś w stylu, że dla Pana Boga liczą się tylko intencję, ale to jest grzechem, bo odwracasz się od Boga, czy jakoś tak to leci. To my się upieraliśmy, że słuchamy tego tylko ze względu na muzykę, nie tekst. Pani zaczyna pogłębiać temat próbując nas w jakimś stopniu przekonać np. Słuchajcie jakiś innych zespołów - Fakt Iron'si nie są zespołem satanistycznym, ale szkoda opuszczać tak zacnego zespołu jak slayer. świetnie grają, lecz przyszkadza mi ich satanizm. Co o tym sądzicie?

wg. mnie to bujda. każdy słucha co lubi.

Za ten post Xen otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Soviet, KoweK,
Negative The Witcher, BJ Blazkowicz.
Awatar użytkownika
Xen
Ekspert

Posty: 780
Dołączenie: 13 Lut 2011, 12:34
Ostatnio był: 08 Sie 2024, 14:39
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 116

Re: Wiara

Postprzez kapucha w 23 Lis 2011, 18:00

Moim zdaniem to jakiej muzyki ktoś słucha nie ma nic wspólnego z wierzeniami. Mam jednego znajomego który chodzi do kościoła, przyjmuje sakramenty, nosi krzyżyk na szyi, a słucha metalu i na koncerty chodzi ubrany jak stado szatanów :E. Co do muzyki nie podoba mi się podejście, że jak ktoś słucha metalu, to od razu satanista. Najważniejsze w tym jest chyba to co czuję, w co wierzę, a nie to jakiej muzyki słucham i jak wyglądam.
kapucha
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 09 Kwi 2011, 13:53
Ostatnio był: 01 Lut 2015, 22:11
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 94

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 23 Lis 2011, 18:32

Jakoś nigdy na muzykę nie patrzyłem przez pryzmat religii.
Mam wyłączać radio jak leci w nim "Morning has broken" dlatego, że Cat Stevens przeszedł na islam?
Albo ateiści mają wyłączać jak leci "I still haven't found what i'm looking for" U2?

Niby są jacyś tam metalowi sataniści... Ale kto by się tymi niedouczonymi desperatami przejmował? Zresztą z tego ich "śpiewania" pt.:GHHHRHHRRRRADGGGVVVUUUIITTRRGHH!!! i tak nikt tekstu nie zrozumie...
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: svt07 oraz 1 gość