Ta Alicja nawet mojemu dziecku się nie podobała, bo przecudowana. Więc nie wiem, jaki ten film ma target. Też bardzo cenię Burtona, ale dla mnie ostatnie filmy to równia pochyła. Sweeney Todd bardzo słaby, zmarnowany potencjał. Natomiast Edwarda, Batmany, czy Sok z Żuka mogę oglądać po sto razy.
Gnijąca Panna Młoda jest świetna, zgodzę się z Rambo:) I nie wiedzieć czemu, zawsze jak moi rodziciele widzą animację, oceniają, "że to na pewno dla dzieci", a potem robią głupie miny i dają komentarze w stylu "ale dla dzieci to to wcale nie jest":P C W każdym razie, czarny humor w 'Pannie' jest świetny, trochę tylko ten styl piosenek co 5 minut mi niezbyt podchodzi - takie to... Hamerykanckie:P
Jeśli chodzi o Batmany, to bardzo mi się podobał "Batman", natomiast "Powrót Batmana" był raczej słaby. Z nowych Batmanów polecam "Mrocznego Rycerza". Heath Ledger zagrał Jokera poprostu genialnie.
Why so serious? Let's put a smile on that face. Hahaha!
Ostatnio w Empiku widziałem "Miasteczko Haloween", chyba nawet wersję kolekcjonerską. Po pierwszym muszę zakupić.
Stalker Rambo napisał(a): Ostatnio w Empiku widziałem "Miasteczko Haloween", chyba nawet wersję kolekcjonerską. Po pierwszym muszę zakupić.
Jeśli masz odtwarzacz blu ray (lub konsole PS3) to nie wiem czy nie lepiej kupic film na tym nosniku, film wydał CDP i ostatnio widzialem masę promocji, sam kupiłem za 39,99 pln dodatkowo na płycie są dwie w/w wspomniane krótkometrażówki Burtona jako bonus. Ale możliwe ze edycja kolekcjonerska ma tych bajerów więcej.
Niewiem pewnie było ale przed chwilą skączyłem oglądać film pod tytułem "the thing". Film z 1982r. (chyba ) Chyba jeden z najlepszych horrorów SF. Polecam dla tych którzy jeszcze nie oglądali. EDIT: No ja jeszcze wczoraj nie oglądałem
Ostatnio edytowany przez Afrose, 01 Lis 2011, 19:25, edytowano w sumie 1 raz
Rok 1123. Godfryd de Maplhete zwany Śmiałym (Jean Reno) w podzięce za uratowanie życia królowi Francji Ludwikowi VI otrzymuje od niego 8 dni na odszukanie i poślubienie swej ukochanej, księżniczki Frenegundy de Pouille (Valérie Lemercier). W wyprawie towarzyszy Śmiałemu jego wierny giermek - Jacquouille (Christian Clavier). Niestety jak się okaże nie wszystko pójdzie po myśli bohaterów i w wyniku splotu niespodziewanych wydarzeń zostaną przeniesieni do XX wieku.
Nie wiem dlaczego ten film nie został tu opisany. Przecież to jedna z najlepszych komedii jaka kiedykolwiek została wyprodukowana . W tym filmie śmiać się można bez przerwy, każda minuta filmu to jakieś zabawne wydarzenie lub dialog.
Jeśli chodzi o te klimaty to polecam "Królestwo Niebieskie".
:
Kowal Balian traci żonę i syna. Odnajduje go jego ojciec który okazuje się rycerzem i namawia do wzięcia udziału w krucjacie. Balian zgadza się. Reszta w sumie mało ważna, później dochodzi do obrony Jerozolimy porzed Saladynem. I jest ona świetnie ukazana.
No, taki skrócony opis fabuły. Fajnie się ogląda jak ktoś lubi takie klimaty .