Werewolver napisał(a):Stworzenie świata... Rozumiem, że nauka nie wytłumaczyła jeszcze co konkretnie doprowadziło do Wielkiego Wybuchu, no ale proszę, czy bardziej logiczne wydaje się to że 1 planeta powstała w 6 dni, a cała reszta Wszechświata od tak, pstryknięciem palcem? Notabene w biblii w jednym rozdziale (nie mam pojęcia na co ta książka się dzieli) zwierzęta powstały jako pierwsze, a potem człowiek by nad nimi panował, natomiast w kolejnym jest napisane że zwierzęta powstały by Adamowi nie było samotno i gdzie tu est jakikolwiek sens? I po ostatnie: skoro bóg kocha wszystkich niezależnie o kogo chodzi, to czemu tych, którzy nie przestrzegają "10 praw kodeksu karnego" zostają skazani na wieczną mękę pod ziemią, gdzie będzie dźgał ich w dupę widłami rogaty pan z głową kozła? Mam nadzieję, że wszystko jaśnie wytłumaczyłem
Naprawdę? O walkach między Hindusami a buddystami na Sri Lance nie słyszałeś zapewne?Werewolver napisał(a):bo jakby nie patrzeć nie słychać w historii o wojnach religijnych między hinduistami, ani buddystami,
Czemu nie trzeba? Potrafisz wytłumaczyć ekspansję chrześcijaństwa tylko względami religijnymi w oderwaniu o uwarunkowań społecznych, politycznych et cetera?nie trzeba chyba więcej tłumaczyć co do inwazyjności prawda
Nie mam ochoty dziesiąty raz w tym samym wątku tłumaczyć podstaw rozumienia Biblii ani teorii łączących przekaz biblijny ze współczesnymi teoriami naukowymi...Stworzenie świata... Rozumiem, że nauka nie wytłumaczyła jeszcze co konkretnie doprowadziło do Wielkiego Wybuchu, no ale proszę, czy bardziej logiczne wydaje się to że 1 planeta powstała w 6 dni, a cała reszta Wszechświata od tak, pstryknięciem palcem?
Nikt nie wie czym jest niebo a czym piekło. Teolodzy między innymi uważają piekło albo za miejsce gdzie dusze nie oglądają Boga albo przez potępienie rozumieją brak zmartwychwstania dla potępionych... Nie słyszałem w teologii o jakichś rogatych diabłach...I po ostatnie: skoro bóg kocha wszystkich niezależnie o kogo chodzi, to czemu tych, którzy nie przestrzegają "10 praw kodeksu karnego" zostają skazani na wieczną mękę pod ziemią, gdzie będzie dźgał ich w dupę widłami rogaty pan z głową kozła?:
Terminus przekręcatus napisał(a):Dla ułatwienia powiem, że inny forumowy ateista na to pytanie odpowiedział: "była tam zawsze"
Terminus napisał(a):Ale są i takie nurty współczesnej teologii, które odczytują Księgę Rodzaju jako zapis Wielkiego Wybuchu [na początku chaos z którego Bóg tworzy po kolei świat], a opis stworzenia świata i wygnania z raju jako transkrypcję ewolucji np. moment gdy człowiek uświadomił sobie, że jest nagi - moment gdy uzyskał samoświadomość, przestał być małpą...
"Bóg już stworzył taki kamień: człowieka"
Nie rozumiem co ma do tego Jezus?
Wizja kary? Nauka chrześcijaństwa mówi że piekło to najgorsze co może być. Wieczne potępienie, ból, bez możliwości wyjścia i skrócenia męki... I ty to nazywasz wizją kary?A w jaki sposób skłonisz dzieci do pozytywnych zachowań? Na jednych działa miłość i perswazja, innych przekona wizja kary.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości