Metro: Last Light

[Nyguz]

Re: Metro: Last Light

przez Nyguz w 10 Sie 2011, 16:40

Japierdzielę Już nie mogę się doczekać

[paintball_0]

Re: Metro: Last Light

przez paintball_0 w 10 Sie 2011, 17:49

Moje przewidywania kompletnie się nie sprawdziły, zamiast duchów i klimy dostaliśmy kolejny fragment przepełniony filmowymi ujęciami. ;P

Na pierwszy rzut oka gra wygląda mi na jakościowy krok w tył, choć ponoć technicznie jest jeszcze bardziej zaawansowana od jedynki. Na razie tego nie widać. Może w obiecanym na 23 sierpnia 12-minutowym gameplayu będzie...
Jeśli natomiast chodzi o filmowe sceny, jestem pod wrażeniem efektu targanych wiatrem plandek i efektu prędkości. Niby takie nic ale nawet biernie oglądając filmik, wczułem się w wydarzenia. W jedynce immersja ze światem była w moim przypadku perfekcyjna i wszystko wskazuje na to, że z dwójką będzie tak samo.

Nie pamiętam na kiedy była zapowiadana premiera ale szczerze mówiąc mam nadzieję, że gra wyjdzie w przyszłym roku. Obecnie jestem spłukany, a nawet jeśli jakieś pieniądze się pojawią, to nie pójdą na elektroniczną rozrywkę... ;(

Ogólnie mówiąc jestem na TAK i nie trzymam kciuków za produkcję. Nie muszę.

[KoweK]

Re: Metro: Last Light

przez KoweK w 10 Sie 2011, 18:29

Tam jest włączony Physx? Świetne efekty materiałów na tych skrzynkach. Robi wrażenie. W ogóle to oni chyba na god-mode grają.

[tomasz4815]

Re: Metro: Last Light

przez tomasz4815 w 10 Sie 2011, 18:31

Jedyne czego się obawiam to pozbawienia klimatu tej gry...Co prawda w Parcie II zawiało klimacikiem i ucichło
Zamiast kolejnej dawki klimy(jak powiedział mój przedmówca) dostaliśmy kolejne mięcho Zupełnie jak w CoD
Pozostaje tylko czekać
Co do grafy. Owszem jest "zaawansowana" ale powłoka wizualna to nie wszystko...Dla takiej gry liczy się przede wszystkim klimat, ta ciężka, brudna atmosferka, a nie jak zrobili twórcy CoD'a, że cały czas rozwalanie przeciwników na lewo i prawo. No i do tego jeszcze ten cały arsenał...Czy nie wolelibyście gry z klimatem dającym się wyczuć na kilometr, a mieć do dyspozycji ten "standardowy" arsenał; Czy broni do wyboru, do koloru i cały czas mięcho armatnie?! Rosyjskie metro to nie jakaś zbrojownia z mega-hiper-extra-super-duper minigunem To miejsce, w którym brakuje broni...Zmusiło to ludzi metra nawet do tworzenia własnej np. pneumatycznej
Pozdrawiam.

[paintball_0]

Re: Metro: Last Light

przez paintball_0 w 10 Sie 2011, 20:10

Tak sobie myślę, że powszechna broń w Metrze nie jest niczym dziwnym. Nie zapominajmy, że realia świata to przyszłość po wojnie. Przemysł zbrojeniowy przeżywał renesans, więc pewnie każdy moskwianin trzymał to i owo w kredensie albo pod wersalką.

Sama sieć metra stała się jednym wielkim bunkrem, więc na pewno gromadzono wielkie zapasy żywności, zaopatrzenia i broni. Amunicja przez lata schodziła szybciej, niż zużywały się pukawki, więc wiele z nich pozostawało w dobrym stanie. Z resztą i kwestię "kulek" rozwiązano całkiem zgrabnie, dzieląc amunicję na "śmieciową" i wartościową. Byłem pod wrażeniem, bo nawet po lekturze książki nie pomyślałem o takiej możliwości.

Zgadzam się z opinią, że amunicja powinna być wielkim luksusem a kałasz z pełnym magazynkiem zapewniać skuteczną i potężną ochronę przed dowolnym przeciwnikiem ale nie popadajmy w skrajności. Głupio wyglądałoby Metro, gdyby ludzcy przeciwnicy atakowali nas styliskiem od łopaty, albo zardzewiałymi grabiami. Bywają gry FPP, w których głównym funem jest naparzanie bronią białą ale jeśli już mam grać Rosjaninem w Rosji- kraju Automatu Kałasznikowa- to idiotyzmem byłoby nie zapewnić mi odpowiedniej ilości strzelania.

[Szpagin]

Re: Metro: Last Light

przez Szpagin w 10 Sie 2011, 21:13

No, no, no... Technika idzie do przodu, wcześniej był celownik laserowy, teraz mamy kolimator... A scena fajna, akcji dużo, ale takie sceny najlepiej wypadają w zwiastunach. Ogólnie - duży plus.

[caleb59]

Za ten post matekfpol otrzymał następujące punkty reputacji:

Kontroler, caleb59, zdzicho.

[Kontroler]

Re: Metro: Last Light

przez Kontroler w 23 Sie 2011, 14:20

Może i skoku graficznego nie ma (bo co tam ulepszać), ale fizyka po prostu miażdży jajca. W żadnej grze czegoś takiego nie widziałem... mam tylko nadzieję, że posiadacze kart ATI, też będą mogli cieszyć oko takimi efektami. Ogólnie jest też bardzo dużo nowych rzeczy, smaczków, broni, pierdółek, aczkolwiek zajeżdża mi tu grą Call of Duty . Podsumowując, to jest naprawdę fajnie.

[Szpagin]

Re: Metro: Last Light

przez Szpagin w 23 Sie 2011, 14:45

Scena w pędzącym pociągu miażdży. Dawno nie widziałem, by poczucie pędu było tak wyraźne. A cała reszta to stare, dobre Metro - "jedynka" była świetna, druga część też pewnie taka będzie.

[matekfpol]

Re: Metro: Last Light

przez matekfpol w 23 Sie 2011, 19:32

Twórcy już dawno stwierdzili, że Metro LL będzie liniowe jak poprzednik. I nie widzę w tym nic złego, CoD-a przypomina tylko w tym względzie. No i w widowiskowości. Ja przechodziłem M2033 z przyjemnością, CoD-y ( do piątki ) zresztą też.

[KoweK]

Re: Metro: Last Light

przez KoweK w 23 Sie 2011, 19:57

Mi to wygląda na gameplaya z konsoli. Dla mnie miazga, w szczególności ta większa interaktywność i fizyka. I ta gra cieni i światła przy strzelaniu z działka...

[Wheeljack]

Re: Metro: Last Light

przez Wheeljack w 23 Sie 2011, 19:59

Wygląda to fajnie, tylko trochę za dobrze mu to skradanie idzie.