S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez clearskystalker w 20 Lip 2011, 21:17
,,Ja myślałem że ty chciałeś tego MI który jest w grze już od SoC 
Stąd się minęliśmy koncepcjami 
No powiem ci że nie latałem takim cudeńkiem. Jedynym dwuśmigłowym jakim mi się fajnie latało był Ka-50 którego mogli by dać np do misji gdzie Striełok będzie uciekał a w pogoń ruszy Czarny Rekin którego by można było potem buchnąć ale to tylko taki se mój skok fantazji którego komentować nie musicie
A właśnie,że masz rację.Mogliby go dać tego Kamova. Bardzo by się przydał taki typowy szturmowiec. Tymbardziej,że byłby on wręcz idealny do kasowania celów naziemnych typu stada mutantów,czy jak mówisz do misji pościgu za Striełokiem.
Stąd się minęliśmy koncepcjami No powiem ci że nie latałem takim cudeńkiem. Jedynym dwuśmigłowym jakim mi się fajnie latało był Ka-50 którego mogli by dać np do misji gdzie Striełok będzie uciekał a w pogoń ruszy Czarny Rekin którego by można było potem buchnąć ale to tylko taki se mój skok fantazji którego komentować nie musicie A właśnie,że masz rację.Mogliby go dać tego Kamova. Bardzo by się przydał taki typowy szturmowiec. Tymbardziej,że byłby on wręcz idealny do kasowania celów naziemnych typu stada mutantów,czy jak mówisz do misji pościgu za Striełokiem.
- clearskystalker
- Posty: 38
- Dołączenie: 06 Lip 2011, 03:12
- Ostatnio był: 04 Wrz 2013, 11:20
- Frakcja: Czyste Niebo
- Ulubiona broń: Akm 74/2
- Kozaki: 4
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez Dżuz w 20 Lip 2011, 21:42
Noż kur*a, ja pierd*lę 
Idźże dziewczyno trochę teorii (najlepiej literatury) liźnij, bo nie mogę już bzdur twojego autorstwa czytać, potem się wypowiadaj.
Ty nic nie upraszczasz - no chyba, ze swój sposób myślenia - tylko zwyczajnie doszukujesz się w S.T.A.L.K.E.R.-ze elementów cyberpunku, których w nim nie ma, wciskasz na siłę z kolei inne, które do gatunku nie należą bo nie stanowią o jego specyfice i okraszasz to jeszcze cechami gatunku post-apo. Bardziej wymiotogennej mieszanki nie mogłaś wymyślić.
No, pewnie jeszcze w cyberpunku... Co ma piernik do wiatraka.
Tak, nie wiesz w jakim świecie ja żyję, ale na pewno w innym niż Ty, bo w ogóle nie sądzę, żeby cyberpunk miał gdziekolwiek szansę zaistnieć, oprócz twojej pomylonej wyobraźni. Póki co to fikcja literacka i jeszcze długo nią pozostanie, i jako do takiej będę się odwoływał.
Dlaczego sądzisz, że w ograniczaniu cyberpunku do krajów wysokorozwiniętych jest coś nie tak? Większość cyberpunkowych powieści, komiksów, gier osadzona jest w krajach takich jak U.S.A. czy Japonia, ale nie znaczy to, że idee w nim zawarte odnoszą się tylko do tych państw. To wszystko co reprezentuje cyberpunk ma zasięg globalny i to jest istotną cechą tego gatunku, więc nie pitol, że prędzej czy później opanuje on większość świata, bo to już jest w tym gatunku zawarte z założenia. A w malutkiej, postsowieckiej Zonie, w której jest tyle nowoczesnej technologii co u mnie na biurku, cyberpunk ma takie szanse zaistnienia jak to, że Ty w końcu zmądrzejesz.
A jakie to inne pola cyberpunku chcesz dziewczyno rozwijać, co? Snujesz tu różne wywody co by było, gdyby... nie zwracając uwagi na to co jest. Póki co stalkerowska Zona to skrawek Ukrainy, a nie żadne globalne, futurystyczne megalopolis, więc ma tak strasznie cyberpunkowy charakter jak i to Metro 2033 w twojej opinii.
Poza tym, Ty nie uzupełniasz żadnych luk w cyberpunku, bo niby jakie. Tworzysz jakąś własną wizję tego gatunku, która z rzeczywistością ma mało wspólnego. Wymyśl sobie dla tej wizji nazwę i nie będę się więcej czepiał, ale nie rób mi do kur*y nędzy ze S.T.A.L.K.E.R.-a cyberpunku, ani nie dopatruj się w nim jakichś cyberpunkowych elementów.
Nikt Cię nie łapie za słówka, stosujesz zwroty i wyrażenia, które nie mają sensu po głębszym zastanowieniu i są trudne do zrozumienia, żeby przysłonić nimi swoją nietrzymającą się kupy teorię. Widzisz aspekty, które może i się pojawiają w cyberpunku ale nie są dla niego charakterystyczne, więc nie da się, ot tak, zrobić z tej gry cyberpunku. Zrozum to [do entej potęgi]
P.S. Choć do mangi mam stosunek ambiwalentny, "Akira" nie jest sztampowa, tylko uber-zajebis*a
Idźże dziewczyno trochę teorii (najlepiej literatury) liźnij, bo nie mogę już bzdur twojego autorstwa czytać, potem się wypowiadaj. Stalkerka91 napisał(a):pimimo tego jak bardzo uproszcze sprawe dla was to nadal za trudne do skumania
Ty nic nie upraszczasz - no chyba, ze swój sposób myślenia - tylko zwyczajnie doszukujesz się w S.T.A.L.K.E.R.-ze elementów cyberpunku, których w nim nie ma, wciskasz na siłę z kolei inne, które do gatunku nie należą bo nie stanowią o jego specyfice i okraszasz to jeszcze cechami gatunku post-apo. Bardziej wymiotogennej mieszanki nie mogłaś wymyślić.
Stalkerka91 napisał(a):satanizm [...] przejawia się w wielu światopoglądach
No, pewnie jeszcze w cyberpunku... Co ma piernik do wiatraka.
Tak, nie wiesz w jakim świecie ja żyję, ale na pewno w innym niż Ty, bo w ogóle nie sądzę, żeby cyberpunk miał gdziekolwiek szansę zaistnieć, oprócz twojej pomylonej wyobraźni. Póki co to fikcja literacka i jeszcze długo nią pozostanie, i jako do takiej będę się odwoływał.
Dlaczego sądzisz, że w ograniczaniu cyberpunku do krajów wysokorozwiniętych jest coś nie tak? Większość cyberpunkowych powieści, komiksów, gier osadzona jest w krajach takich jak U.S.A. czy Japonia, ale nie znaczy to, że idee w nim zawarte odnoszą się tylko do tych państw. To wszystko co reprezentuje cyberpunk ma zasięg globalny i to jest istotną cechą tego gatunku, więc nie pitol, że prędzej czy później opanuje on większość świata, bo to już jest w tym gatunku zawarte z założenia. A w malutkiej, postsowieckiej Zonie, w której jest tyle nowoczesnej technologii co u mnie na biurku, cyberpunk ma takie szanse zaistnienia jak to, że Ty w końcu zmądrzejesz.
Stalkerka91 napisał(a):ile byście nie pier.dolili o akirze i gitsach, dla mnie nie ma sensu patrzeć na sztampowe przykłady. wole uzupełniać pewne teorie, skoro widze w nich luki do wykorzystania i wcale nie widzę, żeby mijał się z gatunkiem. po prostu chcę rozwijać inne pola cyberpunku. nie tylko transhumanizm żuli
A jakie to inne pola cyberpunku chcesz dziewczyno rozwijać, co? Snujesz tu różne wywody co by było, gdyby... nie zwracając uwagi na to co jest. Póki co stalkerowska Zona to skrawek Ukrainy, a nie żadne globalne, futurystyczne megalopolis, więc ma tak strasznie cyberpunkowy charakter jak i to Metro 2033 w twojej opinii.
Poza tym, Ty nie uzupełniasz żadnych luk w cyberpunku, bo niby jakie. Tworzysz jakąś własną wizję tego gatunku, która z rzeczywistością ma mało wspólnego. Wymyśl sobie dla tej wizji nazwę i nie będę się więcej czepiał, ale nie rób mi do kur*y nędzy ze S.T.A.L.K.E.R.-a cyberpunku, ani nie dopatruj się w nim jakichś cyberpunkowych elementów.
Nikt Cię nie łapie za słówka, stosujesz zwroty i wyrażenia, które nie mają sensu po głębszym zastanowieniu i są trudne do zrozumienia, żeby przysłonić nimi swoją nietrzymającą się kupy teorię. Widzisz aspekty, które może i się pojawiają w cyberpunku ale nie są dla niego charakterystyczne, więc nie da się, ot tak, zrobić z tej gry cyberpunku. Zrozum to
[do entej potęgi]P.S. Choć do mangi mam stosunek ambiwalentny, "Akira" nie jest sztampowa, tylko uber-zajebis*a
W10 x64 / i5-4670 / MSI GeForce GTX 1070 Ti GAMING 8GB / 8 GB DDR 3 / SSD Samsung 850 Pro 256GB 
atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem
atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem
-
Dżuz 
- Posty: 968
- Dołączenie: 11 Lut 2011, 19:08
- Ostatnio był: 28 Wrz 2024, 14:02
- Miejscowość: Frogville
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: TOZ34
- Kozaki: 254
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez Stalkerka91 w 20 Lip 2011, 21:53
Kończąc to, kieruję tego posta głównie do ciebie.
Rozumiem że dla ciebie cyberpunk jest tylko taki jak we wstępie do Johnny Mnemonica, ale ja wybiegam nieco w inną mańke i być może mowię o czymś co ma średni związek z twoim korporacyjnym światem przemocy.
Cieżko u ciebie ze skumaniem prostego wniosku- stalker DLA mnie podchodzi nieco pod cyberpunk. nie jest jego sednem, ale moim zdaniem ma bardzo dużo wspólnego jeśli chodzi o kreowanie bardzo ekstremalnego systemu. i powiedz mi, gdzie w tych dwoch zdaniach jest określona twoja rola hejtera? bo ja nie wiem o co ty mi tu z zakazem mieszania tego w cyberpunkiem. nie widze w tym nic zlego, wiecej pozytywow, nawet jeśli tylko do niego przyrównałam/wspomniałam. zainteresuj sie może czymś łatwiejszym
Rozumiem że dla ciebie cyberpunk jest tylko taki jak we wstępie do Johnny Mnemonica, ale ja wybiegam nieco w inną mańke i być może mowię o czymś co ma średni związek z twoim korporacyjnym światem przemocy.
Cieżko u ciebie ze skumaniem prostego wniosku- stalker DLA mnie podchodzi nieco pod cyberpunk. nie jest jego sednem, ale moim zdaniem ma bardzo dużo wspólnego jeśli chodzi o kreowanie bardzo ekstremalnego systemu. i powiedz mi, gdzie w tych dwoch zdaniach jest określona twoja rola hejtera? bo ja nie wiem o co ty mi tu z zakazem mieszania tego w cyberpunkiem. nie widze w tym nic zlego, wiecej pozytywow, nawet jeśli tylko do niego przyrównałam/wspomniałam. zainteresuj sie może czymś łatwiejszym
Uwagi moderatora:
Nadal olewasz wielkie litery na początku zdania. - Wheeljack- Stalkerka91
- Posty: 20
- Dołączenie: 11 Wrz 2010, 22:10
- Ostatnio była: 05 Wrz 2011, 00:26
- Kozaki: -2
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez kubu k w 20 Lip 2011, 23:04
do Stalkerka91
Koleżanko proszę Cię, zapoznaj się z niektórymi grami karcianymi lub fabularnymi, które królowały x lat temu w formie karcianej lub książkowej. Zazwyczaj na wstępie było napisane co to i dlaczego i czy to cyberpunk. polecam poszukać na forach wyżej wymienionych (wymarłych) rodzai gier (przykro mi nie pamiętam tytułów, zbyt mało pamiętam i grałem).
P.S. 1 Za dużo filmów w tv.
P.S. 2 Według mnie nie ma kreowania bardzo ekstremalnego systemu (czego dokładnie?) w Stalkerze. Dla laików. Są to pomysły twórców gry z wyciągniętych sytuacji zaistniałych w historii i wykorzystanych w grze.
P.S. 3 Co to znaczy transhumanizm żuli? A są inni niż human żule?
Koleżanko proszę Cię, zapoznaj się z niektórymi grami karcianymi lub fabularnymi, które królowały x lat temu w formie karcianej lub książkowej. Zazwyczaj na wstępie było napisane co to i dlaczego i czy to cyberpunk. polecam poszukać na forach wyżej wymienionych (wymarłych) rodzai gier (przykro mi nie pamiętam tytułów, zbyt mało pamiętam i grałem).
P.S. 1 Za dużo filmów w tv.
P.S. 2 Według mnie nie ma kreowania bardzo ekstremalnego systemu (czego dokładnie?) w Stalkerze. Dla laików. Są to pomysły twórców gry z wyciągniętych sytuacji zaistniałych w historii i wykorzystanych w grze.
P.S. 3 Co to znaczy transhumanizm żuli? A są inni niż human żule?
- kubu k
- Posty: 88
- Dołączenie: 10 Cze 2011, 20:55
- Ostatnio był: 31 Paź 2019, 21:23
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: SGI 5k
- Kozaki: 13
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez Dżuz w 21 Lip 2011, 01:36
Ostatni raz piszę, bo mam już dość gadania do ściany, mam wyjeba*e na twoje pseudo wywody i na to jaka to ty jesteś daleko i głęboko widząca, skoro zaglądasz wgłąb studni a nie widzisz stojącego obok wiadra i mam mądrzejsze rzeczy do roboty niż tłumaczenie jakiejś dziewczynce co to przede wszystkim jest cyberpunk.
Tak, "Johny Mnemonic" to świetny przykład - korporacje, kontrola społeczeństwa, technologia, tzw. low-life. Ty mówisz o czymś co ma średni związek z cyberpunkiem w ogóle. Pomyśl jakie farmazony opowiadasz.
Już samo miejsce akcji nie ma nic wspólnego ze światem cyberpunkowym: Zona - wcale nie taka szara - ze swoimi zdewastowanymi budynkami i całym syfem, jest taka bo nikt w niej nie przebywał przez prawie dwadzieścia lat, a nie dlatego, że 'zepsuli' ją zdemoralizowani ludzie jak w cyberpunku.
Nie ma w S.T.A.L.K.E.R.-ze części "cyber': bo chyba nie nazwiesz AK-74, kombinezonu Seva, PDA czy nawet anten Mózgozwęglacza wielką technologią, proszę cię. To że, fale o określonej częstotliwości mogą wpływać na ludzkie samopoczucie jest dość stare i niezbyt rewolucyjne. Nie ma żadnej globalnej sieci w Zonie, PDA to tylko medium komunikacji a nie alternatywny świat, w którym można prowadzić drugie życie. Egzoszkielet - no to by można podpiąć pod transhumanizm, ale to dalej będzie tylko promil z tego co potrzeba. Brak tu szerzej pojętej fuzji człowieka i maszyny.
Nie ma też pierwiastka punkowego, bo gdzie tu masz bunt zdegenerowanych jednostek przeciw kontroli, przeciw odgórnemu narzucaniu określonego sposobu myślenia, jak choćby w czasach PRL-u. Świadomość Z marnie się prezentuje jako organizacja próbująca kogoś kontrolować na szeroką skalę. Są anarchistyczni Wolnościowcy, ale oni walczą o otwarcie Zony dla mas (i z Powinnością) a nie z indoktrynacją. Jak dla ciebie stalkerzy, którzy w Zonie szukają ucieczki przed światem zewnętrznym i zarobku, są przykładami punków, to ja nie mam więcej pytań.
Bez tych elementarnych składników ciężko w ogóle zaczynać jakąkolwiek dyskusję na temat cyberpunku, bo bez nich cały gatunek zwyczajnie, że tak powiem - po angielsku, bo mi słowa brakuje - decoheres. Jak tu się doszukiwać głębszego sensu. Skoro to nawet po części nie jest cyberpunk, wywlekanie jakichś innych cech jest głupotą z twojej strony.
Silisz się, żeby znaleźć jakieś cechy, które są w cyberpunku, ale jest to żałosne przedstawienie. Ciężkie klimaty, bo jest przemysłowa zabudowa gdzieniegdzie, brud, opad radioaktywny, mutanty - to wszystko ma gówno wspólnego z cyberpunkiem: takie elementy są w innych gatunkach, jak choćby post-apo, a brak sensu w życiu, atmosfera przygnębienia, nihilizm, analiza zła - to już w ogóle motywy przenikające całą sztukę, począwszy np. od literatury staroangielskiej a kończąc choćby na Remarque'u; ale nie - ty się uparłaś na ten nieszczęsny cyberpunk. Realizm... gdzie tam jest realizm? Nawet jeśli widzisz jakiś realizm w S.TA.L.K.E.R.-ze i cyberpunku, to jest to tak charakterystyczny dla cyberpunku element jak dla większości literatury. "Ekstremalny system"... a cóż to jest tak w ogóle? Tworzysz takie określenia i nie raczysz ich szerzej wyjaśnić, myśląc chyba, że każdy nadąży za twoim tokiem rozumowania. "Topos świata obliczonego", "synchronizacja"- następne twoje nic nie mówiące zbitki słów. Mówisz, że sama nie wiesz jak to określić, a potem masz pretensje, że cie nikt nie rozumie - twoja nieporadność nie daje ci jeszcze prawa do twierdzenia, że inni są głupsi od ciebie albo że nie używają mózgu. Zacznij pisać prostym językiem, skończ z tą lingwistyczną woltyżerką bo nie masz ku niej warunków i się kiedyś połamiesz. Piszesz w pośpiechu w sposób trudny do rozszyfrowania (aż się sam sobie dziwię, że chciało mi się nad tym twoim bełkotem zastanawiać), a to nie o to chodzi gdy chce się być zrozumianym. Wysil pacynę - może od wystukania paru linijek więcej nie porysują ci się tipsy - i powiedz konkretnie o co ci chodzi, pokaż jakieś argumenty, podaj przykłady, bo to jest jak na razie typowo babskie pierdolen*e o Szopenie.
Pokazałem najprościej jak potrafiłem w czym tkwi błąd twojego "europejskiego cyberpunku" i że S.T.A.L.K.E.R. posiada elementy, które można znaleźć w wielu gatunkach, a które tylko dopełniają cyberpunk; z kolei te najbardziej cyberpunkowe elementy w ogóle ignorujesz i myślisz, że w ten sposób możesz twierdzić, że ta gra ma w sobie coś z gatunku. Może go trochę przypomina, trochę w mało istotnych fragmentach, trochę... jak się ma klapki na oczach. Chcesz dopisywać nowe rozdziały do tego gatunku używając w tym celu gry, która w żadnym calu nie ma cyberpunkowego charakteru i nie może rozwijać dalej tych idei, i myślisz, że jesteś strasznym bystrzachą, a ty nawet podstaw nie ogarniasz. Dramat.
No i jeszcze to:
No i znowu coś do mnie mówisz, trochę slangiem a i tak chu*a z tego można zrozumieć. Jakiego 'hejtera"? Co to ma znaczyć? Czego ja ci mam zazdrościć? Ty mnie się pytasz gdzie jest określona - w jakichś dwóch twoich zdaniach - moja rola kogoś kto ci wytyka wady z zazdrości, kur*a miej litość, bo to przechodzi ludzkie pojęcie. W tych dwóch twoich (bo mniemam, że stosujesz anaforę) zdaniach nie ma nic o mnie
Sama nie wiesz co piszesz, a chcesz z kimś prowadzić dyskusję. Poza tym, niczego ci nie zakazuję - pytałem tylko co widzisz złego w cyberpunku i łączeniu go z krajami takimi jak np. Japonia. Jak tylko sztampę, to please - nie mamy nawet o czym rozmawiać.
Mam dość już tej durnej i bezowocnej polemiki z tobą. I tak mi zaraz pojedziesz, że ty wiesz lepiej, widzisz więcej, a tak na prawdę to widzisz czubek własnego nosa, choć ja mam to wiesz gdzie. Chciałaś zabłysnąć nie wiadomo jakim porównaniem, a tylko się błaźnisz.
Pa.
Stalkerka91 napisał(a):Rozumiem że dla ciebie cyberpunk jest tylko taki jak we wstępie do Johnny Mnemonica, ale ja wybiegam nieco w inną mańke i być może mowię o czymś co ma średni związek z twoim korporacyjnym światem przemocy
Tak, "Johny Mnemonic" to świetny przykład - korporacje, kontrola społeczeństwa, technologia, tzw. low-life. Ty mówisz o czymś co ma średni związek z cyberpunkiem w ogóle. Pomyśl jakie farmazony opowiadasz.
Już samo miejsce akcji nie ma nic wspólnego ze światem cyberpunkowym: Zona - wcale nie taka szara - ze swoimi zdewastowanymi budynkami i całym syfem, jest taka bo nikt w niej nie przebywał przez prawie dwadzieścia lat, a nie dlatego, że 'zepsuli' ją zdemoralizowani ludzie jak w cyberpunku.
Nie ma w S.T.A.L.K.E.R.-ze części "cyber': bo chyba nie nazwiesz AK-74, kombinezonu Seva, PDA czy nawet anten Mózgozwęglacza wielką technologią, proszę cię. To że, fale o określonej częstotliwości mogą wpływać na ludzkie samopoczucie jest dość stare i niezbyt rewolucyjne. Nie ma żadnej globalnej sieci w Zonie, PDA to tylko medium komunikacji a nie alternatywny świat, w którym można prowadzić drugie życie. Egzoszkielet - no to by można podpiąć pod transhumanizm, ale to dalej będzie tylko promil z tego co potrzeba. Brak tu szerzej pojętej fuzji człowieka i maszyny.
Nie ma też pierwiastka punkowego, bo gdzie tu masz bunt zdegenerowanych jednostek przeciw kontroli, przeciw odgórnemu narzucaniu określonego sposobu myślenia, jak choćby w czasach PRL-u. Świadomość Z marnie się prezentuje jako organizacja próbująca kogoś kontrolować na szeroką skalę. Są anarchistyczni Wolnościowcy, ale oni walczą o otwarcie Zony dla mas (i z Powinnością) a nie z indoktrynacją. Jak dla ciebie stalkerzy, którzy w Zonie szukają ucieczki przed światem zewnętrznym i zarobku, są przykładami punków, to ja nie mam więcej pytań.
Bez tych elementarnych składników ciężko w ogóle zaczynać jakąkolwiek dyskusję na temat cyberpunku, bo bez nich cały gatunek zwyczajnie, że tak powiem - po angielsku, bo mi słowa brakuje - decoheres. Jak tu się doszukiwać głębszego sensu. Skoro to nawet po części nie jest cyberpunk, wywlekanie jakichś innych cech jest głupotą z twojej strony.
Silisz się, żeby znaleźć jakieś cechy, które są w cyberpunku, ale jest to żałosne przedstawienie. Ciężkie klimaty, bo jest przemysłowa zabudowa gdzieniegdzie, brud, opad radioaktywny, mutanty - to wszystko ma gówno wspólnego z cyberpunkiem: takie elementy są w innych gatunkach, jak choćby post-apo, a brak sensu w życiu, atmosfera przygnębienia, nihilizm, analiza zła - to już w ogóle motywy przenikające całą sztukę, począwszy np. od literatury staroangielskiej a kończąc choćby na Remarque'u; ale nie - ty się uparłaś na ten nieszczęsny cyberpunk. Realizm... gdzie tam jest realizm? Nawet jeśli widzisz jakiś realizm w S.TA.L.K.E.R.-ze i cyberpunku, to jest to tak charakterystyczny dla cyberpunku element jak dla większości literatury. "Ekstremalny system"... a cóż to jest tak w ogóle? Tworzysz takie określenia i nie raczysz ich szerzej wyjaśnić, myśląc chyba, że każdy nadąży za twoim tokiem rozumowania. "Topos świata obliczonego", "synchronizacja"- następne twoje nic nie mówiące zbitki słów. Mówisz, że sama nie wiesz jak to określić, a potem masz pretensje, że cie nikt nie rozumie - twoja nieporadność nie daje ci jeszcze prawa do twierdzenia, że inni są głupsi od ciebie albo że nie używają mózgu. Zacznij pisać prostym językiem, skończ z tą lingwistyczną woltyżerką bo nie masz ku niej warunków i się kiedyś połamiesz. Piszesz w pośpiechu w sposób trudny do rozszyfrowania (aż się sam sobie dziwię, że chciało mi się nad tym twoim bełkotem zastanawiać), a to nie o to chodzi gdy chce się być zrozumianym. Wysil pacynę - może od wystukania paru linijek więcej nie porysują ci się tipsy - i powiedz konkretnie o co ci chodzi, pokaż jakieś argumenty, podaj przykłady, bo to jest jak na razie typowo babskie pierdolen*e o Szopenie.
Pokazałem najprościej jak potrafiłem w czym tkwi błąd twojego "europejskiego cyberpunku" i że S.T.A.L.K.E.R. posiada elementy, które można znaleźć w wielu gatunkach, a które tylko dopełniają cyberpunk; z kolei te najbardziej cyberpunkowe elementy w ogóle ignorujesz i myślisz, że w ten sposób możesz twierdzić, że ta gra ma w sobie coś z gatunku. Może go trochę przypomina, trochę w mało istotnych fragmentach, trochę... jak się ma klapki na oczach. Chcesz dopisywać nowe rozdziały do tego gatunku używając w tym celu gry, która w żadnym calu nie ma cyberpunkowego charakteru i nie może rozwijać dalej tych idei, i myślisz, że jesteś strasznym bystrzachą, a ty nawet podstaw nie ogarniasz. Dramat.
No i jeszcze to:
Stalkerka91 napisał(a):i powiedz mi, gdzie w tych dwoch zdaniach jest określona twoja rola hejtera bo ja nie wiem o co ty mi tu z zakazem mieszania tego w cyberpunkiem.
No i znowu coś do mnie mówisz, trochę slangiem a i tak chu*a z tego można zrozumieć. Jakiego 'hejtera"? Co to ma znaczyć? Czego ja ci mam zazdrościć? Ty mnie się pytasz gdzie jest określona - w jakichś dwóch twoich zdaniach - moja rola kogoś kto ci wytyka wady z zazdrości, kur*a miej litość, bo to przechodzi ludzkie pojęcie. W tych dwóch twoich (bo mniemam, że stosujesz anaforę) zdaniach nie ma nic o mnie
Sama nie wiesz co piszesz, a chcesz z kimś prowadzić dyskusję. Poza tym, niczego ci nie zakazuję - pytałem tylko co widzisz złego w cyberpunku i łączeniu go z krajami takimi jak np. Japonia. Jak tylko sztampę, to please - nie mamy nawet o czym rozmawiać.Mam dość już tej durnej i bezowocnej polemiki z tobą. I tak mi zaraz pojedziesz, że ty wiesz lepiej, widzisz więcej, a tak na prawdę to widzisz czubek własnego nosa, choć ja mam to wiesz gdzie. Chciałaś zabłysnąć nie wiadomo jakim porównaniem, a tylko się błaźnisz.
Pa.
W10 x64 / i5-4670 / MSI GeForce GTX 1070 Ti GAMING 8GB / 8 GB DDR 3 / SSD Samsung 850 Pro 256GB
atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem
atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem
- Za ten post Dżuz otrzymał następujące punkty reputacji:
dyster, nismoztune.
-
Dżuz - Posty: 968
- Dołączenie: 11 Lut 2011, 19:08
- Ostatnio był: 28 Wrz 2024, 14:02
- Miejscowość: Frogville
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: TOZ34
- Kozaki: 254
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez paintball_0 w 21 Lip 2011, 21:19
Cyberpunk to podniecanie się elektroniką i rzeczywistością wirtualną. W Stalkerach nie ma na to nacisku, więc nie można uznać tego universum za cyberpunk. Tyle ode mnie.
Jak już zakończy się odgrywanie fanowskiej wersji "Troll Hunters" w tym temacie, to dajcie znać, ok?
Jak już zakończy się odgrywanie fanowskiej wersji "Troll Hunters" w tym temacie, to dajcie znać, ok?
- Za ten post paintball_0 otrzymał następujące punkty reputacji:
- Dżuz.
-
paintball_0 
- Posty: 1285
- Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
- Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
- Kozaki: 184
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez CONAN w 21 Lip 2011, 22:34
Widzał ktoś to (jeśli ktoś pokazywał to Sorry ale nie chce mi się 72woch stron przeglądać)
http://gamepart.ru/covers/stalker_2
http://gamepart.ru/covers/stalker_2
"Jeśli nie możesz znaleźć czegoś dlaczego
chciałbyś żyć, postaraj się znaleźć coś,
za co chciałbyś umrzeć" Tupac Amaru Shakur
chciałbyś żyć, postaraj się znaleźć coś,
za co chciałbyś umrzeć" Tupac Amaru Shakur
-
CONAN 
- Posty: 639
- Dołączenie: 13 Lip 2011, 16:29
- Ostatnio był: 16 Sty 2024, 21:27
- Miejscowość: Amsterdam
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Gauss Gun
- Kozaki: 101
-
Werewolver 
- Posty: 216
- Dołączenie: 06 Lut 2011, 13:53
- Ostatnio był: 03 Kwi 2014, 20:53
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Storming Obokan
- Kozaki: 37
-
Wheeljack 
- Posty: 1919
- Dołączenie: 13 Kwi 2009, 18:52
- Ostatnio był: Wczoraj, 20:51
- Miejscowość: Fraktal
- Ulubiona broń: GP 37
- Kozaki: 725
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez paintball_0 w 22 Lip 2011, 08:24
Chyba gdzieś już to widziałem, ale moja zaawansowana skleroza nie pozwala mi ogarnąć tego bordelu zwanego pamięcią długotrwałą...
Fan- made z całą pewnością. Słowo "echo" pod tytułem "Stalker 2" to chyba nick twórcy tej okładki, bo na podtytuł mi to nie wygląda.
Jeden anonimowy stalker na tle... hm... ściany? Wygląda fajnie, ale i trochę na modłę Call of Duty. Pytanie tylko, czy to źle? Myślę, że nie i że taka okładka pasuje do klimatu. Na pewno wygląda lepiej niż wszystkie dotychczasowe. Okładka Cienia odnosiła się do świata gry, stalkerstwa i jakiegoś popękanego, żółtego kolesia, co do którego zawsze miałem podejrzenia, że miał być głównym bossem, ale się scenarzystom nie wkomponował w fabułę.
Okładka Czystego Nieba rozbudzała wyobraźnię, obiecywała ciekawą, wciągającą fabułę. Niestety gra nie dawała zbyt wielu momentów do poznania się i polubienia co ważniejszych NPCów.
Okładka Zewu, o ile mnie pamięć nie myli, odnosiła się do Monolitu i z jakiegoś powodu do wyrzutni rakiet...
W każdym razie piję do tego, że okładki były albo projektowane na długo przed ukończeniem gry, albo kompletnie nieprzemyślane. Dlatego neutralna okładka nie zdradzająca i nie sugerująca zawartości gry byłaby dobrym pomysłem.
Najważniejsze, to powiedzieć potencjalnemu nabywcy, że to gra akcji (broń i paramilitarny ubiór) we wschodnim stylu (kałasz w ręce) o stalkerach (anonimowa postać na okładce), którzy łażą po skażonym terenie (maska przeciwgazowa) w bliżej niesprecyzowanym celu (żadnych szczegółów w tle). Fabuła ma to do siebie, że bywa modyfikowana, więc po co obiecywać na okładce Bóg wie co, skoro nie będzie się to nijak odnosić do właściwej gry?
Fan- made z całą pewnością. Słowo "echo" pod tytułem "Stalker 2" to chyba nick twórcy tej okładki, bo na podtytuł mi to nie wygląda.
Jeden anonimowy stalker na tle... hm... ściany? Wygląda fajnie, ale i trochę na modłę Call of Duty. Pytanie tylko, czy to źle? Myślę, że nie i że taka okładka pasuje do klimatu. Na pewno wygląda lepiej niż wszystkie dotychczasowe. Okładka Cienia odnosiła się do świata gry, stalkerstwa i jakiegoś popękanego, żółtego kolesia, co do którego zawsze miałem podejrzenia, że miał być głównym bossem, ale się scenarzystom nie wkomponował w fabułę.
Okładka Czystego Nieba rozbudzała wyobraźnię, obiecywała ciekawą, wciągającą fabułę. Niestety gra nie dawała zbyt wielu momentów do poznania się i polubienia co ważniejszych NPCów.
Okładka Zewu, o ile mnie pamięć nie myli, odnosiła się do Monolitu i z jakiegoś powodu do wyrzutni rakiet...
W każdym razie piję do tego, że okładki były albo projektowane na długo przed ukończeniem gry, albo kompletnie nieprzemyślane. Dlatego neutralna okładka nie zdradzająca i nie sugerująca zawartości gry byłaby dobrym pomysłem.
Najważniejsze, to powiedzieć potencjalnemu nabywcy, że to gra akcji (broń i paramilitarny ubiór) we wschodnim stylu (kałasz w ręce) o stalkerach (anonimowa postać na okładce), którzy łażą po skażonym terenie (maska przeciwgazowa) w bliżej niesprecyzowanym celu (żadnych szczegółów w tle). Fabuła ma to do siebie, że bywa modyfikowana, więc po co obiecywać na okładce Bóg wie co, skoro nie będzie się to nijak odnosić do właściwej gry?
-
paintball_0 - Posty: 1285
- Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
- Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
- Kozaki: 184
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez Glaeken w 22 Lip 2011, 11:58
Ta okładka "S2" ma już chyba z ponad rok, pojawiła się w sieci niedługo po premierze (lub nawet przed) Zewu Prypeci... oczywiście, że to fake/fan made.
Autorskie artykuły:
Seria literacka S.T.A.L.K.E.R. bez tajemnic + Wywiady z prekursorami serii lit. S.T.A.L.K.E.R.
Seria Od zera do Stalkera
Seria Kroniki Zony
Seria literacka S.T.A.L.K.E.R. bez tajemnic + Wywiady z prekursorami serii lit. S.T.A.L.K.E.R.
Seria Od zera do Stalkera
Seria Kroniki Zony
-
Glaeken - Posty: 1034
- Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
- Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
- Frakcja: Naukowcy
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: 371
Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny
przez Dodox w 22 Lip 2011, 21:47
Różni ludzie chcąc zaszpanować tworzą własne okładki i wciskają innym kit że są prawdziwe , uważam że taka wiara powinna myśleć co robią .
Naszą powinnością jest roznieść w pył całe plugastwo Zony i ją samą
-
Dodox - Posty: 80
- Dołączenie: 11 Cze 2010, 21:21
- Ostatnio był: 06 Mar 2013, 19:57
- Miejscowość: Poznań
- Frakcja: Powinność
- Ulubiona broń: Tunder S14
- Kozaki: 4
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości