Nie cierpię Powiności z jednego powodu. Zona tworzy anomalie prawda? A anomalie tworzą artefakty. Wyobraźcie sobie teraz, że Dusza może pomóc choremu na raka dziecku. Kulebiak (socowy) może pomóc przy pracy z niebezpiecznymi zwierzątkami. Bąbel wysysa promieniowanie. Artefakty są zbierane przez naukowców, którzy chcą pomóc w rozwoju ludzkości. Oczy Mięsacza mogą być użyte przecież w medycynie. A teraz na scenę wchodzi Powinność. Dajmy na to, że udało im się przywrócić w neosferze trochę łądu. Zona zniknęła...A kto trzepie kasę z Zony? Wszyscy! Rząd ma dotacje naukowe, stalkerzy mają kasę, handlarze mają kasę, Monolitowcy mają swój teren...Nawet wojskowym było by nie na rękę, gdyby zona zniknęła. W końcu kto trzepie kasę przy posterunkach?
Dobra, a teraz najlepsze...Powinność idzie uradowana, uchachani, myślą, że dostaną medale za odwagę...Tylko powiedzcie mi, na kogo rzucą się wszyscy, jak interes zostanie tak brutalnie ubity
?