Nie biorąc pieniędzy za moda, autorzy mają wolną rękę w działaniu i to jest w zasadzie święta i niezaprzeczalna prawda. Owszem, mogliby po cichu tworzyć modzika, ale spójrzcie na to ze strony "głosu ludu". My jako gracze i napaleńcy na oblivion losta i inne zamierzchłe alphy, dajemy autorom pewnego rodzaju siłę i chęć do pracy. Ludzie tak mają, że lubią być doceniani, a wtedy praca staje się bardziej efektywna. Gdyby nie gracze, którzy wspierają dobrym słowem ( jak i ponaglają autorów do działania ) z pewnością nie mieli by oni tylu chęci. Bo jest różnica robić moda dla siebie, tracić poniekąd czas, a realizować projekt na który oczekują tysiące. Żadna społeczność nie jest ze sobą w pełni zgodna i znajdą się entuzjaści którym do rozpieszczenia zmysłów wystarczy screen o zachodzie słońca, lecz znajdą się również tacy, którzy nawet po 10 minutowym trailerze będą marudzić "że za mało pokazane", "że za dużo tego, tamtego, owego". Jednak i jedni i drudzy są takim, powiedzmy kołem napędowym dla całej pracy. Autorzy wiedzą że to co robią ma sens i przyniesie im uznanie w oczach graczy. A to czy zostaną zauważeni przez poważne studia etc to już jest inna bajka. Tak czy inaczej mogliby podać datę premiery. Choćby tą najdalszą. Przynajmniej będziemy wiedzieć że to nie przepadło