8800GT raczej nie potrzebuje aż takiej mocy. Nie kręcę jakoś mega. Tylko i wyłącznie procesor podkręcił o 500 MHz. Karty nawet nie ruszam, dodatkowo ustawiłem mniejsze napiecie na procu i teoretycznie zasilacz powinien mieć lepiej niż na E2180. Czytałem, ze mieli przypdaki, gdzie ten FEEL 3 ciagnął Quada lekko podkręconego, 4 GB DDR3 i jakąś HD4xxx.
Podróba to raczej nie jest bo 2 lata gwarancji ma, wszystko było zafoliowane i oznakowane logiem Chieftec.
Po prostu jest to coś, ala Dual Core u Intela. Wykastrowana wersja ich zasilacza. Tyle, ze ja nie mam zamiaru jej ufać.
Tak na marginesie, to powiem wam, że tego FEELA to ja kupiłem "Regenerowanego" bardzo dawno temu
Ktoś go tak zajebiaszczo zrobił, że nie mam pytań. Jeszcze nigdy nie miałem na nim BLUE SCREENA i wyłączył się tylko gdy był usyfiony, jednak nie jestem pewien do konca czy to jego wina bo GF był zapchany kurzem i może nie mógł ciepła oddawać, bo się na nim oparzyłem. Po prosta dopracowana przez kogoś dobra sztuka Feela mi się chyba trafiła xD Zamierzam jeszcze wyjąć ze starego ATX od Durona wyjać radiatory z zasilacza i przykleić klejem termoprzewodzącym do radiatorów z Feela (połączyć je w jeden). Będzie większa piwierzchnia oddawania ciepła ;p
Oświeciło mnie ! Poczytałem opinie o FEELU i padają tylko te sztuki, które są na OC (mocne) narażane. Ci, którzy nie podkręcają komputerów i nie grzebią w napięciach, cieszą się sprawnym zasilaczem. Tak więc... Wniosek prosty. Dla prostego użytkownika, daje radę.
Ten Chieftec cichy jest i w ogóle ale martwi mnie jego waga i temperatura. Jest o pół kilo, jak nie lepiej lzejszy od Feela i na dodatek nigdzie nie widzę dławika. Jest po prostu pusty. Pustszy niż nie jeden no-name. Ale tabliczka znamionowa wskazuje specyfikację całkiem porządnego zasilacza, więc sam już nie wiem...
Feel ma na liniach 12V 19A, ale 140 Watt na lini 3.3V i 5 V.