To może ja się wypowiem.
Modele broni - bardzo, ale to bardzo denerwuje mnie zamek z lewej strony. Naznaczony chyba lubi brać na klatę i twarz gorące łuski
.
Celowanie - jak się celuje przez przyrządy celownicze to wolał bym broń lekko po prawej stronie a nie centralnie na środku ekranu. I celując przez lunetę powinny być widoczne pasek zdrowia i pancerza. Strzelasz sobie ze snajperki a tu nagle
(wiecie o czym myślę
).
Przeludnienie - tak jak zauważyło kilku Kolegów przede mną zona jest zbyt "przeludniona". Wysypisko jeszcze ujdzie ale Prypeć to "wojna na terenie zurbanizowanym". Moim zdaniem powinna być pustka, a głównym wrogiem powinny być mutanty. I to w całej zonie (oczywiście Bar musi być i do tego 2-3 bezpieczne obozy w stylu bazy Wolności). I na litość boską co robi pojedynczy stalker w np. Czerwonym Lesie? Powinna być pustka, ale ludzie muszą spacerować w 3-6 osobowych grupkach.
Przetrwanie jest zbyt łatwe - nawet na mistrzu amunicji, żarcia i leków jest zbyt wiele. Powinno się rezygnować z kupna nowej broni lub pancerza aby mieć na chleb. Zdobycie konserwy albo redbula powinno być sukcesem. Powinien być duży problem z wyżywieniem Naznaczonego. Ja to widzę tak: żarcie i leki powinny kosztować z 5-6 razy tyle a handlarze mieć ich dostawy raz na 3-4 tygodnie. Jak nie zrobisz zapasu to zdechniesz. Z amunicją tak samo: cholernie droga, ale trochę bardziej dostępna niż jedzonko. Tak żeby trzeba było dokładnie celować, a nie pruć jak z ckm-u.
Co do zadawanych obrażeń - jakim cudem żołnierz bierze na klatę 2-3 magi z ak? I dlaczego amunicja do ak-74 z ak-74 ledwie smyra wroga, a ta sama amunicja w przerobionym thunderze (nie pamiętam jak się pisze) dziurawi aż miło? Amunicja powinna zadawać te same obrażenia, a to z jakiej broni się nią strzela powinno wpływać tylko na zasięg, celność i szybkostrzelność.
Nóż - jego użycie ogranicza się tylko do rozwalania skrzynek. Przydało by się kilka zadań w których zabijasz kogoś po cichu (jak w assassinie), żeby zabicie kogoś w ten sposób nie alarmowało od razu jego kolegów (jeżeli nie widzą i z 10 metrów dalej) i żeby wróg przestał mieć oczy w dup*e i nie wyczuwał nas z 30m. Nie żeby iść, albo biec za kimś 50 metrów niezauważenie, ale żeby ukrycie się za rogiem i dziabnięcie w plecy było możliwe.
I możliwość naprawy broni i pancerzy (numer z 4 bateriami i anomalią znam ale to jeszcze nie to
.
Wiem, że wiele z tych rzeczy poprawiają mody i niektóre są dostępne w Zewie i Czystym Niebie, ale mówimy tu chyba czystej, niemodowanej grze.
Pozdrawiam.