Rany julek, następny co pamięta Relax! A ja myślałem, że na tym forum same dzieciaki siedzą
Hy hy, miałem ciocię co pracowała jako kioskarka i wszystkie Relaxy, Fantastyki itp. trafiały do mnie. Pół osiedla się potem złaziło i wszyscy pożyczali. Jak te Relaxy wyglądały po takim obiegu nie muszę chyba wspominać.
Odcinki do 'Wilczycy' włącznie znam niemal na pamięć. Potem na jakiś czas straciłem kontakt z komiksem i następne czytałem chyba tylko raz. Tak mgliście przypomina mi jeden z Jolanem jako nastolatkiem a jedyne co z niego pamiętam to to, że mi się nie spodobał. Chyba muszę te nowe jakoś zdobyć żeby być na bierząco.
O tych o samej Kriss to w ogóle nie wiedziałem
Co do pierwszego odcinka to był on drukowany w odcinkach w polskim Relaxie (zresztą na zachodzie chyba również). Wyraźne to widać w sposobie narracji. Cały zeszyt jest podzielony na epizody równej długości, które łączą się w całość.
Dopiero po sukcesie zaczęły powstawać historie przeznaczone do wydania jako kompletne zeszyty.
Co do Kriss to czytelnicy musieli ją lubić i pewnie z tego powodu powracała w tylu odcinkach.
@Dovchenko: no szkoda, że właśnie od 'Gwiezdnego Dziecka' zacząłeś bo wg. mnie jest to taka 'zapchaj-dziura' z nieco oderwanymi od siebie opowieściami, chociaż wyjaśniająca pochodzenie Thorgala. Moim zdaniem jedna ze słabszych części serii a już zwłaszcza epizod 'Metal, który nie istniał'.
@realkriss: też chciałbym zobaczyć film, ale obawiam się, że zrobiliby z tego rąbankę pokroju produjcji Uwe Bolla albo Wiedźmina. Tak się zwykle (ostatnio) kończą próby ekranizacji literatury fantasy. Chociaż z drugiej strony Solomon Kane był świetny a i Gra o Tron (serial) zapowiada się dobrze.
Jakiś czas temu, chyba w 2003, wyszła za to gra o Thorgalu:
THORGAL: THE CURSE OF ODIN. Przygodówka. Nie grałem więc nic więcej nie mogę powiedzieć.