Skąd tam ludzie?

Było ciemno, wysoki sądzie, twierdziła, że skończyła 18 lat. Naznaczony obudził się z krzykiem.
Regulamin forum
Przy zadawaniu pytania związanego z problemem dotyczącym modyfikacji, prosimy o podawanie treści całego loga błędu.
Lokalizacja logów:
Windows XP - C:\Documents and Settings\All Users\Moje dokumenty\STALKER-SHOC\logs
Windows Vista/7 - C:\Users\Public\Documents\STALKER-SHOC\logs
Steam - X:\Program Files (x86)\Steam\SteamApps\common\Stalker Shadow of Chernobyl\_appdata_\logs

Logi tagujemy w [ CODE ][/ CODE ].

Skąd tam ludzie?

Postprzez yarpen w 19 Cze 2007, 15:12

Czy zastanawialiście się skąd w Prypeci wzięły się tak liczne i zorganizowane grupy Wolności, nie wspominając o elektrowni i sarkofagu? Skoro to naznaczony wyłączył mózgojepa to nikt wcześniej nie miał prawa tam przeżyć. Spodziewałem się raczej, że w chwili przekroczenia granicy Prypeci bede walczył z masa różnych mutantów a nie z pancernymi stalkerami...hm.. nawet liczyłem na te widmowe złociste mutanty wyłaniające się nagle, a tu nic - pękają jak bańki, nawet nie trzeba do nich strzelać, bo nic nam nie robią. (??) to tak jak by ci wszyscy stalkerzy czekali w blokach na to co zrobi naznaczony, ledwie wyczołga się z laboratorim a tu juz pielgrzymki do nowych odblokowanych terenów zony. Prypeć obstawiona, w elektrowni pełno stalkerów wojsko jak na komendę - dosłownie jak w niedziele w supermarkecie- to cud że żaden z nich nie dobrał się do monolitu przed naznaczonym (lub spenetrował tajne laboratorium). poza tym jak to możliwe że UWAGA SPOILER strielok był juz wcześniej w elekrowni w okolicy monolitu - czy wtedy promieniowanie mózgozweglacza nie działało? Troche polepiona ta fabuła na plaster i drutem skręcona, żeby sie nie rozlazło.

Myślę że bardziej wiarygodne były by zastępy mutantów lub zzombifikowanych stalkerów , którzy dotarli w te okolice niż uzbrojeni po zeby w egzoszkieletach kolesie. Można sie domyślać że Monolit to grupa zombiaków kierowana przez świadomość Z, tylko że jak sama mówi w finale - stalkerzy nie zdawali sobie sprawy że są programowani na wykonywanie zadań.

Sam nie wiem, jak to sobie tłumaczycie? :)
Por. Funky Koval 'AIR Star Force' piec lat czynnej sluzby, miliardy na liczniku, odznaczenia, takze srebrna gwiazda Palantiru.
Awatar użytkownika
yarpen
Stalker

Posty: 180
Dołączenie: 20 Kwi 2006, 21:16
Ostatnio był: 19 Lip 2023, 22:29
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 7

Reklamy Google

Postprzez beer w 19 Cze 2007, 15:29

Ja to sobie tak tłumaczę: KILL`EM ALL.

A tak serio trochę mnie to też słabi, ale już nie chce mi sie rozpisywać. Widocznie tak ma być. Może na Prypeć mało co spadło z radioaktywnego opadu a na Czerwony Las masa, może Mózgojeb działa tylko tam, ma zasięg ograniczony do pagórka tuż przed przejściem do miasta a nikt o tym nie wie prócz Monolitu ??? I boją się przebiec, obejść itd. itd.
Awatar użytkownika
beer
Stalker

Posty: 51
Dołączenie: 12 Cze 2007, 18:53
Ostatnio był: 13 Kwi 2012, 18:20
Miejscowość: Pyskowice
Kozaki: 0

Postprzez Quinn w 19 Cze 2007, 15:33

Mózgozwęglacz, wydaje mi się, uniemożliwi tylko dostanie się do Prypeci.
Co do teorii, iż mało romieniowania dotknęło Pripyat, jest to totalna bzdura. ;]
Awatar użytkownika
Quinn
Ekspert

Posty: 712
Dołączenie: 14 Cze 2007, 13:37
Ostatnio był: 10 Cze 2024, 19:44
Miejscowość: Seattle, budynek z elektryczną owcą na dachu...
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 4

Postprzez beer w 19 Cze 2007, 15:37

Quinn no co ty !!! ???
Awatar użytkownika
beer
Stalker

Posty: 51
Dołączenie: 12 Cze 2007, 18:53
Ostatnio był: 13 Kwi 2012, 18:20
Miejscowość: Pyskowice
Kozaki: 0

Postprzez MCaleb w 19 Cze 2007, 15:48

Uwaga - post zawiera spoilery.

yarpen napisał(a):Skoro to naznaczony wyłączył mózgojepa to nikt wcześniej nie miał prawa tam przeżyć

Mózgozwęglacz nie zabija, a odmóżdża (lecz mniej niż ten w Jantarze). Wtedy wystarczy wziąć delikwenta, pobawić się jego pamięcią i albo wcielić do Monoliciarzy, albo wysłać z misją w trupiarce.
Monoliciarze mają specjalny sprzęt, by ich nie odmóżdżyło po raz drugi. W końcu są na usługach tych, co postawili Zwęglarkę.

yarpen napisał(a):pielgrzymki do nowych odblokowanych terenów zony

To, że pojawili się stalkerzy tam, gdzie udało się odblokować nowe tereny jest dość proste - pamiętaj kto zleca nam te zadania i to, że ma nad wszystkim piecze.

yarpen napisał(a):skąd w Prypeci wzięły się tak liczne i zorganizowane grupy Wolności, nie wspominając o elektrowni i sarkofagu?

Wolność i Powinność to zwykłe zorganizowanie się społeczności na takich terenach. Łączy ich wspólny cel, do którego dążą i przyjmują takich, co wierzą w to co oni. Nie ma tu żadnej filozofii. Nie każdy chce być samotnikiem.

yarpen napisał(a):złociste mutanty wyłaniające się nagle, a tu nic - pękają jak bańki

"Złociste mutanty" są dziełem Zwęglarki, gdy masz porządny sprzęt. Pójdź sobie do Czerwonego Lasu przed tym, jak dostaniesz hełmofon - przeżycia niezapomniane.

yarpen napisał(a):to cud że żaden z nich nie dobrał się do monolitu przed naznaczonym (lub spenetrował tajne laboratorium)

Monolit sam się bronił (na przykład spełniając życzenia), a na dokładkę miał swych wyznawców przy sobie.
Co do laboratoriów, to były dobrze chronione.
X18 - dwa klucze, z tym, że nikomu wcześniej nie udało się obu na raz zebrać.
X16 - nie pamiętam jak to się zwało, ale ten przerośnięty mózg nie pozwalał się dostać do środka.
Mózgozwęglacz - chyba wiadomo - sam się strzegł.

yarpen napisał(a):strielok był juz wcześniej w elekrowni w okolicy monolitu - czy wtedy promieniowanie mózgozweglacza nie działało?

Striełok dostał się poza Mózgozwęglacz gdy ten był w stanie wyłączenia (bodajże godziny wieczorne - czytałem to w PDA).

yarpen napisał(a):Można sie domyślać że Monolit to grupa zombiaków kierowana przez świadomość Z

A tak przypadkiem nie jest? Monoliciarze to nic innego, jak odmóżdżeni stalkerzy, tylko trochę mniej niż zombie.
Ostatnio edytowany przez MCaleb, 19 Cze 2007, 15:52, edytowano w sumie 1 raz
There is nothing in this world worth believing in...
Image
Awatar użytkownika
MCaleb
Weteran

Posty: 551
Dołączenie: 09 Cze 2007, 23:23
Ostatnio był: 03 Wrz 2015, 19:57
Miejscowość: Mars
Kozaki: 8

Postprzez FranekDolas w 19 Cze 2007, 15:49

eee nooo panowie - w ogóle nie zagłębiacie się w treść samej gry !!!!
nie słuchacie komunikatów jakie do was dochodzą i nie czytacie PDA
przecież po wyłączeniu mózgozwęglacza pierwszym komunikatem jest wiadomość od Barmana " Naznaczony ?to ty jeszcze żyjesz ? mówię ci co tu się porobiło !! jak się wszyscy dowiedzieli , że mózgozwęglacz jest wyłączony to zaraz na łeb na szyję walą do elektrowni - wszyscy!!!! i wolni stalkerzy i powinność i wojsko i nawet ci z wolności każdy chce być pierwszy ... u wejścia do miasta zbierają się chłopaki z powinności - jak się pospieszysz to wejdziesz z nimi !!!! " nie jest to dokładny cytat bo dokładnie nie pamiętam , ale chyba co nieco wyjaśnia ? i chwilę pózniej dochodzi do starcia z pierwszą grupą "wolności"
a w mieście zaraz po spotkaniu z grupą "powinności" chyba zwróciliście uwagę na lecące nad miastem helikoptery ? i tekst " że wojsko chce być jak zwykle pierwsze ?" i w samej elektrowni w tym biegu na czas ... kiedy walą z tych śmigłowców rakietami na lewo i prawo ?
no chyba można by się trochę w tę fabułę wciągnąć ? bo co to za frajda biegać tylko i "katrupic" jak popadnie ? ;) chyba lepiej wtedy w Painkillera zagrać ? ;)
FranekDolas
Kot

Posty: 7
Dołączenie: 15 Cze 2007, 12:44
Ostatnio był: 05 Lip 2007, 00:54
Kozaki: 0

Postprzez beer w 19 Cze 2007, 15:56

Hehehe jakoś mi to umknęło ... pewno dlatego że do Prypeci dotarłem bez wyłączania całego tego sprzętu :P
Awatar użytkownika
beer
Stalker

Posty: 51
Dołączenie: 12 Cze 2007, 18:53
Ostatnio był: 13 Kwi 2012, 18:20
Miejscowość: Pyskowice
Kozaki: 0

Postprzez yarpen w 19 Cze 2007, 16:11

wciągnąłem się w fabułę, tylko ze nie dokładnie sie zrozumieliśmy. chodzi mi o to że miasto jest obstawione, do przesady. Snajperzy, posterunki. A pod koniec wycieczki z powinnością w podziemnym parkingu dowiadujesz sie że na prawo to, na lewo tamto, a prosto posterunek monolitu - szybko się uwineli.... i skąd o tym wiedzą chłopaki z powinności kiedy razem z nami weszli do miasta???
Poza tym, powtórzę, ledwo wyłączymy mózgozwęglacz a juz mamy wszystkich na głowie. czy wszyscy stalkerzy czekali na wynik naszej wycieczki ? stali za rogiem? nikogo nie było w barze, albo na wysypisku? Nagle wszyscy wiedza ze mózg jest wyłączony - podali w Faktach? skąd się dowiedzieli tak szybko? Ok, Monolit mógł sie szybko zorganizować w Prypeci, ale takie tłumy w sarkofagu? A gdzie obsługa tej magicznej aparatury - monolitu - sam działa? Nie sam, bo w zakończeniu widać ze ktoś nas jednak układa do kapsuły.

Zwracam uwagę na drobiazgi, bo drobiazgi tworzą większe całości, i jak one nie grają to całość tez nie.

I jeszcze jedno - schowek w hotelu w Prypeci. Mając eksperymentalny hełm ochronny nie mozemy sie dostać do miasta i najpierw musimy wyłączyć aparaturę. Niech mi więc ktoś przypomni, kto zmontował dekoder do zamka do drzwi laboratorium pod monolitem, gdzie go ukrył i jak dostał sie do obu tych miejsc?
Por. Funky Koval 'AIR Star Force' piec lat czynnej sluzby, miliardy na liczniku, odznaczenia, takze srebrna gwiazda Palantiru.
Awatar użytkownika
yarpen
Stalker

Posty: 180
Dołączenie: 20 Kwi 2006, 21:16
Ostatnio był: 19 Lip 2023, 22:29
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 7

Postprzez MCaleb w 19 Cze 2007, 16:30

To prawda, że ich szybkość wydaje się bardzo podejrzana, lecz nie zapominaj, że w tym wypadku to ona decyduje o powodzeniu zajęcia nowych terenów. Jeżeli stalkerzy i Powinność byliby opieszali, to Wolność i wojskowi naparzali by się w Prypeci. To chyba zrozumiałe.
No i nie zapominaj, że to tylko gra, która idealną nie jest. ;)
Znajomość Prypeci mnie nie dziwi, gdyż wszyscy mają PDA i zdjęcia satelitarne, a także przygotowywali się zapewne do tej możliwości.
Obsługę monolitu stanowi sama Świadomość i Monoliciarze. Zapewne wśród nich jest kilku wyszkolonych w obsługiwaniu tej aparatury.

Co do schowka w Prypeci, to zapewne ten ktoś (sam Striełok? Duch? Kieł? - czy jak on się zwał) mógł użyć ten sam sposób, co Striełok, by się przemknąć przez Mózgozwęglarkę i posterunki Monolitu, i zostawić co trzeba.
There is nothing in this world worth believing in...
Image
Awatar użytkownika
MCaleb
Weteran

Posty: 551
Dołączenie: 09 Cze 2007, 23:23
Ostatnio był: 03 Wrz 2015, 19:57
Miejscowość: Mars
Kozaki: 8

Postprzez BasseB w 19 Cze 2007, 16:37

no to troszkę wstecz, tak jak ktos napisał, PDA !!! i komunikaty.
Jak sie wyłazi w jantarze z labu to od macie wosjo, a dowiaduje sie ono o wyłaczeniu aparatury w momencie kiedy masz o tym komunikat od profesorka. Jak załatwisz wszystko w bunkrze, to do jantaru nadciąga ekipa powinności i wolni stalkerzy. Panowie żyjemy w dobie komunikacj - szybka reakcja na przesył informacji i już:D
Skoro celem wszystkich w zonie jest dostanie sie do elektrowni to wiadomo ze wszyscy czekać będa na odpowiedni moment żeby sie w miarę bvezpiecznie przedrzeć, a nie jak jakiś Striełok, któremu we łbie porobiło od wycieczek.
Co do danych o bazie monolitu w prypeci, którą podaja chłopaki z powinności, to również sie kłania PDA, przeciez my tez w odpowiedniej odległości mamy dane o obecności innych mających aktywne PDA, a jak wchodza w zasięg mapy to wiemy czy friend czy enemy.
No a poza tym Powinność jak i Wolność sa zorganizowani i pewnie maja jakieś siatki szpiegowsko informacyjne
" Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia alkoholu aby bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
E. Hemingway
Awatar użytkownika
BasseB
Stalker

Posty: 96
Dołączenie: 08 Cze 2007, 14:16
Ostatnio był: 27 Sty 2013, 23:49
Miejscowość: Ostrów Wlkp
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper VLA
Kozaki: 1

Postprzez FranekDolas w 19 Cze 2007, 16:45

ja to sobie tłumaczę tak :
w końcu akcja dzieje się w niedalekiej - ale jednak przyszłości i łączność radiowa jednak działa;) przed Czerwonym Lasem jest posterunek "Wolności"- zwany "granicą"- ten którego broniliśmy razem z chłopakami z Wolności przed tymi z Monolitu
zaraz za nim pełno już było i zombiaków i wojsk monolitu i niedaleko w sumie było do mózgozwęglacza , zatem na tej granicy ktoś jednak się ciągle kręcił - jedni próbowali ( o czym wspomina doktorek mówiąc " nikt kto dotarł do monolitu nie wrócił żywy " hmmm nikt ? a Strielok ? ;) ) inni tylko pilnowali granicy ... ktoś - jak to sobie tłumaczę - zauważył ,że mozgozwęglacz nie działa - a na tę okazję czekali WSZYSCY !! przecież każdy chciał dotrzeć do serca zony ,każdy chciał rozwiązać zagadkę i każdy chciał być pierwszy przy Spełniaczu Życzeń ...
że dotarli tak szybko ? a ile w sumie czasu upłynęło zanim Naznaczony ocknął się po wyłączeniu mózgozwęglacza ?może spał godzinę ... może pół dnia ???? a zanim wyszedł stamtąd po drodze walcząc z wojskiem monolitu ? nie trwało to przynajmniej kilkanaście minut ? w końcu przebiegnięcie z jednego do drugiego krańca strefy ( mającej najwięcej kilometr ) nie zajmuje aż tyle czasu ... jeśli gracz może w kilka minut - to inne postacie nie mogą ??
to w kwestii - dlaczego nagle w Prypeci tak się zaroiło ;)
inne kwestie - zwłaszcza ta z Monolitem i jego sługami już chyba zostały wystarczająco jasno opisane
a schowek w hotelu ? jeśli dobrze zrozumiałem to Strielok ukradł dekoder i rozwiązał tajemnicę strefy zanim stracił pamięć ... udało mu się uciec tym z Monolitu ... a jedyne co mógł zrobić Monolit to ściągnąć go spowrotem zachęcając tajemniczą i jedyną wiadomością na PDA " zabij Strieloka" na samym początku gry !! zaraz po tym filmiku , w którym został znaleziony i przyniesiony do Sidorowicza ... tak więc monolit wysłał wiadomość wiedząc , że Naznaczony w końcu trafi do Zony tropiąc Strieloka ... bo przez "granicę" jak wiecie przejść nikt z Monolitu nie mógł bo była broniona ;)
nie wiem czy mam rację - ale tak to sobie tłumaczę
FranekDolas
Kot

Posty: 7
Dołączenie: 15 Cze 2007, 12:44
Ostatnio był: 05 Lip 2007, 00:54
Kozaki: 0

Postprzez yarpen w 19 Cze 2007, 17:16

heh, w kupie raźniej i jaśniej jak widać :) Wasze propozycje, są ok - zresztą miałem podobne przemyślenia, jednak nie chciałem na starcie nic sugerować - bo liczyłem na to ze ktoś walnie taki pomysł którego nie brałem pod uwagę. Niestety, być może jestem wybredny ale ciągle nie wszystko mi pasuje :) Trudno mi to opisać - wszystko jest tak skoordynowane że az chyba nie możliwe. Szybka reakcja Wojska, szybkie pozbieranie sie Monolitu i obsadzenie Prypeci, szybka skoordynowana inwazja stalkerów na Prypeć (ale do elektrowni dochodzimy sami - a przecież powinniśmy tam wbiec jak amerykanie na plażę Omaha - w tłumie żądnych spełniacza życzeń innych stalkerów.

ok, marudzę :) stalker jest git. Szkoda tylko tak jak pisałem ze nie zrobili wersji online jak wow :) to by było ..
Por. Funky Koval 'AIR Star Force' piec lat czynnej sluzby, miliardy na liczniku, odznaczenia, takze srebrna gwiazda Palantiru.
Awatar użytkownika
yarpen
Stalker

Posty: 180
Dołączenie: 20 Kwi 2006, 21:16
Ostatnio był: 19 Lip 2023, 22:29
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 7

Następna

Powróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 26 gości