Ulubiony Mutant

[miki23]

Re: Ulubiony mutant

przez miki23 w 27 Lut 2011, 13:27

Pijawka czemu ? ponieważ idziesz spokojnie przez korytarz a tu zza plecków leci na ciebie !!!

[Gieńka Krzywy]

Za ten post Gieńka Krzywy otrzymał następujące punkty reputacji:

Człowiek.

[Człowiek]

Za ten post Człowiek otrzymał następujące punkty reputacji:

supercarlos1100, Gabriel.

[generałsokołow]

Re: Ulubiony Mutant

przez generałsokołow w 05 Mar 2011, 19:27

Nibypsy są zajewajne
Uwielbiam te mutaki są groźne i niebezbieczne ale nie aż tak jak pijawki jeszcze jedno nibypsy skaczą i troche wkurza ale i tak rządzą

[BaMbOsZ]

Re: Ulubiony Mutant

przez BaMbOsZ w 05 Mar 2011, 19:41

Zastanawiałem się nad wyborem burer albo pijawka.Jadnak wybrałem Burera dlatego gdyż jest mały i przez sto dla mnie śmieszny bo wygląda jak krasnoludek.

[lukas_k]

Re: Ulubiony mutant

przez lukas_k w 05 Mar 2011, 22:49

Najfajniejszy mutant to pijawka. Choć taka bestia z jednym okiem też jest niezła albo Ci goście z maską gazową co skakają na Naznaczonego.

[tmatrix7]

Re: Ulubiony mutant

przez tmatrix7 w 15 Mar 2011, 15:48

Wszystkie mutanty mają w sobie troche czegoś tajemniczego i strasznego,ale sądzę,że pijawka jest najciekawsza z powodu jej wyglądu,miejscu występowania i strategi ataku.

[k4r00]

Re: Ulubiony mutant

przez k4r00 w 15 Mar 2011, 16:00

Mi się tam podoba poltergeist Ciężko go trafić. Na początku nie wiedziałem w co strzelać żeby go rozwalić

[Dedexus]

Re: Ulubiony mutant

przez Dedexus w 18 Mar 2011, 20:07

Najbardziej podoba mi się pijawka. Nie wiem czemu,po prostu ją lubię

[G-Helgast]

Za ten post G-Helgast otrzymał następujące punkty reputacji:

generałsokołow.

[Pijawol]

Za ten post Pijawol otrzymał następujące punkty reputacji:

megashooter.

[Dziku]

Re: Ulubiony Mutant

przez Dziku w 19 Mar 2011, 15:48

A ja najbardziej lubię starego, dobrego mięsacza. Uwielbiam tego świniacza i gdyby tak w 'dwójce' dali nam możliwość oswojenia mutanta to napewno oswoiłbym tego zmutowanego, przystojnego prosiaka. Ma ten swój urok a gdyby z takim się pokazać na ulicy to to jest właśnie szpan... no bo kto nie chciałby mieć na smyczy zmutowanej świni?