[Dziewczyna-Stalker]

[Realkriss]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez Realkriss w 13 Lut 2011, 10:26

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Jednak tych normalnych mężczyzn jest tak mało, za mało... Zagrożenie by było spore.
A co do izraelskich wojsk, to budujące.

[Warsoonclang]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez Warsoonclang w 13 Lut 2011, 10:49

Abo inna idea bardziej realistyczna ...
Wiadomo jaki z natury jest człowiek . Stalkerzy są daleko od swoich domów i na pewno brakuje im trochę normalnego życia . Prostytucja w Zonie na bank by się rozwinęła czy to za sprawą bandytów czy handlarzy. Co chce zrobić Stalker po tygodniu harówy i walki o przeżycie ?. Kobiety na pewno zawojowały by zonę bo trzeba o przyznać niektóre bywają twardsze od nas .

[jalkavaki]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez jalkavaki w 13 Lut 2011, 12:31

Z tą prostytucją bym uważał. Taka kobitka, która wybiera się do Zony już musi mieć spore jaja Na pewno większe niż co niejeden z tutaj obecnie zgromadzonych. I Ty chcesz ją nakłonić do "handlu"?
Bardziej skłonnym do tego, że zaczęły by się tworzyć związki jakieś, przez to konflikty między facetami. Tak więc niepotrzebne by były frakcje z ich ideologiami, aby się wzajemnie mordować, czy zapakować kumplowi noż pod łopatkę gdy nie widzi. Jak to w życiu
@Kriss:

Jednak tych normalnych mężczyzn jest tak mało, za mało... Zagrożenie by było spore.

Zależy w jakich kręgach się obracasz. Prawdziwi mężczyźni jeszcze istnieją. Tyle, że są przysłonięci przez to całe gówno, które nas otacza.
PS.Swego czasu skończyłem na pogotowiu bo kilku dresików obrażało koleżankę, z którą akurat szedłem (przyznam, że te kilka piw dodało mi odwagi ).

[scigacz1975]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez scigacz1975 w 13 Lut 2011, 13:45

Zgadzam się w całej rozciągłości z przedmówcą, że prawdziwi faceci istnieją. Ale druga strona medalu jest taka, że normalnych kobiet coraz mniej. Gdzie się nie obrócę, to coraz więcej pseudo feministek. Z jednej strony - równouprawnienie itp. a z drugiej ustąp, zrozum itd. Normalnie pierd**ca idzie dostać. Same nie wiedzą, o co im chodzi, ale oczywiście, jak coś nie tak, to facet do dupy. I niech ktoś nie pomyśli że jestem "męska szowinistyczna ****" ale taka prawda. Dzisiejsze panie naprawdę nie wiedzą czego chcą.

A na dość zaczepne i częste pytanie, w trakcie dyskusji z właśnie takimi pseudo feministkami, których mam sporo wśród znajomych cyt. " I co ty byś chłopcze bez nas zrobił" odpowiadam ostatnio "A przyzwyczaiłby sobie człowiek inne zwierzątko" co definitywnie zazwyczaj kończy dyskusję.

Pozdro.

[Janusz_Su]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez Janusz_Su w 13 Lut 2011, 14:38

Ciekawe jakby wyglądał multiplayer?

[jalkavaki]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez jalkavaki w 13 Lut 2011, 14:48

A czego się spodziewasz?

[utak3r]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez utak3r w 14 Lut 2011, 23:35

Normalnie czasem mi żal Skoro tak opisujecie facetów, to rozumiem, że sami tacy jesteście... degeneraci i zwierzęta. Na szczęście, populacja męska wygląda jednak inaczej

[impulse_101]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez impulse_101 w 25 Cze 2011, 13:21

Pozwolę sobie reaktywować temat ponieważ ostatnio meczy mnie ten "problem"
Uważam ze w zonie nie ma miejsca dla kobiet w sensie przebywania w otwartym terenie, o ile w barze, bunkrze naukowców, jako dowódca frakcji (tak jak w TS2) może się to jakoś sprawdzić ale nie z karabinem w polu. Nie mam jakiś stereotypowych uprzędzeń tylko wiem z praktyki ze kobiety nie pasują do roli żołnierza frontowego z powodu swoich wrodzonych cech. Osoby które otarły się o wojsko wiedza co to znaczy mieć mięso w butach zamiast stop, nie myc się przez kilka dni lub spać zmarzniętym pod gołym niebem. Pomijam już predyspozycje fizyczne bo te wychodzą dopiero przy spec-jednostkach ale psychicznie trzeba się wykazać agresja i czymś w rodzaju "wojskowej kompetencji". Najlepsze są te wszystkie śmieszne artykuły o kobietach służących w wojsku które świetnie dają sobie rade ale nikt nie wspomni o tym jakie maja przywileje. Żołnierze śpią w stary budynkach na stalowych wozach po 16 chłopa na sale natomiast dziewczyny dostają pokoje czteroosobowe z normalnymi łózkami oraz własna szafę na ubrania gdzie facetowi musi wystarczyć zwykła szafka nocna. ToiToije na poligonach dla dziewczyn, własne prysznice z dostępem 24h ...wtf, kadra oficerska czy co? Faceci maja zbiorowe łaźnie i tylko na komendy. Mundury letnie ripstop z letnimi i zimowymi butami gdzie przeciętny facet dostanie całosezonówke, mundur i buty. Śpią w namiotach które wcześniej są specjalnie rozstawione, facet śpi pod pałatka którą sam dźwiga na garbie. Nie będę się już rozpisywał o pierwszeństwie w kolejkach czy ciągłym niańczeniu przez kolegów oraz dawaniu forów przez kadrę. Ale spoko, tego i tak nie będzie widać na propagandowym zdjęciu w gazecie. Tylko nie piszcie ze akurat trafiłem na dziwna jednostkę bo służyłem już w trzech rożnych jednostkach i wszędzie jest to samo. Ty tyle odnośnie równości płci...
Z kobietami na froncie jest tez inny problem, bo wróg może faceta złapać, torturować i zabić ale dziecka mu nie zrobi. Myślicie ze taki bandit z wysypiska po postrzeleniu stalkerki podszedłby i ja dobił? Raczej znalazłby dla niej wraz z kolegami bardziej praktyczne przeznaczanie. Jeśli uważacie ze przesadzam to zapytajcie dowolnego dowódcy dlaczego przy obstawie poligonu na warty nie wstawia się kobiet w bardzo oddalone i "dzikie posterunki"
Dobra czepiam, w zonie biegają wielkie zmutowane zwierzaki a mi przeszkadza nierealistyczna obecność kobiet... można i tak. Zróbmy fajna cycata stalkerke, wsadźmy ja w latexową obcisłą SEVę i niech biega ciesząc oko, skoro nie jest dla podniesienia realistyczności to jest 4 fun.

P.S.
Żebym był fair, znałem jedna kapralową co faktycznie miała predyspozycje do bycia żołnierzem tylko ze gdyby nie fizyczne cechy to ciężko by ją było nazwać ja kobieta ...taka psychiczna transwestytka ale żołnierz świetny.

[scigacz1975]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez scigacz1975 w 25 Cze 2011, 14:23

I co z tego @Impulse jak same się pchają gdzie nie potrzeba, a potem to facet be, łee i w ogóle męski szowinista. Uważam że podział na zawody typowo kobiece i męskie jest nie od parady, a te wszystkie feministki najczęściej pierwsze srają w gacie, albo wytkną Cię palcem że jej pierwszej nie puściłeś bo ona kobieta . Noż ku*wa jak równouprawnienie to na całego a nie tylko jak jej w danym momencie pasuje .

[djcycu]

Za ten post djcycu otrzymał następujące punkty reputacji:

impulse_101.

[Soviet]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez Soviet w 25 Cze 2011, 15:30

Panowie, tu jest dyskusja o modzie, a nie miejsce na wylewanie żali i smutków.

[KoweK]

Re: [Dziewczyna-Stalker]

przez KoweK w 25 Cze 2011, 15:31

To ja też się dopiszę... Otóż z innej beczki powiem że tu na forum są normalne dziewczyny z którymi rozmowa wygląda normalnie i na luzie za to poznałem pewną dziewczynę w grze NFS World która wydawała się równie spoko. Wiecie jak to facet z dziewczyną... Tym bardziej wolną bo nie mówiła o chłopaku. Zacząłem jechać na falach dosyć ostrych i sama nalegała bym jej coś ciekawego opowiadał... Pikantne pogaduchy pierdzielnęły kiedy ni stąd ni z owąd dowiedziałem się że ma kolesia... Noż poczułem się jak jakaś oszukana pi*da... Głupio mi było a ze względu że miałem do niej sympatię nie widziałem w niej winy. Wywalono mnie i ją po jakimś czasie z teamu w którym graliśmy... Zmontowaliśmy swój własny z ekipą którą też wywalono. Forum stworzył jej chłopak a ona sama była adminem z jej chłopakiem. Spoko bo jako współtwórcy klanu byliśmy w ośmioro że tak powiem trybunałem podejmującym decyzje wspólnie. Mi nie ale jej niestety od władzy na forum odyebało... Zaczęła mi dokuczać, pastwić się na mojej psychice, przed ludźmi upokarzać a to z zazdrości o wygrane części a to o mały trik z częściami karoserii... Po jakimś czasie inni okrzyknęli ją szefową teamu i zaczęli lizać po dupie jak samczyki... Odszedłem bo się wkurzyłem na takie jej czepialstwo... Co bym prawdziwego nie powiedział to nie mam racji bo ona mówi że nie to i reszta chcąc się przypodobać przyznawało rację jej... Śmieszne moi drodzy nie? No ale mam to za sobą... Chwilę potem dowiedziałem się od innych graczy że nie byłem sam i nie tylko mną się tak zabawiała. Stąd mówię to samo co wy że dla kobiet tego typu w zonie miejsca nie ma bo nie godzę się z lizaniem dupska i odstrzeliwaniem kogoś na jej zawołanie...

PS: Niniejsza dziewczyna którą poznałem ma 24 lata... Zazdrościć głupich sukcesów w grze to chyba niezbyt adekwatne posunięcie względem tego wieku... Dodatkowo gra jest zryta i gdy powiedziałem na forum że EA i BB to barany dostałem warna i się pofochała Stąd moja niechęć do kobiet w zonie. No chyba że była by kobietą całkowicie normalną i na poziomie.