A6w, lecz na klatę. :D

przez **Kuballa44** w 25 Wrz 2010, 09:52

A6w, lecz na klatę. :D

przez Kuballa44 w 25 Wrz 2010, 09:52

Jak w temacie. Potrzebuje czegoś o skuteczności i szybkości efektów a6w, lecz chcę, żeby to były ćwiczenia na mięsnie klatki piersiowej. Jeśli ktoś mi poda jakieś propozycje, będę bardzo wdzięczny.

Uwagi moderatora:

:facepalm:

Słowa były niegdyś czarami i do dziś słowo zachowało coś ze swej siły czarodziejskiej. Słowami może człowiek uszczęśliwić lub doprowadzić do rozpaczy, słowami nauczyciel przenosi na uczniów swą wiedzę, słowami mówca porywa słuchaczy, decyduje o ich sądach i rozstrzygnięciach. -Freud.

przez **Bambosz107** w 25 Wrz 2010, 14:22

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez Bambosz107 w 25 Wrz 2010, 14:22

Pompki + wyciskanie sztangi, A6W jest na brzuch tylko.

Go Go Power Rangers!!

przez **Nyguz** w 25 Wrz 2010, 15:22

Za ten post Nyguz otrzymał następujące punkty reputacji:: Kubasek.

przez **dorian** w 25 Wrz 2010, 20:42

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez dorian w 25 Wrz 2010, 20:42

A6w na klatę? Jeśli nie masz sprzętu typu atlas/sztanga to domowym sposobem i najprostszym, za to bardzo skutecznym są pompki. Tylko trzeba wiedzieć jak je robić w zależności, które partie klaty chcesz rozwinąć.
I tak:
-na podłodze, albo w podwyższeniu, żeby schodzić jak najniżej, ale równo w poziomie - rozwijasz klatę ogólnie całą, ze wskazaniem na jej środek,
-w skosie, głowa pod kątem ok. 30 st. w górę, nogi niżej - dół klaty i podkreślasz jej rys,
-w skosie, głowa pod kątem w dół jw., nogi wyżej- dowalasz górę klaty.
Trenowałem na siłowni ponad 10 lat i najlepiej ze wszystkiego właśnie klata mi szła + najszerszy grzbietu (128cm), za to łapki tragedia, moje max. 45 cm w bicepsie. :facepalm:

P.S.A, i jeszcze - ręce średnio szeroko, bo im bliżej siebie , tym bardziej klata, ale też triceps się dopakuje, im dalej klata, ale też najszerszy wtedy bardziej wchodzi.
P.S.2.Mięśnie bezpośrednio nie rosną od ich skatowania na treningu, tylko od dobrej, wysokobiałkowej+węglowodany michy i wypoczynku po nim..
Nyguz jw. - brawo.
:wink:

przez **PrzemoC** w 08 Paź 2010, 19:43

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez PrzemoC w 08 Paź 2010, 19:43

Nie uważam się za eksperta, ale paru rad mogę udzielić:
"Smarowanie gwintów" - rób coś często, polecam pompki z różnym ułożeniem dłoni.
Np, wchodząc i wychodząc z kuchni/łazienki, do stronę na demotach, komixxach, czy Stalker.pl
rób sobie szybkie 5 pompek. Po paru dniach 6 pompek... 7 pompek... Pamiętaj o odpoczynku,
np: 2 dni treningu, 1 dzien przerwy, 2 dni treningu, 2 dni przerwy - i tydzień zagospodarowany. :wink:

Ja w tydzień polepszyłem o 10 wynik w pompkach.
"Drabina"
Po jakimś czasie przechodzisz do czegoś trudniejszego - Drabina. Fajnie robi się to z partnerem,
więc jak masz brata, to super, jak nie, to... masz wyobraźnie :wink:

na zmianę robicie pompki, cała drabina jest seria:
Ty 1 pompka, on 1 pompka.
Ty 2, on 2. Ty 3, on 3... I tak aż ktoś się zmęczy. Szczeble powinny wyglądać tak:
1-2-3-4-5-6-3 = co daje 24 pompki, to jest pierwsza seria.
tylko nie rób tak: 1-2-3-4-5-4-3-2-1. Nie o to chodzi. I tak możesz w 4 seriach zrobić 80 pompek,
nawet jak na raz nie dochodziłeś do 20.
Pamiętaj żeby zwiększać poziom trudności, np nogi na schodek, łózko itp.
Pierwsze dni będzie ciężko. Potem, to tylko czysta przyjemność

Jeśli nie lubisz pompek, to polecam sprawić sobie Expander. Też bardzo dobra "zabawka".
No, i życzę powodzenia i sukcesów na treningach!

"Każde słowo jest jak niepotrzebna plama na ciszy i nicości." -Samuel Beckett
Ale, z drugiej strony, on to powiedział...

XFire · przez **utak3r** w 10 Paź 2010, 11:21

Za ten post utak3r otrzymał następujące punkty reputacji:: PrzemoC.

przez **dorian** w 10 Paź 2010, 12:27

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez dorian w 10 Paź 2010, 12:27

utak3r:

Nyguz napisał(a):Rozstaw dwa taborety mniej więcej na szerokosci barków

Klasyczne nieporozumienie i typowy błąd początkującego... Ludzie, nauczcie się czuć swoje własne ciało! Po prostu musicie czuć, kiedy który mięsień pracuje, inaczej zapomnijcie o ćwiczeniach.

To, co zaproponowałeś, jest fajnym ćwiczeniem, ale... na tricepsy, a nie na klatkę piersiową

Nieprawda. Nyguz dobrze radził. Wszystko zależy od rozstawu dłoni i tego jak trzyma się łokcie. Właśnie triceps dopakuje się najbardziej robiąc tzw. pompki tricepsowe, czyli dłonie wąsko bardzo blisko siebie, łokcie blisko tułowia. Modeluje to triceps i wzmacnia barki. Jeśli natomiast rozstawimy ręce jak na zdjęciu, a łokcie skierujemy bardziej na zewnątrz to odseparowując mięśnie piersiowe, skupimy się na środkowej części klatki, do tego rozciągamy mięśnie, pracując nad szerokością klatki piersiowej. Zwłaszcza robiąc to w podwyższeniu. Klatę można rozwijać pod różnymi kątami, czyli budować jej górę, dół, ale też dopakować jej środek, czyli żeby było widać jej środkowy rys od mostka do szyi. Jeśli rozstawisz ręce na wysokości barków, a na taboretach przede wszystkim, dopakuje się też środek klaty, bo możesz zejść wtedy jak najniżej, a potem dopiero triceps. Jest to tzw. klasyczna pompka tyle, że na podwyższeniu.
Czyli przy rozstawie jak tu:

Im dalej ręce klata, ale i najszerszy, im bliżej ręce do siebie mocno klata wchodzi, ale też triceps, dłonie wąsko i łokcie przy tułowiu głównie triceps.
Jeśli chodzi o stawy, to niszczą się najbardziej przy całkowitych wyprostach np. ramion, albo nóg, bo wtedy cały ciężar podtrzymują nie mięśnie, tylko właśnie stawy. To zależy też przy jakich ćwiczeniach. Zwłaszcza widać to u sztangistów. Tam ciezar w fazie końcowej unoszenia blokowany jest stawami. Przy ćwiczeniach siłowych rozwijajacych mięśnie unika się blokowania ciężaru stawami, a wtedy nie są one tak bardzo obciążone, bo cały ciężar spoczywa na mięśniach.

przez **PrzemoC** w 10 Paź 2010, 14:14

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez PrzemoC w 10 Paź 2010, 14:14

utak3r napisał(a):Poza tym, nie powinno się tak mocno obciążać stawów, bo tylko je niszczysz, a mięśniom wcale to nic nie daje.

Z własnych doświadczeń wiem, że obciążanie stawów nie jest mądre

Każdy z Wasz radzi dobrze, ale ani Kuballa, ani nikt tak po prostu po przeczytaniu czyjegoś
posta nie ułoży sobie w 5 min idealnego planu. Kłótnia w tym wypadku nie ma sensu,
bo, jak @u3 zauważył, należy nauczyć się czuć własne ciało. I dzięki temu wybrać optymalne
ćwiczenia na dane jego partie. Pewnie najlepiej będzie wypróbować wszystko po kolei, ale
to też wymaga czasu... Cierpliwość to podstawa. :wink:

"Każde słowo jest jak niepotrzebna plama na ciszy i nicości." -Samuel Beckett
Ale, z drugiej strony, on to powiedział...

XFire · przez **utak3r** w 10 Paź 2010, 17:30

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez utak3r w 10 Paź 2010, 17:30

dorian napisał(a):Nieprawda. Nyguz dobrze radził. Wszystko zależy od rozstawu dłoni

Dorian

no popatrz, a Nyguz właśnie zalecał wąski rozstaw dłoni.

przez **dorian** w 10 Paź 2010, 19:10

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez dorian w 10 Paź 2010, 19:10

Nie utak3rze, Nyguz jw. zalecał rozstaw dłoni +/- na wysokości barków, czyli standard. Wąski rozstaw dłoni jest dużo poniżej rozstawu barków i wtedy wchodzi głównie triceps.

przez **Kuballa44** w 11 Paź 2010, 17:36

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez Kuballa44 w 11 Paź 2010, 17:36

Panowie, dzięki za wszelkie rady.

Zacząłem robić pompki, na paru rozstawach ramion, i z nogami wyżej niż dłonie. Niestety, na rozpiętki nie mam zbytnio miejsca, bo pokój malutki...

Słowa były niegdyś czarami i do dziś słowo zachowało coś ze swej siły czarodziejskiej. Słowami może człowiek uszczęśliwić lub doprowadzić do rozpaczy, słowami nauczyciel przenosi na uczniów swą wiedzę, słowami mówca porywa słuchaczy, decyduje o ich sądach i rozstrzygnięciach. -Freud.

XFire · przez **utak3r** w 11 Paź 2010, 18:33

Re: A6w, lecz na klatę. :D

przez utak3r w 11 Paź 2010, 18:33

Masz pokój mniejszy, niż niecałe dwa metry?