Widzę temat mi akurat bardzo bliski z względu z sporym powiązaniem z Rosją (Głównie odgrywanie ich sił zbrojnych
)
W każdym razie przejdźmy do konkretów.
Gdyby wybuchła na czas dzisiejszy wojna między USA a FR , osobiście stanowczo opowiedziałbym się za Rosjanami. Zapytanie zapewne dlaczego , przecież tyle nam złego zrobili i w ogóle i tak dalej.
1 - Rosjanie to również słowiańscy bracia z którymi śmiało możemy pić i walczyć. Łączą nas spore więzy kulturowe , ba nawet nasze języki pod względem wymowy są bardzo podobne toteż i zawsze łatwiej się dogadać. W wypadku USA ... tutaj ciężko mi mówić o jakichkolwiek podobieństwach. Amerykanie są zapatrzeni w siebie i są idiotami strategicznymi (pokazują w Afganistanie i Iraku jak walczą przez co państwa być może w przyszłości wraże uczą się jak z nimi walczyć. Chociażby Chiny które już opracowały system anty-namierzania laserowego bez którego USA nie za wiele by zrobiło) , żadnej wspólnoty kulturowej , padają po jednym piwie , zajadają się do upadłego fastfoodem i innym tego typu g*wnem.
2 - Broń. Rosja niedawno wprowadziła świetne karabiny ABAKAN czyt AK 104-107. Są one zbitą konstrukcją niezawodnego AK 47 , jest niezwykle wytrzymały i celny , co ważniejsze posiada stary dobry kaliber 7.62 który z łatwością niszczy kamizelki kuloodporne USA. Co prawda nie posiadają tak dobrych czołgów jak USA lecz bez wątpienia mają świetne systemy rakietowe jak na przykład BM-21 GRAD które to też są dzieckiem słynnych Katiuszy. Dalsza sprawa to mundury , wybaczcie ale szary śmieszny strój USA czyli UCP kompletnie nie radzi sobie w zielonym terenie w przeciwieństwie do Rosyjskiej Flory , KLMK czy innych tego typu naprawdę udanych mundurów szczególnie Partizana , wrzućcie to sobie w google warto porównać. I co ważne karabiny typu M są no... do dupy. Miałem okazję trzymać najwierniejsze repliki tychże karabinów i po prostu rozlatują się w rękach , mają beznadziejne plombowanie do składania przez co przy mocniejszych uderzeniach mogą się po prostu łatwo uszkodzić. Kolejnym punktem może wydać się Lotnictwo , samoloty USA co prawda przewyższają technikę rosjan lecz helikoptery to inna bajka. Dla przykładu najnowsze udoskonalone pancerne śmigłowce MI-24V mogą przenosić o 40 więcej rakiet niż podobno super-ultra giga mega w kosmos wywalone Apache.
3 - Wyszkolenie Mentalność. Szkolenie amerykanów jest zaawansowane itp mają te swoje obozy i tak dalej ale szczerze ? To dalej dzieciaki z karabinami. Nikt w wojsku USA nie uczy ich jak działać gdy ich rzecz jasna kompletnie niezawodne techniki wybywają. Są bezradni podczas gdy Rosyjski żołnierz jako pan "majster" jest w stanie zrobić o wiele więcej. Do tego dochodzi sama determinacja walki , USA nie ma aż tak silnie wpojonej wartości duchowo-bojowej przez co o wiele wcześniej by się poddali (no chyba że broniliby Burger Kinga albo Mc-a to inna bajka wtedy Ruscy szans nie mają) , dla przykładu przeciętny żołnierz FR dosłownie zmiażdżyłby miękkiego Amerykańca w walce wręcz dajmy na to w okopie , ja wiem że rzadko kiedy by do tego doszło ale to tylko tak dla przykładu. Kolejną ważną kwestią są oddziały specjalne. W USA są one ewidentnie rozdmuchane i w ogóle tak silne że o ja pie*dole , co jest oczywiście ściemą. Ruskie VDV czy Specnaz GRU , FSB , są bardziej elitarne i bezwzględne. Amerykanie stosują zachodnie miękkie szkolenie bez przemocy podczas gdy żołdak z FR to prawdziwy Syberyjski Niedźwiedź.
To chyba na tyle , dzięki za przeczytanie tegoż monologu. PAMIĘTAJCIE ! Dzisiejsza Rosja to nie to samo co ZSRR i nie można brać aż tak bardzo pod uwagę historii , nawet FR wie że potrzebuje sprzymierzeńców. I nie żyjcie ułudą Rosja to naprawdę bogaty kraj , ponieważ w całym państwie mają tyle złóż wszelkiego rodzaju że naprawdę oni mogliby tam bajońsko żyć , tyle że przejście z komuny na prawdziwą demokracją zajmuje trochę czasu a kawałek tej spuścizny zawsze zostaje , tak więc pod względem dobra obywatela zmieniają się i to bardzo i to coraz szybciej , chociaż nie jest to nadal prawdziwy światowy standard.
Привет от папы Путина! - Napis na hełmie żołnierza Rosyjskiego gdzieś w Gruzji.
"Sztuką nie jest mówić o wartościach i człowieczeństwie. Sztuką jest się samemu do tego stosować."